Cytat z posta - autor: Alchemik
> Cytat z posta - autor: enjoy
> > Alchemik napisał:
> >
> >
> >
> > > buraki na widowni nadal buczą i gwiżdżą na akcje parterowe. Ludzie chcą zobaczyć jak jeden drugiemu daje w łeb i krew się leje.
> >
> >
> >
> > ...dlaczego zaraz buraki? pamietam jak kiedys zlukalem jakies takie dvd z kompilacjami KO z UFC chyba i strasznie mi sie spodobalo, chcialem wiecej, zassalem kilka jakichs tam walk, a tu k. nuda jak wuj, kolesie non stop leza na glebie przytuleni i nic sie nie dzieje - wylaczylem i wiecej nie wracalem :F moze komus sie to podoba, ale mi szkoda czasu na takie cos, mam lepsze rozrywki niz siedziec pol godziny i czekac az ktorys sie w koncu podda :|
>
>
>
>
> Jeśli ktoś nie potrafi docenić ciężkiej pracy zawodników i nie szanuje ich z powodu własnej niewiedzy i ignorancji, to jest burakiem. Nikt do oglądania nie zmusza. To musi być 'wspaniałe' uczucie, kiedy po miesiącach treningu dajesz z siebie wszystko, a banda debili na ciebie buczy.
>
>
> MMA to sport cholernie skomplikowany. Jak już pisałem: każdy głupi się cieszy, jak ktoś dostanie po łbie z piąchy lub innej części ciała, mimo, że z reguły nie rozumie techniki ani taktyki. A jak krew poleci to już orgazm. Natomiast kiedy walka się przenosi do klinczu lub do parteru, to już koniec. Te strefy walki są zupełnie obce laikowi, ośmielę się nawet stwierdzić, że jeśli ktoś nigdy nie trenował stylu chwytanego, to nie zrozumie tego do końca. U nas przykładowo MMA jest (a może było?) niszowe, a większość fanów to osoby, które trenują albo trenowały. Dlatego też potrafią one docenić ciężka pracę fighterów i są wrażliwe oznaki braku szacunku.
Masz na mysli Najmana, ze buczeli?
Buczeli za jego pyche i bujanie w oblokach, za brak pokory i bunczuczne wypowiedzi. Tym bardziej, ze bokserem jest kiepskim to nie rozumiem jego podejscia. Porwal sie z motyka na ksiezyc i zaplacil za swoje slowa, pan caly 'el testosteron'.
Ludzie nie lubia zarozumialcow, zwlaszcza w sporcie. Jezeli sie nie ma argumentow sportowych tylko jezyk to publika nigdy za toba nie bedzie.
Tak przy okazji; trenujesz cos?