ORG

Ariel
15:43:25
hmm
15:43:28
4 lata robienia:ASd

RAUL
15:43:46
termin byl do zeszlych swiat
15:43:56
ale oczywiscie zaciemniles, ze Ci chodzilo o te swieta
15:44:04
wiec przykro :D

Ariel
15:44:12
:ASD
15:44:13
spoko:D

hahahaha :D sam sie wkopales i potwierdziles moja opinie przed ogolem.. moze byc 24 Zubry. UPS-em dostarczone w wigilię :D akurat po kolacji se gulnę ;)))))
a tak na serio to sie wqrwiam o ten konkurs blizzard, bo tak sprawe zajebalem, ze szok :(

Napisałem, że spoko :D więc o co chodzi spamerze:DD

alien. napisał:
> Napisałem, że spoko :D więc o co chodzi spamerze:DD
...

duperze, a nie spamerze....

Żulu?:DD

Ale Bill Gates nigdy nie będzie drugą najbardziej rozpoznawaną twarzą na świecie :D

Gienek's random awesomeness.

gienek napisał:
> Ale Bill Gates nigdy nie będzie drugą najbardziej rozpoznawaną twarzą na świecie :D
>
@#$% z tego? Wybierając pomiędzy codziennym spotykaniem fanów, którzy za autograf zrobią laskę a ogromną kapustą wybieram $.

kurde, szaq, zajebisty kotek, aż chciało by się powiedzieć - słitaśny 10/10 :*** :DD

Kot rzeczywiście rewelacyjny, gratulacje:) Proponuję pochować wszelkie kable, dyndające rośliny i wszystko, co kotu może się wydać atrakcyjne. Moja kotka upolowała pierwszą mysz na stole, przegryzła jej ogonek, którym była połączona z komputerem:(

Przeżyłem 9 imprez... 10 nie przeżyłem :icon_dance:

Instruktarz pierwszej pomocy

Tak teraz wyglądają serwery q3 na kilku serwerach gra łącznie około 40 osób to chyba dobry wynik jak na dominację QL

kliknij tutaj

ahhhhhhhhhhhhhhh... wstałem po poobiadowej drzemce... tylko gdzie ten żubr i papierosy? (przesadzilem z przyprawami do kapuśniaku, do tej pory po 3 godzinach mi się odbija...)..

aaaa mam :D
brat i kumpela chca mnie wyciagnac do klubu dzis, ale @#$%... nie chce mi sie.. niech se ida sami..... ja wybieram ciotning przed kompem ! ha!
i starorumuńskie przysłowie: "kto w piątek sobie nie odpuści, i przed kompem nie pociotuje, ten w sobotę bankowo żadnej dupy nie przelutuje"... :D
ps. przysiegam, ze od rana sasiad na budowie (30 m. od mojego balkonu se buduje domek) napierdala pila motorowa (10 metrow od niego w moim ulubianym barze dobudowuja pietro i dodatkowy budynek na pizzerie, non stop slysze tylko zrzucanie jakis belek itp), @#$% wie, czy pustaki tnie czy co... za to sasiad nade mna robi remont pokoju... wiertarka non stop... szlag mnie trafia...
a jeszcze najgorsze jest jak o 6-7 rano kosza trawe ciagnikiem, ew. w stacji LPG oddalonej gora 60 metrow od mojego okna podjezdza cysterna i napelnia zbiorniki... trwa to okolo godziny... taki halas ze @#$%.... oczywiscie tylko rano...
trzeba sie zadusic i spac przy zamknietym oknie, bo inaczej pobudka przez przypadkowego typa gwarantowana... myslalem, ze jak bedzie lać/ochłodzi się to się cos uspokoi... a gdzie tam... to samo co przy upałach 40 stopni...

Bloodpa1nt napisał:
> gienek napisał:
>
>
> > Ale Bill Gates nigdy nie będzie drugą najbardziej rozpoznawaną twarzą na świecie :D
> >
>
>
> @#$% z tego? Wybierając pomiędzy codziennym spotykaniem fanów, którzy za autograf zrobią laskę a ogromną kapustą wybieram $.
Poza tym sry, ale dokonania jordana przy dokonaniach gatesa to pryszcz obiektywnie rzecz biorac ;p.

