[ Wstęp | Opakowanie | Pierwsze wrażenia | Podłączamy mysz | 3 Fire | Testy ]
[ Wywiad | Specyfikacja Techniczna | Podsumowanie ]
[ Wywiad | Specyfikacja Techniczna | Podsumowanie ]
Potrójny niewypał, czyli przycisk 3 Fire.
Najbardziej reklamowaną cechą większości myszek z serii X-7 jest przycisk 3 Fire (patrz zdjęcie poniżej).
Najbardziej reklamowaną cechą większości myszek z serii X-7 jest przycisk 3 Fire (patrz zdjęcie poniżej).
Posiadają go wszystkie modele, w których nazwie znajduje się litera F. Z założenia przycisk ten ma sprawić, iż nie dość, że będziemy strzelali celniej, to w dodatku trzy razy szybciej niż nasi przeciwnicy! Dlatego na pewno już sobie możecie wyobrazić, co było pierwszą rzeczą jaką zrobiłem po instalacji sterowników – odpaliłem moje Quake 3, wszedłem na pierwszy z brzegu serwer, wchodzę do gry, klikam, i... to chyba jakiś żart...
Owszem, po wciśnięciu 3F mój MachineGun wystrzelił trzykrotnie, jednak w takim tempie, że osobiście zrobiłbym to co najmniej dwa razy szybciej. Tak jest z każdą bronią, z którą ten przycisk chce w ogóle współpracować. W dodatku 3F nie pozwala na tzw. rapid fire, ponieważ działa on tylko raz na jedno kliknięcie – oznacza to, że ciągłe trzymanie wciśniętego przycisku i tak da nam tylko trzy wystrzały. W Quake 3 funkcja 3 Fire działa jedynie z broniami: Guntlet, MachineGun, LightningGun, PlasmaGun. Umówmy się jednak – trudno to nazwać działaniem. W Quake 4 jest minimalnie lepiej – udało mi się nawet znaleźć jedno sensowne zastosowanie dla przycisku 3F – Machinegun z Zoomem i tak nie pozwala na rapid fire a przycisk 3F daje całkiem sensowne tempo strzału, pozwalając graczowi trzy razy mniej klikać. Jest to jednak szukanie zalet na siłę - tak na prawdę przycisk ten nadaje się jedynie do podwójnego kliknięcia, ale i tu mogą być problemy...
Producenci twierdzą, że ich specjalny czerwony guzik ułatwia pracę w pakiecie Office – sprawdziłem. Okazuje się, że 3F jest powolne nie tylko w grach – początkowo byłem zadowolony, jednym kliknięciem mogłem od razu przejść do wpisywania zawartości do komórki w Excelu, jednak przy którymś kliknięciu niechcący poruszyłem myszką i... zaznaczyłem osiem komórek! Okazuje się, że odstępy między tymi trzema kliknięciami są na tyle duże, że przy odpowiednio szybkim ruchu myszki, można trzy razy wykonać operację zaznaczenia komórki (lub paru komórek). Mój osobisty rekord to prostokąt o ponad dwustu komórkach. Po tym niecodziennym odkryciu dokonałem następnego testu – folder ze zdjęciami i znowu ruch myszką. Bez problemu zaznaczyłem zdjęcie rząd niżej, zamiast otworzenia tego które chciałem. Udało mi się również zamienić miejscami zdjęcia w folderze. Okazuje się, że trzy kliknięcia to o jedno za dużo a już na pewno za wolno.
Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że przycisk jest niewielkich gabarytów i znajduje się nieco z boku - przy naturalnym ułożeniu dłoni na myszce nawet nie dotykam go palcem wskazującym.
Tym którzy jednak będą chcieli z niego korzystać mogę jedynie dodać, że jest on plastikowy z licznymi wypustkami, tak że palec po położeniu na nim nie ucieka i szybkie klikanie nie sprawia problemu. Być może 3F ma jakąś funkcjonalność w Counter Strike`u, gdyż na przykładzie tej gry jest on wszędzie reklamowany, jednak ja swojego komputera nie zbrukam tą produkcją, żeby się przekonać (:P). Nawet jeśli tak jest, to przycisk stworzony pod jedną tylko grę jest zdecydowaną przesadą i stratą pieniędzy. Gwoździem do trumny dla tego pomysłu jest fakt, że klawisz 3F nie jest programowalny z poziomu sterowników, co czyni go już zupełnie bezużytecznym.
Owszem, po wciśnięciu 3F mój MachineGun wystrzelił trzykrotnie, jednak w takim tempie, że osobiście zrobiłbym to co najmniej dwa razy szybciej. Tak jest z każdą bronią, z którą ten przycisk chce w ogóle współpracować. W dodatku 3F nie pozwala na tzw. rapid fire, ponieważ działa on tylko raz na jedno kliknięcie – oznacza to, że ciągłe trzymanie wciśniętego przycisku i tak da nam tylko trzy wystrzały. W Quake 3 funkcja 3 Fire działa jedynie z broniami: Guntlet, MachineGun, LightningGun, PlasmaGun. Umówmy się jednak – trudno to nazwać działaniem. W Quake 4 jest minimalnie lepiej – udało mi się nawet znaleźć jedno sensowne zastosowanie dla przycisku 3F – Machinegun z Zoomem i tak nie pozwala na rapid fire a przycisk 3F daje całkiem sensowne tempo strzału, pozwalając graczowi trzy razy mniej klikać. Jest to jednak szukanie zalet na siłę - tak na prawdę przycisk ten nadaje się jedynie do podwójnego kliknięcia, ale i tu mogą być problemy...
