ORG

AL|EN | 2008-02-19 11:39:37

TEŻ BYM TAK ZROBIŁ !!! Zajebisty pomysł !

olek | 2008-02-19 11:41:25

popieram, mam takie same odczucia ;)

znam go, znam go!

fukung.net/images/7702/2102750050_e4acdb2faa.jpg

zablotzky | 2008-02-19 12:53:43

haha jeszcze z tym zdjeciem to juz kosmos :D ale pomysl 9/10

eng | 2008-02-19 19:13:55

Tak, na poczatku sie usmialem a potem pomyslalem, ze jednak takie cos obraza czyjesz przekonania- w tym wypadku religijne. Czyli jest to kpienie z religi chrzescijanskiej a tym samym jest to obrazanie Chrzescijan.

O ile ta grupa ludzi jest w miare tolerancyjna to nie wyobrazam sobie tego w odniesniu np do Islamu.
Podejrzewam, ze gdyby ten kolega zrobil by tak gdzies na bliskim wschodzie z Koranem to razej nie zostalby wyrzucony z pracy ot tak. Przede wszystkim musialby sie martwic o swoje zdrowie o ile nie zycie.

Tym sie roznimy. W Polsce szydzenie i nasmiewanie sie w ogole z czyis przekonan jest normalne i w zasadzie na porzadku dziennym. Od zawsze tak bylo. Po ostatnich wydarzeniach(mieszanie sie pseudo katolikow np do polityki czyt. ojciec R.) kazdy katolik w Polsce jest zaszufladkowywany razem z grupa "moherow" i fanatykow radia m a jesli ktos chodzi do kosciola i ma np nascie lat to wsrod rowiesnikow jest kims gorszym. Chore.

pluskff4 | 2008-02-19 19:49:21

^^^^^^^^^^

AL|EN | 2008-02-19 22:23:45

tysiące przydrożnych krzyży obraża moje uczucia ateistyczne - z nimi ŻADEN katolik się nie liczy ...

olek | 2008-02-19 23:27:10

jestem zdeklarowanym ateistą, sformalizowałem swoje wyjscie z instytucji Kosciola Rzymskokatolickiego i zyje mi sie z tym bardzo dobrze ;)

nie angazuje sie w dyskusje religijno-swiatopogladowe, ale nie widze niczego zlego w tym, zeby sobie od czasu do czasu pozartowac z katolikow, ksiezy, policjantow, politykow, czy innej grupy spoleczej :)

a ze wole myslec, mowic i kształtowac sie na zasadzie autonomii i odwagi intelektualnej bez ograniczenia ideologiczna poprawnoscia to juz inna sprawa :)

poza tym:

Etyka i moralność nie zależą od takiej czy innej religii. To tylko religie przywłaszczają sobie pewne pojęcia moralne, obowiązujące w danym środowisku: sankcjonują je i głoszą.

sxatan | 2008-02-20 01:37:41

eng a mozesz wytlumaczyc mi dlaczego zostalem ochrzczony? teraz czuje sie jak @#$%

Irae | 2008-02-20 07:31:03

Olek i tutaj się mylisz, bo to nie religia przywłaszcza sobie zasady moralne, ale religia je tworzy i wyznacza poprzez wiarę. Jest to fakt, trwający od dziesięcioleci. Wiara w Boga i życie po życiu, ogranicza człowieka, aby nie dokonywał rzeczy okrutnych itp. Może i jesteś zadeklarowanym ateistą, ale jak piszesz wyszedłeś z kościoła czyli zostałeś w jakiś sposób w nim wychowany i czy tego chcesz czy nie, masz pewne rzeczy zakodowane (normalny proces socjalizacji, na który nie masz wpływu). Gwoli ścisłości w kościele od roku nie byłem, nie lubię kościoła jako instytucji zbiurokratyzowanej, co w żadnym stopniu nie przeszkadza mi wierzyć w Boga.

olek | 2008-02-20 10:00:28

jak juz mowilem, nie angazuje sie w dyskusje religijno-swiatopogladowe, dlatego nie bede kontynuowac ;)

i pozwol, ze pozostane przy swoim zdaniu, bo uwazam je za sluszne :)
podobne zasady moralne i etyczne funkcjonuja w kazdym spoleczenstwie i nie sa zdeterminowane wiara czy religia... a to, ze sie przenikaja w kazdej plaszczyznie, to fakt i z tym sie kloce :)

RauL | 2008-02-20 11:03:05

spłoniecie w piekle jehowcy!

^M^ | 2008-02-20 11:52:59

W Polsce szydzenie i nasmiewanie sie w ogole z czyis przekonan jest normalne i w zasadzie na porzadku dziennym. Od zawsze tak bylo.

aha, od zawsze? :)

Szydzenie i naśmiewanie się to dwie różne rzeczy - o ile przez naśmiewanie rozumiemy żartowanie. Jeśli jest w dobrym guście - to dlaczego by nie? To, że ktoś może nie mieć dystansu do swojej wiary to już jego sprawa.

Cytat, jak i obrazek podany niżej wg. mnie są śmieszne i naprawdę nikomu nie ubliżają. Przecież nikt po tych bibliach nie skacze, nie pali ich i nikomu krzywda się nie dzieje, wiec o co kaman?

eng | 2008-02-21 07:32:02

Dopisał: sxatan | 20.02.2008-01:37
eng a mozesz wytlumaczyc mi dlaczego zostalem ochrzczony? teraz czuje sie jak @#$%

yeap, right!
Napisz pismo do biskupa, ze czujesz sie jak szmata z powodu Chrztu.
W ogole idz najlepiej do piwnicy i sprawdz czy cie tam nie ma.

Dopisał: ^M^ | 20.02.2008-11:52
W Polsce szydzenie i nasmiewanie sie w ogole z czyis przekonan jest normalne i w zasadzie na porzadku dziennym. Od zawsze tak bylo.

aha, od zawsze? :)

Szydzenie i naśmiewanie się to dwie różne rzeczy - o ile przez naśmiewanie rozumiemy żartowanie. Jeśli jest w dobrym guście - to dlaczego by nie? To, że ktoś może nie mieć dystansu do swojej wiary to już jego sprawa.

Cytat, jak i obrazek podany niżej wg. mnie są śmieszne i naprawdę nikomu nie ubliżają. Przecież nikt po tych bibliach nie skacze, nie pali ich i nikomu krzywda się nie dzieje, wiec o co kaman?

Od zawsze moze nie, zagalopowalem sie :}

Nasmiewanie sie to pojecia dosc negatywne. Nie sadze aby ten tan byl spowodowany jakims dobrym zarcikiem -.-

Widzisz ja mam do tego taki stosunek, ze raczej nie robie sobie zartow z czyisc przekonan religijnych, symboli, Bostw itd.
Jezeli ten gosc uwaza, ze to co jest napisane w Bibli jest fikcja to automatycznie obraza przekonania ludzi wierzacych i czyttajacych Biblie. tym samym, Ci ludzie moga sie poczuc urazeni czy tam zniesmaczeni...

Cos jednak bylo nie tak, ze go wywalili z tej roboty. Swoja droga jest to smutne, ze czlowiek zatrudniony w bibliotece nie umie wsadzic ksiegi do dzialu np teologicznego tylko zrownuje ja "bajkami". Jesli nie wierzy w ta religie to nie ma prawa ocenic czy jest to fikcja czy nie.

Nie jest tak, ze ateisci nie wierza Boga. Oni wierza, ze Boga nie ma. To jest ta roznica. Jesli zatem autor cytatu jest ateista to jakim prawem mogl ocenic czy Biblia to fikcja? Dla mnie takie cos to czysty kretynizm.

