ORG

Dzień dobry.
Nie ma to jak aromatyczna kawa o poranku :)

cześć!

Moje przemyślenia po 1 dniu grania w pokera online: Najpierw spróbowałem swoich sił na platformie pokerstars (przed przeczytaniem artów basic na pokerstrategy). Oczywiście bardzo szybko przejebałem 1000 $ (wirtualnych). Już po przeczytaniu artów i zaznajomieniu się z początkowymi regułami, o których notabene nie miałem pojęcia jako niedzielny gracz, przeniosłem się na FTP. Tam zrobiłem z 1k w jakieś 2 godziny 4k. Wiem, że to nic nie znaczy, ale bez wiedzy zawartej w artach basic i jej wykorzystania pewnie bym rozjebał i tam ten 1k, zamiast go pomnożyć. Ogólnie bardzo mi się spodobało i mam zamiar się edukować w tym kierunku, aby za pare tygodni zdać ten quiz i zacząć grać na pieniądze. Gram bardzo ostroznie poki co, bez ryzyka, tj. mam kartę to wchodzę i podbijam, lub sprawdzam odpowiednio. Wiem, że jeszcze baaaaaaardzo daleka droga przede mną w tej materii, no ale mi się spodobało i jestem zdeterminowany do nauki. Głównie dzieki Tobie yac i Twojemu blogowi, co tu duzo ukrywać :) thx!

po egzaminie dobry filmik na zrelaksowanie :D Ale urwał! - w troche innej wersji :P
co do wypowiedzi raula to nie bede ukrywal ze tez czytam blog yaca :P no i co tu duzo mówić, korci zeby sprobowac wreszcie samemu... ale raczej tak z dystansem a nie na taką skalę

Cytat z posta - autor: RauL
> cześć!
>
>
> Moje przemyślenia po 1 dniu grania w pokera online: Najpierw spróbowałem swoich sił na platformie pokerstars (przed przeczytaniem artów basic na pokerstrategy). Oczywiście bardzo szybko przejebałem 1000 $ (wirtualnych). Już po przeczytaniu artów i zaznajomieniu się z początkowymi regułami, o których notabene nie miałem pojęcia jako niedzielny gracz, przeniosłem się na FTP. Tam zrobiłem z 1k w jakieś 2 godziny 4k. Wiem, że to nic nie znaczy, ale bez wiedzy zawartej w artach basic i jej wykorzystania pewnie bym rozjebał i tam ten 1k, zamiast go pomnożyć. Ogólnie bardzo mi się spodobało i mam zamiar się edukować w tym kierunku, aby za pare tygodni zdać ten quiz i zacząć grać na pieniądze. Gram bardzo ostroznie poki co, bez ryzyka, tj. mam kartę to wchodzę i podbijam, lub sprawdzam odpowiednio. Wiem, że jeszcze baaaaaaardzo daleka droga przede mną w tej materii, no ale mi się spodobało i jestem zdeterminowany do nauki. Głównie dzieki Tobie yac i Twojemu blogowi, co tu duzo ukrywać :) thx!

Proponuje na poczatek przeczytac ksiazke Dana Harringtona "Harrington on holdem". Sa do kupienia 3 czesci tej ksiazki, ale (narazie, bo czytalem juz dosyc dawno, ze sie za to wzieli) na polski przetlumaczyli tylko vol.1. A tak na marginesie to rob ten quiz i graj na normalne pieniadze, bo gry na wirtualne zetony nie mozna nazwac pokerem :D

ale urrrrrwał!

Raul, ale wirtualnymi pieniedzmi sie nie ma co podniecac :) Zupelnie inaczej sie gra na prawdziwa kase, w ogole nie ma co porownywac.

Och ye LICZY SIĘ PIERDOLNIĘCIE ! Na 3,5 !

Stowarzyszenie Internetowych Psychologów pamięta?

21-latek powiesił się przez filmik w internecie
Teraz to macie materiał do analizy...

Właśnie chciałem to wkleić :D
Znaczy się, moje wnioski były najbardziej trafne :)

MetalMaind napisał:
> Właśnie chciałem to wkleić :D
>
> Znaczy się, moje wnioski były najbardziej trafne :)
Sorry, ale właśnie przez takie komentarze jak Twoje ten chłopak się powiesił. Jeśli to w ogóle prawda ;o

Wybaczcie, ale 21-latek po prostu był słaby psychicznie...

