ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Frri #3

^M^

Od: 2002-08-26

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-06 16:01:20

loooool o_O
Mozna miec nadzieje, ze wypadnie po drodze/transporcie/cokolwiek :x.
Jak mi poszlo nie bede sie chwalic - poszlo jak poszlo, sraka troche z tymi przerwami, gdzie do uja od ranca, teraz dopiero wrocilem.
Huk - ide zaraz matme meczyc, juz pora :s. Zaraz zarzuce zadania dla skwarki, niech sobie policzy jakies logarytmy ;b.

qw3rterro

Od: 2002-10-19

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-06 16:11:23

u mnie tez raczej dobrze, podstawowy to licze ponad 90%, rozszerzony wielka niewiadoma :D. przerwy za dlugie juz nie bylo co robic w tej szkole... na trzecim arkuszu juz ziewalem z tych nudow.

na dwoje babka wróżyła

eXe|Korol

Od: 2003-04-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-05-06 16:50:04

ciezkie 5 godzin
qba, ale masz przejebane ;///  nie wiem co napsiac
bylo pojsc do nauczycielki i powiedziec, pzreicez ich znasz, ja bym sie staral dogadac ;(
osobiscie jakos to zrobilem, sadze ze pisanie i gramatyka lepiej niz na probnej, sluchanie gorzej, bo dojebali z ta prognoza pogody, w klasie poglos i chuja mozna bylo zrozumiec
10 razy liczylem slowa w recenzji, najpierw wyszlo za duzo o jakies 15, a nic nie moglem wywalic, bo bylo trzeba wsyztsko uwzglednic co w informatorze, ale w koncu wawalilem 1 fajne zdanko, skreslielm jakiegos ziomka z nawiasu i sie zmiesiclem

dziwny jest ten świat

Qbicz

Od: 2003-08-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-06 17:38:48

no cos tam dzialaja nauczycielki w tej sprawie! poszedlem do wychowawczynia a ona do dyrektorki ale nie wiadomo co z tym bedzie! nie wiem kiedy oni wysylaja te paczki i czy beda mogli je rozmakowac bo napewno sa juz zaklejone!
jestem osrany jak malo kiedy :((((((((((((((((((

schni schna schnappiiiiiii schnappi schnappi schnap

eXe|Korol

Od: 2003-04-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-05-06 19:11:06

mam nadzieje, ze sie uda, chociaz ciezko powiedizec, one pewnie doslaly ograniczona ilosc tych kodow na zaklejenie ;/
zebys od razu poszedl, jak wszyscy wyszli, ale coz nie ma co sie zastanawiac co by bylo gdyby, troche dales dupy, teraz tylko czekac co zrobi dyrektorka, mam nadzieje, ze do przodu  [](//htmlarea/images/smiles/5.gif)

dziwny jest ten świat

Th3rioN

Od: 2004-07-16

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-07 10:52:16

U mnie kolega mial ten sam problem. Jak tylko wyszedl z sali zaraz sobie przypomnial o sciadze, pobiegl z powrotem i zaczal kit wciskac ze zapomnial tematu zakreslic (na rozszerzonej), oni mu dali prace on sciage na ziemie zsunal i poszedl.
Co do poziomu egzaminu to kolesie na listeningach gadali jakby mieli gorace ziemniaki w gebie, a co gorsza slyszalem wszystko kilkanascie razy przez to cholerne echo (sala na prawie 200 osob) Ale i tak poszlo swietnie, lepiej rozszerzony niz podstawowy i paradoksalnie wszystkie listeningi na 100%

...so far, ... so good, ...so what?

qw3rterro

Od: 2002-10-19

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-08 12:08:04

eXe|Korol napisał:

