Na to wygląda ... :D
łeee, myślałem że coś szałowego a to jakaś orkiestra.. :P
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Na to wygląda ... :D
łeee, myślałem że coś szałowego a to jakaś orkiestra.. :P
\m/
Wczoraj [jeszcze nie bylo zlych warunków na drogach] jakbym cos przeczuwal, wybralem sie na pobliski [podkreslam ze byl pusty] parking i cwiczylem sobie kontrolowane poslizgi i roznego rodzaju "drifty" na hamulcu ręcznym itp ;) frajda nieziemska to fakt ale jak dzisiaj wyjechałem na drogi to nie bylo juz tak wesolo...
Bydgoszcz poprostu wyglądała masakrycznie! Jakby nigdy zadna piaskarka czy inna maszyna do pozbycia sie tego sniegu z ulic nie istniała w moim miescie. Samochody slizgaly sie koszmarnie na grubej kilkucentymetrowej warstwie sniegu-lodu-błota ..co chwilę tylko z dreszczykiem spogladalem na samochody za mną czy nie wjadą mi przypadkiem w dupsko na jakichs światłach or smthg... Prędkość maksymalna 30 km/h, w porywach do 40km/h [tylko tam gdzie wiatr byl na tyle litościwy żeby zdmuchnąć trochę tego syfu z jezdni]. Czegos takiego naprawdę dawno nie widzialem o_0 [w sumie chyba takiego braku mobilizacji, ze strony jakichs zarządów ruchu/dróg czy co tam jest za odsniezanie ulic odpowiedzialne, jeszcze nigdy:o]
Pozdro i mam nadzieję, ze jutro jak będę jechał pks'em to będzie trochę lepiej [nie ufam za bardzo innym kierowcom:P]
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
Jak masz ESP w aucie spróbuj pobawić się na włączonym i wyłączonym różnica jest ogromna, wyłączysz ESP jak masz kombi to leci jak szmata, jak włączysz ESP to zacznie Ci go w miarę stabilizować jednak mimo wszystko sam musisz kontrować i trzymać auto na wysokich obrotach, żeby złapało właściwy tor jazdy :)
nie mam kombi mam esp ... dlatego uważam że jest zajebiście :P
[nawet nie czuje jak rymuje:D]
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
Pobaw się bez, największa zabawa jest autem o zmiennym napędzie 4x4 można zrobić wtedy auto nadsterowne i podsterowne przy jednym zakręcie, a wtedy zabawa w wychodzenie z poślizgu to już nie lada wyzwanie do opanowania :) Próbowałem kiedyś kilka razy na parkingu pod Tesco, za każdym razem było to samo piruecik i dupa, zwykły śmiertelnik raczej sobie z tym nie poradzi :P
Cytat z posta - autor: alien.
> Pobaw się bez, największa zabawa jest autem o zmiennym napędzie 4x4 można zrobić wtedy auto nadsterowne i podsterowne przy jednym zakręcie, a wtedy zabawa w wychodzenie z poślizgu to już nie lada wyzwanie do opanowania :) Próbowałem kiedyś kilka razy na parkingu pod Tesco, za każdym razem było to samo piruecik i dupa, zwykły śmiertelnik raczej sobie z tym nie poradzi :P
Ot;
Ile musze miec na dobrze utrzymany e46 2.0d 150hp? Jak najmlodszy. Widełki?
Czy oplaca sie w ogole pchac w takie auto?
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
alien. napisał:
> Pobaw się bez, największa zabawa jest autem o zmiennym napędzie 4x4 można zrobić wtedy auto nadsterowne i podsterowne przy jednym zakręcie, a wtedy zabawa w wychodzenie z poślizgu to już nie lada wyzwanie do opanowania :) Próbowałem kiedyś kilka razy na parkingu pod Tesco, za każdym razem było to samo piruecik i dupa, zwykły śmiertelnik raczej sobie z tym nie poradzi :P
ok spróbuje.
