pozostaje tylko pozazdrościć w takim razie;)
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
pozostaje tylko pozazdrościć w takim razie;)
Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy
Miałem nieprzyjemnośc poznać parę :o Dziewczyna jeszcze jako tako :) Miała normalne podejście do świata, i szło z nią porozmawiać. Ale jej chłopak ("Emo użala się nad swoim żywotem").... siedzi w kącie taki przybity, a jak już coś powie to normalnie ręka aż się rwie żeby sprzedać liścia :) I do tego te pozerstwo.. ehh. No trudno ciekawe co za nowa "moda" będzie za 10 lat :o
Co do tematu później zrzucę fotki z pierwszej sesji lustrzanką :)
O co do tego liścia, to muszę Ci powiedzieć, że kiedyś przed koncertem jedynym gadałem z takimi i właśnie wyjebałem mu takiego "w miarę zrównoważonego liścia", na co on do mnie: "Wiedziałem, że mnie nie rozumiesz" ;O :O To mną tak pozamiatało, że byłem bezbronny..
\m/
MetalMaind napisał:
> > Emo to najczęściej typy z tzw. „dobrych domów”, którym w dupach się poprzewracało. Nie są wystarczająco mroczni, by być gotami, ale są zbyt nieodporni na tanie wino, by być punkami. Ich największymi wrogami są metalowcy
>
>
>
>
> Akurat to zdanie jest prawdziwe. Orginalne, prawdziwe emo, jest dalekie od tego kiczu i tandety znanej u nas. Wysypał się ten syf, z ciotami zamiast chłopakami i idiotkami z hello kitty(tutaj, warto zaznaczyć, iż uważają to za najnowszy krzyk mody, tymczasem HK jest od roku 74);/ Połączyli wiele stylów jeśli chodzi o ubiór min. takich jak harajuku, gothic lolita, punk, metal etc etc, ostatecznie, doprowadzając do tego iż nie posiadają niczego własnego, stając się synonimem "wiochy". Zresztą, jak to u nas bywa, w śród młodych ludzi i ich "Przynależności" subkulturowej jest 80% pozerstwa i nie umiejętności interpretacyjnej danego nurtu w "kulturze". Punk? W kolorowych trampkach w wieku lat 15? Najpierw lekcje, potem FUCK THE SYSTEM. Tanie wino, potem guma orbit. No way. Rasta? Co większość, myśli że stanie się nimi kupując nike za buty, robiąc se dredy i paląc joinciwa i okazjonalnie posłuchawszy Bobka, a 3/4 uważa, że zielony-żółty-czerwony to flaga Jamajki.. O reszcie już nawet nie warto wspominać, bo czegoś takiego jak np. Gotyk u nas po prostu NIE MA. Jest kicz, i wiocha. Większość młodych nie stać na ciuchy, których najmniejsza część kosztuje kilka stówek, więc zaopatrują się w najgorsze gówno, byle by było czarne. W przypadku faceta, dochodzi do tego inna kwestia. Zacofanie kraju. Umalowany koleś, został by po prostu zabity. Dlatego potrzebujemy jakiś raz w roku tandetnych festivali, na których się te "pierdoły" mają okazje ujawnić. A np. w takiej Belgi jest to na porządku dziennym... Więc, generalnie, wychodzi na to, że emo nie wiele się różni, a w większości przypadków za wyśmiewanie tych ludzi, jest odpowiedzialne jedynie brak podstawowej wiedzy, gdyż może się okazać, że oni sami są świetnym materiałem na pośmiewisko.