>
> razy liczylem slowa w recenzji, najpierw wyszlo za duzo o jakies 15, a nic nie moglem wywalic, bo bylo trzeba wsyztsko uwzglednic co w informatorze, ale w koncu wawalilem 1 fajne zdanko, skreslielm jakiegos ziomka z nawiasu i sie zmiesiclem
>
przecierz nic sie nie stanie jak bedziesz mial kilka wiecej. ja tez tak liczylem na probnej, a pozniej sie dowiedzialem ze niepotrzebnie ;p
a co do pogody to chyba 90% mowi ze bylo za trudne jak na podstawowy... tylko tam mi punkty polecialy :/

na dwoje babka wróżyła

eXe|Korol

Od: 2003-04-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-05-08 12:40:53

wlasnie chodzi o to, ze nie, masz inna liczbe slow i praca nie spelnia wymogow, leca punkty
napiszesz o duzo za duzo, nawet nie sprawdzaja
ogolnie mialem 3 ciezkie momenty na maturze

  1. pogoda, cyztam sobie te zdania i mysle, ale to bedzie latwe, a tu lol, ubububububu
  2. pierwszy arkusz rozszerzonej, tekst o spaniu, mialem juz wtedy dosc calej tej matury i chcialem isc do domu, ale odetchnalem i zaczalem robic od konca : )
  3. sam koniec i te glupie liczenie wyrazow

dziwny jest ten świat

qw3rterro

Od: 2002-10-19

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-08 22:21:04

jednak te twoje 3 ciezkie momenty nie rownaja sie jednemu qbowemu... oby to rozwiazali, bo przez takie cos nie zdac... :/

na dwoje babka wróżyła

eXe|Korol

Od: 2003-04-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-05-08 23:16:24

gadalem z Qba, teraz moze tylko czekac  : (

dziwny jest ten świat

1|LaM4

Od: 2003-03-07

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-09 11:21:39

te ludziska, jak wam poszla matma? [](//htmlarea/images/smiles/3.gif)[](//htmlarea/images/smiles/14.gif)[](//htmlarea/images/smiles/8.gif)[](//htmlarea/images/smiles/3.gif)[](//htmlarea/images/smiles/2.gif)

tylko to mnie interesuje, bo z polaka zawsze bylem noga :) (2 z pisemnego i 3 z ustnego :P

^M^

Od: 2002-08-26

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2005-05-09 15:16:58

Ej, Lamciu, nie psuj klimatu :D
No to na czym to skonczylismy - ze pogoda za okem do bani? [](//htmlarea/images/smiles/6.gif)

eXe|Korol

Od: 2003-04-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-05-09 16:39:19

w podstwawoej zapomnialem wyliczyc procent na koniec jakiegos zadania, heh nie doczytalem tresci

w rozszerzonej w 2 zadaniach zapomnialem motywu i utknalem (w polowie)
reszta zrobiona

w sumie

@#$%

moglem zrobic wszystko

dziwny jest ten świat

qw3rterro

Od: 2002-10-19

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-10 09:02:55

na podstawowej nie zrobilem 2 zadan, z czego jedno to wogole byl taki banal, olsnilo mnie dopiero po egzaminie :/ z rozszerzonej zrobilem wszystko oprocz tego z trygonometrii... poszlo mi lepiej niz sie spodziewalem.
jeszcze fizyka zostala, z ktorej nic nie umiem, bo mnie nie mial w zadnej szkole kto nauczyc, zawsze nauczyciel gdzie byly zadymy zamiast fizyki i nie mogl dojsc do glosu :D. ale teraz jest nieciekawie, musze sam material przyswoic :/

na dwoje babka wróżyła

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-10 23:08:25

Oj robaczki, skoro się nic nie uczyliście to jakim cudem macie maturę zdaną prawie na max?? Chyba ktoś tu jest kłamczuszkiem? :).

