Heheheehehhehehehheehhehehheeheh lol lol lol |pizbach tarach|(spadlem z krzesla) :DDDDDDDD Jeszcze do konca nie przeczytalem juz sie smialem lol
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Heheheehehhehehehheehhehehheeheh lol lol lol |pizbach tarach|(spadlem z krzesla) :DDDDDDDD Jeszcze do konca nie przeczytalem juz sie smialem lol
Jak mustangi kurwa, jak mustangi!
PROSTO.
KILKA AUTENTYCZNYCH ROZMOWEK Z WIEZA KONTROLNA
Wieża: Żeby uniknąć hałasu, odchylcie kurs o 45 stopni w prawo.
Pilot: Jaki hałas możemy zrobic na wys. 35000 stop?
Wieża: Taki kiedy wasz 707 uderzy w tego 727, którego macie przed
sobą...
Wieża: Jesteście Airbus 320 czy 340?
Pilot: Oczywiście, że Airbus 340.
Wieża: W takim razie niech pan będzie łaskaw włączyć przed startem
pozostałe dwa silniki.
Pilot: Dzień dobry Bratysławo.
Wieża: Dzień dobry. Dla informacji - mówi Wiedeń.
Pilot: Wiedeń?
Wieża: Tak.
Pilot: Ale dlaczego, my chcielismy do Bratysławy.
Wieża: OK w takim razie przerwijcie lądowanie i skręćcie w lewo...
Pilot: Mamy mało paliwa. Pilnie prosimy o instrukcje...
Wieża: Jaka jest wasza pozycja. Nie ma was na radarze.
Pilot: Stoimy na pasie nr 2 i już całą wieczność czekamy na cysternę.
Pilot: Prosimy o pozwolenie na start.
Wieża: Sorry, ale nie mamy waszego planu lotu, dokąd lecicie?
Pilot: Do Saltzburga, jak w każdy poniedziałek...
Wieża: DZISIAJ JEST WTOREK!!!
Pilot: No to super, czyli mamy wolne...
Wieża: Wasza wysokość i pozycja?
Pilot: Mam 180 cm wzrostu i siedzę z przodu po lewej...
Wieża: Macie dość paliwa czy nie?
Pilot: Tak.
Wieża: Tak, co?
Pilot: Tak, proszę pana.
Wieża: Podajcie oczekiwany czas przylotu.
Pilot: Wtorek by pasował?....
Co się cieszysz i tak umrzesz....
GG: 3777389 -> [img]www.gadu-gadu.pl/users/status.asp?id=3777389[/img]
www.gg.pl i se poscigajcie gejów i czarusia. jaja ze szok
[white]Sors salutis, et virtutis...
Michi nunc contraria...
Est affectus, et defectus...
Semper in angaria...
Hac in hora, sine mora...
Corde pulsum tangite...
Quod per sortem, sternit fortem...
Mecum omnes plangite ![/color]
www.sl1p.prv.plsl1p.prv.pl
a słyszeliscie to ?
Operator IDEA GSM. Twoj wibrator powoduje zaklocenia w naszej sieci. Prosimy go wylaczyc i dokonczyc recznie. Dziekujemy za wspolprace. Twoja Idea
zadko opowiadam kawaly ale tn jest boski
Facet budzi ok 13.00. sie na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schlodzone butelki piwa i list nastepujacej tresci:
\"Kochanie, wypoczywaj, jakbys czegos potrzebowal to zadzwon, zwolnię się z pracy i przyjade. - Twoja kochajaca zona\".
On na to pyta syna co sie stalo, czy wrocil wczoraj z kwiatami, pierscionkiem lub czyms w tym rodzaju, nic bowiem nie pamięta.
Syn na to:
\"Cos ty, przyszedłes o piatej nad ranem kompletnie pijany, awanturowales sie, a gdy matka sciagala ci spodnie powiedziałes: \"
\"Sp.ierdalaj ty stara k.urwo, ja jestem zonaty\".
