ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Ciekawe #7

null

Od: 2003-09-22

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2008-09-19 15:02:30

szłem napisał:

>
> Cytat z posta - autor: alien.
> >
> >
> >
> > Tak jak kiedyś miałem dobermana był tak wychowany że nikomu nic nie zrobił do momentu kiedy nie padała komenda bierz go i wskazanie palcem wskazującym na daną osobę, wtedy dopiero ruszał z atakiem, a tak nigdy nikomu nic nie zrobił. No niestety to był już dziadek więc 2 lata temu po prostu zdechł, miał ponad 14 lat
> >
> to dziwne, bo dopiero czlowiek zyskal zdolnosc kojazenia palca wskazujacego z wskazywaniem czegos. psy i wszystkie inne stworzenia na widok wyciagnietego palca beda skupialy uwage na palcu, a nie na to co on wskazuje.
>
To dziwne, bo ja, gdy jestem ze swoim psem na spacerze czasem pokazuje ręką gdzie ma iść i zawsze tam leci. Także koło domu, kiedy nie chce jeść, pokaże mu miske i ze skruchą do niej podchodzi, albo jak mnie zdenerwuje to pokazuje mu ręką budę i od razu zmyka.

bonehunter

Od: 2005-01-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2008-09-19 15:07:52

No to moj pies podobnie reaguje jak mnie ktos dotyka :D Niekoniecznie kiedy podjae mi reke ale jak kiedys mi koles opowiadal jak gdzies tam sie z kims tlukli i ruszyl gwaltownie reka w moja strone to odrazu na niego skoczyl. Szłem tu sie mylisz jak pokazuje palcem cos mojemu psu to nie skupia uwagu na palcu tylko na tym co on pokazuje. Pozatym wszytko zalezy od wychowania, moj ma juz z 8 lat a ciagle zachowuje sie jak szczeniak :D. Rasa uznawana za grozna bo to rottwailer, kazdy sie go boji dopuki nie pozna, pozniej ludzie sie dziwia jak mogli sie go bac :D

bhr

Fabian

Gravatar

Od: 2004-04-17

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2008-09-19 15:56:14

kos, oczywiscie, ze mu zakladam kaganiec

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2008-09-19 18:18:48

szłem napisał:

>
> Cytat z posta - autor: alien.
> >
> >
> >
> > Tak jak kiedyś miałem dobermana był tak wychowany że nikomu nic nie zrobił do momentu kiedy nie padała komenda bierz go i wskazanie palcem wskazującym na daną osobę, wtedy dopiero ruszał z atakiem, a tak nigdy nikomu nic nie zrobił. No niestety to był już dziadek więc 2 lata temu po prostu zdechł, miał ponad 14 lat
> >
> to dziwne, bo dopiero czlowiek zyskal zdolnosc kojazenia palca wskazujacego z wskazywaniem czegos. psy i wszystkie inne stworzenia na widok wyciagnietego palca beda skupialy uwage na palcu, a nie na to co on wskazuje.
>
gdyby tak było, alien nie miałby już palca wskazującego prawej ręki :P

eng

Od: 2002-05-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2008-09-19 19:00:30

Eng majac 5 lat dostal w pupe prezent w postaci soczystego gryzu od psa wielkosci jego samego w uczesnym wieku dzieciecym.
Eng nie lubi duzych psow od tej pory.
Eng nie ma zaufania do jakiegokolwiek duzego psa.
Eng nie wyobraza sobie sytuacji, w ktorej hipotetycznie moglby on lub ktokolwiek inny sie znalezc:

Jest 3 w nocy, ciemno. Duzy pies spi. Nagle ktos z czlonkow rodziny sie budzi i idzie w kierunku kuchni po cos do zarcia/picia. Co robi duzy pies ? Atakuje ofiare, bo mysli ze to intruz. W domysle chce bronic swojego wlasciciela lecz nie wie, ze przyszla ofiara jest wlasnie jego wlasciciel.
Sytuacja konczy sie dramatycznie.

