eng wysmienity z Ciebie strzelec, zwlaszcza ze wczesniej Ci o tym na gadu pisalem. \o/
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
eng wysmienity z Ciebie strzelec, zwlaszcza ze wczesniej Ci o tym na gadu pisalem. \o/
"*Wasza Świętobliwość jest jak mój Milan: Często jeździ za granicę, by nieść światu zwycięskie idee.
Silvio Berlusconi do Jana Pawła II."*
Wróciłem dzisiaj z Holandii i Niemiec mam możliwość ściągnięcia 7 niezłych aut za przystępną cenę tj:
Audi A5 3.0 TDI 2008 (23.000 euro)
Alfa Romeo Alfa 159 2.4 JTDM 200KM 2008 (21.000 euro)
Renault Vel Satis 3.5 V6 Initiale 2005 (14.000 euro)
Opel Vectra 2.2 2006 (15.000 euro)
Porsche Boxter S 2006 (13.000 euro)
Ford Galaxy 2.2 TDCI 2008 (19.500 euro)
Nissan 350Z 2006 (22.000 euro)
Wszystkie auta mają pełne wyposażenie + dużo opcji
Po te 2 z góry jadę na bank w Niedzielę nad resztą się zastanawiam
Przymierzam się do kupna używanego dostawczaka.Wymagania jakie musi spełnić to cena do 18k ,min 3 miejscowy im więcej tym lepiej będę miał na czym w domu siedzić :D, wspomaganie (ale to chyba standard w dostawczakach) i najlepiej klimatyzacja , tylne drzwi najlepiej skrzydlowe ale mogą być jednolite - opcje dodatkowe mile widziane.
Na swój celownik wziołem WV Transportera i Mercedesa Vito , ewentualnie Forda transita.I tu pytanie do znawcy temetu wyżej postującego naco zwrucić uwagę u poszczegulnych producentów.Chodzi mi kokretnie gdzie gnija , gdzie lubią pocieknąć itd.Ewentualnie sugestie co do danych modeli jak z ich sprawnoscia , awaryjnoscia i kosztami utrzymania ....
Osobiscie wydaje mi sie , że Wv Transporter będzie najlepszy ze względu na dostępność częsci zamiennych :), Ale chętnie wysłucham waszych opini
EDIT: Jakby ktoś miał tego typu ustrojstwo do sprzedania na Śląsku to dać znać!!!
facebook.com/damnDT <-taki żywy strafejumping :D
VW Transporter/Multivan T4
silnik TDI nie do zdarcia, auto bardzo wytrzymałe najlepszy auto do Transportu rzeczy i ludzi jakie kiedy kolwiek było na rynku. Mercedes i ford się chowają. Ogromny wybór części zamiennych, mało awaryjny, można spokojnie zrobić nim 1.5mln km
Nie masz się co zastanawiać tylko bierz. Problem w nich to tylko progi jak w każdym VW i nadkola gniją czasem, najlepiej zrobić zabezpieczenie antykorozyjne
Kupiłem w końcu takie coś: Ford Fiesta 98 Ghia
...suck my disc
...!
Poopowiadaj co tam, jak tam. Jak się sprawuje, jaki stan techniczny itd...
Poopowiadam jak poużywam. Dziś kupiłem, jutro do mnie przyjedzie i dopiero w pon zaczne zalatwiac papiery...
Oglądałem ją dziś ze specjalistą i wyszło,że stan techniczny bez zarzutu, jak na auto z 1998. Do tego wersja Ghia czyli fordowska full opcja (klima, central, elektryka...). Cena tez spoko, jak na takie auto, extra zimówki i dostawe lawetą pod dom. Jeszcze opłaty i nic tylko jeździć ;)
...suck my disc
...!
Cytat z posta - autor: ramm
> a co byście powiedzieli na takie coś:
>
>
>
>
>
> łolaboga
>
>
>
>
>
>
> Auto z 96 i one zdaje się były produkowane bez wspomagania. Za ile by się opłacało kupić? czy to ze windują za kolory jest normalne? :D
Przecież to złom, potocznie mówiąc składak jak Romet xDDD ani za 2000zł bym tego nie zabrał a FEEEEE
A tam gadasz... podobno ogarniasz niemieckie auta. Tosto seria oryginalna wypuszczona w niewielkim nakładzie. Harlequin
> Polo Harlekin
>
>
> Multicoloured Polo Harlekin
>
>
>
>
> In Europe, a special "Harlekin" or "Harlequin" model was released in 1995. The Polo Harlekin was an unusual edition featuring a multi-coloured body with each panel in a different colour: red, yellow, pistachio green or blue. It used the same engines as regular Polos—only the colour of the panels was the difference. Originally limited to 1,000, around 3,800 of this series were produced.
Biorąc pod uwagę, że to nie składak, ktoś się może wypowiedzieć plz.
składak czy nie trzeba zabrać to auto na kanał :DD
Wiesz ile ja składaków widziałem w Polsce od dołu spawanych z różnych elementów, dlatego jestem uczulony na pkt starych aut :]
rozumiem, że jesteś uczulony... niemniej jednak kobieta wymarzyła sobie taki a ja widziałem go w niezłym stanie za około 10.000 i nie wiem czy to nie jest przegięcie.
No i pytanie czy za 2-3 lata ugram coś na jego "wyjątkowości"?
Kasa się mnie nie trzyma, więc potrzebuje decyzji... A nikt na żadnych forach nie bierze tego auta na poważnie ;]
ceny zwykłych polo 1.4 z 1996: 6.700, 5,200, 9.800, 7.500 (rozrzut jak na auto 13-sto letnie - ostry) - przebiegi średnio 120 000 - 130 000
ramm :DDDDDDD bardziej kolorowego auta wybrać nie mogłeś :DD z drugiej strony pewnie sporo można by zejść z ceny ;D wyjątkowy to on faktycznie jest ale nie znaczy to że ugrasz coś na tym, raczej stracić możesz :D
^^
wiesz zazwyczaj auta tego typu (produkowane w 3000 egzemplarzy na całą Europe) mogą tylko zyskać, choć się obawiam, że tylko strace. i nie wiem jaki stan techniczny.
Dopłacisz do tego interesu i to sporo, wspomnisz moje słowa po kupnie tego auta...
Jakby ktos był zainteresowany : )
"*Wasza Świętobliwość jest jak mój Milan: Często jeździ za granicę, by nieść światu zwycięskie idee.
Silvio Berlusconi do Jana Pawła II."*
Powiedz mi na starcie co było robione w tym aucie, jak wyglądał styl jazdy kierowców. Dodaj jeszcze częstotliwość użytkowania tego auta w zimie i w lecie bo to jest dość ważne.
W aucie nic nie bylo robione w sensie nic co by nawalilo... Jedynie wymiany tego co sie zuzywalo... Na gwarancji byla wymieniona kolumna kierownicy(podobno w jednym na 100 modeli tak sie dzialo :D) Caly czas byl serwisowany w salonie Konska w Rybniku... Czestotliwosc... Codziennie do pracy 15km i spowrotem... Raz bylismy w Italii...
Styl jazdy? W sensie czy dynamicznie czy flegmatycznie? Zaleznie od sytuacji... Ale generalnie spokojnie.
Wracajac do czestotliwosci taka sama w zimie jak w lecie... Pewnie w zimie troche mniej km ale generalnie poniedzialek-piatek do pracy czasami weekend w gory (100km)
Jak malo to pytaj dalej :)
"*Wasza Świętobliwość jest jak mój Milan: Często jeździ za granicę, by nieść światu zwycięskie idee.
Silvio Berlusconi do Jana Pawła II."*