co do napędu to niestety dysponuje tylko przednio-napędzaną vectrą 150hp [pokazywalem ja kiedys] ale i tak w takich zabawach jest sympatycznie:P
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
Napęd FR niestety szybko się nudzi :/ Napęd na tył to już coś ciekawszego, można po driftować (nie tylko na śniegu) A na śnieg to tak jak alien wspomniał 4wd ale najlepsze jest rozwiązania np. z escorta RS moc jest rozkładana w stosunku: 70% na tył i 30% na przód, także i po driftujesz i wyprowadzisz wrazie czego z awaryjnej sytuacji ;]
@eng w każde auto opłaca się pchać, jeżeli jesteś zdeterminowany aby je posiadać i masz kasę. Tylko czasem warto trochę zdrowego rozsądku przełożyć nad emocje. Dobra e49 2.0 dajmy na to 2002 rok to koszt rzędu 20.000zł
Chociaż wiesz, że jak w BMW coś się sypnie to potem lawinowo lecą inne rzeczy, a naprawy nie należą do tanich
@fiszon 150KM w zupełności Ci wystarczy, a jak chcesz zwiększyć doznania to próbuj wyjść z poślizgu samym ręcznym przy delikatnych ruchach kierownicy, da się jednak jest to cholernie ciężkie. Ogólnie uwielbiam w zimie parkować, podjeżdżam autem na miejsce. Cofam pod skos do tyłu, zaciągam ręczny lekko koła skręcam gaz w dechę i auto równo do krawężnika mi się ustawia:))
@nismo napęd na tył też się szybko nudzi, bo ileż można, a po drugie mając auto z napędem na tył takie zabawy to tylko zabójstwo dla krzyżaków i satelit, które podczas naprawy wprowadzają kierowców o zawrót głowy i portfela
E tam, motorem z napędem na tył driftowałem kilka razy (nie na śniegu) to co tam taki samochód :D
Ale widzisz alien, bo napęd na tył to zabawa z nutką ryzyka utraty samochodu, pieniędzy i życia a 4WD (jak nie przeginasz) to tylko zabawa :P
Cytat z posta - autor: alien.
> @eng w każde auto opłaca się pchać, jeżeli jesteś zdeterminowany aby je posiadać i masz kasę. Tylko czasem warto trochę zdrowego rozsądku przełożyć nad emocje. Dobra e49 2.0 dajmy na to 2002 rok to koszt rzędu 20.000zł
>
>
>
>
> Chociaż wiesz, że jak w BMW coś się sypnie to potem lawinowo lecą inne rzeczy, a naprawy nie należą do tanich
>
>
>
>
> @fiszon 150KM w zupełności Ci wystarczy, a jak chcesz zwiększyć doznania to próbuj wyjść z poślizgu samym ręcznym przy delikatnych ruchach kierownicy, da się jednak jest to cholernie ciężkie. Ogólnie uwielbiam w zimie parkować, podjeżdżam autem na miejsce. Cofam pod skos do tyłu, zaciągam ręczny lekko koła skręcam gaz w dechę i auto równo do krawężnika mi się ustawia:))
>
>
>
>
> @nismo napęd na tył też się szybko nudzi, bo ileż można, a po drugie mając auto z napędem na tył takie zabawy to tylko zabójstwo dla krzyżaków i satelit, które podczas naprawy wprowadzają kierowców o zawrót głowy i portwela
Planuje we wakacje w koncu kupic cos albo porzadnego albo bardziej rozsadnego.
Jezeli pojde na rozsadek to wydam ok 25 k, jezeli na determinacje to max 35k.
Narazie zastanawiam sie nad opcjami bardziej fun z jazdy czyli;
E46 2.0d 150hp, Seat Leon 1.9 Tdi 150hp w starszej budzie, Toyota Corolla 1.4 D4D lub 2.0 D4D. Raczej bym potrzebowal czegos do zatloczonego Wroclawia, gdzie sa problemy z parkowaniem u mnie w dzielnicy oraz czasami na duzsze trasy, wiec fajne sedany typu przedostatnia edycja Passata mi mniej odpowiadaja, choc w trasie fajnie bylo by nim zabarac swoje dupsko. Te 3 typy spelniaja moje wymagania i przede wszytkim uznawane sa za maloawaryjne a na tym mi najbardziej zalezy + dynamiczny i elastyczny silnik dieslowski. Auto ma byc ok 5 letnie, do 120 k realnego przebiegu.
