Ale jak kazde panstwo komunistyczne wydajac miliardy na zbrojenie i utrzymanie wladzy ma zrujnowana gospodarke(pomijajac ewenement jakim sa chiny).
Tak wiec silny atak polaczony z blokada wykonczylby to panstwo szybciej niz trwa grypa zoladkowa, korea od kilku lat ma problem z zywnoscia ;f
Nie bierz alien wszystkiego co wyczytasz doslownie , poczytaj miedzy wierszami , to ze korea potrzasa szabelka i straszy kazdego naokolo wszystkim zaczynajac od broni atomowej a konczac na kulkach ze sniegu i procach o niczym nie swiadczy, jesli juz to o slabosci i strachu rzadzacych.
To nie kuba gdzie fidel jest nadal uwielbiany przez duza czesc rodakow pomimo zrujnowanej gospodarki i embarga , w korei masz glodujacych ludzi ktorzy tyle lat byli zastraszani ze teraz boja sie cokolwiek powiedziec , ale jak zawsze sa jakies granice , tam wystarczy iskierka , dajmy na to smierc przewodniczacego i wcale sie nie zdziwie jak wybuchnie wojna domowa.
Zreszta gowno mnie obchodzi korea =o