Oł jee, jak mówię, że nie przepadam za homoseksualizmem, jestem też winny tego, że ktoś jakiegoś zamorduje... Litości. Tak jak szaq już tutaj powiedział - słabość psychiczna to decydujący i jedyny czynnik tego co się stało. Nie umiejętność przyjęcia, i tak bardzo oczywistej krytyki jest wystarczającym powodem do samobójstwa, to może i dobrze że tak się to skończyło. Pomyśleć, co mogło by się stać, jak stracił by pracę, kogoś z rodziny w nieszczęśliwym wypadku etc. Wina leży w jednej osobie, dokładnie - w tej "dziewczynie". Ofc, najłatwiej zrzucać ją na innych, ale nawet chyba ona tak naprawdę nie znała swojego chłopaka, skoro nie domyśliła się do czego taki czyn jak opowiadanie o tym może doprowadzić.
Może w dziwnym tonie utrzymałem tego posta, ale to jest tragedia, tylko dla rodzin tych nastolatków i ich otoczenia. Mnie, w ogóle to nie porusza.

szaq napisał:
> Wybaczcie, ale 21-latek po prostu był słaby psychicznie...
Dokładnie. To znaczy mówię - jeśli to jest prawda. Bo w tym artykule już teraz jest tyle domysłów, że ciężko mi teraz uwierzyć w cokolwiek, co tam jest uznane nawet za pewnik.

Raczej była by afera, jak by nic takiego się nie wydarzyło.

MetalMaind napisał:
> Raczej była by afera, jak by nic takiego się nie wydarzyło.
ręce mi opadły ;x

Już dawno twierdziłem, że swobodny dostęp do internetu powinien być od osiemnstu lat (przynajmniej). Teraz myślę, czy nie warto by nastolatkom zakazać używania telefonów z funkcją nagrywania obrazu i dźwięku:/

Ilość takich filmów w necie przeraża. A jeszcze bardziej sposób ich odbioru.

bash.org
"Sądze, że niektórzy to powinni mieć bana na wszystko co ma więcej ramu niż zegarek analogowy."

Cytat z posta - autor: r3v.DOOMer
> Już dawno twierdziłem, że swobodny dostęp do internetu powinien być od osiemnstu lat (przynajmniej). Teraz myślę, czy nie warto by nastolatkom zakazać używania telefonów z funkcją nagrywania obrazu i dźwięku:/
>
>
> Ilość takich filmów w necie przeraża. A jeszcze bardziej sposób ich odbioru.

Zakaz picia alkoholu przez nieletnich też jest. I co z tego?

Ehh pół roku temu kumpel się powiesił :/ 2 dni po chrzcinach syna :/ Prawdopodobnie dlatego że przegrał bardzo dużo kasy na maszynie ... chociaż ja go znałem bardzo długo i nie wydaje mi się żeby on mógł do takiej sytuacji doprowadzić. A jeżeli chodzi o psychike to była tak odporna na wszystko osoba że ja na początku jak usłyszałem że powiesił się ktoś z klatki w której on mieszkał i to na parterze to mówiłem że to nie możliwe. Bo przecież on a powiesić się.... a tu godzinę później jednak wyszło że to on ;/ Możliwe że tylko jego rodzina wie dlaczego to zrobił nie mam pojęcia bo to serio bardzo dziwne :o

Więc człowiek może mieć bardzo silną pscyhe a przyjdzie jeden taki moment ... i kaput.

Rzeczywiscie byl silny psychicznie wieszajac sie przez pieniadze, o zostawieniu syna to juz nie wspomne. Raczej wydawalo CI sie albo stwarzal wrazenie silnego psychicznie. Ciekaw jestem na ile wycenil swoje zycie :D.

Czytaj troszke ze zrozumieniem, napisałem że prawdopodobnie za kase chociaż ja w to wątpie że to o to chodziło.

Ciekaw jesteś na ile wycenił swoje życie ? Taa bardzo dojrzale n\c.