Generalnie rzecz biorac masz racje, ale w moim odczuciu zabawa w subkultury muzyczne w ogole, to smiech na sali - przynajmniej w ujeciu imidzu. Ciuchy, kredka do oczu czy dready nie graja muzyki. Akurat emo to chujostwo w skali globalnej (przynajmniej przez ostatnie pare lat). Goth tez nie rozumiem - pomalujmy sie na bialo, ubierzmy sie na czarno i udawajmy wampiry. Punk? Kretynska ideologia z samego zalozenia, a bogami mialkich fanow sa sex pistols, ktorzy w istocie zostali stworzeni na potrzeby rynku. Reagge w polskim wykonaniu to jedno wielkie "@#$% mac" jak napisales. Polscy metalowcy to juz w ogole fenomen. 1/3 slucha iron maiden, 1/3 slucha dream theater i mysli ze to ambitne bo szybko graja, 1/3 slucha pauer metalu i tez mysla ze to ambitne bo spiewaja o smokach i true metalu ktory jest truer niz true metal, a i tak wszyscy sluchaja w kupie szitallici, ktora jest od blisko 20 lat w zasadzie kapela pop, ma chyba najbardziej przecenionego perkusiste w historii muzyki rockowej i miala basiste ktorego wszyscy uwazaja za najlepszego na Swiecie bo umarl tragiczna smiercia i uzywal przesteru. No ewentualnie jeszcze czasem sluchaja Slayera, ale tylko dlatego ze kojarza ich z paru tras z metallica. I rzecz dla mnie najbardziej niezrozumiala - "kult glana". Lato, zima, gorac, mroz - 365 dni w roku napierdalaja w tych buciorach, a tak naprawde zaden artysta ktorego sluchaja w takowych nigdy nie chodzil, ba - z 15 lat na kazdym teledysku, wyzej wymienieni biegali po scenie w nike'ach.
Edit:
No i jeszcze bym zapomnial o wiggasach - to juz w ogole jest fenomen, zwlaszcza w Polsce ;e
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
Dziś słuchałem Iron Maidena idąc do domu, a na nogach miałem glany. Ale jestem debilem :-(
=)
hahaha nigdy w życiu tego nie miałem na nodze, stwierdziłem że po co mi jakieś wzmacniane gumofilce:DD
Cytat z posta - autor: alien.
> hahaha nigdy w życiu tego nie miałem na nodze, stwierdziłem że po co mi jakieś wzmacniane gumofilce:DD
Pomyslalem, ze moze Ci przypadna do gustu...
klik.
Podobne ma moja 7 letniasiostrzenica. Na zime w sam raz:)
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
Cytat z posta - autor: 4lko
> MetalMaind napisał:
>
>
>
> > > Emo to najczęściej typy z tzw. „dobrych domów”, którym w dupach się poprzewracało. Nie są wystarczająco mroczni, by być gotami, ale są zbyt nieodporni na tanie wino, by być punkami. Ich największymi wrogami są metalowcy
> >
> >
> >
> >
> >
> > Akurat to zdanie jest prawdziwe. Orginalne, prawdziwe emo, jest dalekie od tego kiczu i tandety znanej u nas. Wysypał się ten syf, z ciotami zamiast chłopakami i idiotkami z hello kitty(tutaj, warto zaznaczyć, iż uważają to za najnowszy krzyk mody, tymczasem HK jest od roku 74);/ Połączyli wiele stylów jeśli chodzi o ubiór min. takich jak harajuku, gothic lolita, punk, metal etc etc, ostatecznie, doprowadzając do tego iż nie posiadają niczego własnego, stając się synonimem "wiochy". Zresztą, jak to u nas bywa, w śród młodych ludzi i ich "Przynależności" subkulturowej jest 80% pozerstwa i nie umiejętności interpretacyjnej danego nurtu w "kulturze". Punk? W kolorowych trampkach w wieku lat 15? Najpierw lekcje, potem FUCK THE SYSTEM. Tanie wino, potem guma orbit. No way. Rasta? Co większość, myśli że stanie się nimi kupując nike za buty, robiąc se dredy i paląc joinciwa i okazjonalnie posłuchawszy Bobka, a 3/4 uważa, że zielony-żółty-czerwony to flaga Jamajki.. O reszcie już nawet nie warto wspominać, bo czegoś takiego jak np. Gotyk u nas po prostu NIE MA. Jest kicz, i wiocha. Większość młodych nie stać na ciuchy, których najmniejsza część kosztuje kilka stówek, więc zaopatrują się w najgorsze gówno, byle by było czarne. W przypadku faceta, dochodzi do tego inna kwestia. Zacofanie kraju. Umalowany koleś, został by po prostu zabity. Dlatego potrzebujemy jakiś raz w roku tandetnych festivali, na których się te "pierdoły" mają okazje ujawnić. A np. w takiej Belgi jest to na porządku dziennym... Więc, generalnie, wychodzi na to, że emo nie wiele się różni, a w większości przypadków za wyśmiewanie tych ludzi, jest odpowiedzialne jedynie brak podstawowej wiedzy, gdyż może się okazać, że oni sami są świetnym materiałem na pośmiewisko.