Eng nie ma zaufania do duzych psow jesli chodzi o kwestie zabawy pasa z malym dzieckiem.
Eng nigdy ale przenigdy nie dopuscilby malego dziecka do psa z ras z tzw wrodzona agresja typu rodwailer itd
Eng nie lubi psow, ktore wala kupe wielkosci jego bylego psa lub psa jego rodzicow (1.5 KG Yorkshire Terrier)
Eng nie wyobraza sobie jak mozna chodowac duzego psa np. w bloku.
Eng nie wyobraza sobie ile duzy pies musi zostawiac siersci w okresie "lenienia".
Eng nie wyobraza sobie jak mozna oddychac sierscia, ktora lata w powietrzu. Jest na dywanie, kozecie, sofie, biurku, pod biurkiem, na ubraniu, gdziekolwiek!

Kazdy pies moze zabic swojego wlasciciela, w zaleznosci jak on z nim postepuje.
Nie opowiadajcie zatem bajek, ze nie ma psow z wrodzona agresja.
Nie jest to moj wymysl ani wymysl mojego chorego umyslu i tym bardziej urazu do duzych stworzen.
Po prostu to stwierdzili ludzie, ktorzy zajmuja sie treserka i wiedza o wiele wiecej na ten temat niz ktokolwiek z tego forum.

Wiekszosc zdan naszkrobanych powyzej to aksjomaty.
Jezeli, z ktoryms z powyzszych stwierdzen sie nie zgadzasz - patrz zdanie wyzej.
Jezeli masz jakies watpliwosci co do zdan napisanych wyzej - siadz wygodnie i przemysl dokladnie wszystkie sytuacje jakie moga wystapic w zetknieciu z duzym psem- przyznasz mi racje.

P.S
Niektore duze psy maja lagodne usposobienie.

Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...

» yt

Fabian

Gravatar

Od: 2004-04-17

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2008-09-19 19:39:01

to wytlumacz mi taka sytuacje, moj pies nie tyka malych dzieci, nawet jak ich nie zna

jego zachowania w poscie wyzej

r3v.DOOMer

Od: 2005-05-03

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2008-09-19 19:56:10

eng napisał:

> Eng majac 5 lat dostal w pupe prezent w postaci soczystego gryzu od psa wielkosci jego samego w uczesnym wieku dzieciecym.
>
> Eng nie lubi duzych psow od tej pory.
>
> Eng nie ma zaufania do jakiegokolwiek duzego psa.

> Asekuracyjne, ale bardzo zdrowe podejscie.
> Eng nie wyobraza sobie sytuacji, w ktorej hipotetycznie moglby on lub ktokolwiek inny sie znalezc:
>
>
> Jest 3 w nocy, ciemno. Duzy pies spi. Nagle ktos z czlonkow rodziny sie budzi i idzie w kierunku kuchni po cos do zarcia/picia. Co robi duzy pies ? Atakuje ofiare, bo mysli ze to intruz. W domysle chce bronic swojego wlasciciela lecz nie wie, ze przyszla ofiara jest wlasnie jego wlasciciel.
>
> Sytuacja konczy sie dramatycznie.
> *
> Niekoniecznie, psy w nocy widzą kiepsko i kierują się węchem i słuchem. Poza tym domownik nie bedzie się skradał, a skradający się delikwent będzie właśnie psa interesował.
> *Eng nie ma zaufania do duzych psow jesli chodzi o kwestie zabawy pasa z malym dzieckiem.
>
> Eng nigdy ale przenigdy nie dopuscilby malego dziecka do psa z ras z tzw wrodzona agresja typu rodwailer itd
> *
> Co do ras uznawanych powszechnie za agresywne, zgadzam się. Ale duży nie oznacza agresywny. Kilka razy byłem świadkiem jak mały, miły, fajniutki pieseczek rzucał się na dzieciaka, natomiast duże w ogóle nie reagowały na zaczepki malucha. 
> *Eng nie wyobraza sobie jak mozna chodowac duzego psa np. w bloku.

> True.
>
> Eng nie wyobraza sobie ile duzy pies musi zostawiac siersci w okresie "lenienia".
>
> Eng nie wyobraza sobie jak mozna oddychac sierscia, ktora lata w powietrzu. Jest na dywanie, kozecie, sofie, biurku, pod biurkiem, na ubraniu, gdziekolwiek!

