ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Polecam

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2007-04-27 18:32:08

Wczoraj obejrzałem The Fountain
Film piękny, przejmujący i... taki delikatny. Historia w nim zaprezentowana nie jest jakaś oryginalna, możnaby ją nazwać nawet klasyczną. Za to sposób, w jaki przedstawiono piękne, inspirujące obrazy oraz - moim zdaniem przebijająca nawet "Requiem for a dream" - oscarowa muzykę, zakrawa po prostu na dzieło sztuki. Na tym polu niczego nie brakuje i niczego nie jest za dużo - istny majstersztyk. Filmu raczej nie można sklasyfikować jako science-fiction, nie jest to też dramat. Jest to opowieść o dąrzeniu, która o czymś mówi, pokazuje i zadaje wiele, wiele pytań. Podejrzewam, że odczucia związane z Fountain mogą być skrajnie różne, gdyż film porusza bardzo emocjonalną część ludzkiego umysłu i raekcje różnych ludzi mogą być całkowicie odmienne.
Niemniej polecam każdemu ten film - nawet jesli nie spodoba Ci sie wizja reżysera, jego abstrakcyjny i być może chaotyczny sposób prezentowania swojego dzieła - to Twoje oczy nacieszą się pięknymi obrazami, a nastrojowa muzyka wciągnie bez reszty. Dla tych dwóch rzeczy naprawdę warto zobaczyć film. A jesli komus przypadnie go gustu reszta, tym większą radość będzie miał z oglądania.

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

enjoy

Od: 2003-01-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-04-27 20:11:41

yac napisał:

>
> Jest to opowieść o dąrzeniu...
>
a co to jest ten dąrzeń? [](//htmlarea/images/smiles/6.gif)

Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place

quakelive.plfoo-clan

pepz

Od: 2002-12-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-27 20:13:05

Cytat z posta - autor: [enjoy](%E2%80%99?page=users&run=details&id=4280%E2%80%99)
>
> yac napisał:
> >
> > Jest to opowieść o dąrzeniu...
> >
> a co to jest ten dąrzeń? [](//htmlarea/images/smiles/6.gif)
>
przez Ciebie wylalem herbate na koszulke

Jak mustangi kurwa, jak mustangi!

PROSTO.

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-04-27 22:28:06

Oj, to trzeba zapamietac, bo blad ortograficzny u Jacka jest tak czesty jak u mnie chec namalowania obrazka.

mises.org / marksdailyapple.com

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2007-04-27 23:12:03

No zdarza sie, przepraszam :)

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

RauL

Od: 2003-09-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-01 14:09:18

Hannibal Rising - w sumie to chyba najgorsza część, ale to i tak pozycja godna uwagi dla fanów doktora Lectera :)

Cytat z posta - autor: Mav_`
>
> The Fountain - nie sa mo wi ty
>
Obejrzałem ten film i mi się nie podobał. Nie lubie poschizowanych filmów filozoficznych, których scenariusz powstawał pod wpływem kwasa.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-01 14:18:52

Gusta i guściki. Jedni lubią filozofię, inni dissy hip-hopowe.

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-01 15:56:01

.::SZAKAL::. napisał:

>
> 4lko - akurat Twoje wyzwiska w stronę Zakościelnego mówią tylko i wyłącznie o Tobie =/
>
Dla mnie jest tylko marna i arogancka gwiazdeczka, stworzona ku uciesze nastoletnich dziewczynek, grajaca w kretynskim serialu. O tamtym filmie sie nie wypowiadam bo go nie widzialem, ale sama perspektywa tego faceta na wizji mnie odrzuca. Jesli jestes jego fanem to Twoja wola, ale w tym wypadku nie mamy o czym rozmawiac.
Mav, z klasa to moge usilowac jezdzic np. po Tobie. Na Zakoscielnego zwyczajnie szkoda mi czasu.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-01 16:24:45

Och, jestem cały w motylkach ;*
xD

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-01 16:29:11

Sprobowalbys powiedziec ze nie.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

enjoy

Od: 2003-01-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-01 18:56:52

4lko napisał:

>
>  sama perspektywa tego faceta na wizji mnie odrzuca
>
 rozumiem ze mozna kogos uwazac za zlego aktora i go nie lubic ale jesli sie o kims kogo nie lubi pisze z taką pasją to brzmi to jak "ojej ale ten zakoscielny jest ładny, jestem tak o niego zazdrosny i o jego nastoletnie fanki ze mi zaraz zylka peknie, to niesprawiedliwe, dlaczego ja nie moge byc nim - a niech go szlag"

Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place

quakelive.plfoo-clan

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-01 19:33:06

Fascynujace. A powiesz mi w ktorym zakladzie nauczyli cie wyciagac takie trafne wnioski ? A jesli w zadnym to tutaj pewnie znajdziesz "uznanie" - calodobowe:

kluk

 
Wczesniej nazwalem go gejem, to mi powiedzieli ze potraktowalem temat zdawkowo i po buracku. Teraz napisalem nieco szerzej co o nim sadze to pisze z pasja i zazdroszcze mu oddania 15 letnich smarkatek. A to ciekawe.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-01 20:31:41

Alko, nie chcialbys, zeby na Twoj widok 15-latki dostawaly orgazmu? Nie jestes fresz :P

mises.org / marksdailyapple.com

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-01 22:46:42

No taki los :/.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-01 22:54:00

4lko nigdzie nie napisałem że go lubie - dla mnie jest przeciętnym aktorzyną, nie interesuje mnie ani jego kariera ani też filmy w których gra. Uważam również że jest mierny i wykreowany pod stada nastolatek (podobnie jak Ty to napisałeś), jednak nie jest to według mnie najmniejszy powód żeby obrzucać go gnojem i pisać że jest gejem... Tutaj się właśnie różnimy.

