ORG

Więc może byś się tak podzielił z nami planem treningowym?

amirr żresz jakąs chemię i to ostro bo robisz przyrosty po >10 kg raptem w przeciągu paru tygodni.

wuder napisał:
> amirr żresz jakąs chemię i to ostro bo robisz przyrosty po >10 kg raptem w przeciągu paru tygodni.
No też tak uważam, przed wyciskaniem 100wy to tak - idzie, ale nie po :)

ej ej ale napisalem ze jestem prawie w polowie cyklu wiec o co chodzi;o
pablo napisze wieczorem, ale niczym Cie pewnie nie zaskocze ;p

Właśnie się zastanwiałem czy pojęcie cykl oznaczało w Twoim poście "sok" czy "jakieś tam witaminki zapite białkiem" :PP

agata wróbel do swojego trenera:
- trenerze ja już nie chce tych sterydów!
- a co agatko włosy ci rosną na plecach?
- Nie! na jajach!

;D

Oj Amirek, Amirek szkoda zdrowia dla paru kg więcej. Przestaniesz ćwiczyć i wszystko i cała siła zdobyta "na bombie" poleci w eter. Ale twoje życie, twoje decyzje.

furi :-asd

Cytat z posta - autor: wuder
> Oj Amirek, Amirek szkoda zdrowia dla paru kg więcej. Przestaniesz ćwiczyć i wszystko i cała siła zdobyta "na bombie" poleci w eter. Ale twoje życie, twoje decyzje.
>
>
>
>
>
>
> furi :-asd

Przeciez na razie nie jestem na zadnej bombie tylko na malym cyklu. Nie chodzi tylko o kilka kg wiecej, ale o zawody (WL i moze trojboj) i boks a tam sila jakby to powiedziec... nie przeszkadza :P

A jaka jest różnica między dwoma terminami? :P Dla mnie, gdy ktoś bierze sterydy, to to jest właśnie bycie "na bombie". Chyba, że po prostu źle zrozumiałem i przez cykl masz na myśli "normalne" suplementy.

No to moze inaczej rozumiemy te wyrazenia ;p
Dla mnie sama meta to zadna bomba tylko mini cykl. Miala byc bomba ale jednak 1 stycznosc z koxem wiec tak jest git ;]

A no pewnie, meta jest jak guma orbit, spożywaj ją po każdym posiłku o/

a szczerze mowiac [z tego co sie orientuje] to meta jest bardziej destrukcyjna dla organizmu niz niejeden "wbijany" hormon

kazdy robi co uwaza za sluszne
a ja nadal 95 kg rekord przy 85 kg wagi, ale sporo latek przede mną ;p

Cytat z posta - autor: fiszon
> a szczerze mowiac [z tego co sie orientuje] to meta jest bardziej destrukcyjna dla organizmu niz niejeden "wbijany" hormon

Jest, ale myślisz że ktoś sobie wbije igłę w dupsko na pierwszy raz? Poza tym jest tania, łatwo dostępna, działająca, no i chyba dzieci z podstawówki już wiedzą jak brać także nic źle zrobić nie można.

Tania i latwo dostepna ok ale czy dzialajaca to juz zalezy. O dziwo dzieci z podstawowki nie wiedza jak brac bo ciagle na forum pojawia sie minimum 1 pytanie nt mety.
A odnosnie wbicia igly na 1 raz, to nie jest kwestia tego czy ktos boi sie igly czy nie, tylko po prostu meta jest najlepszym srodkiem na 1 stycznosc z koxem

Tak, ale kox przyjmowany dożylnie nie idzie przez wątrobę, którą metka przyjmowana doustnie trzepie, że aż miło.

Cytat z posta - autor: mj23_one_and_only
> Tak, ale kox przyjmowany dożylnie nie idzie przez wątrobę, którą metka przyjmowana doustnie trzepie, że aż miło.

*domiesniowo

Dlatego jak ma sie problemy z watroba lepiej sie za to nie brac ;)

koks przyjmowany dożylnie nie trzepie wątroby, tylko wszystko na amen :)

Jako pierwszą styczność z koksem polecił bym jakieś nowe odżywki :)
Ja tam uważam że meta jest za silna jak na pierwszy raz, tym bardziej jeśli ktoś nie jest pewny swojego stanu zdrowia, np kumpla jedna tabletka położyła(!) jak się później u lekarza okazało coś mu zdrowie szwankowało, kto wie jak się mogło skończyć. Z igłami tego problemu nie miał.
Pewnie tak nie wygląda, ale nie jestem przeciwnikiem mety, nawet jeśli chodzi o pierwszą styczność z koksem. Martwi mnie tylko to, że wiele osób nie traktuje tego poważnie i myśli że to tylko głupia tabletka która czynie cuda.

