aurox napisał:
>
> eMku mozesz cos powiedziec o tych serialach, jakie to sa i wogle? Moze cos zassam jak mi podpasi :]
>
Pamietaj - ostrzegam na poczatku, ze jak zlapiesz swoje klimaty to ciezko sie odessac. Szczegolnie gdy odcinkow troche wiecej niz ’troche’ :P.
Moze skorzystam z dobrodziejstw filmweb.pl, wraz ze swoim krotkim komentarzem. Wlasnie mialem przerwe miedzy SG-1, a czyms do zjedzenia (pomijam fakt biegania do lodowki miedzy kolejnymi epizodami :P). No wiec jedziemy.
:: Smallville (Tajemnice Smallville) - *Młody Clark Kent walczy o znalezienie swojego miejsca na świecie,
posiadając ponadnaturalne zdolności istoty pozaziemskiej usiłuje
trzymać je na wodzy dla własnego dobra. Jednoczesnie zmaga się z
typowymi problemami nastolatka żyjącego w amerykańskim mieście
Smallville.
*Jakby nie patrzec - tak mozna najprosciej to strescic - czyli serial o przygodach mlodego supermana ;). Poki co skonczyl sie 4 sezon. Dwa lecialy pierwsze kiedys na TVNie (teraz chyba powtorka pierwszego na TVN7, glowy nie daje, bo nie mam stacji, zreszta tv nie ogladam). O ile 1 i 2 to niejako osobne wpadki i wypadki bohaterow w rozne mniej lub bardziej ciekawe sytuacje to w 3 juz sie czlowiek strasznie wkreca, wiele watkow jest powiazanych z poprzenidmi odcinkami, czyli raczej lepiej ogladac od poczatku, niz kombinowac, zapewniam :P. 4 to juz calkiem skupiony na pewnych kamieniach, zwiazanych z nimi moca, jak sadza ludzie chcacy je zdobyc, powolnym odkrywaniem ciemnej strony Lexa i pochodzenia i prawdziewego przeznaczenia (?) Clarka Kenta. Jak zwykle ostatni epizod sezonu to czysta poezja. Czekam na piaty. Nie tylko ja :d.
:: Lost (Zagubieni) - *Historia kilkunastu nieznajomych, którzy po katastrofie samolotu
wylądowali na obcej wyspie, na której czycha na nich wiele
niebezpiecznych niespodzianek...*
Ta, i to jaka historia! Typowy odkurzacz, ktory ciezko wylaczyc. Wzglednie pozno sciagnalem ten serial, gdy pojawila sie wieksza paczka z kilkunastoma odcinkami na torrencie, jako, ze bylem zaciekawiony dlaczego ma on tak duza popularnosc w stanach (chorendalnie duza ogladalnosc).
No wiec dlaczego? Najlepiej przekonac sie samemu :-). W kazdym odcinku poznajemy kawalek przeszlosci kazdego z rozbitkow, ktora nie zadko bywa dosc skomplikowana i powiazania miedzy innymi ocalalymi. No i oczywiscie ich przygody na wyspie oraz walka o przetranie. Oraz cos. Cos... Nie chce tu spojlerowac, ale zapewniam, ze wiele osob znalazlo by tu cos dla siebie. Ciezko zaliczyc ten serial do jakiegos konkretgnego gatunku, bo sytuacje bywaja naprawde rozne.
:: Stargate SG-1 (Gwiezdne Wrota) - *Serial jest kontynuacją filmu kinowego - "Gwiezdne Wrota". Za pomocą
urządzenia do podróży w czasie czteroosobowa jednostka specjalna bada
obce cywilizacje i planety. W skład ekipy badawczej wchodzą: stanowczy
dowódca zespołu pułkownik Jack O’Neill, doktor archeologii Daniel
Jackson, dzięki któremu po raz pierwszy otworzono wrota, piękna pani
major Carter oraz pochodzący z innej planety Teal’c.*
Oł je, to jest ten tasiemiec, ktorego ostatnio gnebie ;-). Niektorych moze przerazic ilosc sezonow (aktualnie emitowany 9 o ile sie nie myle), co z tym idzie spadek jakosci, wyczerpanie pomyslow. Ciezko powiedziec, aktualnie jestem w polowie czwartego i nadal mnie tak samo trzyma przed ekranem, choc czytalem, ze juz 7 (sic!) troche zjezdza w dol.
Kto ogladal ’oryginalny’ film Stargate powinien wiedziec o co chodzi. Jesli w ogole sa tacy, co go nie widzieli to niech pierwszo nadrobia zaleglosci. Na pewno nie dla kazdego. Mi sie tam podoba, ale kumpel np. przekonac sie nie mogl. Kwestia gustu, jak i wszedzie zreszta ;-).
Sorx za skladnie, literowki, i ogolnie ’Kali chciec jesc’, ale pisalem dosc szybko, moze pora wyskoczyc na rower, poki slonce troche swieci [](//htmlarea/images/smiles/2.gif). Mam nadzieje, ze choc troche przyblizylem Ci kazdy ze wspomnianych tytulow (no dobra - watpie w to :P). Najlepiej sprawdz samemu. Idz do kumpla z szybkim laczem, tudziez popytaj - moze ktos ma cos na dvd. Bum bum. Zmykam juz.
Fazz - wez nie wchrzaniaj tych emot wielkosci slonia. Moze mam pewne problemy ze wzrokiem, ale chyba nie az takie. nie musisz sie o mnie martwic, ze ich nie zauwaze. Luz.