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-01 23:59:27

Nazwanie kogos gejem jest imo dosc dalekie od obrzucania gnojem. Poza tym i tak nie uzywam tego w znaczeniu doslownym, wydawalo mi sie to oczywiste. Ot taki durny tekst ktorym kwituje wszystko co mi nie odpowiada ;p.
Powiedzenie, ze aktor jest o dupe rozbic w przypadku, gdy faktycznie jest o dupe rozbic, to nie jest obrzucanie gnojem - to jest stwierdzenie faktu. Nie rozumiem o co robic halo w tym przypadku. Wszyscy wiedza, ze jest do dupy, stwierdzam, ze jest do dupy i podnosi sie jakis szum nie wiadomo o co. Nawet emdzej, ktory zaczal rozmowe o tym filmie, powiedzial tylko co o tym mysli nie wdajac sie w zbedne dyskusje - podszedl do tego z dystansem bez zbednej filozofii jak to okropnie obrazilem Zakoscielnego. No bo tak naprawde obchodzi to kogos tutaj ? Ty z kolei Szakalu napisales takie stwierdzenie, jakbym nie wiem co o kolesiu napisal, mav poparl a enjoy idac "na hura" za grupa probowal blysnac intelektualnie, swoja marnej jakosci psychoanaliza (niestety poczucie humoru o pulapie parterowym do mnie nie trafia). Tylko nie bardzo wiem po co ? Chyba Szaq troche przesadziles, ew. za bardzo wziales do siebie to co napisalem.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

enjoy

Od: 2003-01-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-02 01:19:34

nie wiem czy dobrze zrozumialem ze pomyslales sobie ze to co napisalem bylo wynikiem ’poczucia humoru’, jesli tak to sie mylisz, mysle dokladnie tak jak napisalem

dla mnie zakoscielny jest takim samym przecietnym aktorem jak cala reszta polskiej ’sceny’ z nielicznymi wyjatkami, i z pewnoscia sa gorsi od niego, a to ze tak go nie lubisz wynika jedynie z tego co wyzej napisalem i jest to bardziej niz oczywiste po przeczytaniu twojej niezwykle konstruktywnej krytyki na poziomie podstawowki

polskie seriale dla mnie sa ogolnie do dupy, jesli sie jakis pozytywnie wyroznia to na 99% jest to jakas reprodukcja na zachodniej licencji, ale z jakiegos powodu te zenujace seriale maja swoja dosyc liczna zenujaca publike, wiec sila rzeczy mnostwo aktorow gra w tych  serialach ale nie widze powodu zeby po nich z tego powodu jechac - kazdy musi jakos zarabiac na zycie, gdyby ktos w tym kraju chcial grac tylko w ambitnych filmach to by z głodu zdechl, ale na szczescie nikt nikogo nie zmusza do ogladania tych seriali...

i mysle ze ci co mnie troche lepiej znaja niz ty zauwazyli, ze nigdy nie probuje ’leciec na hura za grupa’ - mam swoje zdanie i chetnie je wyrazam nawet jesli sie to grupie nie podoba

Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place

quakelive.plfoo-clan

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-02 11:16:57

4lko zacząłem tę dyskusję nie dlatego żeby skakać do oczu, wręcz na odwrót, gdyby takimi epitetami rzucił radio czy lobUz czy psychic czy ktokolwiek inny nie będący na "jakimś" poziomie to najprościej bym nie zareagował. Tu nie chodzi o Ciebie, bo identycznie bym wyskoczył gdyby to napisał yackoo, ^M^, Mav_ czy wielu innych userów. To powinieneś odebrać jako komplement =)

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-02 16:48:34

enjoy napisał:

