ORG

rolnik wychodzi na pole zeby zaczac zniwa:

-O @#$% zapomnialem zasiac! :|

olbrychski recytowal dwa \"utwory\"

• ksiezniczka p.izdolina

-13 ksiega pana tadeusza

hehe a własnie słyszeliscie ksiezniczke p.izdoline ? hehe

pizdolina wypasik:>

jesoo co za muły przeciez to co napisal kemot to byla ta pizdolina :/ a co do takich kawałow to nie są w moim guscie i wcale mnie nie smiesza (np. pizdolina itd.)

no wiem ,ale on zapodał tylko kawałek , zreszta jak sluchasz to masz jakis rym ;)

Dziewczyna daje anons matrymonialny: \"Poznam pana który nie będzie mnie bil nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łózku\". Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi. Zagladajac przez \"Judasza\"nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi a tam lezy na wycieraczce pan który nie ma nóg ani rak. Mówi:

• To ja jestem tym męzczyzna który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bil poniewaz nie mam rak. Od Pani nie odejdę poniewaz nie mam nóg.

• No ale jak tam jesli chodzi o seks?

• A pani mysli ze czym to ja waliłem do drzwi?

  Rozmawiaja dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:

• Jaki rodzaj seksu preferujesz?

• Ja lubię po bozemu odpowiada a ty?

• Ja uwielbiam kochać się \"na rodeo\".

• Na rodeo o co w tym chodzi?

• Na poczatku kocham się w pozycji na jeĽdĽca potem po 20 sekundach mówię ze mam AIDS i próbuję się utrzymać.

  Sobota wieczór. Facet siedzi przed telewizorem z kuponem lotto w ręku. Oglada losowanie. Pierwsza liczba zgadza się... podobnie druga... trzecia... czwarta tez się zgadza piata tez... przed szósta facet zaciska zęby patrzy i... jest trafił szóstkę! Szczęsliwy krzyczy do zony: - Zoska pakuj się!!!

Żona ucieszona pyta:

• Jezus! Józek gdzie jedziemy Hawaje Paryz?!

Józek:

• Nie gadaj tylko się pakuj!!

Zoska:

• Rany! Józek jaka jestem szczęsliwa ale powiedz gdzie jedziemy??!!

Józek:

• Pakuj się!!! i wypier.....!!!

  Co to jest tapczan?

• Jest to przyrzad do pokojowego wykorzystania energii jadrowej.

Co mówia jadra przy stosunku?

• Szef zapier.... a my się obijamy...

  W celi siedzi pedał i zoofil. Zoofil mówi:

• Gdyby była tu choć mała muszka!

Na to pedał:

• Bzzzzzz!

  Kto stworzył kobiety?

• Trzech facetów: stolarz hydraulik i architekt ale i tak spieprzyli robotę.

Stolarz: bo zrobił nogi które ciagle się rozkładaja na boki

hydraulik: bo cieknie co miesiac a

architekt: bo zbudował szambo koło placu zabaw!

Przyszedł facet do burdelu

• Dzień dobry chcialbym zamówić sobie panienkę.

• Proszę tu jest cennik - mowi burdelmama.

• Ale ja nie mam tyle pieniędzy...

• Niech pan pokaze ile ma.

• ...

• Uuuu za ta forse to zadnej panienki pan nie dostanie jedynie moze być pan Marian

• No jak ma być to niech będzie - odparl facet.

Zeszli do kotlowni do palacza Mariana

• Panie Marianie klient do pana!

Pan Marian odstawil wiadro z węglem szufle zdjal spodnie i wypiał się w strone klienta. Klient spojrzał z niesmakiem na brudnego tlustego i zarosniętego Mariana próbuje się do niego dobrać ale nie bardzo wie jak.

Mówi więc:

• Ty moze bys mi pomógł?

Na co Marian odwrócił głowę wypluł papierosa zatrzepotał rzęsami i powiedział ochrypłym basem:

• KOCHAM CIĘ...

Wraca pijany maz do domu a tu jego zona z kochankiem w łózku!

Żona mówi do kochanka:

• Szybko właĽ do szafy!

Kochanek wlazł do szafy ale przez niedomknięte drzwi wystawał jego fiutek. Maz wchodzi do pokoju i mówi:

• Cholera brudno tu wszędzie! Cholera kurzu pełno!... O cholera! Nawet grzyby w szafie rosna!