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

eXe|Korol

Od: 2003-04-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-05-11 05:37:15

ja nie nic nie ucyzlem do matury probnej, pod studniowce zaczalem  : )

dziwny jest ten świat

qw3rterro

Od: 2002-10-19

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-11 10:52:37

pK.demon napisał:

>
> Oj robaczki, skoro się nic nie uczyliście to jakim cudem macie maturę zdaną prawie na max?? Chyba ktoś tu jest kłamczuszkiem? :).
>
byc moze nowa matura jest latwiejsza od starej... polski to wogole, test do ktorego rozwiazania nie potrzebujesz praktycznie zadnej wiedzy, tylko umiejetnosc czytania ze zrozumieniem :D, a wypracowanie, to samo, masz fragmenty i z nich wyciagasz. czego tu sie uczyc? angielski, nigdy nie mialem problemow, zawsze czworeczki ze sprawdzianow bez nauki, tak samo matura, a z matmy, nie chwalac sie zbytnio, zawsze bylem dobry (pojecie wzgledne) i widocznie to mi wystarczylo (wlasnie teraz sciagam wyniki, zaraz zobaczymy jak poszlo). jedynie fizyki bede musial sie uczyc, bo za tydzien egzamin a nie umiem z niej nic :D

na dwoje babka wróżyła

gorat

Od: 2004-02-16

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2005-05-11 16:57:21

Dzisiaj była informatyka i przyznam się, że najchętniej zbluzgałbym tego, kto pisał arkusze. O ile pierwszy jeszcze dało się napisać (3 zadanka, 1-e w miarę łatwe, 3-e to samo, wystarczyło tylko w klucz utrafić jak na polskim), jedynie drugie zadanie miało kosmiczną końcówkę. Pierwsze punkty tego zadania to jeszcze były w miarę, ale w ostatnim to nie wiadomo było, o co chodzi. Jakieś wywołania funkcji trzeba było pisać, szacunkowo gdzieś kilkadziesiąt tego mi wychodziło - nie nabazgrałem jednak, bo czasu nie starczyło :f I tak było bez sensu :|

Najbardziej mam ochotę zjechać kogo trzeba za drugi arkusz. O ile to, co było oczywiste, czyli programowanie (luzik normalnie), Excel i baza danych jeszcze się dało napisać, o tyle niesamowicie napsuli przy jakichś tam raportach, które ponoć są o tyle ważne, że bez nich ponoć zadania nie są uznawane x_x. A było tam tak fajnie, że nie wiadomo było, jakiego typu mają być (proponowali chociażby wsadzić wykres do dokumentu tekstowego - chyba w ASCII, dziękuję [](//htmlarea/images/smiles/1.gif) ), co mają zawierać i co tam pisać. Większość czasu myślałem, jak to należy zrozumieć zamiast robić właściwe zadania [](//htmlarea/images/smiles/9.gif).

Dobra, tyle na razie, próbuję wziąść się za fizykę :f
[](//htmlarea/images/smiles/3.gif) 

gorat01 gorat02 gorat03rob gorat04stairs gorat05plea gorat05pleanosc gorat06sway gorat07plank gorat08falls gorat08fasterfall++ pdm03_gorat...

ns04! :)

Pawuja nabijacza na pal!

qw3rterro

Od: 2002-10-19

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-14 16:01:43

gorat napisał:

>
> Dobra, tyle na razie, próbuję wziąść się za fizykę :f
> [](//htmlarea/images/smiles/3.gif) 
>
dzisiaj poczytalem cos tylko o ruchu, a to juz we wtorek :/ w kazdym razie gl! :)

na dwoje babka wróżyła

eXe|Korol

Od: 2003-04-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-05-14 17:13:21

GL na rozszrzonej fizyce, przyda sie Wam ;p
ja mam nadzieje, ze juz nie bede mial z nia nic wspolnego, nie zeby byla trudna, jest latwa, ale te wzory, jak bylo sie tzreba jakis nauczyc to mnie szklak trafial

dziwny jest ten świat

qw3rterro

Od: 2002-10-19

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-15 12:47:32

eXe|Korol napisał:

