No to dziś mi stuknęło 24 :o Ale to może nie tyle ciekawe co to że dzisiaj lajtowo(i hope so:P). Na grilla tylko jednego absolucika i parę piwek :) A w sobote jak coś to zapraszam na mega ognisko trój urodzinowe :D
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
No to dziś mi stuknęło 24 :o Ale to może nie tyle ciekawe co to że dzisiaj lajtowo(i hope so:P). Na grilla tylko jednego absolucika i parę piwek :) A w sobote jak coś to zapraszam na mega ognisko trój urodzinowe :D
Karczek już zamarynowany :D a szaszłyki zaraz robię :P no a flaszeczka już się mrozi.
thx za zyczenia ;)
Ruda Śląska :)
Edit: Sure :D Why not ;) Dobra spadam na grilla, tyle że co chwila kropi :/ Ale po paru głębszych raczej problemu nie będzie :D
Sobota godzina? Wpadam mam wolne w sobotę, a do Niedzieli do 14 wytrzeźwieje:D
Wchodzę se na kvraudio i czytam o nowych syntezatorach programowych od Fxpansion. Jeden z nich zwie się....Cypher :D:D:D
Ni Chooyah!
Chyba w samolocie nigdy nie siedziałeś =) Ogólnie GUI jest czytelne. Nie ma tam za dużo, same podstawy. Wiadomo, że jak się patrzy na całość to może trochę przytłaczać, ale podczas robienia brzmień skupia się uwage na poszczególnych częściach.
Skoro to dla Ciebie dużo to spróbuj łyknąć modularnego Mooga :D
To jest dopiero szafa. A rachunki za prąd, że hohoho :D
Ni Chooyah!
Wrzuciłbyś lepiej jakąś melodie swoją a nie jakiś węzeł TP z przed lat ;]
Na priv mogę Ci coś wysłać, ale to jutro dopiero. Na forum nie wstawiam bo ludzie z "kącika szatana" mnie zjadą jak psa :D
Ni Chooyah!
Śmigam dziś do wawy z kace lece przez czętsochowe ,a że dawno niebyłem ciekawy jestem jak tam nasza słynna Kobra ... niema jej wracam popołudniem też jej niema ... czyżby koniec owocnej działalności?
edit: tak jestem jednym z tych co robi ten myk ze skretem w lewo co by w kolejce na światłach niestać i zawsze kołoniej przelatywałem.(myk od strony wawy).
facebook.com/damnDT <-taki żywy strafejumping :D
"MY KATOLICY NIE DOPUŚCIEMY JUTRO DO TEGO KONCERTA!
15 sierpnia to Dzień Maryi Niepokalanej i kazdy Polak-Katolik ma dzien Swiety swięcić jak mówi 3 przykazanie! Już dzisiaj w nocy pod wodzą Ojca Tadeusza (NIECHAJ NIEBIOSA OŚFIETLAJOM JEGO DUMNE LICO!) ruszamy z naszą całą katolicką rodziną z Torunia i okolic uzbrojeni w berety na lotnisko i niech nam tylko ta Madonna wejdzie w drogę!
~Zofia Moher , 14.08.2009 15:27"
Rozjebał mnie ten komentarz xDD
Dzień jak co dzień ja jutro pracuje:))
A ja zaraz idę drzewa nazbierać :P A na ognisko zakupione wczoraj zostało 30 piwek i 15 butelek soplicy :P
Gdzie to jest !!! SharK @#$%;ddd
@#$% nismo jakiś Ty pamiętliwy :D Nie martw się pamiętam. Jak będzie coś co mnie usatysfakcjonuje to wyślę.
Ni Chooyah!
alien. napisał:
> Gdzie to jest !!! SharK @#$%;ddd
zostawilem wiadomosc na gadu :P
No więc chciałem się z wami forumowiczami podzielić doświadczeniami ostatniego dnia. A było to tak :
Wybrałem się w podróż do Wrocławia celem naprawy kompa brata i pójścia na pierwszy mecz na stadionie. Przyjechałem do kumpla no ale że trzeba było coś wziąć ze sobą no to 0,7 z za pasa wyciągnąłem i ogień. Piliśmy w 3, po zakończeniu doszła jeszcze koleżanka w postaci 0,5 vody ognistej i ogień był znowu. Do meczu pozostała godzina więc w te pendy do tramwaju. Wchodzimy na trybuny a tam już wrzask bo byłem w strefie "młynu" z oddanymi kibicami Śląska Wrocław. Poczułem się jak prawdziwy fan no i przed końcem pierwszej połowy zrobiło mi sie tak jakoś duszno więc poszedłem się przewietrzyć no i ... drugą połowę spędziłem leżąc pod drzewkiem, ukryty przed czujnym okiem Polizei xD Kiedy mecz się zakończył , moich dwóch kumpli wzięło moje zwłoki bo ja czucia w nogach nie miałem już xD i WSZYSCY gapili się na to jak mnie wloką hahhahah Podobno zna mnie już każdy kibic Śląska Wrocław xDDD Nie ma co, zgon był nieziemski bo rano wymiotowałem żółcią 3 razy bleeee :///
Z całego meczu pamiętam niewiele ale za to jest jedna cenna rzecz: ubrany byłem w koszulkę klubu więc jeszce przed meczem widziałem, jak ludzie spierdalali przed na mi :D Tak jakoś magicznie przechodzili na drugą stronę ulicy. Podczas wsiadania do autobusu, koleś miał już nogę na stopniu kiedy popatrzył sie na mnie i zaraz cofnął z gestem ręki i słowami "Proszę proszę" Na koniec jak już mnie nieśli to ponoć zadeptałem kolesia co był wyższy i szerszy odemnie ze dwa razy. No centralnie się na niego wjebałem z butami xD A jego reakcja: "Sorry sorry kolego" xDDD Szkoda, że tego nie pamiętam :-]
Taka koszulka jest magiczna, czułem się jak kuloodporny :icon_shocked:
Aparat zabrałem ale fotek żadnych nie porobiłem haha no ale jeżeli ktoś jeszcze nie był to polecam każdemu wycieczkę na stadion bo atmosfera niezapomniana.
P.S.Gdyby moich dwóch kumpli mnie nie ukryło to bym wylądował na IW i poczułbym się jak stary ORG'owy alkoholik Raul no ale na szczęście jescze tej granicy nie przekroczyłem hahaha
www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM