ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Zdjecia, fotki, foteczki, fotencje! #3

wexel

Od: 2007-10-01

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-01-13 01:44:53

moze nie powinienem sie wypowiadac, ale czapka baseballowka nie miala prawa bytu w czasach rocka...
od niedawna, a moze i troche wczesniej zaczela byc lansnowana jako przydomek raperow... czy tez gangsta raperow... any way jak zwal tak zwal ;)
tirowki sa uniwersalne i raczej nie wypada ich przypisaywac danym subkulturom ... bynajmniej tak mi sie wydaje, a wiadome ze moge sie mylic ;)\
lobUz dobra czapka i stroj tez pasuje ;)
pozdro ;P

"dobrej kucharce, ciasto rosnie samo w rekach"

sab

Od: 2002-12-13

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2009-01-13 02:18:20

raven, ale z ciebie jednostrzał
:D

Bardzo zdolny i leniwy to na pewno mowa o mnie

Twoje IQ 150 przy moim wygląda skromnie

Fabian

Gravatar

Od: 2004-04-17

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-01-13 09:26:51

tak, Fender
z tym zespolem jeszcze dobrych nagran nie mam jeszcze, chociaz tutaj cos tam mozna posluchac, ale jakosc naprawde strasznie nedzna
http://www.youtube.com/watch?v=OgN_PvNT-V8kto ma nedzne naglosnienie w domu, niech nawet nie wlacza
w muzyce wrzucilem jeden link do utworu ale z innym zespolem, ci co lubia ciezsze klimaty zapraszam, konstruktywna krytyka mile widziana

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-01-13 10:25:58

Coś ci raz wystrzeliło na mój widok!?

mises.org / marksdailyapple.com

El-Mo

Od: 2002-06-04

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2009-01-13 11:43:08

eee to jest to gorsze (krótsze) molo na zaspie ;p

Bongo

Od: 2007-04-11

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2009-01-18 00:54:14

mj23_one_and_only napisał:
> Nie wiem co miała reprezentować ta tajemnicza poza :D
>
>
> Na mololo w Gdańsku:
Gdańsk to najpiękniejsze miasto na świecie. Może to i zabawne, ale mam "hopla" na punkcie Pomorskiej Stolicy.

"Cóż za piękne miasto nad Motławą leży ? ..."

Nec Temere Nec Temide

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-01-18 13:33:46

Jeżeli idzie i miasta które mają czar - to z tych które obecnie było mi dane widzieć zdecydowanie najwspanialszym jest Nowy Jork, gdzie defakto mieszkałem pół roku. Uwielbiam Gdańsk, byłem tam 7 razy z rzedu w okresie wakacyjnym za małolata, ale o wiele piekniejszy jest Rzym - tu po raz kolejny brak porównania jeżeli idzie o Polskie miasta. Naturalnie to moja opinia i nie chcę tu wszczynać żadnej niepotrzebnej dyskusji. Gusta i guściki ; )
Do tematu, wczoraj byłem na mieście z aparatem i znajomymi - jedna później nawet była u mnie na pseudo sesji ale nie mam póki co zgody na publikację, stąd tylko kilka zdjęć i tak nie obrobionych (leniwy jestem =)).

Zaszalały dziewczyny...




Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

Inverse

Od: 2007-06-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-01-18 14:56:25

ja to nie mógłbym mieszkać w mieście powyżej 1 miliona, jak se pomyśle jak bym musiał mieszkać w takiej Warszawce gdzie polowa to wieś to strach mnie bierze ( no offence pls... )
Sab może ty pokaz swoja fotkę "jedno strzale"

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-01-18 17:42:36

Da się przyzwyczaić do mieszkania w dużym mieście, choć wolę mniejsze :P
Ja sobie saba wyobrażam jako człowieka o 3 bicepsach: dwa na rękach i jeden zamiast głowy.

