a ja mam szyty łuk brwiowy i rozjebana noge:/ chcecie zdjęcia? po wypadku jaki miałem w niemczech w piatek
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
a ja mam szyty łuk brwiowy i rozjebana noge:/ chcecie zdjęcia? po wypadku jaki miałem w niemczech w piatek
Cytat z posta - autor: [freak_](%E2%80%99?page=users&run=details&id=1319%E2%80%99)
>
> Dajcie mi moda. Pora usunąć stąd parę osób.
>
Kolejny Chuck Norris? :D
Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w
> naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg
> składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy
> na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek jest
> niepotrzebnych. Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych.
> Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek
> wódki.
>
>
> Przeliczamy:
> 1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem
> 2 700 000/3 = 900 000 butelek.
>
>
> Zakładając, ze maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat,
>
> a zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu.
> Przeliczamy lata na dni:
> 40 * 365 = 14600 dni picia.
> Jeżeli możemy wypić 900 000 butelek bez obawy o nasze komórki
> nerwowe to:
> 900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie!
>
>
> Wniosek:
> Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20
> butelek wódki na śniadanie, 20 - na obiad i 30 - na kolację...
> KAMIEŃ Z SERCA ! GORZAŁKA DLA WSZYSTKICH !
> Podaj dalej, żeby ludzie nie żyli w nieświadomości
>
> Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w
>
>
> > naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg
>
>
> > składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy
>
>
> > na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek jest
>
>
> > niepotrzebnych. Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych.
>
>
> > Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek
>
>
> > wódki.
>
>
> >
>
>
> >
>
>
> > Przeliczamy:
>
>
> > 1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem
>
>
> > 2 700 000/3 = 900 000 butelek.
>
>
> >
>
>
> >
>
>
> > Zakładając, ze maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat,
>
>
> >
>
>
> > a zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu.
>
>
> > Przeliczamy lata na dni:
>
>
> > 40 * 365 = 14600 dni picia.
>
>
> > Jeżeli możemy wypić 900 000 butelek bez obawy o nasze komórki
>
>
> > nerwowe to:
>
>
> > 900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie!
>
>
> >
>
>
> >
>
>
> > Wniosek:
>
>
> > Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20
>
>
> > butelek wódki na śniadanie, 20 - na obiad i 30 - na kolację...
>
>
> > KAMIEŃ Z SERCA ! GORZAŁKA DLA WSZYSTKICH !
>
>
> > Podaj dalej, żeby ludzie nie żyli w nieświadomości
>
Wystarczy ze uszkodza ci te z ktorych korzystasz nie musza niszczyc wszystkich ;d
e tam ty od razu czarne myśli w głowie, ja tu jestem optymistą :D
Cytat z posta - autor: alien.
>
> Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w
>
>
> > naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują. Ludzki mózg
>
>
> > składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy
>
>
> > na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek jest
>
>
> > niepotrzebnych. Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych.
>
>
> > Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek
>
>
> > wódki.
>
>
> >
>
>
> >
>
>
> > Przeliczamy:
>
>
> > 1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem
>
>
> > 2 700 000/3 = 900 000 butelek.
>
>
> >
>
>
> >
>
>
> > Zakładając, ze maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat,
>
>
> >
>
>
> > a zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu.
>
>
> > Przeliczamy lata na dni:
>
>
> > 40 * 365 = 14600 dni picia.
>
>
> > Jeżeli możemy wypić 900 000 butelek bez obawy o nasze komórki
>
>
> > nerwowe to:
>
>
> > 900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie!
>
>
> >
>
>
> >
>
>
> > Wniosek:
>
>
> > Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20
>
>
> > butelek wódki na śniadanie, 20 - na obiad i 30 - na kolację...
>
>
> > KAMIEŃ Z SERCA ! GORZAŁKA DLA WSZYSTKICH !
>
>
> > Podaj dalej, żeby ludzie nie żyli w nieświadomości
>
hehe, podoba mi się : DDD (słyszałem już kiedyś ten spam, ale podoba mi się nadal :D).
os. furi słyszałeś przypowieść i połowie piwa do końca? :DAsda
kto to sprawdzi? (czyt. przetestuje na sobie) ma u mnie darmową kuracje w najlepszym ośrodku dla AA :))) + wakacje miesięczne w dowolnym miejscu na ziemi
hahaha, nic dziwnego, że nie kojarzysz po moim wczorajszym tłumaczeniu :D chodziło mi o przypowieść o szklance do połowy pełnej i do połowy pustej ;D Ale i tak nie wiem jaki to ma związek ze sprawą, co chciałem wczoraj przez to powiedzieć :D
Normalnie mam problem:D czy upieczenie ciasta Napoleonka jest trudne:DDD bo muszę się za to zabrać dziś:PPP
Doktora Edkera jak jest do upieczenia to łatwo a napoleonke łatwo i tak zrobić ale niewiem jak się robi
ujta ujta pocałujta w dupę wujta
No to się zabieram:D to będzie moja pierwsza przygoda kulinarna z pieczeniem ciasta;D
>
> hahaha, nic dziwnego, że nie kojarzysz po moim wczorajszym tłumaczeniu :D chodziło mi o przypowieść o szklance do połowy pełnej i do połowy pustej ;D Ale i tak nie wiem jaki to ma związek ze sprawą, co chciałem wczoraj przez to powiedzieć :D
>
Ha to przez te zniszczone komorki! Sam sie pogrzebales :d