[text nieocenzurowany cenzura odautorska, za wszelakie przklenstwa z gory przepraszam, gdyz byly one niezastapialne do oddania tresci emocjonalnej plynacej z wypowiedzi meza]
Podręcznik skauta (USA, 1934)*
W ciało każdego chłopca, który stał się nastolatkiem, Stwórca wszechświata wlał bardzo ważny płyn.
Ten płyn to płyn płciowy...
Każde działanie, które doprowadza chłopca do wydalenia tego płynu z ciała, osłabia jego siłę i zmniejsza jego zdolność do obrony prz...
Umieszczam tego linka tu bo nigdzie sie nie kwalifikuje a mozna sie niezle pobrechtac :D www.ras.acpik.com.pl/pliki/figofago/malec.wmvCLICK!
Co się cieszysz i tak umrzesz....
GG: 3777389 -> [img]www.gadu-gadu.pl/users/status.asp?id=3777389[/img]
> Umieszczam tego linka tu bo nigdzie sie nie kwalifikuje a mozna sie niezle pobrechtac :D www.ras.acpik.com.pl/pliki/figofago/malec.wmvCLICK!
kat to sie kwalifikuje, ale do jackassow- jajca tego typu robią
[10][green] [/color] [35]
Wpadl chlop do kanalu i koniec kawalu :D
Kiedys cos tu bedzie :] (c) by owl :)
Ja wam powiem kawal a nie jakies beznadziejne zarty co oni ty wygaduja :D(joke):
Ida turysci i spotkali bace:
-Baco opowiedz nam jakas historyjke...
-No dobra ale smutna cy wesola?
-No wesola baco...
-To bedzie tak:3 lata temu zgubila mi sie owiecka no i zebrali my sie w 10 popili znalezli owiecke i wyruchali hej!
-Fajne a opowiedz hjeszcze jedna...
-smutna cy wesola
-wesola baco!
-To bedzie tak:2 lata temu zgubil mi sie owcarek no i zebrali my sie w 10 popili znalezli i wyruchali hej!
-Oj baco,baco ty zboczencu a dla odmiany opowiedz nam teraz smutna...
-Rok temu ja sie zgublem :(
:DDDDDDD
(reserved by sandal)
z uzyciem goralskiego slownika :D
Jak mustangi kurwa, jak mustangi!
PROSTO.
A teraz kawal bez sensu
Stoi babka (moja) na werandzie a dziadek (repl1la0 tez ma kapcie :D
Kiedys cos tu bedzie :] (c) by owl :)
HeHe a teraz moj bez sensu > siedzi dziadek i pije winko a winko sie skonczylo i dziadek byl smutny :D
[green]Staruszka przychodzi do lekarza na badania kontrolne.
No i jak się czujecie, babciu? - pyta lekarz.
Znacznie lepiej, ale mam pytanie: czy mogę juz zacząć wchodzić po schodach?
Tak babciu.
To chwała Bogu, bo to wchodzenie do mieszkania na trzecim pietrze po rynnie strasznie mnie męczyło....[/color]
[b][fiolet]Przychodzi baba do lekarza:
panie doktorze...
(lekaz) - prosze sie rozbierac tam jest parawan...
ale panie dokorze ...
(lekaz) - ale prosze sie szybko rozbierac tam jest parawan ...
\"BABA POSZLA ZA PARAWAN ROEBRALA SIE \"
(lekarz) - no to co pani dolega
Ale panie doktorze ja tylko sie chcialam zapytac czy w tym roku tez pan kupi od nas ziemniaki ...[/b][/color]
Kiedys cos tu bedzie :] (c) by owl :)
hehe o w morde eheh.
Przy stole rodzinka Jasia zjada w ciszy i skupieniu obiadek. Nie rozmawiają ze sobą ze względu na to żeby nie robić przykrości Jasiowi, który od urodzenia nic nie mówi. W pewnej chwili Jaś zatrzymuje rękę z widelcem w pół drogi do ust i mówi:
W tym momencie rodzina znieruchomiała z zaskoczenia. Po dłuższej chwili mamusia mówi przez łzy szczęścia:
A Jasiu: - No właśnie, bo zawsze był kompocik.
