samoth napisał:
> Mav’ napisał:_
>
>
> > 4+ yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeah :D
> >
> > no i W KOŃCU sesja zamknięta!
>
>
> eee tam. 4+ to ja miałem z egzaminu z Praktycznej Nauki Jezyka Angielskiego na ktory sie składa 5 egzaminow z różnych przedmiotow (pisanie.czytanie itp jakby ktos nie wiedzial) i wyciaga z tego średnią :)
>
> bez urazy Mav,ja tez sie pochwale :P
Takie egzaminy mają to do siebie, że ich poziom różni się z uczelni na uczelnię drastycznie. Np. na UW ponoć każdy egzamin jest na poziomie profa, chociaż ciężko mi w to uwierzyć że po roku od razu taki poziom dają. Poza tym my wszystkich wykładowców mamy z UW, mamy dokładnie te same kursy, sylabusy (na które można się natknąć w internecie) są bliźniaczo podobne. Więc nie bardzo chce mi się wierzyć, że po 1 roku studiów dają ludziom profa.
Na SWPS na pierwszym roku u mnie >>NIKT<< nie dostał 4,5, jedna osoba dostała 4, ok. 10 osób dostało 3,5 (m.in. ja), reszta albo 3 albo nzal. W tym roku u nas na dziennych zdało ten egzamin 36 osób, nie zdało 27, ale za to były chyba dwie piątki nawet. Więc poziom dosyć wysoki.
Studiowałem też rok na innej uczelni i... ten egzamin zdawało się na 5 albo było się skończonym idiotą. Po roku zrezygnowałem, bo poziom był zbyt niski, nic się tam nie nauczyłem i poszedłem na SWPS. Więc wiesz, ciężko te egzaminy na różnych uczelniach. Musiałbym ten sam egzamin napisać :/
dzięki za gratulki!! :]