Cytat z posta - autor: [teo](%E2%80%99?id=users&details=9884%E2%80%99)
>
> mogą już wracać do domu, Janas niech składa dymisje. Gracze, którzy dawali coś z siebie to Krzynówek, Smolarek i wprowadzony w końcówce Jeleń. Reszta dała dupy na całej linii... Ale ze mnie optymista ;-))))))).
>
no i cóż (c) Tomek Frankowski. Mysle , ze nie warto rozliczac Jelenia , Brozka , ktorzy mieli jedna praktycznie okazje a przede wszystkim weszli na "oddychajacego rekawami" przeciwnika.
Dymisje to ty zloz z tego forum jak masz pisac takie cos wypisywac... Po mistrzostwach bedzie rozliczany.
Cytat z posta - autor: [mutonek](%E2%80%99?id=users&details=2291%E2%80%99)
>
> Eh @#$% tak jest jak super treneiro Janas ustawia taktyke ze przez 75 minut atakujemy 4 zawodnikow. Boczni obroncy w atkaku zagrali zalosnie. Wogole zero presingu , formacje daleko od siebie. Niebylo wyjscia do przeciwnika, zero strzałow praktycznie. Dopiero w koncowce byly strzaly i slupki jak zaatakowali juz wieksza iloscia graczy.Załosne :/ Ta taktyka jest dobra jak prowadzimy 1-0 i liczymy na kontry ale nie do odrabiania strat.
>
W 100 % sie zgadzam. Niesttety Ekwador super nas rozpracowal . Od zawsze nie umielismy grac ataku pozycyjnego , meczymy sie po prostu . Wczoraj nasi byli 59 % przy pilce. No lol. Zla taktyka, malo sytuacji bramkowych . MAlo ! Za malo do chuja. Ten bramkarz byl lewy, na pewno by jakis blad popelnil.
Cytat z posta - autor: [Raul ®](%E2%80%99?id=users&details=7354%E2%80%99)
>
> Wiecie czego nienawidze najbardzoej? Tej cholernej nadzieji! Ze wszystko będzie dobrze, że wygramy, pomimo tego, że z przebiegu gry nic na to nie wskazuje. Pozniej rozczarowanie jest ogromne. Ale czym by był ten sport gdyby nie nadzieja? Powinienem juz dawno polozyc lache na reprezentacji, ale nadal mam marzenie. Ze jeszcze bedzie dobrze. Doprawdy nie wiem co mam powiedziec. Zamurowało mnie. Wyczekiwalem na ten mecz od grudnia, kiedy to poznaliśmy pary grupowe. Bylem optymistycznie nastawiony, ze damy rade, tymbardziej, ze juz raz pokonalismy Ekwador (coprawda grali w okrojonym skladzie, ale..) 3-0. Mam wiele pytan. Dlaczego Janas nie zareagowal szybciej? Czemu juz od 2 połowy nie zmienił ustawienia na 4-4-2? Dlaczego gralismy na stojaco? Dlaczego Żurawia nie było na boisku? (w 2 połowie nie kojarze, zebym je usłyszał wogole z ust komentatora). Bylismy znacznie wolniejsi, gorsi technicznie itd. Nie rozumiem dlaczego zawodnicy reprezentacji mają tendencje do podnoszenia piłki w górę. Dlaczego ich postawa jest całkowicie bierna. Nie atakują przeciwnika niemal wogole, czekają na piłkę. Jedyny zawodnik, ktory wogole istniał na boisku to był Ebi. Jest mi bardzo przykro z powodu tego, co sie wydarzyło. Naprawde nie mam słów, żeby to wyrazić. Ale i tak mam głupią i zgubnąnadzieję, że jeszcze wyjdziemy z grupy. Choć oglądałem też mecz szwabów z Kostaryką i nie napawał mnie optymizmem w kontekście zwycięztwa z jaką kolwiek z tych drużyn. Może powinienem się już dawno pogodzić z tym, że jesteśmy zaściankiem światowego futbolu? Ehhhhhhhhhhhhhhhhhhh.......[](//htmlarea/images/smiles/11.gif)
Nadzieja umiera odstatnia. Wszystko zalezy od meczu z Niemcami. Nie wiem dlaczego przegrali? Mnie sie wydaje , ze to tez kwestia ich psychiki i nastwienia. 0 luzu w grze, jakby byli speci , kazdy jakby nie chcial aby do niego pilka trafila. Slabe pokazywanie sie na pozycjach , praktycznie moze 2 zawodnikow probowalo cos robic indywidualnie.