Wracajac do mojego wczesniejszego watku oraz twojego postu ^M^
Piszesz, ze dobry zarcik jest w cenie. Sa sprawy, z ktorych raczej nie wypada zartowac. Dla przykladu:

Parenascie miesiecy temu bodaj w Norweskich gazetach ukazala sie karykatura Allaha. Chyba sobie kazdy przypomina, co sie wtedy dzialo z ambasadami Norwegii, Norwegami w krajach Arabskich... To tak dla przykladu.

olek | 2008-02-21 08:09:37

dlatego kazda religia w zalozeniu jest glupota :)

no offence, to moje zdanie, ktore potrafie uargumenowac, ale mi sie nie chce :D

RauL | 2008-02-21 10:21:35

jesteś na 5 roku teologii, czy może coś więcej, że potrafisz ugruntować? a może posłużysz się zasłyszanymi teoriami kolegów, tudzież wyczytanymi w necie, książkach lub z TV?

patrzcie no, tysiące lat religii, a 20 paro latek (czy ile tam masz) potrafi ugruntować zdanie, że "kazda religia w zalozeniu jest glupota "

skoro taki mądry jesteś, to powinieneś wiedzieć, że niektóre "mongolskie teorie" lepiej zatrzymać dla siebie.

sab | 2008-02-21 12:27:52

,,tysiące przydrożnych krzyży obraża moje uczucia ateistyczne - z nimi ŻADEN katolik się nie liczy ..."

AL|EN żyjesz w państwie katolicki. Ta Religia dawała nie raz i nie dwa naszym przodkom siłę o walkę o nasz kraj. Cała Europa została zbudowana na fundamentach religii katolickiej. I między innymi dlatego Polacy mają prawo mieć w piździe uczucia ateistów, żydów, muzułmanów.

AL|EN | 2008-02-21 12:40:39

eng: Nie jest tak, ze ateisci nie wierza Boga. Oni wierza, ze Boga nie ma. To jest ta roznica. Jesli zatem autor cytatu jest ateista to jakim prawem mogl ocenic czy Biblia to fikcja? Dla mnie takie cos to czysty kretynizm.

I tu się niestety mylisz. Ateiści po prostu wiedzą, że niedługo wiara w boga bedzie uznawana na równi z choroba psychiczną :D Wierzyć w jakiegoś boga to tak samo jak wierzyć w Niewidzialnego Jednorożca krążącego nad ziemią. Porozmawiaj sobie może z kimś kto przez 10 lat się zastanawiał nad światopoglądem. Masz tu 80 pytań dla ciebie - jest tam jedno które przekonało mnie całkowicie a wpadłem na to jak miałem 12 latek:

ateista.pl/articles.php?id=96

sab|ag
Gratuluję poglądów naprawdę bardzo fajowe są - szkoda tylko, że "mamy prawo mieć w dupie poglądy ..." nie oznacza, że dajecie tym ludziom żyć tylko traktujecia jak odmieńców itp

yoda | 2008-02-21 12:51:56

Zaczeliscie rozmowe panowie o religii, o Bogu, a zdajecie sobie sprawe, ze to temat rzeka, ktory moze ciagnac sie w nieskonczonosc ? Jakby czlowiek byl wyksztalcony w tym fachu teologicznym, ile rozumow by nie zjadl, nie wytlumaczy komus ze Boga nie ma, lub jest jesli sie na tym ta osoba uparla.

Ja zylem w rodzinie mocno katolickiej, ale od samego poczatku w Boga nie wierzylem, tak samo nie wierze w magie, czary, cuda nie widy, duchy, ufo i inne pierdoly. Mialem jednak sporo problemow z tego powodu, dyskusji, prawie bylem przesladowany (w rodzinie) ze nie wierzylem w Boga, dla mnie to jest chore.