Producenci twierdzą, że ich specjalny czerwony guzik ułatwia pracę w pakiecie Office – sprawdziłem. Okazuje się, że 3F jest powolne nie tylko w grach – początkowo byłem zadowolony, jednym kliknięciem mogłem od razu przejść do wpisywania zawartości do komórki w Excelu, jednak przy którymś kliknięciu niechcący poruszyłem myszką i... zaznaczyłem osiem komórek! Okazuje się, że odstępy między tymi trzema kliknięciami są na tyle duże, że przy odpowiednio szybkim ruchu myszki, można trzy razy wykonać operację zaznaczenia komórki (lub paru komórek). Mój osobisty rekord to prostokąt o ponad dwustu komórkach. Po tym niecodziennym odkryciu dokonałem następnego testu – folder ze zdjęciami i znowu ruch myszką. Bez problemu zaznaczyłem zdjęcie rząd niżej, zamiast otworzenia tego które chciałem. Udało mi się również zamienić miejscami zdjęcia w folderze. Okazuje się, że trzy kliknięcia to o jedno za dużo a już na pewno za wolno.
Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że przycisk jest niewielkich gabarytów i znajduje się nieco z boku - przy naturalnym ułożeniu dłoni na myszce nawet nie dotykam go palcem wskazującym.
Tym którzy jednak będą chcieli z niego korzystać mogę jedynie dodać, że jest on plastikowy z licznymi wypustkami, tak że palec po położeniu na nim nie ucieka i szybkie klikanie nie sprawia problemu. Być może 3F ma jakąś funkcjonalność w Counter Strike`u, gdyż na przykładzie tej gry jest on wszędzie reklamowany, jednak ja swojego komputera nie zbrukam tą produkcją, żeby się przekonać (:P). Nawet jeśli tak jest, to przycisk stworzony pod jedną tylko grę jest zdecydowaną przesadą i stratą pieniędzy. Gwoździem do trumny dla tego pomysłu jest fakt, że klawisz 3F nie jest programowalny z poziomu sterowników, co czyni go już zupełnie bezużytecznym.
W ramach prezentacji, przygotowałem krótkie demo pokazujące opisywany przeze mnie problem (Quake 3 1.32, OSP, pro-q3dm6):
Liquidek | 2007-02-18 03:36:50
Ja mam osobiście wersję x-750F z 2500dpi i jestem bardzo zadowolony, mam ją dopiero kilka dni ale jeszcze ani razu mnie nie zawiodła nawet w najmniejszym szczególe. Zastosowany w niej laser wcale nie czyni jej gorszą myszką od tych optycznych x7.. Klawisz 3F faktycznie lipa ale cóż, nie chce- nie używam, wcale nie przeszkadza w normalnym obsługiwaniu myszy. Osobiście polecam tą wersję x-siódemki, bo jest ona godna uwagi i to nie tylko za sprawą swojej ceny.
#736010
MisieX | 2007-02-18 03:51:47
Bardzo dziękuję Ravenowi, za pomoc przy filmiku
#736012
RauL | 2007-02-18 03:56:39
Na początek GJ! Recka przeprowadzona solidnie i ogólnie fajnie się czytało. Sam posiadam X-718 (ta chromowana). Wybrałem ją tylko ze względu na to, że nie posiada tego dennego przycisku 3xF, no i kosztowała mnie całe 49zł!. A to, że mi farba zacznie być może schodzić to mnie to Polecam gorąco. Jeszcze niedawno stałem przed wyborem myszki. Jak mi znajomi ją doradzali, to myślałem A4Tech? Cooo? bleee! never!. Jak ja się teraz cieszę, że nie wybuliłem >200zł na Razera! Za pozostałe 150zł można kupić QcK i się jeszcze zdrowo opić :-)
#736013
sYnth|Bubu | 2007-02-18 19:52:51
:oo
Naprawde swietnie przygotowana recenzja. GJ!
#736053
tęczowa.zemsta | 2007-02-19 08:20:39
A ja się nie zgodzę co do jednego... Mam X7 2500dpi, jako drugą mysz (pierwsza to mx510). Kupiłem z czystej ciekawości i niestety... POSIADA ONA akcelerację wsteczną. Raz na mecz zdarza się też, że po prostu się 'gubi' nie zależnie od tego jakie DPI mam ustawione. Na początku byłem z niej tak zadowolony, że poleciłem tą mysz dla Sh1eldeR'a sądząc, że z tym gubieniem sygnału to jakiś odosobiony przypadek. Myliłem się. U Shr jest dokładnie to samo...