  Żona w łózku z kochankiem wpada maz straszna awantura wyrzuca ja z domu rozwód tragedia. Ona przyszła do koscioła modli się:

• Panie Boze jakbys mógł cofnać czas zeby to się nie zdarzyło to zrobię co zechcesz...

• Dobrze - odpowiada gromki bas z wysokosci sufitu - ale musisz o czyms pamiętać. Zginiesz na morzu!!!

• Dobrze Panie Boze zgadzam się na te warunki...

PYK! Czas się cofnał ona znów w łózku z kochankiem: szybko go wyrzuciła z domu wrócił maz wszystko było Ok byli bardzo szczęsliwi. Za jakies pięć lat zona dostaje maila ze wygrała wycieczkę dookoła swiata statkiem pasazerskim. Pamiętajac o przestrodze (\"zginiesz na morzu\") zadzwoniła do firmy turystycznej ze musi niestety zrezygnować poniewaz wisi nad nia fatum. Na to człowiek z powyzszej firmy tłumaczy jej ze sa szalupy ratunkowe helikoptery ze w ogóle ten statek jest taki ze przy nim titanic to pikus. No to kobieta w końcu dała się przekonać i popłynęła. Oczywiscie gdy byli na pełnym morzu rozpętała się burza i statek zaczał tonać. Kobieta zobaczywszy ze jest w beznadziejnej sytuacji wznosi modły:

• Boze zgadzam się za ja powinnam zginać na morzu taka była miedzy nami umowa ale po co ginie wraz ze mna parę tysięcy ludzi???

Gromki bas z nieba odpowiada:

• Ja was pięć lat zbierałem!!! * * * Młody plemnik pyta się starszego o to jak dochodzi do zapłodnienia. Starszy wyjasnia mu ze najpierw musi przepłyna ć kawał drogi a jak dopłynie do drzwi musi zapukać i ładnie się przedstawić: \"Dzień dobry jestem plemnik\". Z za drzwi usłyszy \" Dzień dobry jestem jajeczko\" drzwi się otworza on wpłynie do srodka i dojdzie do zapłodnienia. Po jakims czasie doszło do wytrysku i młody plemnik płynie tak jak mu starszy kolega kazał. Gdy dopłynał do drzwi zapukał i ładnie się przedstawił: \"Dzień dobry jestem plemnik!\"

Ale w odpowiedzi usłyszał: \"Dzień dobry jestem migdałek\".

Wiek męzczyzn:
0 - 20 lat - męzczyzna jest jak FIAT: mały i figlarny.

20-30 lat - męzczyzna jest jak PORSCHE: szybki i energiczny.

30-40 lat - męzczyzna jest jak CITROEN: perfekcyjny.

40-50 lat - męzczyzna jest jak POLONEZ: obiecuje więcej niz moze zrobić.

50-60 lat - męzczyzna jest jak ŻUK: trzeba go ręcznie zastartować.

60- ... lat - wypada zmienić markę.
Wiek kobiet:
0 - 20 lat - kobieta jest jak AZJA: dobrze znana ale jeszcze nie odkryta.

20-30 lat - kobieta jest jak AFRYKA: goraca i wilgotna.

30-40 lat - kobieta jest jak USA: wydajna i technicznie doskonała.

40-50 lat - kobieta jest jak EUROPA: po dwóch wojnach swiatowych wykorzystana ale wciaz piękna.

50-60 lat - kobieta jest jak ROSJA: wszyscy wiedza gdzie to jest ale nikt nie chce tam jechać.

Caryca Katarzyna szukała wytrawnego kochanka lecz zaden z kandydatów nie wytrwał dłuzej niz 50 orgazmów. Katarzyna była niepocieszona. Wkrótce jednak dowiedziała się ze w dalekiej syberyjskiej puszczy mieszka młody drwal który moze zaspokoić kazda kobietę. Udała się Katarzyna do owego drwala i mówi:

• Albo zaspokoisz mnie 100 razy albo mój kat zetnie ci głowę.

Drwal się zgodził i wspólnie z caryca odliczali kolejne orgazmy drwala:

• 1, 2, 3, ..50 ........90 ..... Katarzyna juz nie wytrzymuje ale drwal mówi miało być 100 to będzie 100 i licza dalej. Gdy doszło do 99 orgazmu Katarzyna kłamiac krzyczy:

• 100!

• Nie 99 mówi drwal.

• 100 według moich rachunków jest juz setny raz.

• Caryco mówi drwal ja jestem człowiek prosty ale uczciwy pogubilismy się w rachunkach więc zaczynamy od nowa!

