ORG

szaq napisał:
> ...lub pełen przekonania i niedowierzania w oczach mówisz:
>
> - 'przepraszam, ale nie da się nie zauważyć, masz niesamowite piersi!'
>
> ona coś tam odpowie, albo ciętą ripostą albo z pewnością siebie lub zwykłe dziękuję, tak czy inaczej szybko dodajesz:
>
> - 'nigdy dotądf nie widziałem wklęsłych - mogę zrobić zdjęcie?'
>
>
> Tandetne, dziecinne, hamskie i puste - dokładnie takie cechy ma ta riposta, dokładnie taką ripostę powinna usłyszeć ta dziewczyna. Cokolwiek bardziej złożonego, bystrego lub po prostu odpowiedź na poziomie nie znalazła by zrozumienia w jej z pewnością płytkim rozumie =)
>
>
> EDIT:
>
> Przyjebali się wszyscy do tej naszej zmanierowanej Górniaczki. Prawda jest taka, że nie ma i pewnie długo jeszcze nie będzie w naszym kraju babki o takim zajebistym głosie i tak wielkiej skali głosu. To jedyna póki co polska 'diva'. Wszyscy pamiętają wpadkę z hymnem, a szczerze mówiąc ona nawet przez chwilę nie fałszowała. Po prostu chciała zrobić lulaną interpretację co mija się z celem jeżeli śpiewamy mazurka. Zaliczyła gafę, ale żeby do dzisiaj to wypominać - dzieci mediów =/
>
> Ktoś z Was oglądał eurowizje z jej udziałem? widzieliście co zrobiła? Jedna z najbardziej utalentowanych wokalistek na świecie, oczywiście nie jest znana szerszej widowni bo jest Polką. Dla opornych - znajdźcie sobie jej interpretację piosenki wants to live forever śpiewanej po polsku. Majstersztyk.
Jedyna polska diva?

Przecież jeszcze w tym roku czytałem, że na jakiś listach najbardziej wpływowych ludzi świata (Timesa? Guardiana? Nie pamiętam) znalazła się polska śpiewaczka operowa. Jeśli ktoś zna się na tym, niech mi proszę wymieni najsłynniejszą polską divę, bo to podobno legenda na skalę światową. Niestety nie pamiętam nazwiska teraz ;)

To, że czegoś nie widzimy w mediach nie oznacza, że nie mamy div.

Górniakowa ma zajebisty głos, ale zawsze jej brakowało repertuaru. Zresztą, może i z repertuarem nie dawałaby rady, skoro nawet hymn spieprzyła? :D

ed: A prywatnie dla mnie Kayah > *, jeśli chodzi o wokalistki w Polsce. Ma dokładnie to, czego zawsze Górniakowej brakowało - potrafi na swój własny sposób interpretować muzykę. Nie jest nijaka. Jeszcze nie słuchałem jej najnowszej płyty z Royal Quartetem, tho, ale z tego co słyszałem w radiu to jest ownage =o

ps. w październiku Limp Bizkit w Polszcza! Jak sobie tylko o tym pomyślę, od razu przechodzą mi po ciele ciarki :)

Mav - jak myślisz dlaczego napisałem diva pomiędzy apostrofami?
Kayah - bardzo lubię, owszem, ale nadal jeżeli odniesiemy się do głosu i talentu to jest bardzo słabo przy Górniaczce ;)

Nie czytałem za wiele wstecz, więc jeśli powtarzam się - sorry.

Kasia Kowalska - jako jedyna została wygwizdana na festiwalu rockowym w Węgorzewie za to, że śpiewała z plajbeka i na dodatek fałszowała :D Działo się to jakieś 5 lat temu, może 6. Musiałbym sprawdzić na stronie.

Co do Kasi Kowalskiej mam pytanie za 100pkt.: Czy ktoś z Was zna jej utwór autorski (podkreślenie 2-krotne), w którym nie występuje słowo "ból", "żal" itp.? :) Swego czasu chciałem zrobić taką ankietę na orgu :D

szaq napisał:
> _Vh - mylisz się. Jeżeli chcesz jeździć po Górniaczce to owszem zrób to ale uzasadnij swoją opinię.
Zuerst, zastanawiam się do czego jest 'mylisz się'. Zuzweit, chyba po łebkach przeczytałeś moją wypowiedź.

