ORG

panowie, jest szansa, ze kupie laptopa do 1000 zl, ktory nie siadzie mi w miesiac, ktory nie wyglada jak pustak i ma 15'? jedyne co robie to gg, poczta i fajnie jakby ql odpalil i chodzil na min. 80 fps, bo moze kiedys pogram. prosze o pomoc i konkretne linki, wyjasnienie dlaczego ten, bede wdzieczny bo sam nie znam sie na tym za dobrze

Nie.

Też widziałem ten opis i myślałem, że to jest @#$% jakaś pomyłka omg ...

Fabian, po pierwsze to kupisz takiego, ale poleasingowego. Rok temu kupiłem za niecałe 800zł lapka dla chrześniaczki ojca, jako pierwszy komputer na start i dostęp do netu, hula do dzisiaj. Nie mam teraz czasu na poszukanie (zrobię to później), ale wybadaj coś z hasłem leasing.

Po drugie, czemuś sie nie pochwalił cholero jedna?;> Panowie, rośnie nam nowa gwiazda muzyki, tutaj jest fachowa recenzja, na którą się dzisiaj natknąłem. Fachowe czasopismo, które już niejedną garażową kapelę zjechało. Gratulacje Fabian:)

Nice, Fabian =)

Chcę autograf!

(a potem jak będziecie sławni i bogaci to i ja skorzystam sprzedając go za bezcen, MUAHAHAHA!)

sukcesów Fabianie :)

alien. napisał:
> Jeżeli maj/czerwiec
>
>
> yac'ku co o tym sądzisz, żeby ściągnąć ich na Czechowice na te domki ? już tam w trakcie kilku lanów były dobre imprezy niezapomniane na 40 osób/4 domki i spanie na dachach gdzie kolwiek:P
trzebaby to wcześniej zorganizować i jak znam życie to zbierać symboliczne zaliczki od zainteresowanych, coby nie obudzić się z ręką w nocniku i 5 osobami na 6 kempingów :D

Myśle, że jakby to ogłosić jakoś na przełomie marca i kwietnia i zrobić rekonesans ilu jest chętnych to udaloby się całkiem liczne party (z samych Gliwic przecież jest takie multum graczy, że szkoda gadać: my, l1nk, baal, szaman, wolf, zoom, vafel, benny), a mysle, ze forum sporo osob bedzie chetnych. Trzymajmy reke na pulsie, a moze cos sie utworzy ciekawego ;)

Co prawda nie należę do elity ale też bym się pisał - warunkiem decydującym w moim przypadku jest wcześniejsze znanie daty zlotu. Chodzi o urlop oraz tanie zabukowanie biletu lotniczego. Naturalnei liczyłbym także na to że któryś z wariatów by mnie odebrał z lotniska (koniecznie z kartonem "szaq" - może znowu jakieś dziewczyny będą chciały z nami zdjęcie). Właśnie rozmawiałem ze swoją drugą połówką i popiera mój wyskok na taki zlot =)

Ja mogę zaklepać takie domki i je wykupić wezmę sobie fakturę na to i vat odliczę :)

@szaq spoko na lotnisku Cię odbierzemy znowu ale z innym akcentem jak już:D

U mnie podobnie jak u szaq'a. Dajcie dużo wcześniej termin i coś się załatwi =)

szaq napisał:
> koniecznie z kartonem "szaq"
Jawohl mein fuhrer!

Omg:O Jeśli bym był w Polsce w tym okresie, to bardzo chętnie bym się pisał:D Napić się ZAWSZE jest dobrym pomysłem :)

Znowu ciekawa dyskusja o suicide mnie ominela :-(
Mogli by rozciagnac dobe do 32h.

proponuje przeprowadzić się na jowisza. Tam doba ma 34h :)

nismo napisał:
> proponuje przeprowadzić się na jowisza. Tam doba ma 34h :)
Nie mogę znaleźć żadnych lotów :/