Jako ateista nie jestem przeciwnikiem religii, (bron Boze chcialoby sie powiedziec), bo ma w sobie wiele pozytywnych cech, jak nawet ktos wymienil, byla "motywem do walki" w naszym kraju o przetrwanie w trudnych czasach. Jednak dla mnie religia powinna byc jedynie osobista, zalezec od osoby - to jej zdanie co mysli, a nie ze sie narzuca swoja wiare innym, dla mnie to jest chore, z reszta z tego powodu ile wojen religijnych bylo ?
Religia ma bardzo pozytywne zalozenia, smutne jest tylko, ze ludzie po swojemu ja odbieraja, jak im wygodnie. Tym bardziej wieksze instytucje jak kosciol chrzescijanski, ktory tak naprawde caly czas walczy o wladze, o wplywy. Kto wie ile dowodow na istnienie Boga zostalo spreparowanych byle mieli caly czas wladze, bo jesli ludzie przestana wierzyc - nie beda mieli wladzy.

Jeszcze jedno, zauwazyl ktos, ze ludzie po prostu potrzebuja wiary ? Nie bez powodu jest tyle religii, istnialy bostwa i inne wynalazki. Ludzie bez wiary czuja sie pusci, dlatego chca i beda zawsze w cos wierzyc, tak wiec namawianie ich na ateizm to czysta glupota, jesli ktokolwiek by probowal.

Ot tyle co chcialem powiedziec, dawno sie tu nie wypowiadalem :>

mUd | 2008-02-21 14:20:32

yoda nie wierzysz w UFO :D ??? Przeca jak rzucę Ci coś nad głową, a Ty nie powiesz co to było to już masz UFO :D. pozdrawiam

bonehunter | 2008-02-22 07:32:00

video.google.pl/videoplay?docid=-5870901554543719947&total=
100&start=0&num=10&so=0&type=t100_pol&plindex=5
Pierwsza czesc dokumentu bedzie na temat hehe

srakal1ty | 2008-02-22 18:38:10

yoda - popieram :)

Dla mnie też religia katolicka to bujda na resorach, rozwalana dodatkowo przez poczynania księży i innych frędzli typu Rydzyk. Jednocześnie mam gdzieś w co kto wierzy. To jego indywidualna sprawa. I zgadzam się, że ten koleś powinien odłożyć Biblię na odpowiednie miejsce (jednocześnie karanie go wyrzuceniem z pracy za taką pierdołę to przegięcie pały)

pepz | 2008-02-23 09:26:43

lol alien te pytania sa strasznie z dupy. ;o

tath | 2008-02-23 13:59:07

Ale ;asd rozwarzania, jak yoda wspomnial - temat bez konca. Doporowadzanie katechetek do placzu to byla rozrywka ( "Pytania na ktore nie da sie odp.").

Dla mnie religie powstaly ze strachu przed śmiercia. No bo kto nie chcialby wierzyc, ze jak umierasz to masz raje/nastepne zycie/reinkarnacje itp.. Jakos nigdy mnie to nie łapalo, ( no moze jak bylem maly babcia straszyla diablem :ASD, ale to mieli 'chyba' wszyscy XD ) i nie łapie - pononc do tego typu spraw ponoc sie dorasta..

Z reszta jestem tolerancyjny, niech kazdy wierzy w co chce... jak dlugo nie 'wtraca' sie w moje zycie. Nie trawie 'nawracania' itp.

Btw. od 4 klasy technikum zaczelem chodzic na religie XD. Ksiadz sie zmienil i mamy oceny wedle opuszczonych godzin, a nei zeszyty i sprawdziany :ASD ( wpradzie papierow na slub k. nie bede mial, ale 6 z reli na swiadectwie maturalnym ahah ).

Luz. Zycie jest za krotkie zeby sie bawic w takie rzeczy. Czlowiek Umiera - tylko to sie liczy.

btw. jako fan fantasy to chcialbym aby magia istniala :ASD

matrix2910 | 2008-02-23 19:03:20

to jest żart czy nie?

gbz1 | 2008-02-23 23:13:09

moja katechetka jest podobna do tej z "wlatcy moch" dlatego u mnie w klasie na religie nie chodzi az 11 osob po mimo ze wszystkie sa wierzace...

gbz1 | 2008-02-23 23:16:09

sam na nia nie chodze :p