Na egzaminie ustnym z fizyki student napisał wzór. Profesor pyta go:
Skąd pan wziął ten wzór?
Z głowy! - odpowiada student.
Panie... - mówi profesor - ... gdybym miał taką głowę, to bym na niej spodnie nosił!
Na egzamin wchodzi brzydka kobieta. Profesor popatrzył się na nią z obrzydzeniem i mówi:
Proszę stanąć za szafą, bym mógł panią obiektywnie ocenić
Rozmawiają dwaj studenci:
Jak mam napisać rodzicom, że znów oblałem egzaminy?
Napisz:... - odpowiada drugi. - \"Już po egzaminach, u mnie nic nowego!\".
Tato, tato, dzik zaatakował babcię!! - woła Jasiu.
Jak sam zaatakował, to niech się sam broni - ze spokojem odpowiada tata
Przychodzi facet do komisariatu i stwierdza, że zaginęła mu żona.
Proszę o rysopis - mówi policjant.
Ma rzadkie, przetłuszczone, siwiejące włosy, duży, siny nos, zezuje, ciągnie za sobą nogi, cuchnie... Tfu!!! Nie szukajcie jej!
Rozmawia dwóch kolegów:
Żonę w domu trzeba trzymać krótko!!!
Święta racja - góra dwa, trzy lata
...ciągle goniła wiatr...
Ida dwa zera przez pustynie, nagle widza osemke, jedno zero mowi do drogiego
-popatrz tak goraca, a im sie chce!!!
www.planetgames.friko.pl[blue][rs][/color] [green]Cezar[/color][red]*[/color]
Na rozkaz marszałka Mózgu, generał Członek przeprowadził ofensywę na twierdze w Dolinie Miłości, znajdującej się w rejonie Uda i tuz przy wsi Podbrzusze. Generał Członek w porozumieniu z majorem Rączką posłał kaprala Paluszka na zwiady.Kapral Paluszek stwierdził,że teren jest nieco podmokły. Wobec takiej sytuacji terenowej generał Członek wydal rozkaz ataku i wczesnym rankiem przesunął się do wsi Brzuchowice Dolne,zdobywając bez wysiłku Pępków. W międzyczasie major Rączka zaatakował wieś Cyckowice,gdzie po zaciętej walce zdobył dwa wzgórza o wyjątkowym znaczeniu strategicznym. Po chwili odpoczynku rozpoczął się
atak na najwyższy szczyt twierdzy w Dolinie Miłości.Tutaj dowództwo objął major Gołogłowy.Przesunął się on pod osadę Włosienice, stad z cala siła ruszył do ataku.Rozgorzała walka, polała się krew, a w ogniu walki zginął,broniąc swojego odcinka, porucznik Błonka, który przez jakiś czas stawiał zacięty opór majorowi Gołogłowemu. Major Gołogłowy wykazał się niespotykana umiejętnością manewru. To atakował, to wycofywał się w mury Doliny Miłości.Walczył tam sierżant Śmietanka, który niestety dostał się obrońców na 9 miesięcy wiezienia w lochach twierdzy w Dolinie Miłości,zginął także kapral Sztywny, po którym dowodzenie objął chorąży
Flak. Sytuacja majora Gołogłowego stawała się beznadziejna, gdyż zaczął on wsi Portkowice wraz z majorem Flakiem w celu odpoczynku i zmobilizowania nowych sil do ponownego ataku.
Kiedys czlowiek przestaje grac w Q3 ;]
Dzieci wchodzac do klasy grzecznie witaja nauczycielke i siadaja na swoje miejsca. Tylko Jasiu wchodzi bez przywitania i wedruje do swojej lawki. Pani mowi: Jasiu, to niegrzecznie tak wchodzic bez przywitania, prosze wyjdz za drzwi i wroc w taki sposob jak twoj tata wchodzi do domu! Jasiu wychodzi, chwila ciszy, nagle drzwi otwieraja sie z hukiem az tynk sie sypie ze sciany, Jasiu wpada: Aha!!! Nie spodziewalas sie mnie tak wczesnie, ty d_z_i_w_k_o!!!