Mav’ napisał:_
> nismo napisał:
>
>
> > proponuje przeprowadzić się na jowisza. Tam doba ma 34h :)
>
>
> Nie mogę znaleźć żadnych lotów :/
Jestem pewny że mimo wszystko ryanair sprzeda Ci bilety... choć niekoniecznie gdziekolwiek z nimi polecisz =)
yac napisał:
> Oł je, nie ma to jak oceniać siłe psychiliki ludzi, których w ogóle nie znamy, nie będąc do tego w ogóle psychologiem. Wielu twardych internetowych madafaków i panzercharakterów sama by się posypała, gdyby odpowiednio położyć ciężar w najważniejszych elementach ich życia. Upierdoli Ci nogę w wypadku, stracisz oko i będziesz wyglądał paskudnie, zachorujesz na przewlęką i upodlającą chorobę, Twoje dziecko zginie... możnaby mnożyć przypadków, w których człowiek nagle zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę nie ma kontroli nad większością rzeczy, jakie dzieją się w jego życiu. Ludzie targają się na życie nawet, kiedy zostaną oszukani i wystawienia przez najbliższych członków rodziny, albo nawet zwolnieni z pracy, która była dla nich źródłem chleba przez 20 lat. I co, takie coś też należy odgórnie skomentować tekstem "dobór naturalny" albo "był słaby, sad but true"? Litości :x
yac - zakładając że to co podają w mediach - 21 latek wieszający się z powodu szesnastoletniej dziewczynki i jej wyobraźni - mogę śmiało stwierdzić że osoba ta jest/była słaba psychicznie, lub najpewniej nie do końca była przy zdrowych zmysłach. Oczywiście to stwierdzenie buduję na danych, które wydają się najbardziej realnym scenariuszem.

Piszesz o osobach które straciły bliskich, straciły zdrowie, o osobach które czują że tracą kontrolę nad swoim życiem. Znam przypadki takich osób (sad but true), żadna z nich się nie targnęła na własne życie. Nie, nie świadczy to że są mocne psychicznie, to jedynie świadczy o tym że chcą o swoje życie nadal walczyć pomimo piachu w oczy i wiecznej wspinaczki pod wiatr.

To moja opinia - wiele osób mogę urazić ale generalnie mam to w poważaniu =)
PS. Teoretycznie gdybym miał brać udział w wypadku i w jego konsekwencji stać się warzywkiem uzależnionym od osób trzecich do końća życia, to już teraz odpowiem iż wolałbym zginąć na miejscu... Tak wiem, być może za 10 lat medycyna pozwoli na wyleczenie takich warzywek, ale na to gwarancji nie ma.

szaq napisał:
> yac napisał:
>
> > Oł je, nie ma to jak oceniać siłe psychiliki ludzi, których w ogóle nie znamy, nie będąc do tego w ogóle psychologiem. Wielu twardych internetowych madafaków i panzercharakterów sama by się posypała, gdyby odpowiednio położyć ciężar w najważniejszych elementach ich życia. Upierdoli Ci nogę w wypadku, stracisz oko i będziesz wyglądał paskudnie, zachorujesz na przewlęką i upodlającą chorobę, Twoje dziecko zginie... możnaby mnożyć przypadków, w których człowiek nagle zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę nie ma kontroli nad większością rzeczy, jakie dzieją się w jego życiu. Ludzie targają się na życie nawet, kiedy zostaną oszukani i wystawienia przez najbliższych członków rodziny, albo nawet zwolnieni z pracy, która była dla nich źródłem chleba przez 20 lat. I co, takie coś też należy odgórnie skomentować tekstem "dobór naturalny" albo "był słaby, sad but true"? Litości :x
>
>
> yac - zakładając że to co podają w mediach - 21 latek wieszający się z powodu szesnastoletniej dziewczynki i jej wyobraźni - mogę śmiało stwierdzić że osoba ta jest/była słaba psychicznie, lub najpewniej nie do końca była przy zdrowych zmysłach. Oczywiście to stwierdzenie buduję na danych, które wydają się najbardziej realnym scenariuszem.
O ile się z Tobą w zupełności zgadzam, to nie zauważyłeś jednej rzeczy. On nie powiesił się z powodu 16-letniej dziewczyny i jej wyobraźni. Chociaż - dla jasności - wg mnie to na bank nie była wyobraźnia. Między nimi mogło być nawet wszystko ok. Cholera wie.

