ORG

Witam :D, mam taką głupią sprawę, gram już trochę w tego Kłejka i za każdym razem gdy gram z kimś lepszym zjadają mnie nerwy, dziś wchodzę na server patrze jakiś pan xxx wymiata jak choler*, jedzie wszystkich równo, zaczynam się denerwować....moja kolej

-gl

-gl

Nerwy nie dają mi żyć, nie mogę się prawie ruszyć, 5:0 dla niego, o to dzięki, odpuszczam...po 2 min. 7:6 dla mnie.Czemu tak się dzieję, czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego się tak denerwuje i jak temu zapobiedz, bo wkońcu zawału dostanę i będzie zmarł w wieku lat 16 grając w Quake :) Pomocy, please.

ja mam podobnie tylko jak juz widze ze gosc gra podomnie do mnie to nerwy mijaja i moge sie skupic na grze a nie na tym by wypasc jak najlepiej. Zawsze taki mastach moze byc lama ktory fragoje jeszcze gorsze lamy niz my :]

Mi tez czasem puszczaja nerwy jak dostaje baty, wtedy ponizam i obrazam przeciwnika, czasem zdarza mi sie pierdolnac w klawiature albo monitor, raz nawet odinstalowalem Q3 jak sie za mocno zdenerwowalem ;D

yarazz ty to wybuchowy czlowiek jestes (bez obrazy ) ja tylko raz odinstalowalem q3 ale nie z powodu ze przegralem :]

tez czasami sie denerwuje ale nie w tym sensie ze zaraz musze rozpierdolic np szfe :D ale poprostu niemoge sie skupic na grze a tymbardziej trafic z raila , dopiero po chwili mijają , ale to mi sie wydaje naturalne zjawisko

Ja Quake nigdy nir odinstalowałem, nawet trzymam trzy wersje :D (1.31, 1.32 i 1.11) Ale te nerwy i tak nie odpuszczają nawet jak wygrywam.

Jesli przegram, to nic sie nie stanie. Raz na jakis czas porazka nie zaszkodzi, zawsze mozna rewanz zagrac.

Norad, nastepnym razem zakladajac temat przeszukaj archiwum - q3arena.gry.wp.pl/board/?akcja=t&forum=2&temat=3958&p2=1&p=0[white]click[/color]

jak mi puszczaja nerwy to sie tak wqrwiamt ze wszystko rozpierdalam iz zaczynam wyzywać wszystkich to dobre :D

jak ja sie wkurwiam to ....

Ano rzeczywiście znalazłem taki topc, dzięki, ale z tamtej treści wynika, że muszę przestać grać, a ja nie mam zamiaru !

Przerwac gre z powodow nerwow hmmmmm chyba raczej nie chbya ze sie dzieje tak jak na pewnej mp3 gdy gos ma duzego agresora:]

Jak ja dostaję baty (co się ostatnio coraz częściej zdaża :/), to niczego nie dewastuje, tylko z nerwów przestaje grać w q3 przez tydzień i szwędam się po domu bez celu :P

Chodzi o to ze nie musisz dbac o to czy zagrasz dobrze czy zle, czy wygrasz czy przegrasz. Nie mozna wygrywac caly czas bo to niemozliwe, spojrz na to z innej strony, kazdy mecz wygrany czy przegrany uczy czegoś, jak grasz to caly czas nabierasz doswiadczenia itd itd...graj i sie nie przejmuj tym czy wygrasz czy przegrasz...

czym sie tu denerwować ??? :)) q3 jest jak każda inna gra

zabawą która dostarcza ci emocji czasem denerwuje raz wygrywasz raz nie. Myśłe ze gre w q3 powinieneś traktować jak zabawe a nie jak zawody sportowe :)

Jak baty dostaje od kogoś to sie strasznie na kolesia denerwuje i wqurwiam, potem ide coś zjeści i mi przechodzi.. sprawdz :D najelpiej bułke z masłem i szynką =]

lepiej bułke z bananem i goplane na przegryche :)))

Mysle, ze najlepiej wtedy poprostu powiedziec sobie, ze wali mnie jaki bedzie wynik - musze zagrac najlepiej jak potrafie i nie patrzec na reszte !!!

Dzięki może się uda i oczywiście traktuje Qłeja jak zabawę, denerwuje się chyba z powodu mojego kompa bo mam słaby i mam mało fps-ów :( może to dlatego.

Y jest jedna droga żeby sprawdzić - kup nowy :P. Albo zjedz bułke z bananem i lataj na koszyku jak Małysz :P

Bulka z bananem ? Jadasz takie cos czy to joke ?

joke =] Takie coś jadał Małysz na reklamie czekolady :P

Wg mnie sposobem na pozbycie sie nerwow jest systematyczna gra.. Wtedy czlowiek przyzwyczaja sie do panujacej na serwie atmosfery, obczaja sobie wszystko i wtedy moze pokazac na co go naprawde stac. Na poczatku tez bardzo sie denerwowalem grajac online, to samo mial moj kolega z sieci - grajac w q3, nawet z botem zjadaly go nerwy (padaka ogolna :D), ale teraz, kiedy juz sie oswoil.. :)

q3 jest jak pies jak go nie osfoisz to cie nie bedzie słuchał :)))

moze nikt nie uwierzy ale uwielbiam dostawac baty (zwlaszcza jak sie staram porzadnie grac). wtedy mam swiadomosc ze sie czegos ucze, bo gram z lepszym.

WOW! Ru5h zaimponowałeś mi :) Rzeczywiście, gdy gra się z silniejszym fighterem można się czegoś nauczyć :) Tylko najpierw trzeba opanować nerwy :/