extrim napisał:
> Mav’ napisał:_
>
>
> > extrim napisał:
> >
> > > Inverse napisał:
> > >
> > > > ja to nie mógłbym mieszkać w mieście powyżej 1 miliona, jak se pomyśle jak bym musiał mieszkać w takiej Warszawce gdzie polowa to wieś to strach mnie bierze ( no offence pls... )
> > > >
> > > > Sab może ty pokaz swoja fotkę "jedno strzale"
> > >
> > >
> > > ... masz racje polowa wawy to wies a szczegolnie ludzie przyjezdni z waszych miast i miasteczek :D
> >
> >
> > a przepraszam, co jest złego w przyjezdnych? bo jak dla mnie "wieśniakiem" jest bardziej taki "prawdziwy warszawiak" jojczący na przyjezdnych bez wyraźnego powodu
>
>
> np nie potrafia sie odnaleść w ruchu ulicznym i powodują wcześniej wspomniane przez ze mnie korki. A najbardziej irytuje mnie to że cała polska psioczy na wawe że to że tamto a skoro jest tam 50 % ludności przyjezdna to sa wasi krewni i sasiedzi ;)
I niby, że każdy, kto przyjezdny od razu musi słabiej jeździć? I jeszcze do tego większość korków jest tylko przez przyjezdnych? No takie generalizacje bez żadnego poparcia, to naprawdę bardzo przemyślane. Ale w końcu wypada jak na rodowitego warszawiaka, prawda? Z tym, że akurat wśród najlepszych kierowców z jakimi miałem okazję się poruszać po dużych miastach jest JEDEN warszawiak (HS|Cycu, pewnie kilka osób kojarzy), reszta to ludzie z zupełnie innych zakątków kraju ;x A za to słabych mógłbym Ci wymienić chyba z 10 osób pochodzących z Warszawy.
Sam jestem w tym mieście przyjezdny, a kiedy słyszę takie głupoty (chociaż nikt mi tego w twarz nie ma odwagi powiedzieć), to aż ręce opadają
Z drugiej strony też nie bardzo rozumiem to całe psioczenie na to, że rdzenni warszawiacy są rzekomo chamscy i niewychowani. Rzeczywiście, zdarzają się tacy (i, o matko, dla mnie przemoc jest odpychająca, ale to są nieliczne przypadki, kiedy mam ochotę takiego kogoś po prostu pierdolnąć w jego głupi łeb), ale większość jest normalna. Dobra, rozumiem, zawsze się taki jakiś extrim zdarzy, który zeuspuje opinię całemu miastu, ale bez przesady, no. To jest, całe szczęście, mniejszość :P
Inverse - spoko, nie pisałem do Ciebie :) ale masz rację, sam nie bardzo rozumiem dlaczego ludzie muszą się od razu wstydzić tego, że się urodzili w jakiejś wielowsi (Wielowieś, to autentyczna nazwa wsi pod Sandomierzem :) ). ps. czemu Cię wczoraj na drafcie nie było?