  Pewnego dnia zajaczej złowił złota rybkę. Rybka jak to złote rybki maja w zwyczaju rzekła: - Zajaczku wypusć mnie to spełnię trzy twoje zyczenia!

• Dobrze - odpowiada zajaczek - wypuszczę cię ale jak spełnisz trzy pierwsze zyczenia misia które wypowie po przebudzeniu ze snu zimowego.

• No co ty zajaczku! Chcesz oddać swoje zyczenia misiowi?!!! Rybka nie kryła zdziwienia.

• Tak to moje ostatnie słowo - stanowczo rzekł zajaczek.

• Zgoda! Odrzekła złota rybka.

Jakis czas póĽniej mis budzi się ze snu zimowego przeciaga się leniwie i mruczy zaspanym głosem: Sto ch..ów w dupę i kotwica w plecy byle była ładna pogoda!

Przychodzi blondynka - nastolatka do mamy i mowi:

• Mamo czy to prawda ze dzieci rodzac się wychodza z tego samego miejsca w które chłopcy wkładaja ich członki?

Matka zadowolona ze nie musi poruszać tego tematu sama mówi:

• Tak córeczko tak.

Na to blondynka:

• A czy przy porodzie nie powybija mi zębów?

  Mówi kolega do kolegi:

• Co bys wolał mieć piękna zonę która by cię zdradzała non stop czy brzydka a wierna ci do końca zycia??

Ten się zastanawia kolega mu przerywa i się go pyta:

• Zastanów się co bys wolał jesć gówno sam czy tort z kolegami?

  W 2040 roku pod wiezowcem stoi grupa ludzi i krzyczy:

• ODDAJCIE NASZE PIENIˇDZE!!!

W pewnej chwili z okna wychyla się Cezary Pazura i krzyczy:

• Bogdan mówi spier.....!

magik re5pect:>

hyhy ale sie naczytalem :PPPP

ale nawet warto bylo :P

kaamos jakie smety zapodal. :/

yooo stare i juz nie smieszne :PPP ale coz...

[10]Na komisariacie Policji przesłuchiwano Eskimosa. W pewnym momencie zadano mu pytanie:

• Co Pan robił w nocy z 20 października na 15 marca?!?

Włamywacz do kolegi:

• Co robisz w niedzielę?

• Idę do więzienia.

• Znowu cię przyłapali?

• Nie, chcę tylko spędzić święta z rodziną.

Jedzie facet BMW i zlapal gume. Zatrzymal sie na poboczu i zmienia kolo. Podjezdza mercedes wysiada gosciu i sie pyta:

• Co pan robi?

• Odkrecam kolo - odpowiada facet.

Ten z mercedesa bierze kamien wali w szybe i mówi:

-To ja wezme radio.

zaslyszane

Przychodzi Jasiu do tatusia i sie pyta

\"tatusiu a czym sie roznie teoria od praktyki?\"

na to tatus mowi:

\"idz do mamusi i sie zapytaj czy puscila by sie z jakims facetem za mln $\"

Jasio poszedl do mamy, wraca za chwile i mowi

\"tak mamusia by sie za mln puscila\"

na to tatus:

\"to idz teraz do siostrzyczki i sie jej zapytaj o to samo\"

Jasio poszedl wraca po dluzszej chwili i stwierdza:

\"tak siostrzyczka tez by sie puscila za mln$ z jakims facetem\"

tatus posyla jeszcze Jasia z tym samym pytankiem do braciszka. Jasi wraca po chiwili i mowi:

\"tak moj braciszek tez by sie puscil z facetem za taka kase, ale dalej nie wiem czym sie roznie teoria od praktyki\"

na to tatus swierdza:

\"no widzisz Jasiu teoretycznie mamy teraz w domu 3mln dolarow, a praktycznie 2 kυrwy i pedala\"

skhdaskjhdasjhdajdshda yaboll jak zwykle kawały z pierwszej ręki:>

hehehe dobre :> ale ciekawe czy pobije mooj :>

wiec sluchajcie uwaznie bo nie bede powtarzal :D
[10]1)-Policjant pyta kolegę: - Jak rozpoznajesz swoje córki bliźniaczki? - Brunetka ma pieprzyk na policzku, a blondynka nie.
2)- Jasiu, nie ciągnij kota za ogon. - Ja tylko trzymam, to kot ciągnie.
i na deser zostawilem to :D
3)-Byl sobie niedzwiedz i zajac.

