Co narozrabialiście ?
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Co narozrabialiście ?
> ale mam moralniaka. nawet sobie tego nie wyobrazacie...
>
>
> upodlilem sie wczoraj jak szmata ;/
A więc jednak ona okazała się facetem... -_-
\m/
http://www.sweetbrokacik.pl/index.php/topic,10624.0.html
płakałem ze smiechu
www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM
haha jeszcze powiedz, że jesteś tam zalogowany i odpisujesz hahahahahahahaha
Przecież większość z Nas ma tam konto i aktywnie bierze udział w problemach innych i służy radą na nie. No już, podawać swoje nicki :P
\m/
Zaczyna się robić nieprzyjemnie xDD
Wejdźcie sobie na główną i przeczytajcie wszystkie kategorie, to dopiero wyzwanie :D
Panowie/Panie szukam pomocy.
Przez ostatnie kilka godzin robiłem wszystko co tylko znalazłem na googlach =(
Na youtube we wszystkich przeglądarkach mam taki oto komunikat:
"Masz wyłączoną obsługę języka JavaScript lub starą wersję programu Adobe Flash Player. Pobierz najnowszą wersję odtwarzacza Flash."
Przeglądarka:
Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2) Gecko/20100115 Firefox/3.6
Java:
1.6.0_18
Adobe Flash Player:
10.0.42.34
System:
Windows XP Professional
Wersja 2002
SP 3
Antywir i zapora:
Norton AntiVirus (OEM) for Intel (90)
Version 9.05.15
Zapora systemowa wyłączona - nie zmieniałem niczego, z dnia na dzień po prostu filmy na youtube przestały działać. Tak jak powyżej napisałem, robiłem już wszystko co polecają google. Filmy na vimeo/smog/wrzuta itd. działają bezproblemowo. Czy ktoś może mi powiedzieć co mam zrobić?
Może ktoś borykał się z podobnym problemem? Sam nie wiem już co może być przyczyną, dodatkowo mam mega kaca =/
Jeżeli słabo opisałem problem to zadajcie dodatkowe pytania.
Przepraszam że tutaj, ale chcę jak najszybciej rozwiązać problem ;)
tak na szybko co znalazlem -> help.youtube.com/group/youtube-issues/browse_thread/thread/2f8abe394dff348e
nie wczytywalem sie glebiej wiec nie daje 100% gwarancji ze pomoze
Cytat z posta - autor: szaq
> Panowie/Panie szukam pomocy.
>
> Przez ostatnie kilka godzin robiłem wszystko co tylko znalazłem na googlach =(
>
>
> Na youtube we wszystkich przeglądarkach mam taki oto komunikat:
>
> "Masz wyłączoną obsługę języka JavaScript lub starą wersję programu Adobe Flash Player. Pobierz najnowszą wersję odtwarzacza Flash."
>
>
> Przeglądarka:
>
> Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.2) Gecko/20100115 Firefox/3.6
>
>
> Java:
>
> 1.6.0_18
>
>
> Adobe Flash Player:
>
> 10.0.42.34
>
>
> System:
>
> Windows XP Professional
>
> Wersja 2002
>
> SP 3
>
>
> Antywir i zapora:
>
> Norton AntiVirus (OEM) for Intel (90)
>
> Version 9.05.15
>
>
>
>
>
> Zapora systemowa wyłączona - nie zmieniałem niczego, z dnia na dzień po prostu filmy na youtube przestały działać. Tak jak powyżej napisałem, robiłem już wszystko co polecają google. Filmy na vimeo/smog/wrzuta itd. działają bezproblemowo. Czy ktoś może mi powiedzieć co mam zrobić?
>
> Może ktoś borykał się z podobnym problemem? Sam nie wiem już co może być przyczyną, dodatkowo mam mega kaca =/
>
> Jeżeli słabo opisałem problem to zadajcie dodatkowe pytania.
