Czyżby romans się ujawnił ...:D:D
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Wklej jej foto, powiemy Ci jak ten problem rozwiązać.
Ariel - nie daj się tam!
Kiedyś jedna Pani dała mi ultimatum - Quake albo ja... no i dopięła swego. Pocałowała klamkę =)
szaq napisał:
> Ariel - nie daj się tam!
>
> Kiedyś jedna Pani dała mi ultimatum - Quake albo ja... no i dopięła swego. Pocałowała klamkę =)
qotd xD
ps. i jak tu kuzwa nie pić. po zeszlym tygodniu melanzowania, czego dzieckiem jest jeden z najglupszych tematow ktory zalozylem mam dosc.dzis jednakodbieram telefon od kumpla, ktory zjechal z chin na urlop po 4 miesiacach i chce przyimprezować. sam nie wiem, czy się cieszyć, czy płakać ;( :DDDDD
szaq napisał:
> Ariel - nie daj się tam!
>
> Kiedyś jedna Pani dała mi ultimatum - Quake albo ja... no i dopięła swego. Pocałowała klamkę =)
quotd, idd! :D
Cytat z posta - autor: alien.
> To że napisałem o mojej wyprawie po piwo, miało być zachętą dla innych osób, aby również spróbowały tego złocistego płynu o późnej godzinie. Bez przesady moi drodzy chyba nie powiecie że 3900 postów jest o piwie xDD
Tu nie chodzi o piwo tylko o bez sensu posty w stylu gdzie bylem, co robilem i kiedy wrocilem :)
Ja osobiscie czasami jestem uczulopny na blogowanie, nie lubie tego typu pismiennictwa ale w zwiazku z ty, ze w mojej naturze jest olewanie takiego czegos to mi to az tak bardzo nie przeszkadza.
Natomiast pewnie wiele osob to mocno irytuje. Alien- musisz sobie uswiadomic, ze kazdy z nas uprawia na codzien motyw pielgrzyma. Kazdy dokas wychodzi aby cos zrobic i pozniej wraca. Jezeli ja wychodze rano po bulki czy do pracy to nie nie zostawiam opisu na gg/ jestem w pracy albo w szkole poniewaz uwazam to za lamerskie i totalnie nonsensowne, w dodatku na maksa oczywiste.
Czasami Twoje historie sa ciekawe ale wybacz to, ze ze idziesz po piwo wieczorem wielu bordowiczom po prostu
a) nie imponuje
b) kapke nudzi
d) podjudza ich pierwiastki irytacji
c) zaburza ich gleboki stan blogostanu :-)
d) sprawia, ze tez maja ochote isc do Biedronki po piwo za zloty zero fafnascie.
Nie wiem po rpstu co mam o tym sadzic. Podobny kobiety sa z Marsa a My z Wenus ale czy to jest tak do konca? takie gadanie o rzeczach oczywistych w nadmiarze jest monotonia i sprawia, ze stopien lamerstwa wypowiedzi/ posta uzytkownika siega zenitu:P
Piwo to tylko egzampyul do calosci. Mam nadzieje, ze uchwycisz sedno tego posta i nie bedziesz wiecej nabijal o piwie, ok? :) Czasem z nabijania moze sie urodzic ciekawy watek ale generalnie samo nabijanie jest dosc plebejskie i infantylne, dlatego ja staram sie z tym ograniczac :) Na szczescie w tym temacie czasami jest to dozwolone i Ci na gorze (holy damn) przymykaja na to oko.
Przynajmniej tak to wyglada z mojego pova, co nie znaczy ze jest to puknkt widzenia kazdego czlonka zgromadzenia pod patronatem Wyroczni.
Okręt mój płynie dalej, gdzieś tam...
» yt
Wasze stare, Mav, kopnij kilka z moich projektów, żeby się same zrobiły :(
Единый, могучий Советский Союз!
Cytat z posta - autor: Mav_’
> Wklej jej foto, powiemy Ci jak ten problem rozwiązać.