Mav: ja się dowiedziałem, ze z mojego miasta pochodzi jakiś światowej sławy malarz. Ale za cholere nie nie mogę znaleźć o kogo chodzi.

Move: no przecież mówię, że gówna śpiewa :). No i coś pije sporo ostatnio.

Już doczytałem o co się rozchodzi tutaj ze śpiewem...

Nie wiecie jak to amerykańce robią? Postawią przed faktem dokonanym, że będzie klatka (niech się Pudzian szybciej zmęczy), a później że będzie trzeba jeszcze hymn zaśpiewać. A że menedżerka Pudziana ma pecha, że nie posiada siusiaka (nie widziałem, ale chyba nie ma), to padło na nią. Myślicie że ktoś ją pytał o zdanie? Mi jej po prostu szkoda.

Edit: Przypomniał mi się jeszcze jeden wałek amerykańców też związany z Pudzianem! Robili wszystko na Mistrzostwach Świata w USA (czy jak to się tam w strongmenach nazywa), żeby on nie wygrał. Zmieniali regulamin na poczekaniu, wyznaczali konkurencje jakieś zupełnie nowe, w których zawodnicy amerykańscy byli wyćwiczeni, a Pudzian pierwszy raz to na oczy widział... Było coś takiego parę lat temu - nie pamiętam szczegółów, ale ciekawy sprawdzi i znajdzie na pewno.

Do czego zmierzam - mentalność tych idiotów* jest taka, żeby stosować jak najwięcej nieczystych (dozwolonych) zagrywek do osłabienia przeciwnika nie-idioty.

*idiota - Dotyczy tylko Amerykanów zamkniętych w swoim ideologicznym świecie.

Cytat z posta - autor: move
> Już doczytałem o co się rozchodzi tutaj ze śpiewem...
>
>
>
>
>
>
> Nie wiecie jak to amerykańce robią? Postawią przed faktem dokonanym, że będzie klatka (niech się Pudzian szybciej zmęczy), a później że będzie trzeba jeszcze hymn zaśpiewać. A że menedżerka Pudziana ma pecha, że nie posiada siusiaka (nie widziałem, ale chyba nie ma), to padło na nią. Myślicie że ktoś ją pytał o zdanie? Mi jej po prostu szkoda.
>
>
>
>
>
>
> Edit: Przypomniał mi się jeszcze jeden wałek amerykańców też związany z Pudzianem! Robili wszystko na Mistrzostwach Świata w USA (czy jak to się tam w strongmenach nazywa), żeby on nie wygrał. Zmieniali regulamin na poczekaniu, wyznaczali konkurencje jakieś zupełnie nowe, w których zawodnicy amerykańscy byli wyćwiczeni, a Pudzian pierwszy raz to na oczy widział... Było coś takiego parę lat temu - nie pamiętam szczegółów, ale ciekawy sprawdzi i znajdzie na pewno.
>
>
>
>
>
>
> Do czego zmierzam - mentalność tych idiotów* jest taka, żeby stosować jak najwięcej nieczystych (dozwolonych) zagrywek do osłabienia przeciwnika nie-idioty.
>
>
>
>
>
>
> *idiota - Dotyczy tylko Amerykanów zamkniętych w swoim ideologicznym świecie.

Nie qmam zabardzo. Jakie niedozwolone chwyty?:)
Pudzianowski mial mniejsze szanse na wygrane z Silvia niz Sosnowski z Kliczko, wiec z racji braku umiejetnosci przegral zasluzenie. W klatce walczyl na tej gali rowniez Łukasz Jurkowski i wygrał. Wymsylanie zatem jakiejokolwiek ideologii pod porazke naszego wspanialego celebryty jest fail.