>
>
> Przepraszam że tutaj, ale chcę jak najszybciej rozwiązać problem ;)
W skrocie: przeinstalowac ff i fp;
Nie ma to żadnego związku z Javą. Zastosuj kolejno poniższe instrukcje:
1. Pobrać deinstalator Flasha z download.macromedia.com/pub/flashplayer/current/uninstall_flash_player.exe
dla innych przeglądarek stąd: fpdownload.adobe.com/get/flashplayer/current/install_flash_player.exe
Wyczyścić pamięć podręczną przeglądarki (przeglądarek)
Zamknąć przeglądarki, odczekać dłuzszą chwilę
Uzyć sciągnietego w p. 1 deinstalatora
Uruchomic ponownie komputer
Zainstalować pobrane uprzednio w p. 2
Uruchomic przeglądarkę.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
Matrix :D powala mnie ten gif:)
l1nk & eng - dziękuję za zainteresowanie, niestety nadal mam problem =( To co opisałeś eng, robiłem już kilkukrotnie z różnymi wariantami...
Mam mega-kaca, mimo iż wczoraj nie wypiłem az tak wiele. Trafiło mi się chyba na rozrabiane piwo lane. Nawet domowej roboty rosół wołowo drobiowy nie pomógł - co rzadko się zdarza... Dodatkowo mam delikatnie podkrążone oczy i mooocno spuchnięty i zaczerwieniony nos =/ Wczoraj w jednym z bardziej eleganckich lokali wyrżnąłem twarzą w szybę, dodam że z pełnego pędu. Ochroniarz mało się nie posikał ze śmiechu za co mnie defakto kilkanaście minut później przeprosił. Musiało to zabawnie wyglądać - tak czy inaczej ja nie wyglądam najlepiej zważywszy że mój nos od urodzenia nie należy do najmniejszych...
Walczę dalej z przeglądarką a dokładniej z serwisem youtube =(
Jeśli walczysz od rana, mógłbyś po prostu przeładować sobie system. Ostatecznie będzie chyba szybciej, a i windowsowi przyda się małe odświeżenie. Tuż po instalce i zainstalowaniu wyłącznie niezbędnych programów zrób sobie obraz systemu i odświeżaj go potem przywracając go. Taki obraz wchodzi na jeden dysk DVD, a bardzo to wszystko wygodne.
Mav, problem w tym że nie chce mi się robić systemu, tym bardziej ze względu na fakt że zrobiłem system tydzień temu - dlatego też argument odświeżenia windy w tym przypadku nie przemawia do mnie ;) Masakra jakaś, problem TYLKO z jednym serwisem - youtube! Naprawdę nie wiem o co chodzi, próbowałem sobie przypomnieć czy cokolwiek zmieniałem/dodawałem/instalowałem w przeciągu ostatnich 48 godzin... ABSOLUTNIE NIC! Najzabawniejsze jest to, że nie restartowałem kompa, tak po prostu o 17-tej serwis chodził a o 20 przestał działać (czyt. ładowanie filmów) =(
Cytat z posta - autor: SharK
> Ostatnio boardowicze są coś mało aktywni.
Napisz lepiej co żeś narobił :P
Ja nic nie narobiłem. Przynajmniej nic takiego nie pamiętam :P
@szaq
Miałem kiedyś problem z youtube - przycinały mi filmiki, czasem obraz stawał w miejscu. Format nie pomógł, zmiana wersji FF też nie. Nawet reinstalka javy flashow itp. Naprawiło się samo po jakimś dłuższym czasie.... Twój problem raczej sam się nie naprawi, chociaż kto wie czasem się różne dziwne rzeczy dzieją ;p
A sprawdzałeś na innej przeglądarce czy ten błąd sie też pojawia ?
szaq napisał:
> Mav, problem w tym że nie chce mi się robić systemu, tym bardziej ze względu na fakt że zrobiłem system tydzień temu - dlatego też argument odświeżenia windy w tym przypadku nie przemawia do mnie ;) Masakra jakaś, problem TYLKO z jednym serwisem - youtube! Naprawdę nie wiem o co chodzi, próbowałem sobie przypomnieć czy cokolwiek zmieniałem/dodawałem/instalowałem w przeciągu ostatnich 48 godzin... ABSOLUTNIE NIC! Najzabawniejsze jest to, że nie restartowałem kompa, tak po prostu o 17-tej serwis chodził a o 20 przestał działać (czyt. ładowanie filmów) =(
To może spróbuj.. restartu kompa? :DDDDDD
@ Shark - to jest akurat inny problem, sam zauważyłem, że ostatnio serwisy google'a czasami lagują.
