ORG

Zarowno z matury jak i testu gimnazjalnego mialem maks za styl, bonusy za 'walor', ale malo za treść.

Cytat z posta - autor: Adaś Mickiewicz

> Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie;
>
> Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
>
> Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
>
> Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie
Skoro klucz wymaga, zeby na podstawie danego fragmentu napisać, że Adam Mickiewicz uznaje Litwę za swoja ojczyznę i że za nią tęskni, to pisanie pod klucz jest obrazą inteligencji i zasadniczo - wstydem.

Mav’ napisał:_
> Oj znając szaq'a to będzie szybki zgon :DDD
Pomijając moją słaba głowę - bo tylko czasami trafi mi się dzień ze mogę faktycznie sporo pić - należy dodać fakt zmęczenia, niewyspania, braku porządnego posiłku... Zakładam ze 3-4 piwa/drinki i Ariel będzie się musiał zawijać do domu. Na szczęście mieszkam w ścisłym centrum (w ogóle w wypasionym najnowszym apartamentowcu itd... itd... jestem super!) a do Bodegi, czyli lokalu w którym będzie firmowe kasyno mam dosłownie 8 metrów, bo muszę przejść na drugą stronę cornamrket st =)

Mogę wracać nawet na czworaka, mała odległość no i są windy więc dam radę!

Bodega, to nie przypadkiem ta fajna knajpa z winami, którą przynajmniej dwa razy mijaliśmy w Cork? Wyglądała bardzo atrakcyjnie ;)

Nawet nie pamiętam... to jest bodega - http://www.bodegacork.ie/media.aspx

Mamk to szczęście że dosłownie jedno z wejść do mojego apartamentowca jest po drugiej stronie ulicy - jak uruchamiam z domu kamerę zewnętrzną na to wyjście to widzę jaka jest kolejkka ludzi do Bodegi w piątki i soboty :)

Dokładnie to miejsce, o którym myślałem. Have phun! Ja uderzam na weekend do Łodzi na finały LC. Puszczę newsa jakoś dzisiaj.

Ja też się dzisiaj puszczę do baru:DD

Cytat z posta - autor: alien.
> Hmm tylko czy jest tu taki ktoś jeszcze kto maturę będzie zdawał?:A

Ja :/

alien nie puszczaj się w barze - na pewno nie jest tak źle. Jesteśmy z Tobą! =)

hahaha no nie jest źle, będzie źle jak będzie mi taryfiarz drzwi do domu otwierał i mnie wprowadzał :DDDDDDDD

huh matura kiedy to było :D

Cytat z posta - autor: extrim
> huh matura kiedy to było :D

Hah matura, kiedy to będzie :F A BTW, Może ktoś by mi załatwił? :D

Wiedzialem ze cos jest nie tak z twoim mlodym wygladem. Nie klam ze masz 22+

Mav’ napisał:_
> 1. Wkurwia mnie jak ktoś mówi, że "wychodzi na pole". Nie, @#$%, na pole, tylko na dwór albo na zewnątrz idioto.
Albo można padać - ida na plac, albo poszoł na plac :)

@RauL - idziesz na pole to pierwszy raz od goroli usłyszałem(bez obrazy:P). Na śląsku sie godo - idziesz na plac ? :) W jaworznie byłem tylko raz nurkować w kamieniołomie i jakoś od ludzi z tamtąd nie zauważyłem żeby godali tylko zwyczajnie mówili :)

Cytat z posta - autor: l1nk
> Wiedzialem ze cos jest nie tak z twoim mlodym wygladem. Nie klam ze masz 22+

20.09.2010 skończyłem 24 lata :/

No i jeszcze matury nie masz?:ASddddd

Nie, czekam na Ciebie, albo aż ktoś mi załatwi :P

EDIT: To ciekawe że na całe forum chyba tylko my dwoje nie mamy papierka :/

Ed2: Zapłacę ile będzie trzeba wrazie co :P

nismo napisał:
> 20.09.2010 skończyłem 24 lata :/
Wszystkiego co najlepsze, zdrowia i pieniędzy - spełnienia marzeń i jeżeli tego chcesz to zdania matury!

Wiem, spóźnione ale za to szczere!

Dzięki, liczą się dobre chęci :) A tak przy okazji, to wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszego dnia chłopca wszystkim chłopcom :) I Tobie też wszystkiego naj bloodi, żebyś nie czuł się obrażony :P

jak bedziesz tak pisal to nie zdasz matury :P chłopc*om* bo to liczba mnoga :P

A co się dziwisz, matury przecież jeszcze nie mam :ASD Poza tym jak na osobę z orzeczoną dysleksją i dysortografią, to myślę że i tak w miarę dobrze piszę. :P

hmmm:D Ile kosztuje matura??

Około 1k tylko.

uu, Panowie, po 5 latach odwiedziłem fryzjera, czuję się conajmniej nieco łysy :P kobieta stwierdziła, że mnie nie poznaje, nie wiem czy mam się z tego powodu cieszyć, czy martwić :d

heh a ja w drugą stronę właśnie. trochę zarastam, zawsze na 3mm sie golilem a teraz juz przeszlo miesiac nic ...i mam coraz wiekszy łeb :P

^M^ napisał:
> uu, Panowie, po 5 latach odwiedziłem fryzjera, czuję się conajmniej nieco łysy :P kobieta stwierdziła, że mnie nie poznaje, nie wiem czy mam się z tego powodu cieszyć, czy martwić :d
Heh po przeczytaniu Twojego posta przypomniała mi się opowieść Twojej "kariery" przez jednego defragowca w Ostrowcu :-D nie wiedziałem, że taki z Ciebie gruby hakier, pjona m3n!