w dupe hej vs Satans Proxies
pon, 05 styczeń 2009 16:06:01 | Autor: nergal | Quake 3 Arena
Wczoraj miało miejsce zaległe spotkanie z ubiegłego tygodnia w
ramach rozgrywek R3spect TDM Cup 4/4. Na początku miła atmosfera,
szukanie serwera polskiego bez PB. Po 30 minutach szturmem udaje się
przejąć Aster 71. Pierwszą mapę wybrało w dupe hej - dm7 (zgodnie z
umową, że jeśli zrobią to pierwsi, Satans Proxies zgodzi się na
rozegranie całego meczu na polskim serwerze), przeciwnik wybrał dm14.
Od początku różowa dupa prowadziła kilkoma fragami, cały mecz dobrze utrzymywany był sektor RA, jednak pod koniec były małe problemy. Zawodnicy SP wyrównali i doprowadzili do dogrywki, ale mocniejszymy nerwami wykazali się Polacy i w doliczonym czasie zdobyli potrzebne fragi aby rozstrzygnąć losy mapy na swoją korzyść. Nagle uzgodniony serwer stał się przekleństwem graczy SP, po kilku chwilach zjawił się administrator turnieju ( Heero2b) i nakazał zmianę serwera bez zapoznania się wcześniej ze sprawą. Polska drużyna została na wcześniej uzgodnionym IP i mimo długich wyjaśnień i udowadniania swoich racji, administrator rozstrzygnął o losach meczu na korzyść mistrzów kuh3ligi.
Po co piszę o tym newsa? Sytuacje tego typu są drażniące i często się zdarzają kiedy gra się z tzw pr0. Dlaczego twierdzę, że polski klan znów został oszukany i wygrało kolesiarstwo oraz zapatrzenie n00bów (admina) w pr0 graczy:
* SP nie stawiło się na pierwszy termin, nieoficjalnie SP nie pojawiło się na 2 terminach,
* w zamian za nie wzięcie w/o, polski server,
* w zamian za podanie w pierwszej kolejności naszej mapy polski serwer,
* różnica pingów drużyn 20 ms, mniej niż jakby mecz rozgrywany był w Niemczech,
* admin na 1 terminie wiedział, że SP ma skład, ale ze względu na brak Krysy do meczu nie doszło, zero reakcji sędziów,
* wyzwiska ze strony graczy SP, zero reakcji adminów,
* nierówne traktowanie drużyn w turnieju, jedni spóźnią się 5 minut na spotkanie muszą grać na serwerze przeciwnika, inni tak jak w tym przypadku nie,
* przyznawanie w/o w zależności od przewidywanego wyniku spotkania, jeśli silniejsza drużyna się zjawi w/o zostanie przyznane na jej korzyść,
* brak regulaminu na stronie turnieju,
* próby kłamstw admina - podobno ostatecznym terminem była niedziela 4 stycznia, lecz prawdziwym deadline była niedziela 29 grudnia,
* gracze SP nie mogli wejść na serwer z PB (kolejna strata czasu)
Jakie były kontr argumenty:
* admin stwierdził, że jest adminem i to wystarczy
* trudności w porozumiewaniu - admin nie umiał ni kszty angielskiego, a podjął się organizacji międzynarodowego pucharu
* brak regulaminu na stronie - jedyny konkretny powód
Na zakończenie dodam od siebie, że klan w dupe hej nie uważa się za lepszy od Satans Proxies. Chciałem jedynie napisać o tej farsie, która nie powinna mieć miejsca. Jakiego werdyktu można było się spodziewać w czeskim turnieju z ludźmi odpowiadającymi za porządek pochodzącymi z zaściankowych klanów. Ludźmi, którzy o grze nie maja pojęcia w konfrontacji z czesko-słowackim klanem złożonym z gwiazdorów.
Miejmy nadzieję, że sprawa nie skończy się na tym newsie. Swoją drogą turniej powinien chyba zmienić nazwę na "No R3spect"...