ORG

Góral zgugił kozę, szukał wszędzie, ale nie znalazł. Poszedł do kochanki sie wypłakać:

• Kozę zgubiłem, Maryśka!

• Nie jęcz mi teraz tylko pod łóżko, mąż zaraz przyjdzie! - Góral wszedł pod łóżko, wchodzi mąż i mówi:

• Mryśka, w twoich oczach calutki świat widzę...- A góral mówi:

• A mojej kozy tam nie widzioł?

Jakos mnie nie smieszy, dajcie cos fajnego!

Staruszek ozenil sie z 30letnia kobieta. W noc poslubna przypomnial sobie o

obowiazkach malzenskich, wiec zrobil co trzeba. Za godzine znow sobie o nich

przypomnial, i znow zrobil co trzeba. I tak kilka razy w ciagu nocy. Rano

zona jest zachwycona:

• Nie wiedzialam ze w twoim wieku mozna tyle razy.

• A ile bylo?

• Siedem.

• Cholera, przez te skleroze to kiedys na smierc sie zarypie.
  PS. ale nie wiem czy to jest smieszne :)

Dziadek kupił samochód i po pierwszym dniu przyjechał do salonu z gwarancją, aby wymienić już zepsutą skrzynię biegów. Na drugi dzień to samo i na trzeci, więc mechanik się wkurzył i zapytał:

-Jak pan jeździ, że codzennie psuje się skrzynia biegów?

-No wie pan, normalnie 1,2,3,4,5 i R jak rakieta.

> No wie pan, normalnie 1,2,3,4,5 i R jak rakieta.

hehehe dobre, tak samo jak w PIENIADZE TO NIE WSZYSTKO wiesniaki wlanczali samochod - \"R - to rozruch :)\"

Bardzo już pochylony dziadek pcha wózek inwalidzki, na którym siedzi stara kobieta. Współczujący przechodzień zatrzymuje i pyta:

-Długo już tak wozicie żonę?

-Nie -odpowiada dziadek -tylko od rana do południa. Po południu zawsze ona mnie wozi.

> Jakos mnie nie smieszy, dajcie cos fajnego!

bo nie masz poczucia humorq :P
Jedzie blądynka samochodem po chwili uderza w drzewo .Zatrzymóje kierowcę i pyta się co ma zrobić.Kirowca mówi rzeby dmuchała w rurę wydechową a samochód się napąpuje. Po chwili dmuchania zatrzymóje drugą blądynkę i pyta się jej czy samochó się powiększa. A ona nato

-jak może się powiększać ja drzwi są otwarte.

Kiedy kobieta jest podobna do slonecznika??

-Wtedy gdy ma nasienei na twarzy

Mężu usmarzyc ci jajka??-pyta żona

Cycki se usmarz-pada odpowiedz

Co to jest biale,okragle i pedzi??

Tabletka przeczyszczajaca

nie wiem czy bylo...ale...
Filharmonia urzadzila casting. Przed kadrowa staje duzy facet lekko po 40-stce z brzuszkiem. Kadrowa pyta sie:

• umie pan na jakims instrumencie zagrac?

• nie

• a co pan umie?

• umiem wypierdziec kazda nute

Kadrowa nie wierzyla. Podala gosciowi zestaw nut i gosciu je wypierdzial bezblednie. Kadrowa nie wiedziala co zrobic i zaprowadzila go do dyrektora. I historia sie powtarza, w koncu dyrektor nie bardzo wie co zrobic, dal gosciowi 5 symfonie Beethovena.

Gosciu przeglada te nuty, przeglada i w koncu mowi:

• Nie zagram tego raczej

• Dlaczego? - pyta dyrektor

• Bo widzi pan, tu i tutaj moge sie zes.rac.

posłuchajcie sobie lepiej mp3 infinite\'ego :D od tego to dopiero mozna paść :D www.petroman.g3.pl /smieszne mp3/rozne1/infi playin q3 / :D
btw : zczaiłem reklame, łeb można wsadzic :D

spaliles:)ta mp3 juz podawali :P

Po upojnej nocy ze slonica mrowek(samiec mrowki)idzie spac.Rano wstaje i widzi ze zameczyl nocnymi igraszkami ukochana.wiec wsciekly wzial sie do kopania grobu.I mruczy pod nosem:

@#$% jedna noc przyjemnosci i cale zycie kopania :[

Tata pyta Jasia z wykrywaczem kłamstw:

• Jasiu co dostałeś ze sprawdzianu?

• Piątkę

• Piiiiiiip - wykrywacz kłamstw.

