X files...
nie, 27 czerwiec 2004 22:41:01 | Autor: bfr_aka_pablonzo | Quake 3 Arena
Autor tekstu: [M]aniek
Misja pod kryptonimem: "Droga do finału" rozpoczęta...
Obiekt nr 1: matr0x - krwiożercza bestia (nie gryzie, połyka w całości)
Opis: Średniego wzrostu, oczy piwne, włosy sztywne, nasz wywiad dowiedział się, że nosi różowe slipki w żółwie ninja (dane niepotwierdzone).
Znak rozpoznawczy: fartowne raile, ogólnie w czopku urodzony
Analiza: Jego droga do finału przebiegała dość spokojnie. Ze stoickim spokojem miażdżył kolejnych przeciwników. Zaczął od lekkich przekąsek: modo, który nie stawił zbyt wielkiego oporu. Kolejnym śmiałkiem próbującym zatrzymać idącego po trupach matr0xa był vult, ale i on nie zdołał stawić czoła krwiożerczej bestii z Rybnika! Następnym wojownikiem, który próbował zatrzymać potwora był szal. Niestety, mimo iż poszło mu minimalnie lepiej od jego poprzedników, to nie zdołał nawet zranić bestii, tak, w tych trzech pierwszych meczach matr0x nie przegrał żadnej mapki. Ciemne dni nastały dla całej ligi. Wszyscy zadawali sobie jedno pytanie: Czy jest ktoś kto może zatrzymać potwora? Wszyscy liczyli zapewne na nieludzkie umiejętności sir mar1a, niestety był on w tym czasie na wczasach w Bułgarii ;( I tym sposobem matr0x przeszedł do kolejnego etapu zmagań o wolność naszą i waszą. Najgorsze dopiero miało nadejść. Kolejnym przeciwnikiem matr0xa, był... tak nie mylicie się rutt zwany garbatym aniołem! Walka byłaby zacięta, gdyby była, ale nie była. Kolejny mecz bez oddania mapy. Następne starcie było inne od poprzednich. Oto przed szansą pokonania strasznego matr0xa stanął g0ral. Kiedy obaj stanęli na ubitej ziemi (q3dm6), walka wydawała się z g0ry przegrana. Jednak... ubita ziemia okazałą się sprzyjać g0ralowi, czyżby dobro znowu zwyciężyło? Niestety, następne dwie mapki, to już okrutne ownedy porykującej bestii, który jakby rozwścieczona tym co się stało na pierwszej mapce, rozerwała na strzępy g0rala. Wreszcie przyszła kolej na dave’a, nie zdołał on jednak stawić czoła matr0xowi i przegrał, ale... udało mu się zbiec z pola walki i poprzysiągł zemstę! Sting tak brzmi imię kolejnego wojownika z tej opowieści, który to rzucił się z guantletem na słońce, czyli próbował pokonać matr0xa. Niestety, bestia nie dała mu nawet szans. Wiedziała że nie jest w stanie wygrać ze stingiem gdy dojdzie do otwartej walki. Dlatego podstępnie upiła naszego śmiałka winem marki wino, tudzież malinową wiśniówką. Legenda mówi ze do tej pory nie wytrzeźwiał. I tym sposobem matr0x doszedł do finału tego piekielnego turnieju.
Obiekt nr 2: dave - rycerz światła (wielka nadzieja białych)
Opis: TOP SECRET
Znak rozpoznawczy: TOP SECRET
Analiza: TOP SE... żartowałem :p O TYM JAK PISAŁEM OPIS DAVE’A, SCENA 1, UJĘCIE 2, AKCJA!
Za góramyyyy za lasamyyyy, za siedmioma ownedamyyyy,
Była sobie żabka mała, która turniej wygrać chciała.
Ta zielona dave się zwała, dzielnym wojem się okazała
I ja tam byłem, dwa winiarze obaliłem,
Głową w stół przypierniczyłem, bo go nie zauważyłem.
A co widziałem, to demko nagrałem.
Notka po latach: W tym miejscu znajdował się opis dojścia dave’a do finału, niestety... zemsta matr0xa dosięgnęła również nasza tajną bazę, bestia podstępnie wkradła się i bezczelnie wygryzła to miejsce z księgi o/ o/ o/ (jak powiedział garbaty hasu_szlauf który poszedł do lekarza, a ten go spytał czemu się tak zakrada). Odnotujmy jednak przeciwników dave’a, leżą od lewej: Necros!s, AirMaster, armoat, v3ndor, sick, v3ndor*, zik, sting**
- tym razem los zetknął ich w piekielnych podziemiach Losser Bracket ** do pojedynku nie doszło, nektar którym został poczęstowany sting przez matr0xa, okazał się bardzo mocny, a legenda prawdziwa.
Na dzień przed finałem, który jest jedyną nadzieją dla świata, jestem bardzo spokojnie i luźno spięty. Oprócz finału, który zapowiada się nad wyraz ciekawie, mam perspektywę dwóch miesięcy wolnego, która przeraża mnie bardziej od krwiożerczego matr0xa (tjaaaaa). Tak drogie dzieci, nie gra, nie roboty tylko nauka (trzeba zachować pozory, a co?).
A tak poważnie, to obu zawodnikom życzę powodzenia, zróbcie nam dobre widowisko. GL & HF!!!
GTV: TSK.OJ.PL:20000 (drogie dzieci, jesli nie bedzie full, to matr0x was zje ;p)
SHOUTCAST: SOPEE.NET:8888 by mroczny dj solar
ORG: bryan, ash, slawek, Bubu, sai4h (coach)
Na 
Jako, że dawno nic nie pisalem to postanowiłem coś "szkrobnąć". Już dziś o godzinie 20.00 zostanie rozegrany ostatni, finałowy mecz tegorocznej edycji Q3A DM Nations. O miano najlepszej drużyny starego kontynentu będą rywalizowały ekipy 
Francji i 
Rosji. Oba teamy dość pewnie wygrały swoje spotkania półfinałowe. Zapowiada nam się bardzo ciekawa rywalizacja. Rosjanie bo nieudanym zeszłym sezonie chcą się pokazać z jak najlepszej strony. Natomiast Francuzi pragną wreszcie wygrać Nations Cupa.
Na stronie 
Niestety, jestem zmuszony poinformować Was o zdarzeniu jakie miało miejsce podczas wczorajszego meczu - 15 kolejki xLigi CPMA TDM. Nie jest to afera na pewno na skale tej sprzed kilku miesięcy, kiedy to wykryliśmy u jednego z zawodników cheaty. Podczas wczorajszego meczu eu vs rk miała miejsce nieprzyjemna sytuacja. W drużynie Radioactive Killers został wykryty fake, czyli ktoś kto udaje innego zawodnika. Należy pochwalić tutaj zachowanie gracza rk`Slayera, który przyznał się, że zawodnik który grał pod jego nickiem/tagiem nie był nim. Pierwszym dowodem było właśnie to oraz fakt, że Slayer informował o tym Fr4gm4na na iRC
