ORG

Tym razem rodzynek o tym, jak nasze państwo opiekuńcze opiekuje się biednymi.

gienek napisał:
> Tym razem rodzynek o tym, jak nasze państwo opiekuńcze opiekuje się biednymi.
Wygrałeś, nie wracam do kraju =)

To przynajmniej głosuj z Irlandii na właściwych kandydatów ;p

Szczerze.... nie mam pojęcia na których mam głosować w tym roku =(

Rok temu nie było problemu, dwóch słabych kandydatów, z tym ze jeden sprawia wrażenie jakby miał poważny defekt społeczno-psychiczny, toteż wybrałem tego drugiego. Do dziś się nie cieszę z wyboru, tylko tak naprawdę innego nie miałem =/

Coraz weselej jest w tym naszych chorym kraju. Canal+ ma problemy, ponieważ na billboardach reklamujących stację jest Cristiano Ronaldo w koszulce z nazwą firmy bukmacherskiej. Gdyby był goły Cristiano - problemów by nie było. Gdyby był w szlafroku - w porządku. Ale że jest w służbowym stroju - to już kłopot. Jak tak dalej pójdzie, to w ogóle zabronione w Polsce będą transmisje z Primera Division, Premier League czy Serie A. A co niektórzy w zwalczaniu hazardu zapędzają się tak bardzo, że niedługo aresztować się będzie dzieci, które na szkolnej przerwie powiedzą: - A założysz się?
Platforma Obywatelska tak bardzo chciała się odciąć od afery hazardowej i tak bardzo chciała udowodnić, że za sznurki wcale nie pociąga Ryszard Sobiesiak, że dziś... cały hazard kierowany jest do kasyn, czyli do Ryśka właśnie. Chcesz coś zrobić ze swoją gotówką - tylko u Rysia. A już na pewno nie przez internet.
Hazard jest szkodliwy, więc nie można go reklamować w żadnej formie - twierdzą ustawodawcy. Ale już państwowy Totalizator Sportowy może się reklamować do woli, jakby Lotto nie było czystą grą hazardową. Czym się różni Lotto od ruletki, oprócz tego, że na ruletce milion razy łatwiej wygrać? Niczym. Jeśli poker albo zakłady bukmacherskie to hazard, a Lotto hazardem nie jest, to my już kompletnie nie rozumiemy znaczenia tego słowa. Sądzisz, że Wisła może wygrać z Jagiellonią, to jesteś hazardzistą, ale jeśli sądzisz, że w najbliższym losowaniu padną liczby 3, 7, 32, 21, 5 i 9, to już nie.
No tak, ale na Lotto zarabia skarb państwa. Ich własny biznes hazardowy to nie hazard, tylko taka sobie gierka.
Przeciwko Canal+ wszczęto postępowanie. Kto wie, czy niedługo izba skarbowa nie będzie wizytowała orlików, by sprawdzić, czy czasem nie biega po nich ktoś w koszulce Realu Madryt albo Juventusu. Najlepiej, żeby od razu podjeżdżała tzw. suka i by ładowano wszystkich dzieciaków na pakę. Kto ma koszulkę "Królewskich" - winny jest propagowania hazardu. To nie żarty, to następny etap. Brzmi absurdalnie, ale czy ściganie Canal+ za zdjęcie Ronaldo absurdem nie jest?
Państwo wie lepiej, co ci służy. Wkrótce dowiesz się, że oglądanie meczów Realu jest zakazane - dla twojego dobra. Będziesz mógł pić alkohol, palić papierosy, jeść masło, wcinać pizzę, będziesz mógł tracić zdrowie jadąc nieogrzewanymi pociągami przez dwanaście godzin, będziesz mógł wreszcie umierać w państwowych, zapóźnionych szpitalach. To wszystko - tak. Ale nie obejrzysz meczu Realu, bo tam czai się szatan, który złapie cię w swoje szpony.
Państwo nie walczy z oszustami, którzy wysyłają ludziom kłamliwe smsy, z informacjami o nieistniejących nagrodach - ciężko ich namierzyć. Taką "rozrywkę" może nawet zareklamować w telewizji znana aktorka bądź prezenter. TVP może organizować konkursy telefoniczne, w których zwyciężyć jest znacznie trudniej, niż w bukmacherce. To wszystko nie jest hazard. Wyślij 10 smsów, może wygrasz samochód. Nie wygrałeś? Wyślij jeszcze 50...
Wszystko można, tylko patrzeć na Cristiano Ronaldo nie. Zakazać, zakazać, zakazać. Liberałowie u władzy. Jeśli syn cię zapyta, czy możesz mu kupić koszulkę CR7, odpowiedz mu zgodnie z prawdą: - Pan premier zabronił.
za weszlo.com