Na egzaminie profesor do studentki:
interesuje czy umie pani logicznie myśleć. Zadam wiec pani
zagadkę, jeśli pani
zgadnie to pani zdała, a jeśli pani nie zgadnie to
przykro mi, bez względu na pani wiedze będzie 2.
Słucham zagadki panie profesorze
Co to jest. To co ma pani miedzy nogami plus 4 litery
i ma z tego wyjść ziele.
Studentka po chwili namysłu:
Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
Nie zdała pani.
A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnice.
Dziurawiec.
Wchodzi druga studentka. Słyszy te sama gadkę i wreszcie
zagadkę:
i ma z tego wyjść potrawa.
Studentka po chwili namysłu:
Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
Nie zdała pani.
A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnice.
Szparagi.
Wchodzi trzecia studentka. Słyszy te sama gadkę i
wreszcie
zagadkę:
i ma z tego wyjść kwiatek.
Studentka po chwili namysłu:
Nie wiem. Naprawdę nie wiem.
Nie zdała pani.
A co to było? Niech pan chociaż zdradzi tajemnice.
Krokus.
Wie pan co? Wobec powyższego ja mam dla pana
propozycje.
Teraz ja
zadam panu zagadkę. Jeśli pan zgadnie to ja
rzeczywiście
nie zdałam,
ale jeśli pan nie zgadnie to wpisuje mi pan piątkę.
Profesor przystał na to. Studentka wiec pyta:
i ma z tego wyjść naczynie na ten kwiatek...
Profesor po chwili namysłu:
błagam niech pani
powie co to takiego?
.
Co się cieszysz i tak umrzesz....
GG: 3777389 -> [img]www.gadu-gadu.pl/users/status.asp?id=3777389[/img]
Na lekcji biologi profesor pokazuje dla studentki miednice i pyta:
-jakiej plci byl wlasciciel tej miednicy?
-yyyyyyyy, meskiej
-a dlaczego?
-bo tu byl kiedys czlonek
kapujecie ten kawal?
www.planetgames.friko.pl[blue][rs][/color] [green]Cezar[/color][red]*[/color]
macie jeszcze jakies ciekawe linki do smiesznych filmikow..... jakim np byl malec itp..... wrzuccie cos..... bo sie nudzi
[10][green] [/color] [35]
no to porcyjka leci :
Do księdza zgłosiła się kobieta, która chciała wyjść za mąż, ale miała
już trzech mężów...
sama pani rozumie, nie mogę udzielić pani ślubu...
hm... niewinna.
Jak to?
To długa historia. Opowiem księdzu. Mój pierwszy mąż... No cóz,
wyszłam
za
niego na prośbę mego ojca. Antoni był uroczym człowiekiem, bardzo
dobrym i poczciwym. Tylko, cóż, miał już 82 lata, już nie był w stanie
uszczęśliwić mnie inaczej jak tylko swą dobrocią. Dałam biedakowi
tylko pięć miesięcy szczęścia...
Hm, tak, rozumiem. Niezbadane są wyroki Boskie...
Drugi mąż z kolei byl młodym, zabójczo przystojnym oficerem policji.
Wykształcony, wysportowany, znał języki, świetnie sie zapowiadał,
awans
miał
w kieszeni. Ale miał pecha. Jako prezent ślubny dostał od kolegów
motor. Chciał się przejechać. Mokre liście na drodze, drzewo, złamana
podstawa czaszki, rozległe obrażenia wewnętrzne. Mój kochany Artur,
przynajmniej
nie
cierpiał.
trwało
pożycie?
Och, dziesięć lat.
Dziesięć lat?! I mówi pani, że przez cały ten czas...?