> W moim domu zawsze były psy. Do tej pory najwięcej sierści (tony) zostawia ten najmniejszy:) Duży tez linieje, ale dwa razy do roku przez 2-3 tygodnie.
>
> Kazdy pies moze zabic swojego wlasciciela, w zaleznosci jak on z nim postepuje.
> Ale to wina człowieka, ze wychował mordercę, nie psa.
> Nie opowiadajcie zatem bajek, ze nie ma psow z wrodzona agresja.
> Są, ale dobrze wychowane i chowane są bezpieczne dla otoczenia. Samo wyszkolenie nie wystarcza, trzeba je utrzymywać przez odpowiednie traktowanie podopiecznego.
> Nie jest to moj wymysl ani wymysl mojego chorego umyslu i tym bardziej urazu do duzych stworzen.
>
> Po prostu to stwierdzili ludzie, ktorzy zajmuja sie treserka i wiedza o wiele wiecej na ten temat niz ktokolwiek z tego forum.
> *
>
> Prawda, ale znowu nie do końca. Chorobliwie boję się pająków i nie wezmę żadnego do ręki, mimo że w większości są nieszkodliwe. Ty rozciągasz strach przed dużymi psami na wszystkie rasy, bo kiedyś jakiś Cię ugryzł. Ok, ale nie wmawiaj innym, że duży=agresywny.
> *Wiekszosc zdan naszkrobanych powyzej to aksjomaty.
>
> Jezeli, z ktoryms z powyzszych stwierdzen sie nie zgadzasz - patrz zdanie wyzej.
>
> Jezeli masz jakies watpliwosci co do zdan napisanych wyzej - siadz wygodnie i przemysl dokladnie wszystkie sytuacje jakie moga wystapic w zetknieciu z duzym psem- przyznasz mi racje.
> *
>
> Tak, jeśli mówimy o rasach uznanych powszechnie za agresywne. Mam sąsiada, u którego nawet bernardyn jest chorobliwym narwańcem i nerwusem. Z kolei mój pies (duży, mieszanka bernardyna i wilczura) jest bardzo towarzyski, posłuszny i mimo sytuacji opisanej wcześniej, nie wyrządził nikomu krzywdy. Morał? Jak widać można psa wychować tak, aby był bezpieczny.
> *P.S
>
> Niektore duze psy maja lagodne usposobienie.

> Podobnie z ludźmi;)
> Agresję u większości psów można kontrolować. Do tego stopnia, że jest łagodny, ułożony i zna swoje miejsce "w stadzie", nie próbując go zmieniać. Jeśli ze strony psa następuje atak, to w większości wypadków jest on spowodowany nieodpowiednim wychowaniem/traktowaniem. Ja mojemu psu mogę wyjąć z pyska olbrzymią kość i choć niezadowolony, nic mi nie zrobi. Zresztą od czasu do czasu to powtarzam, aby pokazać mu, że nie on ma pierwszeństwo w stadzie do posiłku. Zawsze dostaje tę kość z powrotem, aby z kolei wiedział, że zawsze ten posiłek otrzyma. Niestety, jeśli psa typu rottweiler wychowuje sobie przygłup w dresie, to mnie nie dziwi, że ewolucja takich eliminuje, jako narzędzie stosując psa;)

shiv

Od: 2002-04-29

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2008-09-19 20:25:59

zgadzam sie w 110 procentach z DOOMerem a nawet w 120 ;f

............

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2008-09-19 20:31:58

Do psów się zraziłem w dzieciństwie. Nie wyobrażam sobie posiadania takiego 'pupilka' co wali stolce gdzie popadnie, żre własne gówna, linieje (w sensie, że gubi wszędzie kłaki), wszystko opluwa, pije wodę z klopa, wylizuje talerze po domownikach, etc. Nie żeby każdy pies tak robił :P ale kurde coś kundli nie lubię.

