eng napisał:
> Podobno wódeczke, ktora zakupilem - Sobieskiego reklamuje macho ze szklanej pulapki... Hmm, mówcie mi: Brusssssssssssssssss, brutalny Brusssss.
Haha, właśnie przez to sam kupiłem na potrzeby wyłącznie własne 0.7 Sobieskiego :D
Yippee ki-yay, motherfucker!
Gdybym wiedział, że wszyscy inni z firmy zwinął się wcześniej, sam bym zdezerterował. A tak, siedziałem grzecznie do 18. PADAM. I jak tu się bawić? Spadam na 20 minut snu, potem szybkie golenie, śniadanio-obiado-kolacja (bo zjadłem dzisiaj przez cały dzień 2x 7 Days) i na to durne party :P DOOOOOOOOH!