• No dobrze, czwórkę.

• Piiiiiiip.

• Przyznaję się, trójkę.

• Piiiiiiip.

• Synu jak byłem w twoim wieku to niekłamałem.

• Piiiiiiip.
  muwi syn do ojca :

-tato slyszalem że twój stary był pedałem na to ojciec :

• chyba twój

Złodziej upatrzył sobie duży dom, w którym nie świeciło się żadne światło. Po wybiciu szyby, wszedł do domu. Idzie przez salon świecąc sobie latarką, nagle słyszy głos:

• Uważaj bo Anioł patrzy na ciebie.

Złodziej się tym nie przejął i idzie dalej. Za chwilę znowu słyszy głos:

• Uważaj bo Anioł patrzy na ciebie.

Złodziej zaintrygowany tym głosem, poświecił w stronę z której dochodził owy głos.

Patrzy a to papuga.

• Cześć, umiesz mówić? - pyta złodziej.

• Umiem - odpowiada papuga.

• A jak masz na imię?- pyta znowu złodziej.

• Kleopatra - odpowiada papuga.

• Ha-ha-ha - śmieje się złodziej - co za idiota nazwał papugę Kleopatra?!

• Ten sam, który rotweillera nazwał Anioł - odpowiada papuga
  ........Dziewczyna wypytuje chłopaka na pierwszej randce.

• Bartek , a masz jakieś nałogi?

• Ależ skąd!

• A masz jakieś hobby?

• Tak, lubię roślinki.

• A jakie?

• Chmiel, tytoń, konopie

ostatni ...trochę długi ,ale...
Idzie sobie chłopak przez las i nagle słyszy głos:

• Hej człowieku!

Schylił się, myśląc, że to jakiś krasnoludek, tudzież inny elf. Szuka, szuka, aż w końcu znalazł żabę. Pyta się jej:

• A coś ty za jedna?

Żaba mu odpowiedziała:

• Jestem zaklętą księżniczką. Jeśli chcesz, to możesz mnie odczarować. Wystarczy tylko, że mnie pocałujesz.

Nic nie odrzekł, tylko uśmiechnął się, podniósł żabę i schował do kieszeni. Żabce języka w gębie zabrakło, ale w końcu ochłonęła i dalej kusiła z kieszeni biednego chłopca:

• Jeśli mnie odczarujesz to..., to..., to będziesz mógł robić przez tydzień co zechcesz!

Chłopak ponownie nic nie odrzekł. Wyjął tylko żabkę z kieszeni, uśmiechnął się, schował i poszedł dalej. Żabka ochłonęła trochę po pierwszym szoku. Po chwili znów odzywa się do niego w te słowa:

• Jeśli mnie odczarujesz, to będziesz mógł przez miesiąc robić ze mną co zechcesz! - widać zdesperowana była biedaczka...

A biedne, kuszone chłopczę nic... Wyjął tylko żabę z kieszeni, uśmiechnął się, schował i poszedł dalej. Żabka na to wzięła się na odwagę (była wszak bardzo przyzwoitą i dobrze wychowaną księżniczką) i powiedziała:

• Jeśli mnie odczarujesz, to będziesz mógł przez rok robić ze mną co zechcesz!

A chłopiec tylko wyjął ją z kieszeni, uśmiechnął się, schował i poszedł dalej. Żabka już całkowicie zrozpaczona, bez nadziei na zdjęcie klątwy, rozpłakała się pytając:

• Słuchaj... powiedz mi, czemu ty taki dziwny jesteś? Mógłbyś przez rok robić ze mną co zechcesz, a ty nic...

Na to on wreszcie zareagował. Wyjął żabkę z kieszeni i odpowiedział:

• Widzisz malutka... Ja jestem informatykiem. Na co mi dziewczyna? Zresztą co ja bym z nią robił? A taka gadająca żabka to fajna rzecz. Koledzy będą zazdrościć

Dziadek Kowalskiego obchodzi setną rocznicę urodzin. Przyjeżdża do niego dziennikarz i pyta:

-Co pan robił, żeby dożyć tych stu lat?

-Czekałem... -odpowiada dziadek z uśmiechem.

W przedziale pociągu siedzi starsza kobieta z synem i wnuczkiem. Nagle wpada mężczyzna i woła:

-Zgwałcę wszystkich!

-Pedał! - komentuje wnuczek.

-Oszczędź chociaż babcię! - woła syn.

Babcia protestuje: - Jak wszystkich, to wszystkich!

Q: ilu informatykow potrzeba do wymiany zarowki?

A: zadnego, bo to problem hardware\'owy.