Beka w @#$%

Sejm łagodzi ustawę narkotykową

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9358603,Bedzie_mozna_posiadac_niewielkie_ilosci_n%20arkotykow_.html?v=1&obxx=9358603#opinions
Jeśli to nie prima aprilis to smak trawki wprawdzie sie nie zmieni ale argumenty przeciwników depenalizacji posiadania praktycznie przestają mieć sens.

trololo

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9488828,Chrystus_w_tupolewie__Weszlam_do_kosciolana_adoracje.html

:DD

Tusk to jednak jebany idiota

sab napisał:
> Tusk to jednak jebany idiota
... zastanawiam się jaka jest różnica pomiędzy idiotą a jebanym idiotą?

moze taka ze idiota to osoba z glupimi pomyslami a jebany idiota to osoba z glupimi pomyslami do tego jebana przez spoleczenstwo? :D

szaq napisał:
> sab napisał:
>
>
> > Tusk to jednak jebany idiota
>
>
> ... zastanawiam się jaka jest różnica pomiędzy idiotą a jebanym idiotą?
...

idiotą jest członek (wyborca) PO

jebanym idiotą członek (wyborca) PO kibicujący Lechii (Wiśle, Śląskowi)

sab tak czytam i czytam te Twoje posty i nasuwa mi się jedno pytanie : jakiej politycznej opcji Ty jesteś ?

Wszystko w Twoich postach jest na NIE , ktoś kto kibicuje swojej drużynie to debil , lewacy ? Debile , prawicowcy ? Debile.

Są ludzie na tym świecie na których nie wyzwałeś od debili ,pedałów , rasistów itd ? Oprócz swoich kolegów z podwórka , fanów tej samej drużyny piłkarskiej itd ?

Pozdrawiam

sab pod gradobiciem pytan.

Robi sie interesujaco, lece po popcorn.

sab napisał:
> idiotą jest członek (wyborca) PO
>
> jebanym idiotą członek (wyborca) PO kibicujący Lechii (Wiśle, Śląskowi)
...idąc twoim (logicznym dla Ciebie) tokiem rozumowania, zapytam kim Ty jesteś?

Jeżeli nie jesteś wyborcą PO i nie kibicujesz Wiśle, Lechii czy Śląskowi, to zakłądasz że ty idiotą nie jesteś?

Bo nie łapię... tzn że ja także nie jestem idiotą, bo nie kibicuję w/w drużynom i nie jestem wyborcą PO (jeszcze)?

szaq napisał:
> sab napisał:
>
>
> > idiotą jest członek (wyborca) PO
> >
> > jebanym idiotą członek (wyborca) PO kibicujący Lechii (Wiśle, Śląskowi)
>
>
> ...idąc twoim (logicznym dla Ciebie) tokiem rozumowania, zapytam kim Ty jesteś?
>
> Jeżeli nie jesteś wyborcą PO i nie kibicujesz Wiśle, Lechii czy Śląskowi, to zakłądasz że ty idiotą nie jesteś?
>
> Bo nie łapię... tzn że ja także nie jestem idiotą, bo nie kibicuję w/w drużynom i nie jestem wyborcą PO (jeszcze)?
Chodzi raczej o te wyczyny pajacow w bydgoszczy.

W skrocie - Tusk podjal decyzje, ze jesli policja wyda opinie, ze dany stadion jest ciezko zabezpieczyc, to maja tam sie odbywac mecze bez udzialu publiki.

Czy to najlepsza decyzja ? Nie, bo najlepiej byloby wziac to wszystko za morde i wpierdalac zakazy wejsc na mecze razem z karami od kilku tysiecy w gore. Problem w tym, ze wprowadzenie czegos takiego z dnia na dzien jest po prostu niemozliwe, takze to rozwiazanie, chociaz w gruncie rzeczy slabe, jest przynajmniej "jakies". Z drugiej strony, pewnie na tym koniec.

Osobiscie rozklada mnie szukanie winnego tej burdy. Organizator, policja, pzpn, politycy. Na litosc boska - jak ja wyjde na ulice i rozpierdole przystanek autobusowy to nikt nie bedzie sie pytal administratora jakie dzialania podjal zebym tego przystanku nie rozjebal, tylko wezma mnie za fraki i beda sadzic. Ja odpowiadam za siebie i ponosze konsekwencje swoich czynow, wiec kompletnie nie rozumiem z jakiej racji koles, ktory robi rozpizdziaj na imprezie ma byc traktowany jakby nic sie nie stalo.

ed:

Co najlepsze, podczas tego rozpizdu byli obecni przedstawiciele fifa :D.