I jeszcze to pokazywanie miejsca w stadzie, pff :P. Miejsce psa jest tylko jedno - między bułkami w hot-dogu z McDonalds :P

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

Fabian

Gravatar

Od: 2004-04-17

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2008-09-19 20:44:13

to co piszesz jest smutne, szkoda mi ciebie

shiv

Od: 2002-04-29

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2008-09-19 20:46:04

Wiesz najpierw chcialem skomentowac twojego posta ale doszedlem do wniosku ze dyskusja z kims o tak dziwnych i zawezonych pogladach chyba nie ma sensu, ja @#$% a juz myslalem ze sredniowieczne poglady zaginely razem z ta epoka ;f

............

Fabian

Gravatar

Od: 2004-04-17

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2008-09-19 21:04:17

o mnie mowisz?
OK, masz szczescie dziadzie!

shiv

Od: 2002-04-29

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2008-09-19 21:08:45

lobuz jak o tobie, wcisnales sie miedzy moja wypowiedz a demona :P , czytaj ze zrozumieniem :D

............

kaskader

Od: 2008-04-09

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2008-09-19 21:29:13

Cytat z posta - autor: r3v.demon
>
> Do psów się zraziłem w dzieciństwie. Nie wyobrażam sobie posiadania takiego 'pupilka' co wali stolce gdzie popadnie, żre własne gówna, linieje (w sensie, że gubi wszędzie kłaki), wszystko opluwa, pije wodę z klopa, wylizuje talerze po domownikach, etc. Nie żeby każdy pies tak robił :P ale kurde coś kundli nie lubię.
>
>
>
>
>
>
> I jeszcze to pokazywanie miejsca w stadzie, pff :P. Miejsce psa jest tylko jedno - między bułkami w hot-dogu z McDonalds :P
>
Ciekawie byś dziś wyglądał zapewne gdyby wszystkie psy świata myślały tak o Tobie... Żal mi Ciebie.

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2008-09-19 21:40:06

Tak wiem, pies kocha pana, a pan kocha psa, wzruszające. Nikomu nie bronię mieć psa, może nawet założyć psiarnię w domu, tylko ja po prostu nie wyobrażam sobie życia pod jednym dachem z takim stworzeniem

'Ciekawie byś dziś wyglądał zapewne gdyby wszystkie psy świata myślały tak o Tobie... Żal mi Ciebie.'

A gdyby ciocia miała wąsy? Zresztą mam gdzieś co o mnie myślą psy :P

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

kos

Od: 2003-03-01

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2008-09-19 21:43:19

KLIK

Macie tu film o kolesiu co wychowywał wilki, był w ich stadzie itd ;d myśle że to w jakimś stopniu odnosi się też do psów. "To z tym miejscem w stadzie" jak napisał doomer to prawda ;>

^^

szłem

Od: 2004-06-25

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2008-09-19 23:04:24

byl taki koles, tyle ze among bears

skonczyl tragicznie =x
nie ma mowy, zeby pies widzac palec na cos wskazujacy obserwowal to, co palec wskazuje. zawsze zwroci uwage na palec. zadne stworzenie przed czlowiekiem nie mialo takiej zdolnosci, dopiero ktorys tam juz homosapiens to wyksztalcil.
tez mam psa, sznaucera i jest strasznie niegrzeczny - szczeka pierwsze 5 min jak ktos nieznajomy wejdzie do domu, obszczekuje kazdego na sikaniu i w ogole lubi tylko domownikow + ludzi ktorych zna, ale niewymienilbym go na nic w swiecie xP. Moze i jestem/jestesmy glupi sadzac, ze psy cos rzeczywiscie czuja i odwdzieczaja sie swoim zachowaniem w postaci szalow radosci po przyjsciu z domu lub tuleniem sie rano, ale dobrze mi z tym :D.

ت

alien.