> Q: ilu informatykow potrzeba do wymiany zarowki?
>
> A: zadnego, bo to problem hardware\'owy.

hehehe

P-pacjent

L-lekarz
Ministerstwo opieki społecznej zdrowia w Warszawie wysłało zarządzenie,że w ciągu 1 godz. lekarz powinien przyjąć 60 pacjętów.1 minuta na 1 pacjęta,to stanowczo za mało,a co tu mówić o badaniu i wypisywaniu recept.

Znalazłsię jeden śmiałek,który pokazał wszystkim lekarzom,że on potrafi zdążyć.

O godz. 8:00 przyszedł do ośrodka zdrowia i zaczął prosić pacjętów.
P-Panie doktorze,gdy naciskam na klatkę piersiową,to mnie boli.

L-To nie naciskaj pan.Następny proszę.

P-Wróciłem wczoraj z pracy i złapałem katar.Czy to przejdzie?

L-Oczywiście na żonę i dzieci.Następny proszę.

P-Panie doktorze ze mną jest coś nie w porządku.Co innego słyszę i co innego mówię.

L-Z tym proszę się zgłosić do MO.

Następny proszę.

P-Panie doktorze ostatnio cierpię na zatwardzenie.

L-A ile pan ma lat?

P-94

L-To już pan wszystko wysrał.Następny proszę.

P-Panie doktorze jem gruszki-sram gruszki.Jem śliwki-sram śliwki.

L-Chce pan srać gównem?

P-Tak

L-To jedz pan gówno.Następny proszę.

P-Panie doktorze coś mi w brzuchu piszczy.

L-Ależ to nic nie szkodzi.To tylko gówno hamuje na zakrętach.Następny proszę.

P-Panie doktorze coś mi w brzuchu jeździ w tę i spowrotem.

L-Niech pan postawi w brzuchu znaki drogowe.Następny proszę.

P-Panie doktorze mój syn połknął stalówkę.

L-Daj mu wypić litr atramentu,to będziesz pan miał wieczne pióro.Następny proszę.

P-Panie doktorze mam 60 lat.Moi koledzy mogą a ja nie.

L-To się pan chwal,że też możesz.Następny proszę.

P-Panie doktorze chciałabym usunąć ciążę.

L-Niech pani nie siusia przez 3 tygodnie to się gówniarz utopi.Następny proszę.

NIE MA JUŻ NIKOGO.NO PROSZĘ JAK SZYBKO POSZŁO...

wzietemu ginekologowi odbiło cos na stare lata i postanowił zmienic zawód- zdecydował sie na mechanika samochodowego. poszedła na kurs konczacy sie egzaminem.

brał udzial we wszystkich zajeciach, przyszla pora na egzamin. Uczestnicy mieli takie oto zadanie:

rozlozyc silnik, znalezc usterke, i zlozyc silnik z powrotem. za poprawnie wykonana kazda z czynnosci mogli dostac max 50 pkt/ czyli max 150 pkt/

kiedy wszyscy skonczyli egzaminator czyta wyniki :

• xsiński 100 pkt - zaliczone. gratuluje.

• kowalski 125 pkt . zaliczone. gratuluje

• nowak 150 pkt gratuluje zaliczyles.

• no no doktoku... ty dostalec 200 pkt.

• ale dlaczego? -pytaja wkurzeni i zdziwieni ludzie

• no bo tak :

50 pkt rozlozenie silnika

50 pkt usuniecie usterki

50 pkt zlozenie silnika

i dodatkowo 50 pkt ze zrobil to wszystko przez rure wydechowa!!!!

Przychodzi ucieszony Jasiu do domu, i mówi:

• Mamuś, dostałem piątkę z polskiego!

• Co się tak cieszysz, i tak masz raka.

W szkole na lekcji geografii pani pyta dzieci, w którym kraju jest najcieplejszy klimat.

• W Rosji - odpowiada Jaś.

• Z czego to wnioskujesz? - pyta zdziwiona pani.

• Bo, proszę pani, do nas w styczniu znad Wołgi ciocia przyjechała w trampkach.

Spadam do WC minę odbezpieczyć i armatę rozładować.

• Po czym poznac, ze ryba sie cieszy gdy wedkarze wyciaga ja z wody?

• Po tym, ze merda ogonem.

Do urzedu pocztowego przychodzi facet i w okienku z listami pyta:

• Czy jest jakis list polecony do Jana Fafary?

• Jest. Ma pan dowod osobisty?

• Nie mam.

• To skad ja moge wiedziec, ze Jan Fafara, to wlasnie pan?