>
> GL na rozszrzonej fizyce, przyda sie Wam ;p
>
>
> ja mam nadzieje, ze juz nie bede mial z nia nic wspolnego, nie zeby byla trudna, jest latwa, ale te wzory, jak bylo sie tzreba jakis nauczyc to mnie szklak trafial
>
ja za rozszerzona sie nawet nie zabieram. a do fizyki dostalismy tablice ze wzorami (podobnie jak na matmie, tylko tutaj sa jedyne 2 strony :)).

na dwoje babka wróżyła

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-15 21:05:13

Opowiem Wam zabawną historię związaną z maturami. Otóż mój kolega ze szkoły ... (hmm, to nie liceum, tyle mogę powiedzieć :) pisał w tym tygodniu maturę (stary system). Na polskim wiadomo, trzeba było myśleć samemu, ale na matmie... Przed maturami kupili grupowo studenta z polibudy i jakąś korepetytorkę i na maturze zaraz po otrzymaniu tematów jedna osoba rzuciła im przez okno arkusz z zadaniami. Oni w spokoju je rozwiązali i zadania te zostały potem przekazane przez tzw. ustęp na salę. Takim sposobem mój kolega będzie miał lepsze oceny z matury niż ja, mimo, że co roku z matmy miał dopalacza i mimo tego, że przez całą podstawówkę i liceum odrabiałem za niego zadania domowe. Wnioski z tego wyciągnijcie sami, w końcu jesteście oświeconymi, świadomymi obywatelami naszego pięknego kraju :). Peace! :).

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

qw3rterro

Od: 2002-10-19

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-16 22:13:21

dobra dobra na nowej nie da rady tak ;) ale do myslenia to daje. widzialem w wiadomosciach/faktych/mniejszaztym jakis czas temu mistrza, ktory wypowiadal sie po maturze z polskiego (starej). zademonstrowal najpierw dosc dluga (jakies 1.5 m) sciage i powiedzial ze to jest spis tresci, a nastepnie rozchylil swoja marynarke a tam powszywanych ok. 70 kieszonek i w kazdej rulonik. skomentowal tak: a to jest tresc do spisu tresci. podsumowujac bardzo mi sie to podobalo ;p

na dwoje babka wróżyła

eXe|Korol

Od: 2003-04-08

Ranga: Rocket Rider

Dodano dnia: 2005-05-25 11:44:55

heh i tacy o, jak opisal demon, maja mi zajmowac miejsca na studia ;/ zalosne
bu jakis wkurwiony jestem, mam sie uczyc das deutsch gramatik, juz drugi dzien zapamietuje jakies glupie czasowniki mocne
ale za to dzis nocka, moze zlowie jakiegos smoka, albo lepiej syrenke, padly mi baterie w latarce, bedzie tak powiedzmy hardcorowo, wiatr polnocny, oj powieje chlodem kolo 2 nad ranem :D 
w piatek biwak, juz w piatek, strach tam jechac :DDDD

potem jeszcze pod namioty nad Bug
słonce swieci, robcie dzieci :D

dziwny jest ten świat

qw3rterro

Od: 2002-10-19

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2005-05-25 12:17:38

jestem jak mnie wzywano ;p.
w poniedzialek bylem w pracy: 8 godzin noszenia drzewa. jeden gosc scinal pila motorowa, a ja z drugim nosilismy i do spalenia... narobilem sie nie powiem. a co najlepsze, ze w ten sam dzien rano mialem szczepienie i do dzisiaj mnie reka w tych okolicach boli :/. praca nazywala sie oczyszczanie ląki pod uprawe aronii... jak to uslyszalem to pomyslalem ze bede wyrywal jakies chwasty czy cus, a to scinanie drzew :D. w przyszly poniedzialek czeka mnie to samo... za marne 30pln.
poza tym szukam z dziewczyna pracy na czerwiec u nas w miescie, pozniej jakis krociotki urlop, bo w polowie lipca ma egzaminy wstepne, a nastepnie praca za granica.
to tyle co mam do powiedzenia na free :P

na dwoje babka wróżyła