Niedźwiedź zawsze spuszczal zajacowi baty , to raz noga zlamana to nos albo reka ,az pewnnego razu zajac mowi do niedzwiedzia . Tee niedzwiedz mam do ciebie mala prosbe. Moglbys mnie dzisiaj nie bic , bo wiesz qmpel z woja przyjezdza i nie kce wyjsc na mieczaka, wiesz o co chodzi. Niedzwiedz pomyslal i po chwili mowi ze OK zajac nie bede ci bic.

Zajac ucieszony skoczyl po 1L wodki .

Rano zajac sie budzi zmordowany jak by wypil 1L sam ,reka,noga i nos zlamany caly posiniaczony.W.r.w.i.o.n.y tym wszystkim idzie do niedzwiedzia i pyta sie:

cos ty mi @#$% zrobil popatrz tylko na mnie jak ja wygladam. Na to niedzwiedz zlapal go za wszaz i mowi:

ze mnie przezywales zrozumialem , ze moja matke od @#$% wyzywales tez zrozumialem ale jak mi nasrales do luzka i do gowna powbijales dlugopisy, a puzniej sie ze mnie smiales ze spie z jezem to jush nie wytrzymalem !!
Wchodzi Jasiu do warzywniaka i chce kupić brzoskwinie, jednak wyleciało mu z głowy co chciał kupić. Mówi więc: - Poproszę kilo jabłek. - Sprzedawca wskazuje palcem na skrzynkę z jabłkami i pyta: - Tych? - Nie, tych zamszowych.
Czekam na lepsze :> [22]

> zaslyszane
>
> Przychodzi Jasiu do tatusia i sie pyta
>
> \"tatusiu a czym sie roznie teoria od praktyki?\"
>
> na to tatus mowi:
>
> \"idz do mamusi i sie zapytaj czy puscila by sie z jakims facetem za mln $\"
>
> Jasio poszedl do mamy, wraca za chwile i mowi
>
> \"tak mamusia by sie za mln puscila\"
>
> na to tatus:
>
> \"to idz teraz do siostrzyczki i sie jej zapytaj o to samo\"
>
> Jasio poszedl wraca po dluzszej chwili i stwierdza:
>
> \"tak siostrzyczka tez by sie puscila za mln$ z jakims facetem\"
>
> tatus posyla jeszcze Jasia z tym samym pytankiem do braciszka. Jasi wraca po chiwili i mowi:
>
> \"tak moj braciszek tez by sie puscil z facetem za taka kase, ale dalej nie wiem czym sie roznie teoria od praktyki\"
>
> na to tatus swierdza:
>
> \"no widzisz Jasiu teoretycznie mamy teraz w domu 3mln dolarow, a praktycznie 2 kυrwy i pedala\"

he he he ...

ke ke ke ...

wcxale nie takie dobre te kawały:ASD a tego na deser w to w ogóle nie kumam:>

DWóch pedziów tak bardzo się kochało, że postanowili wytatułować na swoich pośladkach inicjały. Jeden mial na lewym i prawym literki \"B\" i \"B\". Pewnego razu poszli na basen. Skaczą na głowkę, wchodzą na trampoline po drabince. Nagle ten niżej oburzony się pyta.

• Ty, kto to jest BOB?
  ;-)
  Jedzie dwóch pedziów samochodem i na skrzyżowaniu trafia w nich facet z poprzecznej ulicy. Wychodzą, patrzą - zderzak rozbity.

• Zenio, dzwon na policję

A facet z drugiego samochodu - panowie, ja mam problemy z policją, zapłace Wam 1000 zł za szkody

• Zenio, dzwoń

• Błagam, 2000 zł

• Nie słucha go, dzwoń

• To ch*j Wam w dupe!!!

• Zenio, czekaj, ten pan chce rozmawiać...
  Przychodzi facet do sex shopu i prosi o wibrator. Sprzedawca podaje. Koleś ogląda i po chwili decyduje sie na zakup

• Zapakować - pyta sprzedawca

Koleś po chwili zastanowienia zdejmuj gacie nastawia tyłka i krzyczy:

• PAKUJ!!! [img]www.rotfl.prv.pl/gaystation.jpg[/img]

sagfsgafsgfsgsfgsfagsfagsfgsfasfagfs B0B:ASD

Słownik współczesnego języka polskiego.

(radze wcisnac QUOTE)
Na świecie: Szanowny kolego, długo nie widzieliśmy się!