Oł je, nie ma to jak oceniać siłe psychiliki ludzi, których w ogóle nie znamy, nie będąc do tego w ogóle psychologiem. Wielu twardych internetowych madafaków i panzercharakterów sama by się posypała, gdyby odpowiednio położyć ciężar w najważniejszych elementach ich życia. Upierdoli Ci nogę w wypadku, stracisz oko i będziesz wyglądał paskudnie, zachorujesz na przewlęką i upodlającą chorobę, Twoje dziecko zginie... możnaby mnożyć przypadków, w których człowiek nagle zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę nie ma kontroli nad większością rzeczy, jakie dzieją się w jego życiu. Ludzie targają się na życie nawet, kiedy zostaną oszukani i wystawienia przez najbliższych członków rodziny, albo nawet zwolnieni z pracy, która była dla nich źródłem chleba przez 20 lat. I co, takie coś też należy odgórnie skomentować tekstem "dobór naturalny" albo "był słaby, sad but true"? Litości :x

yac napisał:
> Oł je, nie ma to jak oceniać siłe psychiliki ludzi, których w ogóle nie znamy, nie będąc do tego w ogóle psychologiem. Wielu twardych internetowych madafaków i panzercharakterów sama by się posypała, gdyby odpowiednio położyć ciężar w najważniejszych elementach ich życia. Upierdoli Ci nogę w wypadku, stracisz oko i będziesz wyglądał paskudnie, zachorujesz na przewlęką i upodlającą chorobę, Twoje dziecko zginie... możnaby mnożyć przypadków, w których człowiek nagle zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę nie ma kontroli nad większością rzeczy, jakie dzieją się w jego życiu. Ludzie targają się na życie nawet, kiedy zostaną oszukani i wystawienia przez najbliższych członków rodziny, albo nawet zwolnieni z pracy, która była dla nich źródłem chleba przez 20 lat. I co, takie coś też należy odgórnie skomentować tekstem "dobór naturalny" albo "był słaby, sad but true"? Litości :x
Well written.

Szanujmy sie, kazdy kto popelnia samobojstowo ma cos z bania i nie trzeba miec dypolomu z psychologi zeby to wiedziec. Oczywiscie sa wyjatki, jak napisales np. ktos jest nieuleczalnie chory i cierpi do tego. W takim wypadku jestem jak najbardziej za eutanazja.

> Szanujmy sie, kazdy kto popelnia samobojstowo ma cos z bania i nie trzeba miec dypolomu z psychologi zeby to wiedziec.

O nad wyraz dojrzała opinia o0 Nie jesteś w stanie określić, jak zachowa się człowiek, nawet Ty sam w takich a nie innych warunkach. Samobójstwa popełniane pod wpływem emocji - to idiotyzm. Ale są ludzie którzy taką decyzję mają przemyślaną przez długi czas. Dla jednego wystarczającym powodem jest filmik w necie - śmieszne, no ale jednak prawdziwe. Dla drugiego jest to śmierć kogoś bliskiego, oznaczająca że zostanie sam. Każdy odbiera takie rzeczy inaczej, więc trzeba być wyjątkowo ograniczonym, by jednym pozbawionym sensu zdaniem określić całą grupę. Przypadek człowieka sparaliżowanego, gdzie jest w 100% zależny od innych, lub człowiek - roślinka, na pewno też mają coś z banią. Przecież każdy by się cieszył, i każdy by z tego wyszedł. W sumie, cieszę się, bo jesteś jedyną osobą która w takiej sytuacji (przykuty do łóżka do końca życia, bez możliwości poruszania się), dawałaby sobie ZAJEBIŚCIE radę;> O ile każdy ma inną wizję życia w szczęściu, są też ludzie którzy posiadają jeden jedyny jego wyznacznik, bez niego, życie nie ma sensu. Ich życie - ich sprawa. Ale na pewno nie mają czegoś z głową.
W przypadku tego chłopaka od filmiku, to w ogóle nie ma o czym gadać. To że miał coś z głową jest niepodważalne. Różnica między wiekiem 16 a 21 to nie tylko cyferki. Czego on niby oczekiwał od tego związku? Że będzie z nim do końca życia? Niemal pewne jest że opierało się to na sexie. Starszy chłopak działa imponująco dla takiego dzieciaka jak ta 16 latka, więc co poza sexem mógł w niej widzieć 21 facet o0, skoro jej intelekt wszyscy mogli podziwiać.
@SharK, jak miałem 16 lat koleżanka popełniła samobójstwo. Paliłem papierosa w bramie gdy akurat skoczyła z 7-mego piętra. Żyła jeszcze jak upadła i powtarzała że ją wszystko boli. Zmarła w drodze do szpitala. Nigdy mnie nie interesowała dlaczego to zrobiła, zresztą, nieważne co było powodem dla innych ludzi zawsze to jednak będzie nie jasne i "wątpliwe". W tym wypadku jednak, nie można mówić o przemyślanej decyzji, z racji wieku lat 16, człowiek niewiele wie i wydaje mu się że byle jakie gówno to koniec świata.