Nie mam pojecia dlaczeog trener nie zareagowal wczesniej. Dlaczego nie zmienil ustawienia po 1 polowie a to sie prosilo. Polenil blad
Dlaczego nie bylo Zurawskiego? poniewaz on nie potrafi grac w tym systemie , nie potrafi grac na szpicy. Jak np Therry henry. To nie jest taktyka do niego. Jednak musimy grac 442. drugi pomocnik def jest zbedny i bezproduktywny w przypadku gdy jakas druzyna przeciwna cala sie broni i czeka na kontry.
Rowniez mnie irytuje , ze podnosza pilke do gory i tempo akcji sie zwalnia. Nie rozumiem tego.
Wiekszosc zawodnikow sie boi wziac na siebie ciezar gry, rowniez nie wiem z czego to sie bierze. Pewnie jest to kwestia psychiki. Juz przed mistrzostwami mowilem , ze im przydalby sie psycholog...
Niemcy przykladowo takich mieli i np chodzili na plaze i w ramach zajec zbierali sie w kulku i po 30 sek milczenia wszyscy krzyczeli " jestesmy druzyna" To byl element terapi. Albo bedac na zgrupowaniu w Szwajcari poszli do firmy robiacej zegarki i kazdy z nich mial swoja osobna lawke i mial za zadanie dobrze skrecic zegarek - w ciszy a pr4zede wszystkim w spokoju.
U nas takiego czegos nie bylo. Nonstop slyszalem , ze oni trenowali motoryke, wytrzymalosc , sile a na koncu szybkosc. I co ? wyszli na boisku- zopbaczyli prawie caly bialo czerwony stadion i szczeki im upadly( nie wszystkim, bo np Euzebiusz jest przyzwyczajony do takich rzeczy i gral bez kompleksow)
Rowniez mam nadzije , ze wyjdziemy z grupy Jestem prawdziwym kibicem z krwi i kosci od juakis 15 lat i zawsze bede wierzyl do konca. Mundial jest nieoczekiwany, ma specyficzna atmosfere. Logicznie myslac to Niemcy sa faworytami , sa w gazie . Maja o wiele lepsza repr niz 4 lata temu ale jak im sie przytrafi slabszy mecz ? Jak ich opoisci sczescie i juz nie beda im wchodzic takie bomby jak Lahma czy Freingsa ? Kto wie. Brakuje tez szczesc
Nie sadze zebysmy byli zasiankiem futbolu. Tak moze powiedziec np Kambodza , Andora , Luxemburg. Jest wielka roznica miedzy tym meczem a meczem Polska Korea 4 lata temu. Ale wynik ten sam.
Cytat z posta - autor: [Epuzer](%E2%80%99?id=users&details=6674%E2%80%99)
>
> oni powinni zagrac w tym meczy jakby grali o Ms a grali jakby im sie niechcialo 1 strzal w swiatlo bramki zostal oddany w 83 minucie . Juz po mundialu Janas po pierwszej polowie juz powininen cala ekipe wyminic oprocz smolarka ktoremu sie chcialo
>
Wymienianie calej druzyny bylo by niemozliwe, z racji chocby tego, ze sa 3 zmiany. W dodatku bylo by to kretynskie zagranie. Na to , ze byli bezradni wplynelo kilka czynnikow . Moim zdaniem jest to w duzej mierze wina trenera, ze mecz tak sie ulozyl a nie inaczej. Polacy nie umia grac w ataku pozycyjnym i sie nie naucza w czasi tygodnia na zgrupowaniu. Moga sobie co jedynie schmaty pocwiczzyc . Dobrze to ujal muton. Przy stanie 1-0 ( frajerska bramka po indywidualnych bledach) i grali dalej atakiem pozycyjnym z bezproduktywnym jednym pomocnikiem def i co za tym idzie ostamotnionym Zurawskim- brak wsparcia i praktycznie on tez byl bezproduktywny.
3 Strzaly celne byly. bylem zszokowany. Jestem pewien , ze gdyby nasi nacisneli ich i postrzelali to byla by wysoka wygrana. Ale do tego tez jest potrzebna odpowiednia taktyka i ustawienie przez trenera , a on moim zdaniem zrobil zle.
Cytat z posta - autor: [zurek](%E2%80%99?id=users&details=7305%E2%80%99)
>
> Już mogę rozliczać?
>
Nie , po mistrzostwach.
