nismo napisał:
> Widzisz gienek, nie zawsze jest to takie proste.
>
> Wydaję się że laska sobie pójdzie się wypłaczę koleżance i po kilku dniach/ tygodniach wróci do życia. Ale są też przypadki że ma słabą psychike, kocha nad życie itd no i popełnia samobójstwo. Wtedy raczej nie jest to miłe uczucie że się z nią zerwało bo np. była słaba w łóżku or whatever.
>
>
> Także to nie od jaj nieraz zależy a od tego jak dobrze się zna taką osobę i wie do czego była by taka osoba zdolna. Wtedy trzeba kombinować jakby to zrobić tak, żeby przestała kochać, lubić i żeby sama stwierdziła że nie warto z kimś takim być.
>
>
> Przypadek z mojego miasta był taki, że gość kochał laskę, ona siedziała sobie z kumpelą na babskim wieczorku i postanowiła że z gościem zerwie bo coś tam ją zdenerwował. Napisała mu sms-a i już, śmichy hichy i zadowolona. Gość przyszedł do jej koleżanki tego samego wieczoru i powiedział że się zabije itp. Te się z niego śmiały. Poszedł sobie w końcu i jeszcze tej samej nocy dowiedziały się że się powiesił.
>
> Sad but true story
Fakt, to tragedia ale mimo wszystko muszę napisać...
MATOŁ I NIC WIĘCEJ - POKAZAŁ JEJ TYLKO ŻE MIAŁA RACJĘ ZRYWAJĄC Z NIM !!!
Koniec przekazu =)

