szaq wrote:
> 1 & 2) Auto w stanie bardzo dobrym (nie musiałem dodawać że jak na auto z roku 1993 - bo to jest chyba wiadome).
>
>
> Nie wymaga żadnego wkładu finansowego tak silnik jak i skrzyna czy zawieszenie. Tył nie jest zapadnięty - efekt na zdjęciu - całe autko jest na niebieskim' zawieszeniu, czyli obniżone delikatnie. Według Ciebie auto mające 315tys km wymaga wkładu w silniku? Nie ta jednostka, 3 litry i ciężko je żyłować bo to nie manual i nie ma gazu (dwie zalety przemawiające za dobrym stanem silnika). Co mam napisać, że rozrząd do wymiany? Napisałbym chętnie, gdyby nie fakt że Cosworthy mają łańcuch rozrządu i zasadniczo się ich nie wymienia, to nie pasek ;) Jedyne do czego można się przyczepić (nie ma to nic wspólnego z samą jazdą/silnikiem, zawieszeniem, układem kierowniczym czy skrzynią) to że styki zdarzają już nie łapać od szyb elektrycznych z tyłu 9ciągle można nimi sterować z przełączników przednich/dla kierowcy) - do wymiany więc przełączniki.
>
>
> Z tymi amortyzatorami i zapadniętym tyłem trochę zabawnie wyszło ;)
>
>
>
>
> 3) Czy napisalem że auto w ogóle nie jeżdżone? Niezmiernie rzadko to nei to samo co stojące, więc czytając ze zrozumieniem łatwo wywnioskować ze jeżdżone, ale nei na co dzień. Mój ojciec odpala i jeździ fordem, ale ze nie lubi w niego tankować to robi to średnio raz na tydzień czy tam dwa razy w tygodniu.
>
>
>
>
> 5) Przegląd - na cholere mam podawać na ALLEGRO, ktoś będzie zainteresowany to zapyta. przegląd zrobiony w czerwcu tego roku. OC nie pamiętam dokładnie, ale jakoś do przyszłego roku. Ale też się czepiasz i szukasz dziury w całym, bo na niewielu aukcjach widzę żeby ktoś podawał oc i przegląd (sic!) chcesz, zapytasz w mailu.
>
>
>
>
>
>
> 7) Nie określam się bo właśnie dokładnie na tym polega aukcja.
>
>
>
>
> END: "eng - reasumując totalnie przyczepiłeś się [...]"
====
ad 1)
Zobaczymy jak bedziesz spiewał gdy na ogledziny auata przyjedzie Ci kilku chlopa w tym conajmniej jeden mechanik i zacznie sie doczepiac. Potem sie wkurwia, ze jechali taki szmat drogi a tu jest auto do remontu :)
Silnik co 60tys wymaga conajmniej wymianu rozrzadu, w starych autach. + wymiana zawieszenia co 15 tys na PL drogach, w zaleznosci jak trwale sa elemnty gumowo metalowe, nie wiem jak jest w Fordach...
Nie wierze, ze spod nie jest pognity...
Regulacja silnika+ remont. No dajta spokoj. Nie wierze, ze Fordowskie silniki sa z innej planety, Panie drogi :)
ad 5)
Sam sobie strzeliles gola. To jest kluczowa informacja, ktora kazdego interesuje. Robisz sobie dodatkowy syf w postaci spam-mailingu + spam-tel.
ad 7) No i robisz blad. Auto to nie skarpetka albo jeansy, zeby je licytowac. Auta nikt Ci nie zalicytuje dopoty dopoki go nie obejrzy. Ludzie wola wiedziec na czym stoja i chca znac cene, potem sie zastanawiaja i przyjezdzaja ogladac.
Tu zaczynaja sie marudzenia i narzekania. Zobaczysz sam :)
Eng ma 7 letni staz na allegro i w tej kwestii sie nie myli :)
Ad END.
Rob jak uwazasz :) Moj punkt widzenia przedstawilem, nie mam nic do dodania w tej kwestii :)
Cytat z posta - autor: l1nk
> a mnie @#$% obchodzi takie pępkowanie ;D woze sie KZK GOP po slasku i nie marudze :)))
takich ludzi lubie:) Totalna olewka rzeczywistosci i maksymalny dystans do siebie.
Cytat z posta - autor: 4lko
> A daj Pan spokój - włoskim będziesz jeździł ? ;p
Jezdzilem wloskim, nie bylo tak zle. Poza tym, ze bylo to stare auto.
Generalnie alfy bym nie kupil nigdy. Do Fiata (niektore modele) bym sie zastanawial (w sumie oplaca sie jesli w miare nowe auto), Maseratii mnie sie nie podobaja, ferari sa podobno niewygodne i nie maja radia. Pozatym sa za drogie i malodostepne - nie dla mnie :o Wole pomazyc o nissanie 350z...
Lancia - hm takie bezplciowe. Ale delta integrale bym sie przejechal...
taki maly bonus: Fiat wymyslil commonraila i robi jedne z najlepszych silnikow diesla na swiecie. To tak w gwoli "znawcow" w stylu "zadnych aut na f"
Kazde marka auto ma swoje wady i zalety. grunt w tym wszystkim aby dobrze trafic.