U nas: Kope lat, @#$% mać!
Na świecie: Pan to jest bardzo wykształcony.

U nas: Co za pedał.
Na świecie: Nie zauważył pan wszystkich aspektów.

U nas: Pierdolony ślepiec.

N

a świecie: Pan raczy żartować.

U nas: Pojebało cię.
Na świecie: Nie, nie ma pan racji.

U nas: @#$% ci w dupę.
Na świecie: Dane które posiadacie nie odpowiadają faktom.

U nas: Nie @#$%!
Na świecie: Pana sekretarka jest bardzo sympatyczna.

U nas: Posuwasz ja?
Na świecie: Smacznego.

U nas: Udław się chuju.
Na świecie: Jaka funkcje pełni ten pan w firmie?

U nas: Co to za fiut?
Na świecie: Chwilowo nie jesteśmy zainteresowani reklama.

U nas: Na @#$% mi reklama.
Na świecie: Wydaje mi się, że z jego zdaniem nie musimy się liczyć.

U nas: Pierdolić go.
Na świecie: Ten projekt jest łatwy do zrealizowania.

U nas: Z palcem w dupie.
Na świecie: To niemożliwe.

U nas: Takiego wała.
Na świecie: Chwilowo nasza firma nie prosperuje najlepiej.

U nas: Jesteśmy w gównie.
Na świecie: Pan jest bardzo ostrożnym rozmówcą.

U nas: Dyplomata jebany.
Na świecie: Dlaczego nie zgadzacie się na dalszą współpracę

U nas: Pojebało was?
Na świecie: Nie wszystko idzie w pomyślnym kierunku.

U nas: Jest chujowo.
Na świecie: To wpływowi panowie.

U nas: Same kutasy.
Na świecie: Trzeba go przeprosić.

U nas: Może mi zrobić laskę.
Na świecie: Dziękuję!

U nas: (Wyraz nie istnieje)

A teraz ja porcyjkka bezsensonych kawalow...(niewiem czego ale mnei zajebiscie smiesza...moze daltego ze az takie glupie ze smieszne:):

Przychodzi baba na komisariat:

-zabilam meza

Poliscjant:

-Co?

-Wiadro

:D

Wchodzi facet do windy a z gory na pajeczynei zjezdza pajak i sie pyta

-Masz klej?

-nie mam

-aha to czesc

Pajak wjechal spowrotem na gore

Nastepnego dnia facet znowu wchodzi do windy i znowu pajak zjedza i sie pyta:

-Masz klej?

-nie mam

-aha to czesc

Pajak wjechal spowrotem na gore...

Facet sie wkur.wil i postanowil zamiast piwa kupic klej zeby zopbaczyc po co temu pajakowi klej.No wiec wchodzi do windy,pajak zjezdza i znwou sie pyta:

-Masz klej?

-mam

-aha to czesc

hihi

Siedza dwa golebie na dachu jeden grucha drugi jablko

Babka siedzi na lawce a dziadek tez ma trampki :o

aggfsagfagasgf ten z pajakiem roxuje @#$% musze to zapamietac:)

Siedzi trzech facetów na torach kolejowych: ślepy, głuchy i bez nóg

ślepy: widzę pociąg!

głuchy: a ja go słyszę!

bez nóg: to uciekajmy!
Biskup wyjechał poza miasto i obowiązek spowiadania zostawił młodemu studentowi, który w tym fachu miał mało doświadczenia. Student przygotował sobie karteczkę, na której miał wypisane ile modlitw trzeba odprawić za dane grzechy. Zasiadł w konfesjonale i zaczęła się spowiedź

pierwszy:przeklinałem i zdarzdzałem żonę

dwie zdrowaski i droga krzyżowa

drugi: kłamałem, upijałem się i zaniedbałem rodzine

4x ojcze nasz i anioł pański

trzeci: Waliłem konia...

Student jedzie nerwowo palcem po karteczce, ale nie może znaleźc.

Szybko pobiegł do małych ministrantów stojących nieopodal

• Te, ile ksiądz Wam dawał za walenie konia??

• Po 2 snickersy
  i jeszcze jeden dla bardziej myslących :-)
  Stoi dwoch pijaków w ZOO i zatrzymują się przed klatką z lwem. Lew na nich patrzy, rozwiera paszcze i ziewa wykręcając pyskiem.

Jeden mówi - idę do domu

drugi: a ja zostaję na film
:-)

nie wiem czy dla tak bardzo myślących:) ale spoko:D