sab napisał:
> @#$% wy tego nie rozumiecie. Ja jestem Polakiem, a Armia Czerwona mordowała i gwałciła Polaków. Ty doomer w ogóle po raz któryś pokazujesz, że masz wiedze z LO i nic ponad to, a mimo to chcesz znowu rozmawiać.
>
> "Tacy sami ludzie byli zarówno w armii radzieckiej, polskiej, niemieckiej jak i armiach alianckich."
>
> Gówno prawda - tylko w Armii Czerwonej napierdolenie żołnierze frontowi gwałcili wszystko co się rusza i ma cipę. Od lat 12 do 80, całe wioski nie raz po 40 razy tą samą kobitę. Nie tylko jebali Niemki i Polki, ale nawet swoje ruskie dziołchy,które jako robotnice przymusowe pracowały w niemieckiej niewoli.
>
> "Tak, przyzwolenie na wybryki u rosjan było większe, o niemieckich oddziałach już nie mówię."
>
>
>
> Rozróżniasz Wermacht od SS ? W Wermachcie też zdarzały się zbrodnie na ludności cywilnej, ale nie można tego porównać do "dzaiłalności" Armii Czerwonej, a o Wojsku tu rozmawiamy, a nie o NKWD, Smierzeszu czy SS.
>
> "Rosjanie ginęli na obcej ziemi walcząc z faszyzmem, dokładnie tak samo jak Polacy"
>
> Co tak samo ? Polacy walczyli o niepodległóść, a Ruscy głównie chcieli wjebać się na Berlin, aby zrównać go z ziemią podobnie jak Niemcy robili z ich miastami. Po drodze była Polska do którą traktowali jak część swojego terytorium i wiedzieli, że po wojnie jej samej sobie nie zostawią. Ani rząd w Londynie, ani AK nigdy nie uważała Ruskich za sojuszników.
>
>
> Waszym zdaniem żołnierzom Wermachtu również powinniśmy zapalić świeczki 1 września ? (W Warszawie proponuje 1 sierpnia)
Nie nie nie, ja po raz n-ty mowie ze sam bym za zadnego czerwonego swieczki nie zapalil. To wszystko o czym mowisz to bezapelacyjnie prawda i zacznijmy od tego, ze ja sie z tym ZGADZAM mkay ;p ?
Po prostu jestem w stanie zrozumiec, ze ktos moglby sie zdecydowac na taki gest.
Doomer:
Z tego co mi wiadomo Wehrmacht to teletubisie przy sowieckich zolnierzach, takze tutaj doomer mijasz sie z prawda. Starzy niemieccy oficerowie to byli przede wszystkim zolnierze, potem narzedzia rezimu i jako tako musieli trzymac za pysk. Nasi ? Na pewno nie byli swieci i swoje tez maja za uszami, ale ruscy to kompletnie inna bajka. Stalin byl w duzym stopniu ogolony z kadry i stopnie oficerskie dostawaly koniec koncow utopione w propagandzie chlopki roztropki, ktore zamiast kodesku honorowego mialy we lbie 13 tomow dziel Lenina. Tam ni @#$% nie bylo zadnych zasad poza "+forward albo strzal w potylice". To byli biedni, wyglodzeni ludzie ze sprasowanymi od propagandy mozgami, ktorzy jak juz gdzies wpadali to robili co im sie zywnie podobalo. Owszem - tu i tu byli ludzie, ale czlowiek czlowiekowi nierowny i tutaj sab ma jak najbardziej racje. Wojna wyzwala najgorsze co sie da z czlowieka - ale o ile u nas czy u niemcow ktos tego zwykle pilnowal, tak sowieckia swolocz byla puszczona ze smyczy.
Inna sprawa to taka, ze my prowadzilismy wojne obronna. Ruscy byli agresorami - od poczatku az do samego konca. Teraz kultywuje sie mit, ze oni wyzwolil Europe od rezimu hitlerowskiego - bullshit. To ze potem pojechali na Berlin nic nie zmienia. Ba wg. wielu inwazja ruskich na zachod byla w planach od samego poczatku tyle, ze Hitler ruszyl na Moskwe wczesniej niz Stalin przewidzial, krzyzujac im plany - polecam zerknac na Wiktora Soworowa.