>
>
>
> Generalnie rzecz biorac masz racje, ale w moim odczuciu zabawa w subkultury muzyczne w ogole, to smiech na sali - przynajmniej w ujeciu imidzu. Ciuchy, kredka do oczu czy dready nie graja muzyki. Akurat emo to chujostwo w skali globalnej (przynajmniej przez ostatnie pare lat). Goth tez nie rozumiem - pomalujmy sie na bialo, ubierzmy sie na czarno i udawajmy wampiry. Punk? Kretynska ideologia z samego zalozenia, a bogami mialkich fanow sa sex pistols, ktorzy w istocie zostali stworzeni na potrzeby rynku. Reagge w polskim wykonaniu to jedno wielkie "@#$% mac" jak napisales. Polscy metalowcy to juz w ogole fenomen. 1/3 slucha iron maiden, 1/3 slucha dream theater i mysli ze to ambitne bo szybko graja, 1/3 slucha pauer metalu i tez mysla ze to ambitne bo spiewaja o smokach i true metalu ktory jest truer niz true metal, a i tak wszyscy sluchaja w kupie szitallici, ktora jest od blisko 20 lat w zasadzie kapela pop, ma chyba najbardziej przecenionego perkusiste w historii muzyki rockowej i miala basiste ktorego wszyscy uwazaja za najlepszego na Swiecie bo umarl tragiczna smiercia i uzywal przesteru. No ewentualnie jeszcze czasem sluchaja Slayera, ale tylko dlatego ze kojarza ich z paru tras z metallica. I rzecz dla mnie najbardziej niezrozumiala - "kult glana". Lato, zima, gorac, mroz - 365 dni w roku napierdalaja w tych buciorach, a tak naprawde zaden artysta ktorego sluchaja w takowych nigdy nie chodzil, ba - z 15 lat na kazdym teledysku, wyzej wymienieni biegali po scenie w nike'ach.
>
>
> Edit:
>
>
> No i jeszcze bym zapomnial o wiggasach - to juz w ogole jest fenomen, zwlaszcza w Polsce ;e
Hmm moze czasami warto zrobic replace("negować", "tolerować");?
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
W życiu glany.... na zimę buty z Alpinusa z podeszwą antypoślizgową, na lato dobre adidasy, sandałki :)
4lko napisał:
> No i jeszcze bym zapomnial o wiggasach - to juz w ogole jest fenomen, zwlaszcza w Polsce ;e
Nigga ya bettah get da fuck awa' fro ma homies, ya feeling me? No disrespect but ya aint got no start to uz coz ya be a mothafuckin cracker!
mises.org / marksdailyapple.com
gienek napisał:
> 4lko napisał:
>
>
> > No i jeszcze bym zapomnial o wiggasach - to juz w ogole jest fenomen, zwlaszcza w Polsce ;e
>
>
> Nigga ya bettah get da fuck awa' fro ma homies, ya feeling me? No disrespect but ya aint got no start to uz coz ya be a mothafuckin cracker!
