ORG

lol, moja kobieta wczoraj pół wieczoru mnie prosiła, żebym zagadał do bloodpainta żebyśmy mogli obejrzeć finał wczorajszego qlive.co.cc ;x a jak ją w końcu spacyfikowałem filmem, to potem chciała oglądać z niego demka :DDD

nowe słuchawki Vedia :) polak potrafi?

Co do świń. Przydarzyła mi się dzisiaj tragedia na całą wioskę dzięki której chyba przez następny rok nie pójdę ze wstydu do kościoła.

W momencie w którym była moja kolej i wstałem by pójść do konfesjonału dostałem sms'a, nie używam dźwięków więc byłem spokojny, wyliczyłem sobie, że zanim dojdę to akurat zakończy się druga wibracja także głowa do góry i dumnie idę się wyspowiadać, jednak... dziewczyna pozwoliła sobie na mały żart... i włączyła mi dźwięk nie wiedząc, że mam ustawiony już dawno zapomniany dzwonek... Wyglądało to następująco, 4 metry do celu, rozpoczyna się pierwsza wibracja, 2 metry do celu, rozpoczyna się druga wibracja i w momencie kiedy klękam z myślą, że wszystko przebiegło według moich wyliczeń, rozpoczyna się dzwonek... kliknij tutaj i nie wiem dlaczego, na koniec dodałem jeszcze, "ja @#$%ę" :)

Hhahahahhahahahahha omg stary to porządziłeś :icon_lol::icon_pig: hahhahah nie mogę owned ! Ej nie martw się, że nie będziesz chodził do kościoła ja tam nie byłem od niepamiętam kiedy...

niezla wpadka pablo:) a wyspowiadales sie ostatecznie czy uciekles ?:P

muekekeke ^_^

nice fail ;D

Cytat z posta - autor: fiszon
> niezla wpadka pablo:) a wyspowiadales sie ostatecznie czy uciekles ?:P

Tak gorąco mi się zrobiło, że wolałem się wyspowiadać i odczekać niż iść cały czerwony przez prawie pełny kościół(spowiedź przed mszą). Kiedy skończyłem wymieniać grzechy ksiądz zadał mi jeszcze pytania(możliwe że każdemu je zadawał), czy chodzę do kościoła, jeśli tak czy co tydzień i czy traktuję swoją wiarę i kościół poważnie

Btw: Smacznego jaja i zakrapianego poniedzialku o/

rowniez

muekekkeke Pawuj ^_^

również wesołych o/

ostatnio sobie pogrywam total 4fun na 1.16, solo all w na dm17
wszystko ok, ale mam taka manie, wrazenie, ze jak napisze cos to mi sie sens zmienia

raczej to nie jest wrazenie :O
mozliwe toto?
ktos moze ma ochote postrzelac na dm17? oldschool :>

widzieliscie reklame Shii? Odmiany Wii dla kobiet. Jak dla mnie miazdzy system :DDD
http://www.youtube.com/watch?v=SXNAtwYMBw&eurl=http%3A%2F%2Fwww.esreality.com%2F%3Fa%3Dpost%26id%3D1680081&feature=playerembedded

haha dobre dobre:P

Xsi, spóźniłeś się tylko 11 dni, nie martw się, mogło być gorzej ;] :*

tak powstają jajka wielkanocne:D

A ja dzisiaj obejrzałem ostatni odcinek Generała Daimosa i wreszcie zamknąłem ten rozdział z dzieciństwa :D

Moja historia mogła się zakończyć tragicznie, na szczęście zakończyła się tylko karą dyscyplinarną w postaci nagany z wpisem do akt.

Był to 30 grudnia, ostatni dzień w pracy w roku (Sylwester wypadał w sobotę). Atmosfera już dość luźna, a ponieważ prezes lubił efekciarstwo, więc była zgoda że załoga może sobie postrzelać fajerwerkami na koniec pracy. No i o 14:00 był w sali konferencyjnej poczęstunek - szampan, jakieś ciastka a o 15:00 miało być strzelanie i do chaty. Miałem w kieszeni spodni hukowy fajerwerk, ten z trupią czaszką i napisem "ACHTUNG!, gruby jak spory ogór. Strzela to mocno jak samsk**wysyn a zapala się przez potarcie zaryski, jak przy zapałce. O 14:50 poczułem nagłe parcie na stolec (prawdopodobniemieszanka ptysiów i szampana). Poszedłem dość szybko do WC i zastałem tam dobrego kolegę z działu handlowego, który przed pisuarem przygotowywał się do lania. Pozdrowiłem go zdawkowo, powiedziałem żartem żeby lepiej szybko skończył bo zaraz mi dupsko eksploduje i wszedłem do kabiny.

Niestety, podczas zdejmowania spodni zaszedł mało prawdopodobny zbieg okoliczności. W kieszeni oprócz ACHTUNGA miałem też długopis, kluczyki do auta i pudełko zapałek. Prawdopodobnie podczas gwałtownego ruchu zdejmowania zaryska pudełka potarła o czubek fajerwerka... W każdym razie w momencie gdy moja kupa wleciała do bieluści ustępu poczułem gorąco w kieszeni i zobaczyłem smużkę dymu. Zdążyłem pomyśleć "o kurva!" i w panice wyjąłem dymiący fajerwerk ze spodni i wrzuciłem do kibla, licząc że woda ugasi reakcję. Miałem jednak widocznie pewne instynktowne obawy, gdyż zatrzasnąłem klapę i wlazłem na nią, podkurczając nogi. Tymczasem wewnątrz muszli fajerwerk prawdopodobnie (tu muszę zdać się na hipotezy) utrzymał się na powierzchni wody, gdyż utknął na wydalonej chwilę wcześniej kupie. Po mniej więcej dwóch sekundach nastąpiła straszliwa detonacja. Kibel rozpadł się na trzy części a woda i ekskrementy szerokim strumieniem rozlały się po całym pomieszczeniu. Wyszedłem z kabiny, cały mokry i częściowo ogówniony. Kolega, który akurat mył ręce nad umywalką, stał jak słup soli i przez dłuższą chwilę nic nie mówił, stał tak tylko z otwartymi ustami. Wreszcie wydukał: "Stary, co ty żeś zjadł?"

Zaraz potem zlecieli się inni... Wstydu się najadłem co niemiara... Wytłumaczyłem prezesowi jak było i w sumie najpierw się obśmiał a potem wlepił mi naganę, chociaż cała sprawa była po prostu nieprawdopodobnym pechem
@ bash.org.pl

padłem :D

O @#$% dawno się tak nie uśmiałem :D

Achtungi są najlepsze :D Zawsze jak mam okazję to tak z 3 sobie kupię by coś porozsadzać :)

Kosze na śmieci fajnie się uwypuklają po wrzuceniu takiego do środka :D

Pawuj napisał:
> @ bash.org.pl
> padłem :D
zapomniałeś napisać na początku: 'słuchajcie jaka akcja' :<</p>

_Vh napisał:
> Pawuj napisał:
>
>
> > @ bash.org.pl
> > padłem :D
>
>
> zapomniałeś napisać na początku: 'słuchajcie jaka akcja' :<</p>
Ależ to nie mój tekst :(

Pawuj napisał:
> Ależ to nie mój tekst :(
Ale padłeś na końcu! To zobowiązuje!