Facet wyjmuje z kieszeni fotografie i pokazuje ja.

• Czy to ja jestem, czy nie ja?

• Pan - odpowiada urzednik i daje mu list.

tak ludzie chetnie tutaj pisza nowe kawały ciagle (nawet ja :P ) ze ten temat mugłby jeszcze trwać długo , tylko ciekaw jestem ile osob czyta te kawały ;)

ja czytam wszystkie kawaly =p

> Przychodzi ucieszony Jasiu do domu, i mówi:
>
> - Mamuś, dostałem piątkę z polskiego!
>
> - Co się tak cieszysz, i tak masz raka.

heheehheheh najlepszy kawal jaki w zyciu slyszalem =o

ja tez troszke :p

Szpital, oddział położniczy...

Trzy kobiety (murzynka, krakowianka, warszawianka) urodziły synów,

niestety pielęgniarki były roztargnione i pomyliły dzieci. Jako ze

matki nie doszły jeszcze do siebie, postanowiono, aby to ojcowie

rozpoznali swoich synów.

Przychodzi krakowianin, lekarz się pyta: \"który jest pana syn?\", na to

ojciec wskazuje na murzyna....

Lekarz zwątpił i pyta się \"czy jest pan pewien?\"

Na to krakowianin: \"tak,...@#$%ę, nie będę ryzykował że wezmę

warszawiaka\"

[no offense dla wawiakow]

Malutki, biały facet wchodzi do windy. Jest już tam taki wielki Murzyn.

Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:

• 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm @#$%, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe

jądro. Turner Brown.

Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podłogi, cuci uderzeniami w twarz,

potrząsa nim i pyta:

• Kurcze, facet, coś nie tak?

Malutki, biały człowieczek odpowiada:

• Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć, co pan mówił...

Murzyn patrzy z góry na człowieczka i mówi:

• 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm @#$%, 2 kg lewe jądro, 2 kg prawe

jądro. Nazywam się Turner Brown.

Malutki, biały człowiek mówi:

• Dzięki Bogu, myślałem, że pan mówi \"turn around\"... ...itak masz raka rules!!!

btw- sorx jak sie cos powtorzylo, malo tu czytalem ;p

być może się powtórzy albo będziecie znać ale... :
Podczas Świąt Wielkanocnych w obozie koncentracyjnym dla żydów, niemcy zrobili jakiś apel. Zebrali wszystkich żydów na plac, na podest wychodzi gestapowiec i zaczyna przemawiać :

• no żydzi, są święta wielkanocne więc znajcie naszą litość, kązdy z was na te święta dostanie po jajku...

Głodniżydzi zaczeli się cieszyć, wiwatować, lecz gestapowiec dokonczyl :

-...tym oto metalowym prętem :D

OKO ZA OKO,ZAB ZA ZAB,TO CZEGO DU.PA ZA PIENIADZE??

Ulubione kapele zydowskie??

-Gas\'n\'roses

-Gazowsze

-Gazik(raper)

-Iron Majdanek

-Judallica

-Kreamator

-Red hot czyli komora

Ulubiony zydowski program??

-Ukryta komora :)

Zyd w paski??

Pasozyd....=p

Bez obrazy dla zydow zarejestrowanych na forum i dla tych nie zarejestrowanych....this only jokes =p

Przychodzi Mieciu do lekarza i mowi:

• Panie doktorze, mam bardzo gruby glos i wszyscy sie ze mnie smieja.

• W takim razie wytniemy panu jadro.

Drugiego dnia przychodzi ten sam Mieciu i mowi:

• Doktorze, ale ja teraz mam bardzo cieniutki glos i znowu wszyscy sie ze

mnie smieja.

Na to doktor:

• W takim razie przyszyjemy panu jadro z powrotem. Siostro, prosze

przyniesc ten sloik z jadrami.

Siostra:

• Taaak? A ja myslalam, khe, khe, ze to byly sliwki...

> OKO ZA OKO,ZAB ZA ZAB,TO CZEGO DU.PA ZA PIENIADZE??
>
> -----------------------------------------------
>
> Ulubione kapele zydowskie??
>
> -Gas\'n\'roses
>
> -Gazowsze
>
> -Gazik(raper)
>
> -Iron Majdanek
>
> -Judallica
>
> -Kreamator
>
> -Red hot czyli komora
>
> -----------------------------------------
>
> Ulubiony zydowski program??
>
> -Ukryta komora :)
>
> ----------------------------------------
>
> Zyd w paski??
>
> Pasozyd....=p
>
> Bez obrazy dla zydow zarejestrowanych na forum i dla tych nie zarejestrowanych....this only jokes =p

cool :D

Teścik na GG/Tlen
Czy jesteś maniakiem Gadu-Gadu lub Tlenu?