Cytat z posta - autor: szaq
> ...lub pełen przekonania i niedowierzania w oczach mówisz:
>
> - 'przepraszam, ale nie da się nie zauważyć, masz niesamowite piersi!'
>
> ona coś tam odpowie, albo ciętą ripostą albo z pewnością siebie lub zwykłe dziękuję, tak czy inaczej szybko dodajesz:
>
> - 'nigdy dotądf nie widziałem wklęsłych - mogę zrobić zdjęcie?'
>
>
> Tandetne, dziecinne, hamskie i puste - dokładnie takie cechy ma ta riposta, dokładnie taką ripostę powinna usłyszeć ta dziewczyna. Cokolwiek bardziej złożonego, bystrego lub po prostu odpowiedź na poziomie nie znalazła by zrozumienia w jej z pewnością płytkim rozumie =)
>
>
>  
>
>
> EDIT:
>
> Przyjebali się wszyscy do tej naszej zmanierowanej Górniaczki. Prawda jest taka, że nie ma i pewnie długo jeszcze nie będzie w naszym kraju babki o takim zajebistym głosie i tak wielkiej skali głosu. To jedyna póki co polska 'diva'. Wszyscy pamiętają wpadkę z hymnem, a szczerze mówiąc ona nawet przez chwilę nie fałszowała. Po prostu chciała zrobić lulaną interpretację co mija się z celem jeżeli śpiewamy mazurka. Zaliczyła gafę, ale żeby do dzisiaj to wypominać - dzieci mediów =/
>
> Ktoś z Was oglądał eurowizje z jej udziałem? widzieliście co zrobiła? Jedna z najbardziej utalentowanych wokalistek na świecie, oczywiście nie jest znana szerszej widowni bo jest Polką.  Dla opornych - znajdźcie sobie jej interpretację piosenki wants to live forever śpiewanej po polsku. Majstersztyk.

Mnie sie ta Twoja riposta z wkleslymi bymbałkami spodobała i ja sobie zapamietam :)
W tym momencie Gorniaczkowej tak poslodziles, ze i mnie sie slodko zrobilo. Herbaty nie bede slodzil przez najblizsze 2 tygodnie, bo tez i po co. A o Gosi Andrzejewicz zapomnieliscie chyba...

Cytat z posta - autor: move
> Już doczytałem o co się rozchodzi tutaj ze śpiewem...
>
>
>
>
> Nie wiecie jak to amerykańce robią? Postawią przed faktem dokonanym, że będzie klatka (niech się Pudzian szybciej zmęczy), a później że będzie trzeba jeszcze hymn zaśpiewać. A że menedżerka Pudziana ma pecha, że nie posiada siusiaka (nie widziałem, ale chyba nie ma), to padło na nią. Myślicie że ktoś ją pytał o zdanie? Mi jej po prostu szkoda.

Hymn wykonała niejaka Justyna Moniak. Menadżerka Pudziana nazywa się Barbara Demczuk i stała obok niego i Oknińskiego chyba, trzymającego flagę.
A co do klatki, to masz rację. 17 lat tradycji klatki w UFC i większości innych organizacji MMA w USA miało na celu odebranie Pudzianowi 20 sekund z jego półtora-minutowej kondycji. To się nazywa plan z długą perspektywą :f
Przed żadnymi faktami dokonanymi go postawić nie mogli. MMA jest teraz usankcjonowane przez sportowe komisje stanowe i wszystkie zasady są przejrzyste i z góry określone.
Za ten cały cyrk można winić jedynie Pudziana. Zrobił to z własnej woli.

Mav’ napisał:_
> ps. w październiku Limp Bizkit w Polszcza! Jak sobie tylko o tym pomyślę, od razu przechodzą mi po ciele ciarki :)
www.youtube.com/watch?v=_tQJmySD3xA

4lko napisał:
> Mav’ napisał:_
>
>
> > ps. w październiku Limp Bizkit w Polszcza! Jak sobie tylko o tym pomyślę, od razu przechodzą mi po ciele ciarki :)
>
>
> www.youtube.com/watch?v=_tQJmySD3xA
HAHA jestem doslownie roz.jeb.any

www.youtube.com/watch?v=ALrRD_nNd1E&feature=related

tutaj nawet lepiej - swietnie wplecione w intro :d

a tak propo limp bizkit. pracuje teraz z typkiem ktory siedzi za garami od paru ladnych lat i nie dalej niz miesiac temu zachwalal mi wlasnie perkusiste limp bizkit. chcac wyprowadzic go z bledu wzialem 3 plyty na piatkowa impreze i po odsluchu paru fragmentow z kazdej stwierdzil ze robie sobie jaja bo na plytach na BANK musza byc automaty :d

lawl, niech zmieni hobby w takim razie :D

Cytat z posta - autor: O)))satan
> a tak propo limp bizkit. pracuje teraz z typkiem ktory siedzi za garami od paru ladnych lat i nie dalej niz miesiac temu zachwalal mi wlasnie perkusiste limp bizkit. chcac wyprowadzic go z bledu wzialem 3 plyty na piatkowa impreze i po odsluchu paru fragmentow z kazdej stwierdzil ze robie sobie jaja bo na plytach na BANK musza byc automaty :d

