ORG

W Poznaniu jest kilka firm, może tam warto by było poszukać.

Zdechła mi myszka :D ;] Ktoś chce zdjęcie? :P

Pewnie dawaj!

Będziemy po kolei lecieć Kraków, Wrocław, Poznań, Łódź, Warszawa :P

Pokaż myche:P

Drastyczna śmierć W razie słabych nerwów nie klikać :)

Chyba w końcu się trutki nażarła. Całkiem możliwe że to już ostatnia, oby. Tą właśnie wtedy przyniosłem w plecaku do domu. Tamta co poszła pływać to nie wiem skąd się wzięła, możliwe że dwie wtedy były i kiedy ja za jedną poleciałem to tamta spierdoliła.

Może, to respawn tej pierwszej myszy?;p

nismo Ty lepszy niż kot jesteś xDD

nismo - myszy 2:0

Wy się śmiejcie gorzej jak te myszy wezwały posiłki to będzie dopiero heroiczna i syzyfowa walka xD

jedną zabije, a kolejnych 5 się urodzi xD

Dobra idę spać bo trzeba rano wcześnie wstać o 10:00 i ogarnąć parę papierów

Ja bym dał tak:

Nismo - mysz w bitwach 2 : 8
W wojnie 2 : 0 :D

EDIT: Jeśli by się okazało że jest ich więcej, to kupuje szczura.

Kurdę, a myślałem że pójdę spać a tu telefon od brata "Brat jadę do Ciebie z flaszką trzeba się napić" jestem ciekawy co to za okazja znowu:D

nismo po co Ci szczur, ja to bym kupił 1kg sera i podłączył do wysokiego napięcia xDD Jakby go jadły to przy okazji by jeszcze tańczyły :DDD

Tak drogi alienku, a jakby się mysz zapaliła to co bym zrobił gdybym nie był akurat w domu? Już wszystkie możliwe opcje rozważyłem :P

To byś miał tańczącą pochodnie:D

Brat przyjechał, a jego powód mnie zabił "Brat w końcu zerwała ze mną, już kombinowałem na wszystkie sposoby żeby mnie rzuciła i się udało. Mamy co opijać" xDDDD

Nie ma to jak cieszyć się że dziewczyna poszła w pizdu :D

Nie ma to jak pusta moszna i brak odwagi żeby samemu zakończyć związek.

Widzisz gienek, nie zawsze jest to takie proste.
Wydaję się że laska sobie pójdzie się wypłaczę koleżance i po kilku dniach/ tygodniach wróci do życia. Ale są też przypadki że ma słabą psychike, kocha nad życie itd no i popełnia samobójstwo. Wtedy raczej nie jest to miłe uczucie że się z nią zerwało bo np. była słaba w łóżku or whatever.

Także to nie od jaj nieraz zależy a od tego jak dobrze się zna taką osobę i wie do czego była by taka osoba zdolna. Wtedy trzeba kombinować jakby to zrobić tak, żeby przestała kochać, lubić i żeby sama stwierdziła że nie warto z kimś takim być.

Przypadek z mojego miasta był taki, że gość kochał laskę, ona siedziała sobie z kumpelą na babskim wieczorku i postanowiła że z gościem zerwie bo coś tam ją zdenerwował. Napisała mu sms-a i już, śmichy hichy i zadowolona. Gość przyszedł do jej koleżanki tego samego wieczoru i powiedział że się zabije itp. Te się z niego śmiały. Poszedł sobie w końcu i jeszcze tej samej nocy dowiedziały się że się powiesił.
Sad but true story

A no co zrobić :P
Btw - idę do łóżka, walczyć z wiatrakami (czyt. bezsennością)
Sweet dreams:)

Cytat z posta - autor: gienek
> Nie ma to jak pusta moszna i brak odwagi żeby samemu zakończyć związek.

Nie chciał po prostu robić jej krzywdy mimo tego, że miał już dość związku nad wyraz dziwnego. Robił wszystko żeby w końcu ona zrozumiała, że nie pasują do siebie.

Cholera miałem spać do 10:00, poszedłem nyny chyba o 4 nie pamiętam, głowa mnie boli, brat śpi, moja śpi, pies śpi, a ja siedzę i forum przeglądam xDDD

BTW. jeszcze Mav_' jest aktywny na nk xDD o tej porze czyli chyba też cierpi na bezsenność :D

nismo napisał:
> Widzisz gienek, nie zawsze jest to takie proste.
>
> Wydaję się że laska sobie pójdzie się wypłaczę koleżance i po kilku dniach/ tygodniach wróci do życia. Ale są też przypadki że ma słabą psychike, kocha nad życie itd no i popełnia samobójstwo. Wtedy raczej nie jest to miłe uczucie że się z nią zerwało bo np. była słaba w łóżku or whatever.
>
>
> Także to nie od jaj nieraz zależy a od tego jak dobrze się zna taką osobę i wie do czego była by taka osoba zdolna. Wtedy trzeba kombinować jakby to zrobić tak, żeby przestała kochać, lubić i żeby sama stwierdziła że nie warto z kimś takim być.
>
>
> Przypadek z mojego miasta był taki, że gość kochał laskę, ona siedziała sobie z kumpelą na babskim wieczorku i postanowiła że z gościem zerwie bo coś tam ją zdenerwował. Napisała mu sms-a i już, śmichy hichy i zadowolona. Gość przyszedł do jej koleżanki tego samego wieczoru i powiedział że się zabije itp. Te się z niego śmiały. Poszedł sobie w końcu i jeszcze tej samej nocy dowiedziały się że się powiesił.
>
> Sad but true story
Jeśli tak to się skończyło, to dobrze, że go zostawiła. Jeśli facet był na tyle słaby żeby powiesić się przez dziewczynę, to co by było gdyby z nim została i życie dało mu naprawdę w kość? Wg. mnie dużo gorszą sytuacją byłoby, gdyby byli ze sobą już bardzo długo, może nawet mieli dziecko, wspólne zobowiązania i przeżywali jakieś bardzo ciężkie chwile. Jeśli wtedy wyszłoby z gościa to, że jest w stanie popełnić samobójstwo, zaszkodziłby nie tylko sobie, ale i tej dziewczynie. Rozumiem umierać na raka, być podłączonym do jakiejś aparatury, być kaleką albo coś w tym stylu, ale popełnić samobójstwo przez głupią dupę, która zrywa przez sms? No bez przesady - przecież to jakiś cienias był.