szatafaka
> Generalnie rzecz biorac masz racje, ale w moim odczuciu zabawa w subkultury muzyczne w ogole, to smiech na sali - przynajmniej w ujeciu imidzu. Ciuchy, kredka do oczu czy dready nie graja muzyki. Akurat emo to chujostwo w skali globalnej (przynajmniej przez ostatnie pare lat). Goth tez nie rozumiem - pomalujmy sie na bialo, ubierzmy sie na czarno i udawajmy wampiry. Punk? Kretynska ideologia z samego zalozenia, a bogami mialkich fanow sa sex pistols, ktorzy w istocie zostali stworzeni na potrzeby rynku. Reagge w polskim wykonaniu to jedno wielkie "@#$% mac" jak napisales. Polscy metalowcy to juz w ogole fenomen. 1/3 slucha iron maiden, 1/3 slucha dream theater i mysli ze to ambitne bo szybko graja, 1/3 slucha pauer metalu i tez mysla ze to ambitne bo spiewaja o smokach i true metalu ktory jest truer niz true metal, a i tak wszyscy sluchaja w kupie szitallici, ktora jest od blisko 20 lat w zasadzie kapela pop, ma chyba najbardziej przecenionego perkusiste w historii muzyki rockowej i miala basiste ktorego wszyscyuwazaja za najlepszego na Swiecie bo umarl tragiczna smiercia i uzywal przesteru. No ewentualnie jeszcze czasem sluchaja Slayera, ale tylko dlatego ze kojarza ich z paru tras z metallica. I rzecz dla mnie najbardziej niezrozumiala - "kult glana". Lato, zima, gorac, mroz - 365 dni w roku napierdalaja w tych buciorach, a tak naprawde zaden artysta ktorego sluchaja w takowych nigdy nie chodzil, ba - z 15 lat na kazdym teledysku, wyzej wymienieni biegali po scenie w nike'ach.
No, może trochę poszybowałem z tematem. Oczywiście, że zabawa w subkultury to śmieszna sprawa, ale z drugiej strony słuchanie np. Slayera, a podążanie za modą etc też jest dla mnie rzeczą dziwną. POolscy metalowcy... To już jednak lepiej zdecydowanie widzieć mi kogoś w koszulce Slayera, Metallicy, Ozzego niż "zajebistego metalowaca" w "zajebistej koszulce" "zajebistego" "trukrurwaprzesiąknietego mocą" Linkin park,Avril, czy Korna o.O Jest przecież jednak logicznym, że pewne rzeczy są "jakby własnością danej subkultury", więc nie można powiedzieć, że są nieistotne, bo nikt inny po nie raczej nie sięgnie. Dodać można jeszcze spokojnie, że z 70% z nich, to żałosne, zakompleksione, pogrążone w depresji zagubione jednostki chodzące z głową w chodniku na ulicy.
Glany są dość dobrym i wygodnym buciwem ( tak, o dziwo), ale jakie tam 365 dni. To jest chociaż by zamiennik ;
img138.imageshack.us/i/54264864.jpg/[IMG]http://img138.imageshack.us/img138/561/54264864.th.jpg[/IMG][/URL]
\m/
gienek napisał:
> 4lko napisał:
>
>
> > No i jeszcze bym zapomnial o wiggasach - to juz w ogole jest fenomen, zwlaszcza w Polsce ;e
>
>
> Nigga ya bettah get da fuck awa' fro ma homies, ya feeling me? No disrespect but ya aint got no start to uz coz ya be a mothafuckin cracker!
Imma let you finish but beyonce has one of da best videos of all time !
edit:
MetalMaind napisał:
> To już jednak lepiej zdecydowanie widzieć mi kogoś w koszulce Slayera, Metallicy, Ozzego niż "zajebistego metalowaca" w "zajebistej koszulce" "zajebistego" "trukrurwaprzesiąknietego mocą" Linkin park,Avril, czy Korna o.O Glany są dość dobrym i wygodnym buciwem ( tak, o dziwo), ale jakie tam 365 dni.
O rynsztoku juz nawet nie wspominam.
Ta, wiem - na zime daja rade.
Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.
Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.
^M^ napisał:
> projekty piszę, pff, niezła przykrywka
ja wiedziałem, że Ty zawsze ciotujesz na boardzie i tylko czekasz, żeby mi dowalić, wiedziałem!
Единый, могучий Советский Союз!
niezła kolekcja - fajnie, że masz gdzie trzymać te pudła, ja części musiałem się pozbyć :)
PS. po wrzuceniu tego zdjęcia bedziesz teraz frajerem numer jeden na tym forum dla AL|ENa :D
Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.
Chyba, że przypadkiem nie zobaczy tego :)
Czas ukazywania swoich orginalnych kolekcji.. hm, też coś zarzucę :D
\m/
Vh szczery szacuneczek z mojej strony - same perelki
Ja zawsze chcialem miec pokazna kolekcje oryginalnych gier PC... niestety nie udalo sie. Za to moge pochwalic sie filmami i ps3:
Wieksze photo:
q3.kn.pl/kol/b1.jpg
emeryt
Drużyna A - perełka jak dla mnie :))