mises.org / marksdailyapple.com

AL|EN

Od: 2003-01-16

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-01-18 22:23:04

Ja chcieć dalszą cześć foty numer dwa :icon_twisted:

www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM

extrim

Od: 2004-04-11

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-01-19 09:24:25

Inverse napisał:
> ja to nie mógłbym mieszkać w mieście powyżej 1 miliona, jak se pomyśle jak bym musiał mieszkać w takiej Warszawce gdzie polowa to wieś to strach mnie bierze ( no offence pls... )
>
> Sab może ty pokaz swoja fotkę "jedno strzale"
... masz racje polowa wawy to wies a szczegolnie ludzie przyjezdni z waszych miast i miasteczek :D

Generalnie nie jest zle mieszkam na peryferiach, wawy w domu jednorodzinnym wszedzie mam blisko nie ma tu "tłoku" i nie zamieniłbym na nic innego, komunikacja miejska znakomita, sąsiedzi spoko ludzie nie wpieprzaja sie w nie swoje sprawy jak to na wsiach bywa. Jedyna wada to pier.... korki :D i wiesniaki jezdzace po 40 km/h :D

jestem mistrzem :]

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-01-19 09:57:27

extrim napisał:
> Inverse napisał:
>
>
> > ja to nie mógłbym mieszkać w mieście powyżej 1 miliona, jak se pomyśle jak bym musiał mieszkać w takiej Warszawce gdzie polowa to wieś to strach mnie bierze ( no offence pls... )
> >
> > Sab może ty pokaz swoja fotkę "jedno strzale"
>
>
> ... masz racje polowa wawy to wies a szczegolnie ludzie przyjezdni z waszych miast i miasteczek :D
a przepraszam, co jest złego w przyjezdnych? bo jak dla mnie "wieśniakiem" jest bardziej taki "prawdziwy warszawiak" jojczący na przyjezdnych bez wyraźnego powodu

extrim

Od: 2004-04-11

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-01-19 10:55:18

Mav’ napisał:_
> extrim napisał:
>
>
> > Inverse napisał:
> >
> >
> > > ja to nie mógłbym mieszkać w mieście powyżej 1 miliona, jak se pomyśle jak bym musiał mieszkać w takiej Warszawce gdzie polowa to wieś to strach mnie bierze ( no offence pls... )
> > >
> > > Sab może ty pokaz swoja fotkę "jedno strzale"
> >
> >
> > ... masz racje polowa wawy to wies a szczegolnie ludzie przyjezdni z waszych miast i miasteczek :D
>
>
> a przepraszam, co jest złego w przyjezdnych? bo jak dla mnie "wieśniakiem" jest bardziej taki "prawdziwy warszawiak" jojczący na przyjezdnych bez wyraźnego powodu
np nie potrafia sie odnaleść w ruchu ulicznym i powodują wcześniej wspomniane przez ze mnie korki. A najbardziej irytuje mnie to że cała polska psioczy na wawe że to że tamto a skoro jest tam 50 % ludności przyjezdna to sa wasi krewni i sasiedzi ;)

jestem mistrzem :]

pablo

Od: 2005-07-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-01-19 11:29:29

Z tego co ja zauważyłem to warszawiacy są chamscy, egoistyczni, nieżyczliwi i brak im kultury. Jedyne normalne osoby jakie spotkałem to dwie młode dziewczyny które obsługiwały klientów w KFC, pewnie dlatego że to studentki z poza Warszawy...

edit: Stolicą miał pozostać Kraków, przynajmniej byśmy się nie musieli wstydzić bo brzydszego miasta w kraju nie ma.

edit 2: sor, najbrzydsze jest Opole, ale na drugim miejscu jest Wawa :)

"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."

