4lko powiedz mi czy jest sens kupować coś w co pograsz 5-10 dni i Ci się znudzi, gdzie wcześniej byłeś mega podjarany? Chyba lepiej sprawdzić na nielegalnie podjebanej kopii z neta niż wsadzić kasę a potem postawić na półkę i koniec.
Gry i muzyka to całkiem dwie inne swery. Płyty, które zbieram non stop przesłuchuję i nie nudzą mi się, no może pojedyncze utwory tak, ale reszta jest nadal dla mnie ok. Natomiast gry mają to do siebie, że dla mnie jeżeli nie ma tego czegoś w sobie(jak kobieta:D) to staje się nudna i bezużyteczna. Quake posiadam wszystkie oryginały, chociaż już dawno nie działają, diablo II tak samo, dochodzą do tego serie NFS od 1 do 5, TDU, MOHAA, natomiast w inne gry grałem 2-3 dni i koniec usuwałem bo nie kręciły mnie. W tej chwili na dysku mam Quake tylko z gier. Może i według was kradnę ja i inni z torrentów czyjąś pracę, ale po to aby się przekonać czy warto zainwestować w to kasę, żeby trafiła na moją półkę.
Kolejna kwestia to taka, że mam co raz mniej czasu na gry.... NIESTETY