No i nie jest czarny.

ja nie rozumiem jak można byc rasistą i mieć uprzedzenia do czarnych... jeszcze jestem w stanie zrozumieć nie lubieć cyganów, czy ciapatych... ale czarnych? why?
teraz usasadniam: cygani mnie okradli w londynie, pomimo tego, że znajomi mnie ostrzegali przed mieszkaniem u nich.. nie raz tez widzialem jak u mnie w miescie jak bylem na zakupach sepili kase na chleb, po czym kupowali zubra... wiadomo, sa na pewno tez pozadni przedstawiciele, ale usredniajac moja wersja spotkan z nimi wypada blado...
ciapaci: takze jak bylem w londynie, ni chuja sie idzie z nimi dogadac... "can i pay with visa here? - yes (no to podaje karte) oh sorry, cash only" albo jak chcialem zaoszczedzic i pojechalem kupic fajki od nich, marlboro... otwieram paczke a tam "robieńce"...
nie zeby mi to zaslepilo oczy na amen przed nimi, ale statystycznie wypadli zle w moich oczach... murzyni nigdy...
az Wam opowiem historie, o ile juz jej nie opowiadalem: wracam kiedys z pracy z centrum londynu do 3 strefy o 2 w nocy. a tu niedaleko mojego mieszkania zgraja murzynow na przystanku siedzi.. i sie zastanawiam, czy isc na obkol, czy isc normalnie, @#$% ide... zapytali mnie o ognia i spytali czy jestem polakiem bo slychac po moim akcencie... pogadalismy chwile, byli bardzo sympatyczni :D
2 dni pozniej ide do roboty, patrze na swiatlach (czerwonych) zatrzymuja sie samochody... i ta sama paczka z kijami bejsbolowymi zaczela oklepywac jedną z fur stojacych :D jeden z nich podciagnal kominiarke i mi machnął "hi rafal" :D (prawdopodobnie chcial sie popisac, że sa "gangsta") po czym zalozyl i napierdalal dalej :D pewnie jakies dlugi, czy cus..
pozniej juz nich nigdy nie spotkalem

najebalem sie, wypilem 3 piwa!

Cytat z posta - autor: samolot
> najebalem sie, wypilem 3 piwa!

Zazdroszczę ekonomicznej głowy :(

alien. napisał:
> samolot napisał:
> > najebalem sie, wypilem 3 piwa!
>
>
>
>
> Zazdroszczę ekonomicznej głowy :(
@#$%, liczylem ze mnie zjedziecie...

Czemu? Tylko gratulować takiej dobrej głowy, ile bym dał, żeby się najebać 3ma piwami:D mmmmmmmmmmmmm

a ile Ci wchodzi?

ja pije 11 i ni chuja nic nie klepie.. woda... (zubry)... tyle, ze spalem po obiedzie 2 godziny to moze dlatego...
tzn. jakies 6 przed obiadem....
tyle ze mi sie spac chce,,,,

Cytat z posta - autor: samolot
> a ile Ci wchodzi?

Dużo :) przykłady to imprezy lanowe gdzie zawsze znajdzie się paru ochotników którzy liczą mi pochłaninane browary:D

Natomiast np taki wypad z chooyem i lalu 10l piwa to zdecydowanie za mało bo nic mi nie było :((( i marudziłem:D

tak zrobię... idę spać... a jutro znowu ta chujowa niedziela... jak ja nienawidzę tego dnia....
buzka :*

4lko napisał:
> Bloodpa1nt napisał:
>
>
> > gienek napisał:
> >
> >
> > > Ale Bill Gates nigdy nie będzie drugą najbardziej rozpoznawaną twarzą na świecie :D
> > >
> >
> >
> > @#$% z tego? Wybierając pomiędzy codziennym spotykaniem fanów, którzy za autograf zrobią laskę a ogromną kapustą wybieram $.
>
>
> Poza tym sry, ale dokonania jordana przy dokonaniach gatesa to pryszcz obiektywnie rzecz biorac ;p.
>
> No i nie jest czarny.
Obiektywnie rzecz biorąc to nie da się tego raczej porównać. Można jednak stwierdzić, że gdyby Billu nie wykombinował jak stworzyć przyjazny użytkownikowi OS, to zrobiłby to ktoś inny kilka lat później i potem zrobił z tego ogromny szmal, a na kogoś tak dobrego w kosza jak MJ czekamy już 26 lat i ni widu, ni słychu. O niczym to of kors nie świadczy - to tylko takie moje spostrzeżenie.
Z czarnością się zgadzam :D

> a nie rozumiem jak można byc rasistą i mieć uprzedzenia do czarnych... jeszcze jestem w stanie zrozumieć nie lubieć cyganów, czy ciapatych... ale czarnych? why?

Sądząc po elaboracie poniżej tego akapitu nie pisałeś tego dla żartu, więc mój facepalm jest usprawiedliwiony :DDDDD