On powiesił się przez to, że po publikacji tego filmiku w necie stał się pośmiewiskiem dla całego swojego otoczenia i bandy płytko oceniających półgłówków z Internetu i z jego otoczenia, których - co wyszło przy okazji publikacji tego filmiku - jest cała masa. Co byś nagle zrobił, gdyby cała szkoła z Ciebie piała i nagle wszyscy w okół Ciebie zaczęliby traktować Cię jak idiotę przez jeden durny film, na którym dała się uchwycić jedna z Twoich przygód seksualnych? :/

Pewnie na jego miejscu bym się nie powiesił, ale znając życie to by towarzyszyło mu przez wiele następnych lat, a przez pierwszy rok od ukazania się tego filmiku pewnie każdy jego dalszy znajomy by się z niego zlewał przez to. To pewnie musiało być trudne. Nie mówiąc już o dziewczynach, które by nie chciały się z nim przez to umówić... rany, konsekwencje takiej publikacji są prawie że niewyobrażalne dla jednego człowieka.

Ciekawe co teraz przechodzi i co będzie przechodzić ta dziewczyna tak btw ;O Bez kitu, ja się nie dam już więcej nagrywać na imprezach po pijaku. No wai!

Z takiej przygody tez mozna wyniesc duzo dobrego. Mozna sie nauczyc bardzo waznej rzeczy, a mianowicie tego ze nie wazne jest to co inni o tobie mysla. Zaraz mi tu wyskoczycie pewnie, ze kazdy z was ma to gdzies ale raczej szczerze w to watpie, aczkolwiek nie wykluczam. :D

Mav - jeżeli jakaś dziewczynka nagra filmik na którym będzie mówiła o tym co robiła ze mną (bo nie było filmiku na którym coś było POKAZANE) to uwierz mi, nie przejąłbym się tym. Opinia lokalnej młodzieży która wierzy wyobraźni małolaty (no offence dla tych co mają 16-lat) , jest dla mnie mało ważna. Powiesił się bo stał się pośmiewiskiem osób, które wzięły poważnie wypociny dziecka. Czyli pozwolił na to by w jego życie było oceniane przez bandę matołów - czyt. osoby śmiejące się z niego. Miał 21 lat - nadal utrzymuję swoje zdanie na temat stanu jego psychiki.
Znasz mnie i dobrze wiesz że od zawsze opinia osób trzecich (nie mylić z wąskim gronem dobrych znajomych i jeszcze węższym gronem przyjaciół) zawsze nie miała dla mnie znaczenia. Ja do dzisiaj nie mam dobrej opinii w Sandomierzu, wiele osób wytyka mnie palcami jak już się pojawię w Polsce i jeszcze więcej osób chętnie dałoby mi po zębach bez konkretnego powodu. Żyję, nie myślałem nad samobójstwem nawet przez chwilę =)

Wy spania nie macie? :DD Dzień dobry :)

Dzieńdobry! Ale mnie dyńka boli, oj jak boli, oj jak boli :(
Głupie przeziębinie, niech sobie już idzie, sio :(

szaq napisał:
> Mav - jeżeli jakaś dziewczynka nagra filmik na którym będzie mówiła o tym co robiła ze mną (bo nie było filmiku na którym coś było POKAZANE) to uwierz mi nie przejąłbym się tym. Opinia lokalnej młodzieży która wierzy wyobraźni małolaty (no offence dla tych co mają 16-lat) , jest dla mnie mało ważna. Powiesił się bo stał się pośmiewiskiem osób, które wzięły poważnie wypociny dziecka. Czyli pozwolił na to by w jego życie było oceniane przez bandę matołów - czyt. osoby śmiejące się z niego. Miał 21 lat - nadal utrzymuję swoje zdanie na temat stanu jego psychiki.
>
>
> Znasz mnie i dobrze wiesz że od zawsze opinia osób trzecich (nie mylić z wąskim gronem dobrych znajomych i jeszcze węższym gronem przyjaciół) zawsze nie miała dla mnie znaczenia. Ja do dzisiaj nie mam dobrej opinii w Sandomierzu, wiele osób wytyka mnie palcami jak już się pojawię w Polsce i jeszcze więcej osób chętnie dałoby mi po zębach bez konkretnego powodu. Żyję, nie myślałem nad samobójstwem nawet przez chwilę =)
Hehe, ok, dobrze napisane =)

To jak panowie czas na kawę?

btw. nismo przez Ciebie jestem niewyspany :D

Przeze mnie? A co, śniłem Ci się? :asd