Od: 2006-07-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2008-09-19 23:25:35

doberman, którego miałem był tresowanym psem przeszedł przez szkołę treserską i był tak nauczony. Zresztą każdego psa obojętnie jakiego można wielu rzeczy nauczyć tylko jest kwestia odpowiedniego podejścia do psa i przede wszystkim nie wolno karcić go ręką !! Tylko jakąś gazetą bądź czym kolwiek co wydaje dziwny dzwięk, a za dobre polecenie zawsze trzeba nagradzać. Bo psy wtedy pewne rzeczy kojarzą z pochwałą itp itd:)

sab

Od: 2002-12-13

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2008-09-20 00:39:51

Od dzieciaka chciałem mieć dobermana. Życie potoczyło się jednak inaczej i mam kundla. Sukę ktoś porzucił pod moim blokiem tylko z przyczepioną karteczką z imieniem. Co ciekawe pewnie bym jej nie przygarnął gdyby nie stróż pobliskiego ośrodka wypoczynkowego, który jak nam uprzejmie doniesiono często grał nią w piłkę . Chłop wyłapał porządny wpierdol, a ja następnego dnia pojechałem z rodzicami do weterynarza zaszczepić kundla.

smerfna historyjka, nie ?

Bardzo zdolny i leniwy to na pewno mowa o mnie

Twoje IQ 150 przy moim wygląda skromnie

bonehunter

Od: 2005-01-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2008-09-20 08:38:16

A ten znowu, szłem moj pies patrzy na to co palec wskazuje, ogolnie nauczylem go duzo sztuczek sam, ale przewaznie tylko za jedzenie je wykonuje bo rottwailery to uparte psy. On dobrze wie co ja od niego chce ale za darmo moze mi ewentualnie lape podac :D

*
Jest 3 w nocy, ciemno. Duzy pies spi. Nagle ktos z czlonkow rodziny sie budzi i idzie w kierunku kuchni po cos do zarcia/picia. Co robi duzy pies ? Atakuje ofiare, bo mysli ze to intruz. W domysle chce bronic swojego wlasciciela lecz nie wie, ze przyszla ofiara jest wlasnie jego wlasciciel.
Sytuacja konczy sie dramatycznie.*

Ta historyjaka mnie smieszy :D Ten pies by musial miec cos z wechem i chyba slepy byc zeby takie cos mialo miejsce. Ile razy jak w nocy ide do kuchni albo do wc to potkne sie o niego albo wogole nadepne (bo czarny nie widac go ;D) i jeszcze ani razu mnie nie ugryzl ani nic.

bhr

null

Od: 2003-09-22

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2008-09-20 09:53:04

Ja ze swoim kundelkiem non-stop się drażnię zabierając mu kość spod pyska ;p warczy groźnie, ale jeszcze nigdy nawet nie spróbował mnie ugryźć. Zazwyczaj po prostu odchodzi gdzieś dalej.

r3v.DOOMer

Od: 2005-05-03

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2008-09-20 10:39:07

szłem napisał:

>
> nie ma mowy, zeby pies widzac palec na cos wskazujacy obserwowal to, co palec wskazuje. zawsze zwroci uwage na palec. zadne stworzenie przed czlowiekiem nie mialo takiej zdolnosci, dopiero ktorys tam juz homosapiens to wyksztalcil.
>
Dżizasss, mówią Ci ludzie a Ty ciągle swoje. Oczywiście, że pies spojrzy na palec, ale jest nauczony patrzeć również w kierunku, który ten palec wskazuje. Obecnie mam dwa psy i obydwa spojrzą w kierunku, który im wskazać, albo tam pójdą jeśli padnie przy tym geście odpowiednia komenda. Koty tego nie potrafią (też mam). Zresztą jeśli chodzi o kierunek i różnice między psem a kotem - pies biegnie do uciekającego celu po cięciwie, kot zawsze biegnie wprost na cel.

kaskader

Od: 2008-04-09

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2008-09-20 15:59:24

Potrzebuje jakiegoś programu do kontrolowania prędkości sieci. Takie małe okno z downloadem i sendingiem wystarczy. Ma ktoś może coś takiego?? Z góry thx

bonehunter

Od: 2005-01-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2008-09-20 18:10:21

cg_lagometr 1 :DD

bhr

Alchemik

Od: 2003-10-27

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2008-09-20 18:28:03

Cytat z posta - autor: nismo
>
> Potrzebuje jakiegoś programu do kontrolowania prędkości sieci. Takie małe okno z downloadem i sendingiem wystarczy. Ma ktoś może coś takiego?? Z góry thx
>

takie gówienko