Z drugiej zas strony jak jezdze po wroclawskich kostkach, ulicach pociachanych torowiskami to serce sie kraja o zawieszenie i wpadl mi do glowy pomysl na malego suva typu Grand Vitara.
Wersja rozsadkowa dla mnie to m.in 1 edycja Fabii w dieslu, druga edycja to wg mnie porazka designerska. Tak jak w wiekszosci markach na wyglad zwracaj mniejsza uwage to ta fabia po prostu mnie odpycha.Pierwsza edycja nudna jak cholera ale chyba solidna.
Bylem swego czasu napalony na nowa Corse 1.3 CDTi 90 konii, za 35 k mialbym auto roczne, dwuletnie z niskim przebiegiem jednak zastanawia mnie spora ilosc ogloszen na necie ze sprzedaza nowych. Podobno dosc usterkowe... Dlatego balbym sie w takie cos pakowac. Kolejny moj pomysl to Vw POLO 1.9 TDi 100 koni, dosc mlody, fajni przebieg i niezupelnie maly. W srodku biednie i nudno ale na 5 lat by wystaczyl:) Golfa 4 bralem kiedys pod uwage ale watpie czy sie uda cos znalezc niezajechanego. Golf 5 nie biore pod uwage z tego wzgledu, ze kolega z pracy ma wtyki w serwisie VW, gdzie sporo Golfow 5 i 6 stoi :) Mit golfa sie zmienia, od 5 edycji to beda jednorazowki anizeli auata, ktore beda nie do "zarżnięcia" jak 1, 2, gdzie jeszcze je widujemy przeciez na drogach.
Podoba mi sie rowniez Pegeuot 207 w Dieslu ale odpycha usterkowosc elektryki i podejrzanie nizsza cena.
W perspektywie 5 lat chce juz zakupic wlasne lokum, wiec moje uzytkowanie auta to nie ma byc na zasadzie: spierdolily sie pompowtryskiwacze, komputer czy cos innego i kilka tys w dupe. Nie moge sobie na to pozwolic. Takze jak masz jakies sugestie co do tych preferencji to wal :)
Generalnie bede szukal/ patrze na coupe, malego sedana, moze malego liftbacka. Czort jeden wie. Z glowy z koncem roku CLK 200 kompressor i C klase sport coupe wybil mi szwagier. I chwala mu za to.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
Takie pytanie z innej beczki. Toyota Avensis 2.0D4D silnik 2003 rok cena około 30.000zł
Dobrze wyposażone, komfortowe, diesle dość wytrzymałe i ekonomiczne. Ogólnie znam kilka osób, które mają na chwilę obecną 6 letnie Avensis z przebiegami powyżej 200.000 i praktycznie nic poważniejszego się nie działo. Nawet ktoś tu na forum miał avensis chyba jakub.m
Tak, na avenziskę też zwracałem uwagę ale to auto mi nie odpwiada ze wzgledu na gabaryty. To auto dla 4-5 osob a ja bede wozil max 2. Dlatego z mojej listy z bolem serca pewnie wykluczę również passata B5 po face liftingu.
edit:
Dobre strony dla przyszlych kupcow:
http://www.autocentrum.pl/testy-opinie
http://www.autocentrum.pl/spalanie
Dobre, bo w wiekszosci opinie wirygodne a nie artykuly sponsorowane jak na portalach czy w czasopismach...
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
Avensis sedan ma podobne gabaryty co e49, więc nie wiem czemu skreślasz. Będzie trzeba poświęcić więcej czasu na doborze auta dla Ciebie. W tej chwili już nie mam siły myśleć itp., itd. Szczerze mówiąc jestem padnięty i powolnym krokiem idę w kierunku łóżka gdzie żona już dawno smacznie śpi, mam nadzieje że mnie dzisiaj nie obudzi tak jak wczoraj o 8 rano odkurzaczem w sypialni :P
Dzisiaj wieczorem posiedzę trochę pooglądam moje dokumentacje z sprowadzonych aut, wykonam kilka telefonów i coś tutaj naskrobie dla Ciebie eng, ewentualnie w temacie o sprowadzaniu aut.
Tymczasem Dobranoc:)
Cytat z posta - autor: alien.