Najdziwniejsze jest to że dobrze wie, iż nasza przyjaźń trwa ponad 15lat znamy się od małego. Mam z moją przyjaciółką tysiące zdjęć i nigdy mi nie stwarzała. Dzisiaj nagle jakiś zwrot i wojna. Bo się spotkałem z przyjaciółką, aby porozmawiać i jej doradzić co ma zrobić odnośnie pracy w której chciałaby awansować. Prosiła mnie o kilka rad. Potem po prostu szaleliśmy jak zawsze. To jest prawdziwa przyjaźń, gdzie nigdy nic więcej nas nie łączyło. Bardzo się szanujemy i nigdy nie zawiodłem się na niej, ani ona na mnie. Zresztą wie więcej niż moja kobieta:)
Spór powiedzmy rozwiązany pojechała do mamusi :D
Mav_' jakbyś Ty ten problem rozwiązał ?
Tak żebyś mógł zadać to pytanie:D
TITS OR GTFO.
Sprawa jest oczywista, musisz ją zabić i zakopać, ale wtedy Twoja dziewczyna będzie twierdzić, że jesteś ukrytym nekrofilem. Rady nie ma, dowolna kłótnia i ten problem bedzie wyciągany. Przejdzie jej, ale ma powód na fochowanie, czyli nic nowego w Waszym związku nie zajdzie.
Единый, могучий Советский Союз!
Prędzej moją bym zabił niż przyjaciółkę:DD Miłość może być przelotna=)
Zresztą jak chciała tak ma powiedziała, że jedzie do mamy to w 5 minut spakowałem jej rzeczy i mówię to jedziemy. Pewnie myślała że będę powstrzymywał, ale tym razem stwierdziłem że i tak jutro jadę do Niemiec więc mi to lotto:D
a jak ty bys sie czul gdyby zona sie turlala z przyjacielem w parkowych lisciach ;s
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
Z dziećmi gorzej ^^.
Powiem jeszcze raz, zostaw jak jest, tylko nigdy nie przedkładaj kolezanki nad żonę/dziewczynę, ale... komu ja to mówię. Jak uzbieram za 10 lat na Lancera Evo, to się zgłoszę o/.
Единый, могучий Советский Союз!
Cytat z posta - autor: enjoy
> a jak ty bys sie czul gdyby zona sie turlala z przyjacielem w parkowych lisciach ;s
Dobrze wie od bardzo bardzo dawna że ja z moją przyjaciółką mamy wiele różnych pomysłów. Dobrze też wie że znamy się 15 lat i nigdy nie byliśmy parą bo powiedzieliśmy sobie kiedyś wprost że to nie dla nas. Zresztą widziała gorsze zdjęcia i nigdy nie miała takich akcji. Teraz nagle coś w nią wstąpiło. Trudno jadę jutro na parę dni do Niemiec. Wrócę to będzie pewnie już jak dawniej.
@_Vh zamiast Evo proponowałbym Impreze WRC najmocniejsza, lepsza zabawa ponoć :)
Powstrzymam się przed jakimiś poważniejszymi postami do dnia jutrzejszego z powodu odbytej dopiero co degustacji =)
Cytat z posta - autor: Mav_’
> Powstrzymam się przed jakimiś poważniejszymi postami do dnia jutrzejszego z powodu odbytej dopiero co degustacji =)
Jak się wyrobisz do 10:00 to jeszcze zdążę przeczytać, a potem już niestety sru po autostradzie do Kolonii=)
Ostatnio sobie w pracy myślałem i sobie wymyśliłem taką zajebistą historyjke która by się na książkę nadawała, ba! Nawet na film zajebisty moim zdaniem, ale że też wolałem zawsze rzucać kamieniami w szkołe niż przykładać się do nauki, to nie umiem napisać czegoś takiego jak książka :( Żebym chociaż dużo czytał książek, to może bym chociaż wiedział co i jak zacząć i rozwinąć a tu dupa, dupa, dupa :(((((((((( I najgorsze jest to, że to nie pierwsza historyjka którą tak sobie wymyśliłem :(
Ale jeśli zdobędę się na takie coś żeby jednak spróbować to napisać, to może niektórzy z was mogli by się stać pierwszymi którzy by to przeczytali tak dla oceny treści ;]
Może chociaż kilku stronnicowe opowiadanie napisze xD
szaq powiem ci ze wiekszy problem to sie zaczal jak tam dotarlem, puby cluby i chujwieco , nie wiadomo bylo co wybrac :D
Co do zaniku staruszkow na forum to sam juz sie zastanawialem co jest :) ja nawet jak nie mam czasu to pijac z rana kawe chociaz na kilka minut wpadam poczytac co sie tu dzieje, wiec dla mnie dzieci wnuki czy tesciowe to zadna tam wymowka :P
............