Boryska - chłopiec z Marsa

www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65

pluskff4

Od: 2003-05-03

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2009-01-19 11:33:03

z ta wolna jazda i odnajdywaniem sie w ruchu ulicznym to jest tak.
w wawie ludzie sa nauczeni, ze trzeba jechac szybko niejednokrotnie lamiac przepisy ( czerwone swiatla ? wtf ? xD) zeby nie stac w korkach albo chciaz troszke szybciej wyjechac z nich

a w takim miescie jak np lublin gdzie korki w porownaniu z wawa to maly pikus ludzie jezdza wolniej.
dochodzac do sedna sprawy... przyjezdza taki warszawiak wlasnie do innego miasta i zaczyna szalec, z jednego pasa na drugi, po czerwonym swietle jak przecinak, a pozniej sie drapie w glowe i przeklina innych jak mu ktos wjedzie w dupe albo on komus bo sie nie wyrobil :asd

btw nieprzyjemne miasto z tej wawy :b

Inverse

Od: 2007-06-09

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-01-19 12:00:51

Mav, nic nie mam do ludzi mieszkajacy w takich miastach. Chodzi mi o osoby które sie tym lansuja - moj kolega pracował kiedys w banku i udzielał kredytów akurat region Warszawy. Mowił jak przychodzili do niego ludzie którzy mowili "My to Warszawiacy.. i taka gadka o miejscu zamieszkania wiadomo" patrzy w dokumenty, miejsce urodzenia jakas psia wola. Nie rozumiem takich ludzi co sie wstydza tego skad pochodzą. Mnie w klanie wyzywaja od tego ze mieszkam w Polsce B a mam pingi lepsze niz oni w tej Polsce A. Przyjedzie taki na wakacje na Podlasie i sie mądrzy.

extrim

Od: 2004-04-11

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-01-19 12:34:02

czemu zawsze mowa jest o pojedynczych przypadkach ... po za tym sami sobie zadajcie pytanie macie do pracy na 8 wyjezdzacie z domu powiedzmy 7:30 i sie spozniacie o 15 minut ok nastepny dzien wyjade sobie o 7:15 dojezdzam na 7:30 oO innym razem wyjedziesz 7:15 dojedziesz 8:15 oO i badz tu madry (prawdziwy warszawiak zna obiazd i nie leci na leb szyje wpycha sie i wymusza tylko jedzie inna druga bardziej przejezdna droga), o tych co tak szarzuja jak mowicie to ja zauwazylem ze to kierowcy w firmowych brykach nie jedno krotnie slysze od znajomych jak pedza przez polske z cb radiem zbieraja mandaty itd i to nie tyczy sie tylko znajomych z wawy ale rowniez poznan krakow i inne... taki jest narod polski i niema co dzielic mieszkancow na warszawa reszta polski bo wszedzie sie chama spotka. Mógł bym miec do osób przyjezdnych pretensje o to że przyjezdzają do wawy o prace ale nie mam, wole aby dana prace wykonywaly kompetentne osoby a nie jezeli osoba ktora niema o niczym zielonego pojecia robi cos bo niema nikogo na jego miejsce.

jestem mistrzem :]

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-01-19 12:40:17

extrim napisał:
> Mav’ napisał:_
>
>
> > extrim napisał:
> >
> > > Inverse napisał:
> > >
> > > > ja to nie mógłbym mieszkać w mieście powyżej 1 miliona, jak se pomyśle jak bym musiał mieszkać w takiej Warszawce gdzie polowa to wieś to strach mnie bierze ( no offence pls... )
> > > >
> > > > Sab może ty pokaz swoja fotkę "jedno strzale"
> > >
> > >
> > > ... masz racje polowa wawy to wies a szczegolnie ludzie przyjezdni z waszych miast i miasteczek :D
> >
> >
> > a przepraszam, co jest złego w przyjezdnych? bo jak dla mnie "wieśniakiem" jest bardziej taki "prawdziwy warszawiak" jojczący na przyjezdnych bez wyraźnego powodu
>
>
> np nie potrafia sie odnaleść w ruchu ulicznym i powodują wcześniej wspomniane przez ze mnie korki. A najbardziej irytuje mnie to że cała polska psioczy na wawe że to że tamto a skoro jest tam 50 % ludności przyjezdna to sa wasi krewni i sasiedzi ;)
I niby, że każdy, kto przyjezdny od razu musi słabiej jeździć? I jeszcze do tego większość korków jest tylko przez przyjezdnych? No takie generalizacje bez żadnego poparcia, to naprawdę bardzo przemyślane. Ale w końcu wypada jak na rodowitego warszawiaka, prawda? Z tym, że akurat wśród najlepszych kierowców z jakimi miałem okazję się poruszać po dużych miastach jest JEDEN warszawiak (HS|Cycu, pewnie kilka osób kojarzy), reszta to ludzie z zupełnie innych zakątków kraju ;x A za to słabych mógłbym Ci wymienić chyba z 10 osób pochodzących z Warszawy.