(z grupy dyskusyjnej)
Jeżeli korzystasz z komunikatorów internetowych i uważasz, że nie potrzebujesz takiego testu, bo jak twierdzisz - nie jesteś uzależniony, to już masz pewność że tak naprawdę to jesteś... Pamiętaj! Najważniejsza jest akceptacja!

Po prostu sprawdź się!

1. Twoja poczta głosowa ma tylko jedno powitanie: \"Nie mogę aktualnie podejść do telefonu, bo jestem w sieci. Chcesz pogadać, to wejdź na GG\".

2. W rozmowach na żywo:

a) przedstawiasz się swoim nickiem

b) używasz znaków pikto

c) używasz słów \"nio\", \"cio\"

d) mówisz \"sex\" przez \"x\"

1. Przedstawiając się mówisz: \"Mam ochotę na...\" (to dla miłośników \"Tlenu\")

2. Poznając nową osobę pytasz \"k czy m?\"

3. Idąc spać mówisz do domowników: \"Wrócę później\"/ \"Zaraz wracam\".

4. Idąc spać przykrywasz się chmurką.

5. Właśnie w tej chwili siedzisz na GG lub w Tlenie (albo tu i tu).

6. Dzwoni do Ciebie ktoś znajomy, żeby pogadać, a Ty mówisz: \"Przejdźmy na GG\".

7. Oburzasz się, że w książkach telefonicznych nie ma opcji wyszukiwania według nicka.

8. Jak nie chcesz gadać ze swoimi domownikami, to po prostu ustawiasz się na tryb \"niewidoczny\".

9. Zastanawiasz się, jak zainstalować GG w Twoim samochodzie.

10. Bo w pracy oczywiście dawno już masz.

11. Dawno rzuciłbyś pracę, ale masz tam GG.

12. Do swojego dziecka zwracasz się takim samym nickiem jak Twój, tylko z inną liczbą na końcu.

13. Po prostu nie pamiętasz imion swoich dzieci.

14. Jesteś święcie przekonany, że najwrażliwszy punkt w ciele kobiety nazywa się punkt GG.

15. Zawsze wiesz, jak znaleźć GG (w swoim komputerze ;-) ).

16. W swoim komputerze na pasku na dole masz zawsze otwartych co najmniej 5 okienek (z czego co najmniej 3 to GG).

17. A pozostałe 2 to Tlen.

18. Żegnając się z kimś (np. na randce) prosisz o jego numer GG.

19. Jeśli go nie ma, to po prostu się z nim więcej nie spotykasz.

20. Jak nie siedzisz w GG, to przynajmniej o nim myślisz.

21. Cały czas o nim myślisz.

22. Dopiero teraz zrozumiałeś, że Tlen jest potrzebny do życia.

23. Nawet jak nie korzystasz z GG, to korzystasz.

24. Nie wiesz jak ma na imię Twoja \"druga połowa\", znasz tylko jej nick.

25. Oczywiście nie pamiętasz o Waszej rocznicy, ale zawsze możesz to sprawdzić w archiwum.

26. W autostarcie Twojego komputera znajduje się GG.

27. ... i Tlen.

28. Nie umiesz już normalnie rozmawiać L

29. Całe szczęście, że Twoja rodzina nie wie, co to jest GG, bo już by dawno je znienawidziła.

30. Nie mogłeś przeczytać tego tekstu do końca, bo wciągnęły Cię rozmowy na GG.

WYNIKI TESTU

Sprawdź na ile pytań udzieliłeś twierdzącej odpowiedzi. Jeśli uzyskałeś:
0-5 pkt - \"musisz jeszcze popracować\".
6-10 pkt -masz już pewne zadatki. Prawdopodobnie przydatne okazały się tu doświadczenia wyniesione z czatów lub elektronicznej korespondencji.
11-15 - sam jeszcze nie jesteś maniakiem, ale masz przyjaciół, którzy są.
16-20 - brawo, czyżbyś wykupił 30 godzin inernetu za 60 zł + Vat? (jeśli masz stałe łącze to \"musisz jeszcze popracować\")
21-25 - uwaga! nadciąga rodzina, wyjdź z GG, bo znowu będą krzyczeć.
26-30 - jesteś maniakiem GG, pewnie mam Twój numer w swoich kontaktach.
31-35 - cześć stara/y, co tu jeszcze robisz, przejdźmy na GG.