ORG

Zdajesz se sprawę z ryzyka i mimo wszystko to robisz. Więc jak dla mnie, pełna świadomość.

MetalMaind napisał:
> Zdajesz se sprawę z ryzyka i mimo wszystko to robisz. Więc jak dla mnie, pełna świadomość.
Tia, na pewno myślisz "nie, nie napiję się z kolegami, bo istnieje ryzyko, że się uzależnię". Oh, plz...

Wystarczy że wiesz że jedno piwo codziennie przez rok to już pewien rodzaj uzależnienia, 3 piwa codziennie i zaczyna się poważniejsze uzależnienie które może się przerodzić w poważny nałóg. A myśle że każdy pijący zdaje sobie z tego sprawe.

> Tia, na pewno myślisz "nie, nie napiję się z kolegami, bo istnieje ryzyko, że się uzależnię". Oh, plz...

Przecież, nie o okazjonalnym piciu mowa.

Cytat z posta - autor: Mav_’
> MetalMaind napisał:
>
>
>
> > > alkoholizm nie jest swiadoma decyzja. tak jak posty raula i jego statystyki wypitego piwa nie sa prawda
> >
> > Pomijając statystki ,to jak to nie jest świadomą decyzją? Robiąc coś, zdajesz se sprawę, o konsekwencjach tego, więc kiedy zdajesz se z tego sprawę, a mimo to w tym trwasz, to jakby jawne zezwolenie na to. Są różne powody takiego wyboru, więc nie warto w temat wchodzić, ale chyba przy każdym powodzie, człowiek zdaje sobie z tego sprawę. Nikt mu gnata do głowy nie przykłada i nie zmusza.
>
>
>
> nie wybierasz uzależnienia; uzależniasz się mimo wszystko

Uzależniasz się, bo masz słaby charakter. Albo jesteś tępakiem. Albo nie masz co robić w życiu, no to sobie po prostu pijesz wódeczkę.

Ogólnie zwisa mi kto tutaj jest żulem i wali po 10 browarów dziennie (no chyba, że ten menel potrąci mnie jadąc po pijanemu samochodem), przestańcie po prostu chwalić się swoimi bajkowymi alkoholowymi przeżyciami, bo to nie budzi respektu tylko śmiech.

EDIT: coś się znowu z quotami @#$%, a mi nie chce się tego poprawiać, idę na noctis vs stermy

ale pierdolicie :c wy komputerowcy siedzicie caly dzien przed kompem jebiac oczy i mozg, raul woli jebac zdrowie alkoholem, kazdy robi to co lubi :)

Ale raul siedzi przed kompem i pije jednoczesnie ;p

amirrr napisał:
> ale pierdolicie :c wy komputerowcy siedzicie caly dzien przed kompem jebiac oczy i mozg, raul woli jebac zdrowie alkoholem, kazdy robi to co lubi :)
czekaj, to nie Ty przypadkiem miałeś w avatarze jakąś ściągniętą laskę z internetu i przez 2 lata nie chciałeś wstawić jakiegokolwiek zdjęcia na dowód na to, że to Twoja dziewczyna?

chyba mnie z kims mylisz

A z kim? Z alienem :DDDDDDDDDDDD

Czy ktoś ma w zapasie nową mx310?:D

gienek napisał:
> A z kim? Z alienem :DDDDDDDDDDDD
ej, serio - to ten czy nie?

takmi się wydaje, aczkolwiek nie pamiętam dokładnie i dlatego zadaję to pytanie

wy, koksy wolicie wpierdalać ponieważ na sucho już wam nie rośnie. Jebiąc przy tym wątrobę i zdrowie
informatycy pozdrawiają siłaczy

Cytat z posta - autor: Altair
> wy, koksy wolicie wpierdalać ponieważ na sucho już wam nie rośnie. Jebiąc przy tym wątrobę i zdrowie
>
>
>
> informatycy pozdrawiają siłaczy

WTF? oO Nawet nie chce wiedzieć co ty wpierdalasz

nismo napisał:
> Altair napisał:
> > wy, koksy wolicie wpierdalać ponieważ na sucho już wam nie rośnie. Jebiąc przy tym wątrobę i zdrowie
> >
> >
> > informatycy pozdrawiają siłaczy
>
>
>
> WTF? oO Nawet nie chce wiedzieć co ty wpierdalasz
LOL :D

Mav - gość o nicku "aln".

@gieniek
Dokładnie. Na tym forum czekam tylko na dwie rzeczy:
- zdjęcie Justynki alna (aliena?)
- zapowiadana nowa mapka Rafała

Iwonki, do chuja Pana!

Fuck :X
Demencja łapie.

mial ktos z was kiedys do czynienia z katalogowaniem stron interneowych? na czym to polega?

aln to alien. pamietam te akcje z ta klamka przy drzwiach, ze to stany bo klamka taka. szakal tym dowodzil :D

sraka napisał:
> Uzależniasz się, bo masz słaby charakter. Albo jesteś tępakiem. Albo nie masz co robić w życiu, no to sobie po prostu pijesz wódeczkę.
tak. inteligencja nie pije, nie cpa i nie uzaleznia sie od niczego. umysl maja tak silny jak rycerze jedi i w pelni kontroluja swoje cialo. tak samo glupie stwierdzenie jak to, ze uzalezniasz sie dobrowolnie. ludzie az tak zycia nie znacie czy kazdy bawi sie w internetowe prowokacje

Przede wszystkim to też ładna ignorancja, mówiąc o uzależnieniach, a pomijając własne, bo każdy jakieś ma. Może mniej niebezpieczne, jednak na pewno nie zdrowe.
Dobranoc.

Skoro każdy jakieś ma, to dyskutuje się nie o uzależnieniach, ale o ich szkodliwości.

> Uzależniasz się, bo masz słaby charakter. Albo jesteś tępakiem. Albo nie masz co robić w życiu, no to sobie po prostu pijesz wódeczkę.
>
>
> Ogólnie zwisa mi kto tutaj jest żulem i wali po 10 browarów dziennie (no chyba, że ten menel potrąci mnie jadąc po pijanemu samochodem), przestańcie po prostu chwalić się swoimi bajkowymi alkoholowymi przeżyciami, bo to nie budzi respektu tylko śmiech.
Jeszcze nie bylo "mocnych charakterow" na uzaleznienia moj drogi - kazdy ma pewna granice i takie gadanie mozesz skierowac do rzeczonych rycerzy jedi.

I z tymi "bajkowymi" przezyciami tez bym uwazal, bo to wcale nie musi byc wyssane z palca.

Doswiadczeni internetowo znawcy tematu wasza mac :EEEEE.