Ogólnie mysz jest bardzo dobra, gdyby nie to opisane powyżej. Mimo wszystko polecam każdemu kogo nie stać na G5. ;]
PS. moja podkładka to QCK+, u Shr to zdaje się jakiś icemat.
#736060
RauL | 2007-02-19 09:04:21
A czy nie zauważyłeś, że jest jasno napisane, że wersja laserowa jest do bani? :P Mogłeś wybrać coś z serii X-718...
#736062
MisieX | 2007-02-19 12:37:34
No wlasnie, chyba chciales napisac, ze sie zgodzisz z tym, ze uklad laserowy w X-750 mimo ze ma 2500dpi to jest znacznie gorszy od tego optycznego w recenzowanej tu X-718 BF majacej 2000dpi
#736070
brachol | 2007-02-19 14:17:53
Fajna recka, jednak ma kilka brakow natury tecchnicznej, o ktorych tez wspominalem kiedys na forum.
x718 posiada 2000 dpi, ale... interpolowane... podobnie jak tryby 400 i 1200 - tez sa interpolowane... wiec do du** ;)
Tak na prawde ta myszka osiaga max zdaje sie 1840 dpi w trybie 1600 (suwak na srodku w sterach) i ok 920 w trybie 800. A wszystko to przez zabawy soczewka przez producenta.
Kazda myszka akceleracje wsteczna, tylko przy roznych predkosciach ;) Na esreality wykazali, ze model x710 wymieka przy ok 2,2 m/s. x718 wymieknie pewnie przy ok 1,8 do max 2,2 m/s.
W x650 tryb 2500 dpi tez jest interpolowany. Max jaki wyciaga to jest ok 2240 dpi w trybie 2000 dpi. Nie pamietam jednak, ktore pozostale opcje sa takze interpolowane...
jezeli chodzi o laser to fakt, to jeszcze nie dziala tak jak powinno... Monza na nim wyciagnac wiecej dpi (patrz myszke fatala - dobre dla high sens) to fakt, ale jednak wg wielu testow wynika, ze nie zawsze dziala na kazdej powierzchni tak jak powinien...
hehe, widze, ze nawet zdjecia mojego gryzonia sie pojawily ;)
@MisieX:
mogles zapodac zdjeciami po ok roku uzywania jej przeze mnie - dawalem link na forum w Twoim temacie - widac juz wieksze zuzycie ;)
Prawda jest taka, ze seria BF jest naprawde bardzo dobra seria i nie ma co psioczyc na te myszki. Takze nie slyszalem, zeby jeszczekomus padla jakas myszka z serii x7.
Kto tego nie potrafi pojac to trudno :)
Dla osob, ktore niekoniecznie chca wydawac >150 zl na myszke, jest to bdb propozycja.
//edit:
aa, no i jeszcze jedna rzecz. Te myszki wystepuja w dwoch rozmiarach ;) nie o ile sie dokladnie roznia, ale info znajdziecie na strone a4 ;)
//edit2:
Znowu zapomnialem o jednej rzeczy. Ta mysza nie reaguje na krecenie portu USB...
#736074
MisieX | 2007-02-19 17:25:50
Brachol, czytałem o tym interpolowaniu, ale wg moich skromnych testów ta myszka nie ma żadnej interpolacji (przy max sensie i max dpi bez wiekszych problemów osiagalem ruchy o 1 px), a ponieważ nie znalazłem żadnych wiarygodnych źródeł (z dowodami) na interpolacje w tej myszce, wiec uznałem, że takowa nie występuje
EDIT: rzeczywiście VMouse Bench uwidocznił interpolację. Stosowny akapit został dopisany. Dziękuję za zwrócenie uwagi :P
#736080
brachol | 2007-02-19 17:54:40
@MisieX:
polecam temat:
forum.purepc.pl/index.php?showtopic=53972&st=2370
niestety nie pamietam na ktorej stronie o tym bylo, ale na kilkunastu ostatnich stronach w kazdym badz razie :) Jak dobrze pamietam, to wlasnie tam udowadniali to screenami i kilkurazowymi pomiarami ---> patrz np posty m.in. uzytkownikow "Kyle" oraz "pwlj".
Jeden z userow purepc postanowil tez stworzyc program do testowania myszek (dpi, Hz, akceleracja....) - jednak jest on jeszcze w fazie rozwojowej.
forum.purepc.pl/index.php?showtopic=222018&st=0
#736082
XMATbyQ | 2007-09-01 19:24:06
Good Job
Misiaczq ;]
No szkoda, że wcześniej tego nie poczytałem, to bym pewnie zakupił model x718BF, no cóż, tak mam x750BF i mam nadzieję, że nie będę miał większych problemow z laserkiem.
Faktycznie przyzwyczaiłem się do myszki w 20 min (wystarczył 1 mecz w Q3 :P).
POLECAM tą myszkę.
Wcześniej miałem mx518 i również byłem zadowolony jednak padł i po kilku miesiącach zdecydowałem się na kupno nowego gryzonia. Znów myślałem o 518 ale wtedy zobaczyłem 718 w dodatku z podładką QCK za jedyna 89zł, więc zaryzykowałem. Póki co nie żałuję :].
#738057
Zaloguj się by dodać komentarz.