shiv - może po prostu zrobiłi się z nich betony i to forum nagle przybrało zbyt mało inteligentny/merytoryczny wymiar jak dla nich? Teraz udzielają się i nabijają na 'Jestem Ojcem', 'Ja i moja Teściowa' oraz 'Rodzina - co jeszcze mogę zrobić' ? Mniejsza o to, według mnie ich strata. Jeżeli tu zaglądają to mam nadzieję ze to przeczytają, sam pierwszej młodości nie jestem ale...
No włąśnie, jutro przylatuje do mnie na 9 dni moja Kobietka. Wiem że to nie zmieni niczego, wiem że będę codziennie miał kilka minut na posta rano czy posta wieczorem. Uprzedzając fakty - w przyszłym tygodniu wyjeżdżamy na 4 dni więc siłą rzeczy nie będę pisał, co by ktoś potem nie posądził mnie o robienie z gęby dupy i nie zarzucił mi ze zachowuję się jak jeden z wyżej opisanych staruszków ; )
W tajemnicy przyznam (to będzie świadczyło o pewnego rodzaju chorobie), że mimo wszystko będę codziennie wykonywał następującą czynność: iPhone -> safari -> Board -> czytanie Waszych wypocin =)
nismo - napisz w skrócie co za historyjka? Bo pisząc że coś z czego byłby zajebisty film... no powiem Ci bracie ze w dobie takiego archiwum filmowego na świecie naprawdę zajebiście ciężko zaskoczyć widza... Podobnie jak Ty nie czytałem książek, mam raczej umysł ścisły - w życiu przeczytałem kilka książek Danikena, Nudziarę - Moniki Szwaja, Stary człowiek i morze - Hemingway'a i Hobbit Tale - Tolkiena. To wszystko! Dokładnie tyle pozycji na moim koncie =/ Tak wiem, nie ma się czym chwalić, ostatnio chcę czytać ale nie mam czasu o i tak... Wiem natomiast że przez nie czytanie mój język jest niesamowicie ubogi =(
Swoją drogą dobry wszystkim!
Dzień dobry^^
Brr, od dawna tego nie robiłem, ale dziś postanowiłem, że nie stanie się to samo xD Wstałem o 7 i poszedłem pobiegać... czas ogarnąć się trochę i popracować nad sobą:)
@alien - a nie bierzesz pod uwagę, że problem może leżeć gdzie indziej, a ta sytuacja, to jedynie wyszukiwanie jakiegoś pretekstu itd?:(
> Kiedyś jedna Pani dała mi ultimatum - Quake albo ja... no i dopięła swego. Pocałowała klamkę =)
O, ja miałem trochę inną, mianowicie, dostałem ultimatum ; zetnij włosy, i zacznij ubierać się normalnie. lol. Powiedziałem, że dużo mógłbym zrobić, ale Twoje wymagania są co najmniej absurdalne... I tak wszystko sprowadzało się do moich butów... lol. Na to chyba nie ma innego wyjścia jak całowanie klamki. Rozumiem, że można dla kogoś coś w sobie zmieniać i liczyć się z jego zdaniem... ale szanujmy się, jest pewna granica...
\m/