Z psychologicznego punktu widzenia, taki odruch wydaje mi się normalny. To znaczy chęć wyrządzanie sobie samemu krzywdy przez to, żeby ktoś zwrócił na ciebie uwagę.

Z tym, że taki emocjonalny szantaż jest bez sensu. Nawet szakal wielokrotnie pisał tutaj, że w takiej sytuacji trzeba wziąć się w garść i dać do zrozumienia dziewczynie, że to ona traci. A w ogóle najgorzej jeśli naprawdę się zlituje i wróci, bo na ogół dziewczyny nie zakochują się szczerze w gościach, z którymi są z litości. Wtedy to taki związek do nikąd. Przedłużanie swojego cierpienia.

@ alien - hehe, dziewczyna prosiła mnie, żebym do niej rano przyjechał, dlatego wcześniej wstałem :) A bezsenność, to inna sprawa - ostatnio bardzo mocno przygotowuję się w QL do nadchodzących turniejów. Eventy organizuje cybersport i ESL, o którym będzie bardzo, bardzo głośno prawdopodobnie już w czwartek. Przez to wszystko często gram do 2-3 nad ranem i wstaję o 6-7. Potem sypiam np. w autobusach albo metrze :P Przez pracę/uczelnię/inne zobowiązania nie mogę grać tyle ile bym chciał, dlatego nadrabiam w takich godzinach ;x

Ty Mav to sie chyba nudzisz w tej robocie ;p

Spadam na historie i kulture USA. peace o/

Kurde i niech nam nikt nie powie, że to co robimy dla QL to nie miłość :D Gra nocami, poświęcenia, bezsenność, tylko po to aby mieć swoje 5 minut na turnieju.

Widzisz Mav_' gdyby nie QL i Q3 to teraz jechałbyś wyspany do dziewczyny, ale straciłbyś tyle świetnych rzeczy, których bez tych gier nie da się przeżyć. Pewnie byś do późnych godzin zamiast grał to czytał książki, ewentualnie bawił się w szalonego naukowca xD

Hehe, kocham tę grę alien ;) A właściwie to może nawet nie samą grę, tylko uczucie rywalizacji jakie daje. To jest we mnie tak głęboko zakorzenione, że od dłuższego czasu z tym walczyłem. Dlatego dziwię się np. avkowi, który teraz olewa sobie wszystko, ale jak będzie w moim wieku (ewentualnie sytuacji życiowej) i zacznie patrzeć na wszystko z innej perspektywy zobaczy, że przebimbał najlepsze lata swojego życia na opierdalanie się.

Zmiana tematu - zna się ktoś z Was na elektrycznych maszynkach do golenia? Od dłuższego czasu zastanawiam się nad kupnem takiej, ale nie bardzo siedzę w temacie. Pewnie dzisiaj będę trochę w googlował i około piątku chciałbym sobie coś takiego kupić. Przedział cenowy to 400-600 zł - z tego co się orientowałem za te pieniądze da się już mieć coś porządniejszego.

Mogę Ci polecić Braun 590CC kupiłem parę miesięcy temu w promocji w EURO RTV AGD 499zł teraz to jest już normalna cena. Goli rewelacyjnie tylko na początku miałem podrażnioną skórę, ale ponoć to tak zawsze bo skóra się musi przyzwyczaić. Plus tej golarki to że ma układ odświeżania i za każdym razem czujesz się jakbyś nową się golił. Koszta wymian? Jak na razie brak, ponoć po roku trzeba zmienić elementy odpowiadające za golenie.

Duży plus to brak pianki, żelów, jedziesz na sucho i dokładnie bez żadnego zacięcia !!!!

Minus, kurde wydaje mi się ciężka w porównaniu z innymi, ale to może złudne wrażenie. W każdym bądź razie jak będziesz też miał takie wrażenie to musimy przystąpić do procesu Popeye i jego szpinak

Thx! A czy golarka z takim kształtem głowicy nie będzie miała problemu z dokładnym goleniem np. okolic szyi? Bo żeby ogolić się np. na jabłku adama, to trzeba pewnie nieźle nią kręcić :D

Ja mam małe jabłko adama i w sumie 3 ruchy i gotowe, ponieważ główka jest podatna na ukształtowanie twarzy dodatkowo jest mała głowica i dochodzi Ci pod dziurki w nosie. Ja nie narzekam chociaż na początku myślałem żeby kupić inną ale po próbach w sklepie na sucho bez włączonego urządzenia, tylko wydając sam od siebie dźwięk bzzzzzzz stwierdziłem że będzie ok.

Ok, thx ;)

Kto jeszcze czegoś używa?