A Ty też dowaliłeś, oceniając pałkera po nagraniach z płyty :d Od lat wszystko jest skwantyzowane i tak wyrównane brzmieniowo, że ocenić to da się tylko na żywo. Słuchanie Limp Bizkit to patologia, ale pałker sam w sobie może zły nie jest... ja sprawdzał nie będę :p

xaxa :D

'Mroczny' kolega opowiadał mi jak jeden z genialnych organizatorów podpiął lampy pod perkusję jakiegoś bardziej znanego zespołu (nie wiem, którego :<), które miały sobie błyskać w... khem... takt, no i oczywiście świeciły cały czas.

btw, wpadacie do wawy na finau ESWC? Niekoniecznie w celach około quake'owych.

ORG jest piękny. Ledwo się człowiek z czegoś ucieszy i już mu mówią, że go pojebało. Nie daj Boziu mieć własny gust, bo tu zaraz wypadną maniacy i z uporem fanatyka religijnego zjadą wszystko, co się tylko da.

Pozwolę mieć sobie Wasze cenne zdanie głęboko w dupie i dalej jarać się nadchodzącym koncertem =)

nie, bede gral w pasjansa

O)))satan napisał:
> 4lko napisał:
>
>
> > Mav’ napisał:_
> >
> >
> > > ps. w październiku Limp Bizkit w Polszcza! Jak sobie tylko o tym pomyślę, od razu przechodzą mi po ciele ciarki :)
> >
> >
> > www.youtube.com/watch?v=_tQJmySD3xA
>
>
> HAHA jestem doslownie roz.jeb.any
ja też, zakk ownz :D
BTW. typek z metalliki pasuje do BLS :D

Alchemik napisał:
> O)))satan napisał:
> > a tak propo limp bizkit. pracuje teraz z typkiem ktory siedzi za garami od paru ladnych lat i nie dalej niz miesiac temu zachwalal mi wlasnie perkusiste limp bizkit. chcac wyprowadzic go z bledu wzialem 3 plyty na piatkowa impreze i po odsluchu paru fragmentow z kazdej stwierdzil ze robie sobie jaja bo na plytach na BANK musza byc automaty :d
>
>
>
>
> A Ty też dowaliłeś, oceniając pałkera po nagraniach z płyty :d Od lat wszystko jest skwantyzowane i tak wyrównane brzmieniowo, że ocenić to da się tylko na żywo. Słuchanie Limp Bizkit to patologia, ale pałker sam w sobie może zły nie jest... ja sprawdzał nie będę :p
idac dalej tym tokiem myslenia to ocenianie jakiejkolwiek plyty badz muzyka nie ma sensu bo w studiu to nawet gosia andrzejewicz spiewac potrafi :d

Warsztatu muzyka nie ocenisz, ale ocenisz MUZYKĘ. Mnie tam osobiście nie obchodzi pod co pałker sobie podczepił triggera i co sobie wokalista wyrównał, byle dobrze brzmiało. Inna sprawa, że wypada jakiś poziom trzymać i potrafić zagrać na żywo to, co się zaprogramowało w studio.

Alchemik napisał:
> Inna sprawa, że wypada jakiś poziom trzymać i potrafić zagrać na żywo to, co się zaprogramowało w studio.
A'propos.

gienek: Nawet "mój" remix jest :d
Sam nie czuję, że remixuję...

Mav’ napisał:_
> ORG jest piękny. Ledwo się człowiek z czegoś ucieszy i już mu mówią, że go pojebało. Nie daj Boziu mieć własny gust, bo tu zaraz wypadną maniacy i z uporem fanatyka religijnego zjadą wszystko, co się tylko da.
>
> Pozwolę mieć sobie Wasze cenne zdanie głęboko w dupie i dalej jarać się nadchodzącym koncertem =)
True. Ja slucham zupelnie innej muzyki ale Limp Bizkit zawsze lubilem za swoj mieszany styl, a szatany ? omfg :D FA, pumex i patyczki do uszu (bez obrazy tak xddddd :)

gienek napisał:
> Alchemik napisał:
>
>
> > Inna sprawa, że wypada jakiś poziom trzymać i potrafić zagrać na żywo to, co się zaprogramowało w studio.
>
>
> A'propos.
fap fap fap

No, ładna to ona z pewnością jest.