Wychodzą coraz to nowe produkcje, jednak ilość nie przekłada się na jakość. Czyżby to już koniec? Nie ma już nic więcej do pokazania? Wszystko co się dało zrobić zostało już zrobione? Nieee... Tak przecież być nie może :|. Z kolejnych 5 gb filmów wygrzebałem dwa - omijawszy grubą nędzę kategorii 'A' wielkim krokiem. Na pierwszy rzut oka wydawały się one dobre, jednak i tu mój błąd. Jednak skoro już się naprodukowałem to i dorzucę i tego newsa do pieca. Poniżej szczegóły z mych bojów...

[ sTolyaRat1on ]
own-age.com
9 min 23 sek
249 MB
sTolyaR
frags
Dimmu Borgir - Puritania
Marilyn Manson - Resident Evil Theme
Devildriver - Swinging the dead
Linkin Park - Place for my head
Black hawk Down - Gortoz a Ran
::[ Info:
Intro z kilkoma ujęciami na dm6 (ile razy można?), potem trochę akcji na dm18, pro-tounrey7 i znowu nasza nie-ukochana szóstka. Nie zabraknie oczywiście standardowego zestawu map, którego to niektórego już, delikatnie mówiąc, mają dosyć.
Podczas całej tej męczarni leci sobie muzyka, która ni jak współgra z tym co się dzieje na ekranie. Przynajmniej w pierwszym utworze. W drugim autor postarał się trochę nadrobić zmarnowany czas, choć szybko się przekonacie, iż z marnymi skutkami.
Czasami nawinie się jakiś filtr na oko, choć też bardzo rzadko, tak samo jest z kamerami, a właściwie to z ich brakiem, gdyż 97% akcji widzimy z perspektywy fpp. Odnośnie akcji jeszcze. Czy mi się wydaje, czy widzimy ciągle podobne quad runy na dm6? Może to miał być efekt Matrixa, albo coś, nie jestem pewien.
Na outro składają się... napisy i powtórka z rozrywki, czyli kilka fragów w tle, motyw z wyburzającą rakietą w tunelu na cos1 i urywek z dm13. Wszystko. I dobrze. O jakości nie wspominam, bo 250 MB na 9 minut to chyba wystarczający rozmiar by uzyskać zadowalający efekt.

Taperboys 2
own-age.com
6 min 40 sek
213 MB
metha
frags
Crowhead - Entirty
Soliwork - Rejection Role
Element Eighty - Broken Promise
Christine Guldbrandsen - Surfing in the air
::[ Info:
Autorzy przebijają sami siebie jeżeli chodzi o kompresję. Ponad 2 paczki na niespełna siedem minut, no dobra. Miejmy nadzieję, że film będzie tego warty...
Wstęp - napisy na tle chmur i... wtf?! dm6?! Tak, za to mamy tu absolutną nowość - dostaliśmy nałożony filtr na obraz! (chyba była promocja w pobliskim markecie) Nie zniechęcajmy się jednak za szybko i lećmy dalej...
Ztn'ka, która na pewno Was nie zaskoczy wraz nieco żółtawym obrazek i samym promieniem lg. Nie wiem jaki to przejście miało sens, gdyż po chwili znowu wracamy na znany teren o numerze sześć. Finalnie więc dostajemy małego 'przeplatańca'. Przejdźmy może szybciej do strony technicznej...
Muzyka? Jest. Czy tyle Wam wystarczy? Niestety nawet jeśli nie, będzie musiało wystarczyć. Ona sobie gra, a wokół latają giby. I to by było tyle na temat synchronizacji i dobory repertuaru. Jakość? Uwierzcie czy nie, ale czasami widać paskudne kafle :|.
Potem krótkie outro z napisami i nasz ukochany video player się wyłącza. Chyba przeczuł niebezpieczeństwo. Co więc mamy? Kolejny film, który może byłby dobry, gdyby wyszedł dwa lata wcześniej? Całkiem prawdopodobne. Dziś chyba mało co zaskoczy przeciętnego gracza, czyżby to wynikało także z lenistwa moviemakerów?
Heh, chciałem Wam dziś przestawić z dwa porządne filmy, przeglądając po trochu ostatnią mą kolekcję myślałem, że nie będzie z tym problemu, jak wiać grubo się myliłem. Dwa tytuły, które powierzchownie wydawały się całkiem w porządku okazałaby się kolejną dawką nudy i jeszcze raz nudy. Mało który film potrafi przykuć uwagę widza nawet na czas samego oglądania. Nie da się osiągnąć sukcesu małym kosztem, jak to kiedyś powiedział Faketa. Widać niektórzy o tym zapominają...