pablo napisał:
> Pewnie tak nie wygląda, ale nie jestem przeciwnikiem mety, nawet jeśli chodzi o pierwszą styczność z koksem. Martwi mnie tylko to, że wiele osób nie traktuje tego poważnie i myśli że to tylko głupia tabletka która czynie cuda.
Dokładnie! Całe armie małolatów biorą się za metke nie mając żadnego pojecia o odbloku, ochronie watraby itp nie wspominajac juz o skutkach jakie moze to wywolac jesli sie nie przestrzega niektorych zasad no ale ciul ich zycie ich sprawa. Prawda jest taka ze jak ktos sie bierze za koks to trzeba miec spora wiedze na ten temat zeby nie "zepsuć" sobie bebechów:)

aha zeby bylo jasne to co napisalem nie tyczy sie Ciebie amirr tylko kilkunastoletnich "pakerow" ktorzy po ~miesiacu cwiczen stwierdzaja ze bez koksu nic nie zdzialaja:P

Cytat z posta - autor: pablo
> koks przyjmowany dożylnie nie trzepie wątroby, tylko wszystko na amen :)
>
>
>
>
>
>
> Jako pierwszą styczność z koksem polecił bym jakieś nowe odżywki :)
>
>
>
> Ja tam uważam że meta jest za silna jak na pierwszy raz, tym bardziej jeśli ktoś nie jest pewny swojego stanu zdrowia, np kumpla jedna tabletka położyła(!) jak się później u lekarza okazało coś mu zdrowie szwankowało, kto wie jak się mogło skończyć. Z igłami tego problemu nie miał.
>
>
>
> Pewnie tak nie wygląda, ale nie jestem przeciwnikiem mety, nawet jeśli chodzi o pierwszą styczność z koksem. Martwi mnie tylko to, że wiele osób nie traktuje tego poważnie i myśli że to tylko głupia tabletka która czynie cuda.

DOMIESNIOWO nie dozylnie!
nie ma mozliwosci zeby ktos po 1 tabletce mety cos sie stalo, za bardzo sie przejal jakie to sterydy nie sa zle i sobie wkrecil, a lekarz pewnie wykryl cos w ogole z tym nie zwiazanego
fiszon wiem, sam na silowni mam tego typu przypadki, ktorzy ledwo przyjda a juz sie za meta rozgladaja, idioci

"DOMIESNIOWO nie dozylnie!"

hehe amir chyba czegoś nie zrozumiałeś :D

Żart z dziećmi z podstawówki niekoniecznie był do wyłapania, ale zdanie "koks przyjmowany dożylnie nie trzepie wątroby, tylko wszystko na amen :)" to już chyba ironia jak byk :)

Tyle dobrze że mnie nie zbluzgałeś za porównanie odżywek do sterydów ;)

Jak to było dokładnie i w ogóle co mu dolegało to nie wiem. Może i też było jak napisałeś, siadła psychika, ale wtedy przy strzale to by chyba umarł na zawał :D

Coś dzisiaj mam humor

Już się jebnąć w terminologii nie można, bo się plucie zaczyna.... :D

Cytat z posta - autor: pablo
> "DOMIESNIOWO nie dozylnie!"
>
>
>
>
>
>
> hehe amir chyba czegoś nie zrozumiałeś :D
>
>
>
>
>
>
> Żart z dziećmi z podstawówki niekoniecznie był do wyłapania, ale zdanie "koks przyjmowany dożylnie nie trzepie wątroby, tylko wszystko na amen :)" to już chyba ironia jak byk :)
>
>
>
>
>
>
> Tyle dobrze że mnie nie zbluzgałeś za porównanie odżywek do sterydów ;)
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> Jak to było dokładnie i w ogóle co mu dolegało to nie wiem. Może i też było jak napisałeś, siadła psychika, ale wtedy przy strzale to by chyba umarł na zawał :D
>
>
>
>
>
>
> Coś dzisiaj mam humor

Nie moze tylko na pewno, bo po 1 tabletce mety to nawet dziecku w wieku 10 lat nic sie nie moze stac, a co dopiero zeby go rozlozyc...

Nie wiem, zapytam jak go spotkam. Może jest nadwrażliwy na metanabol, wtedy chyba te 5mg leku wystarczy by człowiek musiał usiąść.

Nie wiem jak z metą, ale jak weźniesz nawet 1 tabletkę PH na pusty żołądek, po jakiś 5-8 godzinnach masz zajebiście mocne bule brzucha i wycieczke do kibla co 2 godzinnki na srake.