Sam jestem w tym mieście przyjezdny, a kiedy słyszę takie głupoty (chociaż nikt mi tego w twarz nie ma odwagi powiedzieć), to aż ręce opadają

Z drugiej strony też nie bardzo rozumiem to całe psioczenie na to, że rdzenni warszawiacy są rzekomo chamscy i niewychowani. Rzeczywiście, zdarzają się tacy (i, o matko, dla mnie przemoc jest odpychająca, ale to są nieliczne przypadki, kiedy mam ochotę takiego kogoś po prostu pierdolnąć w jego głupi łeb), ale większość jest normalna. Dobra, rozumiem, zawsze się taki jakiś extrim zdarzy, który zeuspuje opinię całemu miastu, ale bez przesady, no. To jest, całe szczęście, mniejszość :P

Inverse - spoko, nie pisałem do Ciebie :) ale masz rację, sam nie bardzo rozumiem dlaczego ludzie muszą się od razu wstydzić tego, że się urodzili w jakiejś wielowsi (Wielowieś, to autentyczna nazwa wsi pod Sandomierzem :) ). ps. czemu Cię wczoraj na drafcie nie było?

extrim

Od: 2004-04-11

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-01-19 12:57:34

hmm gdzie widzisz generalizowanie prze ze mnie ? czytaj uwaznie. A ty masz kolego chyba problem bo czy to ja bym pisał czy jakiś twój znajomy to traktujesz warszawiaka z góry. Naprawde przeczytaj siebie uwaznie i to co ja pisze, napisałem przyjezdny do wawy tak samo mogłem napisać przyjezdny warszawiak do innego miasta ktory zablokuje ruch lub wymusi :P

jestem mistrzem :]

r3v.DOOMer

Od: 2005-05-03

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2009-01-19 12:59:31

Przyjezdni dzielą się na tych, którzy przyjechali do Warszawy/Poznania/Krakowa dlatego, że tam była interesująca ich uczelnia/kierunek, zaoferowano im ciekawą pracę albo sami znaleźli niszę w rynku i się w niej realizują, oraz na tych, którzy przyjechali do Warszawy/Poznania/Krakowa tylko dlatego, że to duże miasto i mogą się pochwalić przed swoimi ziomkami, że mieszkają w big city. A tak naprawdę gnieżdżą się z 3 innymi osobami na kawalerce i sprzedają Tele2 chodząc od domu do domu w garniaku i udają przed samym sobą, że robią karierę "menedżera". Są jeszcze tacy, których los zesłał w takie miejsce i albo to miejsce pokochali albo znienawidzili.

A rodowici mieszkańcy wszędzie są tacy sami - albo normalni ludzie z nawykami/myśleniem/językiem typowymi dla regionu, albo narcyzowate buraki, dla których wszyscy spoza jego miasta to ćwoki i wsioki.

Teraz pomyślcie i zastanówcie się, do której grupy Wy należycie;)

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-01-19 13:02:36

extrim napisał:
> hmm gdzie widzisz generalizowanie prze ze mnie ?
dwa przykłady:

"np nie potrafia sie odnaleść w ruchu ulicznym i powodują wcześniej wspomniane przez ze mnie korki."; "prawdziwy warszawiak zna obiazd i nie leci na leb szyje wpycha sie i wymusza tylko jedzie inna druga bardziej przejezdna droga"

To ja traktuję warszawiaków z góry? Ja traktuję takich zadufanych ignorantów jak Ty z góry!