Cytat z posta - autor: szaq
> Mav, problem w tym że nie chce mi się robić systemu, tym bardziej ze względu na fakt że zrobiłem system tydzień temu - dlatego też argument odświeżenia windy w tym przypadku nie przemawia do mnie ;) Masakra jakaś, problem TYLKO z jednym serwisem - youtube! Naprawdę nie wiem o co chodzi, próbowałem sobie przypomnieć czy cokolwiek zmieniałem/dodawałem/instalowałem w przeciągu ostatnich 48 godzin... ABSOLUTNIE NIC! Najzabawniejsze jest to, że nie restartowałem kompa, tak po prostu o 17-tej serwis chodził a o 20 przestał działać (czyt. ładowanie filmów) =(
Ja bym zrobił co następuje:
- na osobnym profilu upewnił się, że youtube działa (lub nie)
- jeżeli działa, przeniósłbym katalog firefoxa pod jakieś krzywe miejsce i zobaczył co wtedy (chodzi o ten pod "documents and settings/costam/")
Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!
szaq napisał:
> (...)Mam mega-kaca, mimo iż wczoraj nie wypiłem az tak wiele. Trafiło mi się chyba na rozrabiane piwo lane. Nawet domowej roboty rosół wołowo drobiowy nie pomógł - co rzadko się zdarza...(...)
Ja miałem podobnego dawno temu, ale z innego powodu. Kumpel poczęstował mnie drinkiem, który wg jego słów miał być z wódki i pepsi. Niestety był to spirytus niewiadomego pochodzenia. On na to uodporniony, ale ja następnego dnia po jednym drinkurzygałem jak kot. Od tamtej pory nie piję z nim niczego, nawet kawy. Czyli albo coś było w piwie, albo z samym piwem nie tak.
> Dodatkowo mam delikatnie podkrążone oczy i mooocno spuchnięty i zaczerwieniony nos =/ Wczoraj w jednym z bardziej eleganckich lokali wyrżnąłem twarzą w szybę, dodam że z pełnego pędu. Ochroniarz mało się nie posikał ze śmiechu za co mnie defakto kilkanaście minut później przeprosił. Musiało to zabawnie wyglądać - tak czy inaczej ja nie wyglądam najlepiej zważywszy że mój nos od urodzenia nie należy do najmniejszych...
Sory, ale strasznie mnie to rozbawiło:) Może dlatego, że mój nos też pochodzi chyba z innej twarzy... Czyt. - odstaje od reszty.
Pochwalę się czymś, co dzisiaj robił mój szwagier:) Otóż wybrał się z małżonką (moją siostrą) do rodziców i teściów. Ma dwa samochody - pierwszy służy do jeżdżenia, drugi, który garażuje u ojca, do zabawy i wyjazdów na zloty militarne. Jest to radziecka Niva, odpicowana, z kostką na bieżniku itd. Stwierdził, że skoro drogi są zasypane wokół mieściny jego rodziców, to do nas przyjadą Nivą. Po drodze faktycznie zaspy po pół metra. Kilka razy zabawił się w dobrego samarytanina i wyciągnął kilka samochodów. Wyciągnąłmin. Pajero i bodajże Hondę CRV. Jeśli do tego dodać, że ten samochód przejeżdżał na zlocie w Bornym błoto, w którym zakopywał się Hummer, to nic nie trzeba dodawać:) Samochód podobny do malucha na kołach od żuka a przejedzie wszystko... No ok, kierowca też musi co nieco umieć.
Life update:
Ja już wymiękam, tylu dalszych czy bliższych znajomych zaczęło grać w pokera. Najpierw Yackoo, potem caralooh, w międzyczasie cholernie dużo takich ludzi jak np. elky, Z4muZ, cooller czy fatal1ty (nie, to już nie są moi znajomi ;asd). Wczoraj okazało się jeszcze, że również ozek, kolega z HSTV. Jeżeli to jest aż tak zajebiste, czemu nie zacząć? Wczoraj postanowiłem sobie, że od wakacji zacznę uczyć się podstaw i zobaczymy jak pójdzie. Pewnie będę dużo yackowi i ozkowi płakał na gg z noobowskimi pytaniami :)
Niedawno chorowałem i miałem już tego serdecznie dosyć na tę zimę. Dzisiaj rano obudziłem się z 37,5 na termometrze i czuję, że wcale nie maleje ;x