To nie odchył ale poje*any sen, który dzisiaj miałem.
Byłem sobie na dm15 w cześci, w której wisi sobie BFG i wspinałem się po skałkach na czarny słup koło platformy. Na końcu trochę bałem się na niego wskoczyć (wszak mało tam miejsca), ale w końcu wskoczyłem. Potem z kolei bałem się zejść, bo mam w rzeczywistości lęk wysokości...
Wszystko było tak, jak powinno być w grze, tyle że grafa na maksa. Wyczuwałem nawet porowatość tekstur:D Co ciekawe, miałem fova jak w configu - 110, a gdy spoglądałem w dół nie widziałem swoich stóp a cień miał postać rozmazanego na brzegach koła...