ORG

> Jeśli zagłosujesz na NIE zwiększysz szanse na zrobienie z BOARDA burdelu

True,true...
widac po liczbie glosow ze jakis jeden lepek glosowal z 10 razy na ta sama odp

> Nauczyciel pyta Jasia:
>
> -Jakie znasz środki piorące?
>
> - Pasek mojego taty.
>
> W szkole na sztuce:
>
> -Jasiu, czemu narysowałeś swojemu tacie zielone włosy?
>
> -Bo nie mam łysej kredki, proszę pani.
>
> (sory nie mogłem sie obrzeć:D:D:D:) ale jużnie będe:(((

Kurde DaDar ile razy mamy ci powtarzać żebyś nie pisał tych durnych kawałów[26]
Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy

Baba: gdzie mam go oddać?

Lekarz: do słoika - stoi na szafie.

... i lekarz wychodzi z pokoju

wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany

• co pani narobiła?

• a myśli pan że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie?

o ja @#$% ale duzo odpowiedzi :D:D:D

Z zoo uciekl oranguran caly sztap specjalistow zastanawia sie jak go sprowadzic spwrotem nic chlopaki wymyslec niemoga. Postanowili wiec zastrudnis specjaliste dali ogloszenie, i po pewnym zcasie przychodzi koles z dobermanem, dubeltowka i kajdankami, pracownicy zoo patrza sie na niego ze zdziwieniem no ale co tam trza sie go zapytac:

-dyrektor - jak zamieza pan zlapac zwierza?

-mysliwy- w bardzo prosty sposob, panscy ludzie wytropia go na drzewie, nastepnie wchodze na drzewo jak orangutan spadnie doberman doskakuje mu do jaj ten w panice zacznie je rekoma chronic, wtedy pan zalowy mu kajdanki i orangutan jest wasz!

-dyrektor- O dobry sposob ale po co panu ta dubeltowka?

-mysliwy- jak ja spadne pierwszy strzelaj pan do dobermana!!!

:))))
Wchodzi facet do baru i mowi barman pol litra i kieliszek barman bez slowa podaje klijentowi zamowiony towar, po czym facet wyciaga z kieszeni naparstek i malego ludzika. Leje alkohol do kieliszka potem z kieliszka odlewa do naparsta, i pija zdrowie. Zobaczyl to barman i zaczyna :

-barman - panie sakd pan ma takiego ludzika gdzie takich mozna dostac??

-klijent - aa to dluga historia ale co tam mamy czas moge opowiedziec, Pewnego razy razem z edkiem postanowilismy pojechac do afryki pozwiedzac okolice i wogule, no i doszlismy w pewnjym momencie od takiej wielkiej puszczy wchodzimy glebiej a tam szalas, wchodzimy do srodka, a tam kilku muzynow tanczy przy ognisku a posrodki nich taki wielki z piuropuszem i co ty wtedy edek do niego powiedziales? ze ty jestes dupa a nie czarodziej!!!?:D
Dziekuje za uwage:)