+1 DOOMer

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-01-19 13:27:55

Lina, coś pierdolisz z tą Polską B :D Ja tak nie mówię, a już na pewno tak nie myślę.
Sam mieszkam w Warszawie, choć tylko z jednego powodu (czyt. wymarzona uczelnia, która okazała się pełna książkowych tłuków, których ja nazywam mongołami.) i gdyby nie to, byłbym teraz w Krakowie, który po prostu bardziej lubię.
A jeśli chodzi o Warszawiaków, to mam duże szczęście, bo stołeczni kumple są spoko, ale:
Przyjechałem sobie autem we wrześniu z rzeczami przy wprowadzce do mieszkania, wjechałem na strzeżone podwórko kamienicy, nawróciłem sobie w odległości może 5 metrów od ściany kamienicy, a po chwili wychodzi z klatki stara prukwa, kuśtykająca o kulach i drze się na mnie, że cofam jej pod balkonem i spaliny dostają się do mieszkania. Ja się grzecznie pytam, na którym piętrze mieszka (Gdyby mieszkała na parterze, to jeszcze miałaby trochę racji z tymi spalinami.) Ona mówi, że na czwartym. W tym momencie wykonałem parsknięcie śmiechem pomieszane z opluciem się, turnaround na pięcie, do auta i zostawiłem jej trochę gumy na kostce przez kamienicą. Starucha mieszka w sąsiedniej klatce, więc zawsze jak mnie widzi, to ma wzrok jakbym jej kotka zaszlachtował.
Co do jazdy autem po ulicach Warszawy: extim - pierdolisz bez opamiętania. Jeśli beszczelne łamanie przepisów w centrum miasta, które stanowi ogromne ryzyko dla innych aut, a, co gorsze, przechodniów opisujesz tak: "prawdziwy warszawiak zna obiazd i nie leci na leb szyje wpycha sie i wymusza tylko jedzie inna druga bardziej przejezdna droga", no to sorry gregory, ale nigdy się z Tobą nie zgodzę.
Pierwszy raz byłem tam autem, stoję na światłach (ruchliwe skrzyżowanie), czerwone światło świeci dobre 5 sekund, a taksówkarz na lewo ode mnie rusza i przejeżdza sobie na drugą stronę, bo akurat nic nie jechało z drogi prostopadłej, a za nim dwa czy trzy inne auta. To jest czysty idiotyzm i społeczna patologia, którą wykształciło szaleńcze tempo życia w tym mieście.

mises.org / marksdailyapple.com

extrim

Od: 2004-04-11

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-01-19 13:48:16

stary ty chyba kompletnie nie rozumiesz, nie wybieraj sobie pojedynczysz słówek, zdań bo zupełnie nie dochodzi do twojej pustej bani co chce ci przekazać. Pisząc "prawdziwy warszawiak" miałem na myśli tutejszy człowiek który mieszka tu ładnych parę lat zna teren i wie jak objechać odcinek drogi który jest nie przejezdny, mam ci każdy przykład rozpisac słowo w słowo? rownie dobrze moglem wiasc za warszawiaka poznaniaka, ta gadka do niczego nie prowadzi bo oboje mamy inne zdania na ten temat a ty ponad wszystko traktujesz warszawa < reszta polski. EOT

jestem mistrzem :]

_Vh

Od: 2003-05-21

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2009-01-19 13:50:44

Trzy historyjki.
Konkurs na plaży nad morzem. Prowadzący pyta ochotników o to i tamto:

-bleble

-Jestem Tomek, pochodzę z opola i jestem kierową.

-bleble (do następnego)

-Grzesiek

-A skąd pan jest?

-Oczywiście z Warszawy.
Sklep firmowy Salomona w Zakopanem na Krupówkach:

-Dzień dobry, jestem z Warszawy.
Wyciąg pod Nosalem. Środek sezonu i bardzo zła pogoda. Na stacji narciarskiej awanturuje się kobieta:

-Co to ma być?!! Urlop sobie wzięłam i pogody nie ma! - pretensje kierowane w stronę obsługi.

-Czy pani jest z Warszawy? - pyta szefowa.

-Skąd pani wie?

Единый, могучий Советский Союз!

extrim

Od: 2004-04-11

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2009-01-19 14:03:00

NO I ?

jestem mistrzem :]