Zakazy srakazy, rozwiązanie jest tylko jedno: proste, logiczne i skuteczne. Jak prowadzenie dziecka za rączkę.
:D

Alchemik napisał:
> Zakazy srakazy, rozwiązanie jest tylko jedno: proste, logiczne i skuteczne. Jak prowadzenie dziecka za rączkę.
>
> :D
Smiej sie, ale ogolnie rzecz biorac ma racje ;p.

Stadiony stadionami, ale mi się bardzo podoba, jak wszystko można zawsze rozwiązać odstrzeliwaniem określonej części społeczeństwa.

A gdzie ktos cos takiego sugeruje ?

Jezeli chcesz lozyc pieniadze na szkody przez nich wyrzadzone lub sponsorowac im 3 posilki dziennie podczas odsiadki to prosze bardzo.

Nie moze byc tak zeby jedna czesc spoleczenstwa wyrzadzala krzywde innej czesci. Jesli uwazasz, ze z bydlem pokroju zwiazkowcow czy tym pierdolnietym odsetkiem kibicow mozna sie dogadac to zachecam sprobowac. Pamietam jeszcze sytuacje jak na jednym meczu hokeja pare lat temu jeden pies zostal wciagniety przez kibicow na sektor. Facet po calym incydencie juz modelem nie zostanie. Co w takiej sytuacji powinno sie wedlug Ciebie robic ? Wyslac poczta pisemna prosbe o zaprzestanie butowania funkcjonariusza ? Czy moze od razu im podziekowac za to, ze nikomu wiecej nie rozwalili mordy ? ;p

Jeszcze jedna sprawa - to nie chodzi o to, zeby strzelac tu czy tam, tylko miec mozliwosc reagowania w ten sposob wzgledem okreslonych osobnikow. Nie obchodzi mnie czy to jest jeden @#$% czy 1000 pojebow. W obu przypadkach to "czesc spoleczenstwa" i liczebnosc nie ma tutaj nic do rzeczy. Jesli nie przestrzega norm i stwarza zagrozenia to trzeba z tym walczyc wszystkim co dostepne.

Ojej, to była dygresja odnoście "Strzelać!" JKM z filmiku, man ;)

Przecież ten idiota Tusk wczorajszą decyzją przyznał, że policja za jego rządów sobie nie radzi i mimo, że dostaje masę naszej kasy jest gówno warta, bo nie potrafi zapewnić bezpieczeństwa na dwóch najnowszych stadionach w Polsce. Oprócz tego jest instrumentem politycznym, bo w środę do Lecha przyszło pismo zezwalające na organizację meczu z kibicami gośćmi, a 24 h przyszło pismo zgoła odmiene. Wszystko skończy się w sądzie i Legia i Lech za pewne wygrają i znowu podatnicy będą musili płacić za głupotę Tuska.

Płacz, że klubu nie egzekwują zakazów stadionowych - one są niezgodne z polskim prawem, jakiś prezesik nie ma prawa komukolwiek zakazać uczestnictwa w imprezie od tego są sądy, a nie jakiś @#$% w garniturze. Wypowiedzaił się o tym Ś.P. Kochanowski (nie ten pisarz, a rzecznik praw obywatelskich), ale oczywiście o tym jest cicho w mediach.

Następny idiota z PZPN mówi, że przecież oni walczą z kibicami, bo karzą co kolejkę kibiców. Za co te @#$% karzą ? Za wulgaryzmy (dlaczego piłkarze/trenerzy nie dostają kary) ostatnio chłopak dostał 3 letni zakaz stadionowy, za rzucanie petard hukowych czy transparenty/okrzyki nie związane z meczem - w końcu w tym pojebanym kraju mamy do czyniena z wolnością słowa czy nie - zakazy za transparenty typu "Niespełnione rządu obietnice - temat zastępczy kibice" czy transparent upamietnający agresję sowietów w którąś z rocznicz jest normalny ?

A i jeszcze te pomysły o sądach na stadionie - zajebisty pomysł rodem z Związku Radzieckiego za Stalina.
Medialne pierdolenie - na stadionach jest dużo bezpieczniej niż na dyskotekach, pubach czy w nocnym autobusie i niech te dziwki lepiej zajmą się drogami i infrastrukturą.

Nie wiem kto powinien zakazy i kary nadawac/egzekwowac, ale chyba nie uwazasz ze z rozpierdolem na stadionach nie nalezy nic robic ? Niewazne czy zjawisko jest wyolbrzymiane przez media czy nie - w bydgoszczy byl po prostu syf.

