ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Ciekawe #12

fiszon

Od: 2004-03-19

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-26 23:02:15

no mnie tez wkurza. Alien wywal to z podpisu :P Wiem ze doktor Cox jest spoko ale to drazni troche

Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy

move

Od: 2002-07-05

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 00:19:21

"Użytkownik Demrumrus1 subskrybował Twój kanał w serwisie YouTube."

Padłem.

kiedy dorosnę, będę grać jak slawek.

Moja firma
Fatal1ty Best Frag Contest

kaskader

Od: 2008-04-09

Ranga: Rail Master

Dodano dnia: 2010-09-27 06:58:30

move

Od: 2002-07-05

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 07:11:31

Ludzie go jeszcze nie znają:

"damion3333 (1 tydzień temu)
Demrumrus1 dlaczego nie dodajesz teraz odcinków kiepskich?
nie możesz dodać 16 odcinka kiepskich i dodawać potem kolejne odcinki "

:D

kiedy dorosnę, będę grać jak slawek.

Moja firma
Fatal1ty Best Frag Contest

alien.

Od: 2006-07-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 07:43:52

Hahah, chciałem sprawdzić reakcję :P Potem usunę idę teraz na spacerek z piesiem.

btw. Dzień Dobry

fiszon

Od: 2004-03-19

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-27 08:54:31

dobry, chociaż troche deszczowy :)

Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli...
Poker Strategy

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 08:57:16

dobry... nie deszczowy ale na pewno będzie, to przecież Irlandia =/

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

alien.

Od: 2006-07-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 10:04:00

Niech pada przynajmniej auto mi trochę z błota umyje:D

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

alien.

Od: 2006-07-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 10:45:08

Cytat z posta - autor: RauL
> czesc o/

Czołem!

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 10:56:15

alien. napisał:
> RauL napisał:
> > czesc o/
>
>
>
> Czołem!
...

ja sie kuzwa witam, a Ty mnie od razu z bani? :/

alien.

Od: 2006-07-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 11:11:33

Ojj nie panikuj :DD

pu1

Od: 2008-02-22

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-09-27 13:35:35

ktos chodzil na skalke kiedys? taki wspinaczkowy klimat:)

bo ide na studia od pierwszego roku i jest w-f tam i mialem sobie ocene przepisac ale uslyszalem ze skalka jest tam wiec pomyslalem ze mozna by sprobowac, tylko slyszalem ze trzeba miec swoj sprzet a ja nie wiem co to kur moze byc i ile to cholerstwo kosztowac moze, ktos ma pojecie?

alien.

Od: 2006-07-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 13:41:22

W Gliwicach jak byłem kilka razy na skałce to sprzęt się wypożyczało, sport fajny ale strasznie męczący, więc kondycja, siła, no ogólnie trzeba mieć dobrą sprawność fizyczną, żeby sobie śmigać po tym:D

Ja to odpadałem szybko, ale frajda jest:)

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 14:16:30

moja miss uprawia to nalogowo.. ja niestety mam powazny lek wysokosci. jak czasem musze w robocie jechac na sieci i lazic po dachach blokow z kablami to mam pelne spodnie :/

ja jak patrze nawet na to zdjecie to mi sie slabo robi, jak tam wlazila to nie patrzylem...

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 14:17:41

pu1 napisał:
> ktos chodzil na skalke kiedys? taki wspinaczkowy klimat:)
>
>
> bo ide na studia od pierwszego roku i jest w-f tam i mialem sobie ocene przepisac ale uslyszalem ze skalka jest tam wiec pomyslalem ze mozna by sprobowac, tylko slyszalem ze trzeba miec swoj sprzet a ja nie wiem co to kur moze byc i ile to cholerstwo kosztowac moze, ktos ma pojecie?
Możesz yac'a traktować jako eksperta w tej dziedzinie.

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 14:32:39

Miałem pisać ale Mav mnie uprzedził.
@RauL - co ona bez zabezpieczeń tam się wspinała?

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

puhatek

Gravatar

Od: 2007-07-21

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-09-27 14:41:38

> ktos chodzil na skalke kiedys? taki wspinaczkowy klimat:)
>
>
>
>
> bo ide na studia od pierwszego roku i jest w-f tam i mialem sobie ocene przepisac ale uslyszalem ze skalka jest tam wiec pomyslalem ze mozna by sprobowac, tylko slyszalem ze trzeba miec swoj sprzet a ja nie wiem co to kur moze byc i ile to cholerstwo kosztowac moze, ktos ma pojecie?