>
> a to ze tak go nie lubisz wynika jedynie z tego co wyzej napisalem i jest to bardziej niz oczywiste po przeczytaniu twojej niezwykle konstruktywnej krytyki na poziomie podstawowki
>
>
> gra w tych serialach ale nie widze powodu zeby po nich z tego powodu jechac - kazdy musi jakos zarabiac na zycie, gdyby ktos w tym kraju chcial grac tylko w ambitnych filmach to by z głodu zdechl, ale na szczescie nikt nikogo nie zmusza do ogladania tych seriali...
>
Aha, tzn. ze wszystko co poddaje krytyce to obiekt mojej zazdrosci ? Chlopie, skoro tobie miesza sie kodeks hamurabiego z biblia (ja krytykuje na poziomie podstawowki, natomiast twoj zakres wiadomosci jest jeszcze nizej) to wybacz, ale jakos w twoich zdolnosciach psychoanalitycznych tez nie widze szczegolnego potencjalu. W sumie jak tak pomysle, to teraz daje pokaz mojej zazdrosci dla twojej niewypowiedzianej madrosci i talentowi do analizowania ludzkich mysli po przeczytaniu kilku postow na forum klejkowym w kraju wodki i ziemniakow. To ostatnie nawet brzmi dobrze jako temat pracy doktorskiej. Pochwal sie w telewizji kunsztem, moze jakis dyplom dostaniesz.
Nie widzisz powodu zeby po nim jechac. A jakby gral w ambitnych filmach to by z glodu zdechl. Ojej, strasznie mi przykro z tego tytulu. Ty, ale co mnie to w ogole obchodzi ? Dla mnie jest marnym aktorem, do tego jest plytki i arogancki. Z takich czy innych powodow tak uwazam. Nie interesuje mnie jakie pobudki nim kieruja. Widze go jako kolejnego wykreowanego pod nastolatki buraka. Zwyczajnie go nie lubie i nie musze go lubic, a skoro odpieprza chale to mam prawo powiedziec, ze to robi - to wszystko. Nie rozumiem w ogole po co ta dyskusja, jakbym mu matke zardzewiala zyletka pocial. Chcesz mi pojechac i poczuc sie yntelygentnym ? No to stary, najpierw odrob wiedze z podstawowki i jak juz tak bardzo cie to kreci, to spraw sobie jakas ksiazke "od muzguf". Najlepiej cos pokroju "DIY: auto-lobotomy".

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

enjoy

Od: 2003-01-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-02 17:47:00

badzmy szczerzy, myslales ze nazwiesz zakoscielnego gejem itp i wtedy

bedziesz fajny, ale jak sie okazalo kazdy widzi ze jestes co najwyzej

zalosny
Cytat z posta - autor: 4lko
>
> Chlopie, skoro tobie miesza sie kodeks hamurabiego z biblia (ja krytykuje na poziomie podstawowki, natomiast twoj zakres wiadomosci jest jeszcze nizej)
>
moze rozwiniesz swoja wypowiedz, chetnie poczytam jaki to ze mnie ciemniak a potem zasmieje ci sie w twarz bo sie wlasnie osmieszyles, skoro nie znasz testamentu to sie nie wypowiadaj, pewnie w googla wpisales cytat i przyleciales z jezorem na brodzie udawac oczytanego, ale ponownie sie okazalo ze jestes zalosny

Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place

quakelive.plfoo-clan

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-02 18:39:36

Oj chlopie. Co drugi moj post tutaj to niskich lotow prowokacja a wszyscy sie na to biora. 3 (slownie: trzy) osoby na tym forum potrafily w momencie jakiejs sprzeczki ze, mna wyczuc automatycznie o co chodzi i odstapic od durnych dyskusji.
Co do testamentu - znajdz mi ten nakaz o ktorym mowa. Tzn. wyraznie skodyfikowany jako prawo, bo o ile dobrze kojarze takiego ujecia nie bylo. Chociaz to wcale niewykluczone, ze sie myle ale zrozum stary, ze dla mnie naprawde nie jest problemem przyznanie sie do bledu i uznanie cudzych racji, nawet w przypadku takiego sporu jaki ma tutaj miejsce - po prostu punkt dla ciebie, ja sie mylilem i juz. Myslisz, ze mi korona z glowy spadnie ? Nie men, gdybym uwazal cie za ciemniaka to ucialbym ta dyskusje dawno temu. To ze sie z toba kloce czy nie darze cie sympatia nie ma z tym nic wspolnego.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

enjoy

Od: 2003-01-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-02 18:42:29

w takim razie nie wiem czy twoj ostatni post to tez nie jest prowokacja - ja ci podam reke, odwroce sie, a ty mi wbijesz noz w plecy.........................chcesz sie bic?

Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place

quakelive.plfoo-clan

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-02 18:43:39

A widzisz , propsy dla ciebie w tym momencie ;)

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-03 22:22:55

4lko napisał:

>
> Dla mnie jest marnym aktorem, do tego jest plytki i arogancki.
>
Ja tez jestem plytki i arogancki, ale mam nadzieje, ze nie uwazasz mnie za geja ;) Aby pomoc w ocenie moge podeslac zdjecie na maila :P

mises.org / marksdailyapple.com

enjoy

Od: 2003-01-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-03 22:54:23

no podeslij mu - najlepiej ta fotke w bikini na plazy we wloszech z

ostatnich wakacji, albo ta z parady rownosci gdzie stoisz z tym łysym

kolesiem podobnym do majkela - jak on sie nazywał? mieczysław? nadal

piszecie do siebie?

ale ale
zaraz nas tu jakis admin pogoni za oftopowanie ;)
nic nowego nie ogladalem ostatnio wiec polecam  true romance i before sunrise

Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place

quakelive.plfoo-clan