Cytat z posta - autor: gienek
> Tu jest na last.fm. A, właśnie. Extrim i inni warszawiacy - o co chodzi z tym "pan się nauczy", "pan pójdzie", "pan poczeka"? To jakiś typowo mazowiecki zwrot czy ki @#$%? W małopolsce się mówi "proszę poczekać" a nie "pan poczeka". 2 lata już się z tym stykam i w końcu przypomniało mi się żeby kogoś zapytać o co kaman. Żądam wyjaśnień
Zdefiniuj kto Twoim zdaniem należy do zbioru warszawiacy?
a) czy jest to student 1 roku mieszkający w Warszawie od kilku miesięcy
b) ktoś napływowy, który wyjechał ze swojej miejscowości za chlebem i mieszka w stolicy kilka lat
c) ktoś kto się urodził w Warszawie i mieszka tam od urodzenia
d) ktoś kto nie urodził się w Warszawie ale mieszka tam od urodzenia ?
e) Inne propozycje?
Pozatym, "Proszę poczekać" mówią z regłuły ludzie z wysoką kulturą osobistą, niezależnie od regionu. Podejrzewam, że takie coś nie tylko usłyszymy w małopolsce :o
Często ludzie używają trybu rozkazującego "niech Pan poczeka" i myślą, że o coś proszą. "Pan poczeka " juz imho lepiej brzmi niż niech pan poczeka, choć ciężko uznać te formy za jakoś wybitnie nieeleganckie :)
To jak z tym jest Tomasz?