Ani razu. Wie ksiądz, on był z SLD. Co wtorek wieczorem przychodził
do mego łóżka, siadał na brzegu i przez długie godziny opowiadał, jak
będzie fantastycznie, kiedy się weźmie do rzeczy...Przychodzi Polak do sklepu w Londynie i mówi:
-Poproszę PIŁKĘ
Sprzedawca wzrusza ramionami i kręci głową.
-PI-ŁKĘ
(sprzedawaca j.w)
Polak po chwili zastanowienia:
-BO-NIEK
(j.w)
-PLA-TINI
(j.w)
-LA-TO
Sprzedawca:
-Oh, yes, football!
Polak:
-Dobrze, a teraz Anglik będzie trudniejsze, .........DO METALU
Złąpał kelner złotą rybkę. Rybka mówi:
-Wypuść mnie a spełnię twoje 1 życzenie.
Kelner myśli \"cudowną żonę mam, ładny domek kończe budować, samochód też niczego sobie to może coś związanego z zawodem\".
-Wiesz co rybka. Chce mieć taką dużą rękę że będę na niej mógł położyć 4 tace pełne jedzenie!
No i życzenie się spełniło. Od tego czasu restauracja w której pracował kelner zaczęła prosperować niesamowicie. Ludzie walili drzwiami i oknami bo każdy chciał zobaczyć tego legendarnego kelnera z dużą ręką. Samemu kelnerowi też zaczęło się powodzić niesamowicie. Z samych tylko napiwków mógł prowadzić dostatnie życie jak nigdy przedtem.
Ale nie dawało to spokoju właścicielowi restauracji. Zapytał kelnera co on takiego zrobił. Kelner - doby człowiek - wyjawił mu swój sekret i właściciel poszedł na ryby. Udało mu się złowić złotą rybkę.,
-Wypuść mnie a spełnię twoje 1 życzenie -mówi rybka.
Gość myśli - \"kasę mam bo restauracja idzie jak nigdy, dom olbrzymi, samochodów kilka - wiem\"
-Chcę mieć olbrzymiego penisa. Naprawdę coś ekstra.
No i życzenie się spełniło. Ale cóż z tego jak facet nie mógł nigdzie znaleźć partnerki. W końcu zrospaczony wraca na rzekę przywołuje rybkę i prosi:
-Kurna rybka pomóż, nigdzie nie mogą znaleźć kobiety przez tego penisa.
Rybka myśli i mówi:
-Wiesz co, życzeń już nie masz ale co ci mogę poradzić to jest pewien kelner z zaje...cie dużą ręką......!
Slepy postanowil odwiedzic Teksas. Wsiadl do samolotu teksanskich linii lotniczych i usiadl, zapadajac sie w fotel. Mowi:
-Ale wielkie te fotele...
-U nas w Teksasie wszystko jest wieksze - odpowiada siedzacy obok pasazer.
Po wyladowaniu slepy poszedl do baru i zamowil piwo. Obmacuje kufel i mowi:
-Ale wielkie macie te kufle...
-Bo u nas w teksasie wszystko jest wieksze - wyjasnia barman.
Po kilku piwkach slepego zaczal cisnac pecherz. Pyta sie barmana, gdzie jest kibel, a barman na to, ze to trzecie drzwi po lewej. Niestety pomylil dzwi i wszedl do pokoju z basenem; wpadl do niego i zaczal krzyczec:
-NIE SPŁUKIWAC!!
Spotyka się dwóch kumpli, jeden do drugiego:
wsiadłem, rozmawialiśmy. Nagle skręciła w leśną dróżkę, zatrzymała się, zdjęła majtki i mówi:Teraz bierz co chcesz.
co wziałęś - mówi drugi
Oczywiście że samochód.
I bardzo dobrze, bo te majtki mogłyby być na Ciebie za małe.
Co się cieszysz i tak umrzesz....
GG: 3777389 -> [img]www.gadu-gadu.pl/users/status.asp?id=3777389[/img]