> @eng w każde auto opłaca się pchać, jeżeli jesteś zdeterminowany aby je posiadać i masz kasę. Tylko czasem warto trochę zdrowego rozsądku przełożyć nad emocje. Dobra e49 2.0 dajmy na to 2002 rok to koszt rzędu 20.000z
Jak mi znajdziesz ten model w dobry stanie z jakas tam kolowiek opcja - w tej cenie - to biere od razu.
(Bo w tak zeby 2002 bez cyrkow to w innym temacie mowiles ze z 8000euro)
Spójrz na ten podpis, zauważ jaki jest miły i przyjemny dla oka. Jest tak, ponieważ nie zawiera żadnych poj*nych tekscików, pier*niętych obrazeczków, ani żadnej bezużytecznej dla kogokolwiek informacji.
PS. Dzięki przodownik :)
za 20.000zł masz e46 dobrą zadbaną, ale bez zbędnych bajerów, które momentalnie cenę podnoszą do góry. Zresztą jest nowy rok czyli tendencja spadkowa cen. Mogę Ci znaleźć z 2002 i za 13.000 euro, kwestia wyposażenia. Druga sprawa przed świętami auta zawsze są droższe, chociaż ludzie twierdzą inaczej, ale to jest mylne.
8000 euro wtedy podałem bo wyposażenie było dość bogate, zbliżały się święta, teraz pewnie podobne auto o podobnych specyfikacjach znajdzie się za 6000/6500 euro
Auto bez zbędnych czujników, skóry, dodatkowych systemów wspomagających jazdę może być tańsze i to nawet o 5000zł :) Wieczorem podam przykład, idę teraz na serio spać dopijam tylko soczek i myk myk pod kołderkę do mojego słonka;D
Cytat z posta - autor: alien.
> za 20.000zł masz e46 dobrą zadbaną, ale bez zbędnych bajerów, które momentalnie cenę podnoszą do góry. Zresztą jest nowy rok czyli tendencja spadkowa cen. Mogę Ci znaleźć z 2002 i za 13.000 euro, kwestia wyposażenia. Druga sprawa przed świętami auta zawsze są droższe, chociaż ludzie twierdzą inaczej, ale to jest mylne.
>
>
>
>
>
>
> 8000 euro wtedy podałem bo wyposażenie było dość bogate, zbliżały się święta, teraz pewnie podobne auto o podobnych specyfikacjach znajdzie się za 6000/6500 euro
To chyba masz jakies ukryte komisy - bo w tej cenie nie widze tam zadnego.
Zreszta pod koniec stycznia chce kupic - to mozemy pogadac na priv.
Spójrz na ten podpis, zauważ jaki jest miły i przyjemny dla oka. Jest tak, ponieważ nie zawiera żadnych poj*nych tekscików, pier*niętych obrazeczków, ani żadnej bezużytecznej dla kogokolwiek informacji.
PS. Dzięki przodownik :)
Czemu wszyscy kierują się mobile.de?? Pojedź do Niemiec i zobaczysz, że to co jest na mobile.de to inny świat. Mobile.de to wirtualny komis, gdzie są wysokie marże dla komisów trzymających te auta. Zobacz, że tam nie ma praktycznie prywatnych ofert sprzedaży tylko komisy, które zarabiają na aucie od 500 do 2000 euro :))
Nie chce mi się teraz szukać, ale znalazłbym Ci z 5-10 aut tych z ceną powyżej 10.000 euro :)
kliknij tutaj to BMW jest warte max 10.000 euro nie więcej i jestem w stanie znaleźć identyczne u prywatnej osoby w cenie do 10.000 euro, ale jeżeli Polak jedzie bez wiedzy w oparciu o mobile.de to traci i to sporo, życie:)) Ktoś musi dostać po dupie, żeby inny miał lepiej.
Pogadamy, wieczorem IDE SPAĆ !!
eng napisał:
> No to ja tez pitam, bo sie nie obudze na jutrzejsze / dzisiejsze rendez-vous;)
>
> Dobranoc, thx.
...oooooo Panie Kolego. Zdjęcia i relacja w temacie "Ciekawe #10" najpóźniej w poniedziałek rano!
mises.org / marksdailyapple.com