Cytat z posta - autor: [elv](%E2%80%99?id=users&details=11025%E2%80%99)
>
> i tylko mnie nogi bola od stania pod jakims telebimem.... a i jeszcze gardlo mnie boli bo troche pokrzyczalem ;asd
>
I dobrze, ma bolec :D
Cytat z posta - autor: [zurek](%E2%80%99?id=users&details=7305%E2%80%99)
>
> Powiedzmy sobie szczerze... mistrzostwa swiata skonczyly sie dla nas zanim tak na prawde sie zeczely. jedynym pozytywem meczu sa kibice, ktorzy zadziwiajaco dla mnie, stali przy reprezentacji(za duze slowo) do samego konca. wczoraj smialem sie ze slow pele, jakoby niemcy i ekwador wydostaly sie z grupy, teraz jestem przekonany, jakze sie mylilem....niestety.
>
>
> czekaj, co to za slowo bylo?? acha!
>
> **i @#$%
>
> btw. plakalem.
>
Zgadzam sie , kibice - wzor.
Z pelego tez sie smialem. Ale dalej podtrzymuje swoje. inna taktyka , ustawienie sie. I Ekwador lezy
Przde wszystkim ta frajerska 1 bramka . Druga juz padla z Kontry. Pozatym Boruc bronil wzorowo. I co Ekwador byl taki super ? Zmiazdzyl nas totalnie ? Az 2:0 wygral. Nie. @#$% dlaczego nie bylo okazji , dlaczego oni nie strzelali ? ;o
Ja czekam na Niemcy Polska z innym nastwieniem i inna gra przede wszystkim. Powiedzcie mi jak ten Ekwador mial stracic jakiegokolwiek gola jak byly 3 strzaly celne ? Przeciez jakby ktos z tego forum stanal na bramce Eq to wynik bylby ten sam. Albo z tego rzutu wolnego co krzynowek sie tyle sie ustawial ? Wystarczyli trafic w bramke i jestem pewien , ze ten lewy bramkarz z flagami na polikach by przeposcil.
Cytat z posta - autor: [psychic](%E2%80%99?id=users&details=10552%E2%80%99)
>
> ,,ja wiedzialem ze tak bedzie’’
>
>
> eng oprocz tego ze trzeba znac sie na pilce trzeba byc realista a realia sa takie ze Polska jest po prostu za slaba zeby wyjsc z grupy...
>
>
> co to samego meczu to mam klika wątków:
>
> -pierwsza obrona (celny strzal Polakow na bramke Ekwadoru) bramkarza Ekwadoru - 83min
>
> -wygrane pojedynki 1v1 - mozna policzyc na palcach jednej reki
>
> -udane stale fragmenty gry (ktore sa naszym ASEM !!) mozna policzyc na polowie jednej reki, ba tak na prawde zaden staly fragment nie stanowil zagrozenia poza wybiciem obroncy na kolejny rozny...
>
>
> Sedzia jak sedzia skosnoki ale ogolnie sedziowal w miare przyzwoicie... wtedy z Krzynowkiem kiedy byl na spalonym, ktorego Szpakowski mowil ze nie bylo ... wcale nie bylo to takie ewidentne - jednym slowem mogl sie pomylic...
>
>
> A za wszsytko winny jest chyba ostatecznie Baszczynski ktory nie upilnowal przy pierwszej bramce ... nie mowie ze przez niego przegralismy ale jezeli na kogos zwalac (na napastnikow naszych swietnych i w ogole akcje nie ma sensu) to na niego... ogolnie gral wporzadku ale ta jedna akcja zmienila nasza psychike i zaczely sie problemy
>
>
> I powtorzy sie sytuacja z prezed 4 lat... pierwszy mecz przegrany z druzyna z ktora mielismy walczyc o drugie miejsce, drugi mecz blaznierstwo z faworytami i trzeci mecz na wypelnienie luk w tabeli ze strzelonymi golami.
>
>
>
Niesadze. Polska nie jest za slaba zeby wyjsc z grupy. Przynajmiej nie z tej. Powody napisalem wyzej.
Sedzia nie podobal mi sie w ogole. Chcialem mu zapier.dolic w pewnym momencie przez telewizor. Gwizdal faule , ktorych nie bylo. Dawal zolte kartki z anic i co najwazniejsze ? Krzynowek idealnie wyszedl, nie bylo spalonego i padla bramka. I co ? ;/
Baszczu zawalil przy dwoch bramkach ale widzisz , w dzisiejszej pilce sie ocenia cala druzyne jak gra w e defensywie a nie tylko pojedyncze ogniwa
Chce awansu !