PZPN to banda bydlakow i o tym akurat wszyscy wiedza. Transparenty mnie nie obchodza. Petardy hukowe to juz kwestia dyskusyjna.

Jak policja ma zapewnic bezpieczenstwo na stadionie lekkoatletycznym o ktorym wydali opinie, ze sie po prostu nie nadaje do przeprowadzenia takiej imprezy ? Zreszta w ogole co oni moga zrobic ? Jakby mieli moznosc napierdalac palami jak leci, to bylby spokoj. Niestety realia sa inne.

Co do bezpieczenstwa na stadionie jako takiego - ja nie mowie, ze jak przyjdzie ojciec z dzieckiem to dostanie kose pod zebro. Nie mow mi natomiat, ze to sielankowe zabawy gdzie chlopcy poza przeklinaniem, racami i transparentami w zasadzie przychodza tylko poogladac mecz i porozmawiac o tym jak kochaja szydelkowac i rysowac kucyki.

Pierdolicie bzdury... sory, ale tak wyglądają te Wasze wywody.

Winny Tusk, winny PZPN, winni Policjanci... Długo tak bedziecie pieprzyli bzdury?

Winni są debile, którzy usilnie próbują swoje 'pojedynki/ustafffki i inne śmieszne rzeczy' zobaczyć jako tematy topowe w mediach. Osrańcy, którym się wydaje że umią mordę obić... tez mi wielkie męstwo. Większość z nich nie potrafi złożyć solidnego zdania w języku Polskim. Cierpią na tym osoby, które idą na mecz myśląc o rozrywce i kibicowaniu swojej drużynie.

Żyjemy w zdziczałym i nienormalnym społeczeństwie, w erze koksu, siłowni i spuszczenia słabszemu wpierdolu. Na 10 delikwentów uczęszczających na naukę jakiejś sztuki walki, tylko jeden robi to dla samego sportu. Policja, Rząd, sam @#$% Barack Obama tego nie zmieni.

Ciekaw jestem sab dlaczego słowa nie napisałeś o samych zaitneresowanych?
Skoro nie umiecie oglądać meczy - to stadiony nie będą otwarte... to bardzo dobre podejście, cierpią na tym normalni fani sportu, ale niech mają żal do w/w matołów!

Jak się małpy nauczą zachowywać, to się je wpuści na 'wybieg' =)

dokładnie szaq, dokładnie :)

4lko napisał:
> Nie wiem kto powinien zakazy i kary nadawac/egzekwowac, ale chyba nie uwazasz ze z rozpierdolem na stadionach nie nalezy nic robic ? Niewazne czy zjawisko jest wyolbrzymiane przez media czy nie - w bydgoszczy byl po prostu syf.
>
> PZPN to banda bydlakow i o tym akurat wszyscy wiedza. Transparenty mnie nie obchodza. Petardy hukowe to juz kwestia dyskusyjna.
>
> Jak policja ma zapewnic bezpieczenstwo na stadionie lekkoatletycznym o ktorym wydali opinie, ze sie po prostu nie nadaje do przeprowadzenia takiej imprezy ? Zreszta w ogole co oni moga zrobic ? Jakby mieli moznosc napierdalac palami jak leci, to bylby spokoj. Niestety realia sa inne.
>
> Co do bezpieczenstwa na stadionie jako takiego - ja nie mowie, ze jak przyjdzie ojciec z dzieckiem to dostanie kose pod zebro. Nie mow mi natomiat, ze to sielankowe zabawy gdzie chlopcy poza przeklinaniem, racami i transparentami w zasadzie przychodza tylko poogladac mecz i porozmawiac o tym jak kochaja szydelkowac i rysowac kucyki.
...

Na stadionie jest całkowicie bezpiecznie - oprócz tego, że nasłuchasz wulgaryzmów gwarantuje Ci, że jeżeli nie będziesz szukał zaczepki nic Ci się nie stanie. Mecze wyjazdowe to już inna bajka...

Policja kujawsko-pomorska wcześniej nie widziała zastrzeżeń do organizacji meczu, dopiero tydzień przed meczem wysłała wspomnianą przez ciebie opinię - co nie jest niczym rzadkim, oni w ten sposób postępowali już nie raz i w ten sposób mają wytłumaczenie gdyby coś poszło nie tak.

Z karaniem poprostu trzeba dać działać systemowi, anie co chwila go zmieniać, jak dzieci w piaskownicy. Według mnie ten i tak jest zdecydowania za bardzo inwigilujący i podziwiam ludzi, którzy mimo to chodza na stadiony, bo mnie to trochę przeraża i nie bywam już na każdym meczu jak to kiedyś bywało (a wyjazdów mam dużo mniej).