Napewno potrzeba jakąś uprząż myślę, że dolna wystarczy jest to koszt około 150zł. Do tego jakieś karabińczyki jeden kosztuje w granicach 40zł, lina za 50 metrów liny trzeba dać od 250 do 300 zł zależy od grubości, jak chcesz to robić profesjonalnie to obuwie też by się przydało,kaski, taśmy itd ogólnie nie jest to tani sport aczkolwiek dostarcza dużo frajdy i nieraz emocji:D

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-27 15:07:57

Cześć

1) Jeśli będziesz chodził na boulderownie to nie potrzebujesz niczego tak na dobrą sprawę. tam są materace i tutaj widać jak wygląda ten obiekt. Wiadomo, bez butów będzie niewygodnie. Najtańszą alternatywą dla butów są korki kupione na balcerku, w których ścinasz te wystające elementy pod kątem 45 stopni. Na tym też można się fajnie wspinać. Najtańsze buty dostaniesz w Decathlonie, za ok. 100 zł.

2) Jeśli będziesz się wspinał na ścianke z linami to możesz albo wypożyczyć uprząż ( 3 zł) albo kupić sobie. Na początek polecam najtańszy model Lhotse - np. cos takiego allegro.pl/zenith-new-lhotse-nowosc-99-zl-najtaniej-i1249469082.html O linie nie ma co mówić, bo na początku będziesz się wspinał "na wędkę" i trochę upłynie wody w Wiśle, zanim Ci sie zachce wspinaczki "z prowadzeniem". Wędka to po prostu lina przerzucona na samej górze przez stanowisko, gdzie partner na dole Ci wybiera luz i caly czas lina jest napięta. Z "prowadzeniem" idziesz z całą liną od dołu i co np. 2 metry wpinasz ekspresy w ściane i przekładasz przez nie linę. Taka wspinaczka gwarantuje znacznie dłuższe loty, więcej adrenaliny i wymaga więcej umiejętności. Poderzewam, że na WF będziecie tylko wędkować.

Anyway, polecam - sport ogólnorozwojowy, dający dużo satysfakcji i wymagający dużo cierpliwości bo trzeba się dużo napracować często, by nauczyć pokonywać się trudności i progress w tym sporcie jest dosyć powolny. Btw. jeśli Ci się spodoba to mimo wszystko odradzam się zapisywać na ścianke na 2 semestr ze względu na koszmarne upały i brak wentylacji na ścianach, mnie od tego smrodu i lepiących się ścian robi się tam niedobrze i chodzę tam tylko w okresie, kiedy na skały jest za zimno.

Pozdro

PS nie mylcie skałki ze ścianką ;p

PSS wyedytowałem bo sobie ubzduralem, ze studiujesz w Gliwicach

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

alien.

Od: 2006-07-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 15:38:31

No to usuń jeszcze nasz słynny Balcerek:DDD

pu1

Od: 2008-02-22

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-09-27 16:14:44

wow szczerze mowiac myslalem ze odpowiedzi beda raczej w stylu 'ee wtf?' :D (nie wiem czemu, nie pytajcie)
Gliwice? nie, jestem z Lublina.

Naszlo mnie na to (na wspinaczke) niedawno jak zobaczylem scianke na sali ktora wynajelismy zeby grac w noge. Dziwne ze dopiero teraz sie na to nastawilem, biorac pod uwage ze kiedys jak bylem w harcerstwie byly rozne takie atrakcje a ogolnie lubie klimaty survivalowo-turystyczne.
Anyway pomyslalem zeby sie zapisac tam, jakis karnet wykupic czy cos albo wlasnie pojsc na w-f. Wiec mam dwie opcje.
Studiuje na UMCS i ta sala wyglada tak: click wiec to bylby w-f.
Druga natomiast opcja to jest osrodek sportowy UP: click i tutaj jakis karnet czy cos musialbym wykupic.

> koszmarne upały i brak wentylacji na ścianach

Mysle ze w na UMCS tak by to wlasnie wygladalo, na UP scianka jest faktycznie jedna ze scian na duzej hali sportowej wiec nie jest to takie male i ciasne pomieszczenie.
Jutro sie przejde po uczelniach i popytam czy trzeba miec sprzet (buty rozumiem bede musial kupic ale wolalbym uniknac wydawania kolejnych 100-150 pln na uprzaz) i ile kosztuje karnet.

dzieki za odpowiedzi:)

Pozdro

AL|EN

Od: 2003-01-16

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2010-09-27 20:58:22

Nigdy w życiu nie zrobię już niczego na ostatnią chwilę :ASD:SAD

Dzień pierwszy oddawania pracy:

Wpadam, nie mam wstępu. Wstęp jest na moim kompie na pulpicie w domu W szkole jest net radiowy ale nie mam klucza, jest net w bibliotece ale tam są linsuxy i nie mogę się zdalnie połączyć Nie pozwalają mi też podłączyć kabla do mojego laptopa. Szukam jakiegoś nauczyciela, znajduje, ściągam, wkładam pendrive, okazuje się ze jest zdupcony, nagrywam na płytę, kopiuje do kompa i lecę pokazać - promotor już w samochodzie.
Ale zapomniał podpisać się na okładce do płyty, dzwonie, on się wraca, idę ściągać i drukować tam gdzie przegrywałem płytę. Przerabiam obrazek w paincie. Drukuje raz - wychodzi za duże, 2 raz za małe, zawiecha komputera. Przerabiam od nowa. Wydrukowałem dobrze, koleś podpisuje ale okazało się, że złapał za ołówek no wiec kazał mi wydrukować raz jeszcze i ja zniszczyłem te wydrukowane i podpisane ołówkiem. Drukujemy raz jeszcze, drukarka wciąga papier, naprawiamy, resetujemy ,Drukuj > OK...drukarka drukuje połowę okładki bo się zpierdoliła...promotor pojechał bez podpisu ...
FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCKKKKKKKKKKKKK !!!!

Drugi dzień oddawania pracy:

ok wstajemy o 9 , do biblioteki drukować prace, ale @#$% nagle się okazało ze rysunki złe podpisane a poprawiałem to 2 dni wcześniej. poprawiam przez pól godziny, drukujemy, jedziemy do bolca oprawić, mówią ze praca ma za dużo stron @#$%, jedziemy do jeleniej, szukamy introligatora, ojcu się coś popierdoliło i przechodniów pytał o drukarnie a nie o introligatora, @#$% w drukarni nie oprawią przecież, znaleźliśmy introligatora, praca oprawiona, jadę oddać a gościówka mi mówi ze muszę jeszcze mieć 2 kopie w twardej okładce, opłatę 60 zł , podpisy na obiegówce i 2 zdjęcia
"NO TO PYTAŁEM SIĘ @#$% WCZORAJ CO MUSZE MIEĆ DO ODDANIA PRACY< PYTAŁEM SIĘ @#$% CZY NIE ? POWIEDZIAŁAŚ ZE MUSZE MIEĆ PRACE I PŁYTĘ I @#$% NICZEGO WIĘCEJ NIE MÓWIŁAŚ !!!!!" - to ofc w myślach

wracamy do introligatora bo tam jest ksero, ksero nie dział wiec nie wydrukuje pracy, praca nie oddana bo już od 10 do 14:30 lataliśmy, i nie miałem gdzie wydrukować kolejnej pracy a o 15 zamykają sekretariat, jest 2 dni po terminie ...

Na trzeci dzień wszystko było ok, gdyby nie to że zły niepasujący kolor okładki miałem ale już mi przyjęła no @#$% :D

POWNED !!

www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM

floreq

Od: 2010-08-07

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-09-27 21:49:26

troche kłejkowość:

Wreszcie beda snajperki w kłaczku i bedzie mozna walic hedszoty.
przegladalem sobie forum suggestions a tam typ wywalil z takim czym:
> Sniper Rifles Plz
>
>
>
>
> A one shot (headshot) gun with great zoom would be a great addition to quake live!
>
>
> With the gun, there should be several very large, sniping maps.
>
>
> The rail gun is a great gun, but it just takes too long to kill with!
>
>
> A new character with a ghillie suit may not fit quake live, but maybe a camo-plad soldier from the Quake Games.
>
>
> Please respond to this thread!
>
>
> It will aslo tactically improve the game.
>
>
> No more firing where ever. It would take skill to use this gun.
>
>
> Oh yeah, and join my clan, Foxtrot Clan

co myslicie ? :D
i na dodatek jego gadka typu "zignorujcie go, naprawde to by pomoglo :)"
link do tematu: www.quakelive.com/forum/showthread.php?3752-Sniper-Rifles-Plz

mieszkam w piwnicy

r3v.DOOMer

Od: 2005-05-03

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2010-09-27 22:11:45

Zacznie się od snajperki. Potem dojdą granaty dymne i oślepiające, miotacze płomieni,miny optyczne, bomby lotnicze, kusze, kostki dusz, paralizatory, sikawki z olejem, gumy do żucia, hologramy nagiej Hunteritd. Aż w końcu powstanie super-hiper-duper-zajebista gra, która z Quakiem będzie miała tyle wspólnego, co ja z abstynentem:/

hatterka

Gravatar

Od: 2010-09-24

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2010-09-27 23:00:33

brak head shotow na odleglosc calej mapy to byla jedna z rzeczy ktora zadecydowala w wyborze unreal-quake ponad 10 lat temu. taki efekt zburzy jednosc tego co lubimy w q3. nie uwazam ze camping (bardzo czesto nadużywane slowo wsrod graczy q3) to cos zlego. dobrze kampia tylko swietni...i tylko dobrzy w ta gre sobie bez problemu z nimi poradza. pojecie czesto jest mylone z dobrym aimingiem. no ale to wynika glownie z frustracji ze sie ginie. kiepski kamper to latwy cel.

ta gra jest za szybka i za ciasna aby przycelowac w glowe. pojawia sie lucky shoty i fuxy, ktore moze nie wplyna na gre ale na pewno na nerwy konkretnych graczy.

zdecydowane nie.