ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Polecam

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-03 23:44:23

mj23_one_and_only napisał:

>
> Cytat z posta - autor: 4lko
> >
> > Dla mnie jest marnym aktorem, do tego jest plytki i arogancki.
> >
> Ja tez jestem plytki i arogancki, ale mam nadzieje, ze nie uwazasz mnie za geja ;) Aby pomoc w ocenie moge podeslac zdjecie na maila :P
>
Niestety, moj filtr antyspamowy mejle dotyczace zdjec koszykarzy upchnal gdzies miedzy "Enlarge Ur P-nis" a "You’ve won 10 000 $", wiec raczej nie dojdzie.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-07 19:55:34

A to się panowie rozpisali :P

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2007-05-07 21:26:26

Idiocracy - amerykanskie, glupkowate komedyjki dzialaja na mnie, jak plachta na byka, ale ta produkcja mnie rozbawila. W zasadzie poza niezla dawka humoru niesie troche przeslania na temat postepujacej fali idiocenia spoleczenstw :). Historia zywcem jak z seksmisji -  przecietny zolnierz z USA zostaje zamrozony w eksperymencie i maja go obudzic po roku. Oczywiscie eksperyment sie nie udaje i koles wstaje dopiero za 500 lat - w 2505. Okazuje sie, że znalazł się w społeczeństwie idiotów oglądających telewizje, jedzących czipsy i ogolnie nie ruszajacych sie z fotela. Humor wydaje sie byc banalny i prymitywny, ale sa tu ambitniejsze smaczki i autoparodie, jak chociazby
spojler:

motyw z podlewaniem upraw plynem typu power-ade - glowny bohater proponuje podlewac je wodą, na co slyszy - "taka jak z kibla? hahaha!". A zaraz potem, ze owy plyn ma elektrolity, ktorych potrzebuja rosliny (te gesty krecacych, przekonywujacych rąk u kazdego ktory to mowi po prostu rzadza :))))

Komedia na jaka poszedl glowny bohater - przez godzine jedynie co widzial to pierdzaca dupe na ekranie i spazmy smiechu calej sali kinowej

spojler stop
polecam :)

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

teo

Od: 2004-04-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-07 22:46:49

dla mnie ten film byl az za idiotyczny swoja droga ogladalem go daaaawno o_O... jedyne co mi sie podobało to na końcu filmu budzacy sie alfons ;-DD

Nadmierne używanie emotów typu ":ASD" powoduje choroby układu nerwowego i doprowadza do kurwicy.

Rieux

Gravatar

Od: 2005-06-26

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2007-05-07 23:18:23

Polecam
1. Heat - z 95 roku z Alem Pacino i Robertem De Niro
2. Casino - tez z 95 roku z Alem Pacino
3. Cube 2 - 2 jest najlepsza
4. The Legend Of 1900
5. Touching The Void
6. The Usual Suspects
7. Game - z 1997 gra w nim Michael Douglas
8. Arizona Dream wyreżyserował Emir Kusturica
9. Underground reżyserem tez jest Emir Kusturica
10. Saw I

10 najlepszych filmów jakie do tej pory oglądałem.

pepz

Od: 2002-12-15

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-07 23:39:38

touching the void ftw

Jak mustangi kurwa, jak mustangi!

PROSTO.

pablo

Od: 2005-07-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-07 23:47:03

Cytat z posta - autor: [Rieux](%E2%80%99?page=users&run=details&id=13065%E2%80%99)
>
> Polecam
>
>
> 1. Heat - z 95 roku z Alem Pacino i Robertem De Niro
>
>
> 2. Casino - tez z 95 roku z Alem Pacino
>
>
> 3. Cube 2 - 2 jest najlepsza
>
>
> 4. The Legend Of 1900
>
>
> 5. Touching The Void
>
>
> 6. The Usual Suspects
>
>
> 7. Game - z 1997 gra w nim Michael Douglas
>
>
> 8. Arizona Dream wyreżyserował Emir Kusturica
>
>
> 9. Underground reżyserem tez jest Emir Kusturica
>
>
> 10. Saw I
>
>
> 10 najlepszych filmów jakie do tej pory oglądałem.
>

hmm to mało tych naprawde dobrych musiałeś oglądać :)

"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."

Boryska - chłopiec z Marsa

www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65

Rieux

Gravatar

Od: 2005-06-26

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2007-05-08 00:37:02

To zapodajcie jakiś fajne tytuły które wy uważacie za najlepsze, to oglądnę trochę więcej.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-08 00:47:23

pablo napisał:

>
> hmm to mało tych naprawde dobrych musiałeś oglądać :)
>
Agree. Chociaż "The Usual Suspects" zdecydowanie na taką dziesiątkę zasługuje.

pablo

Od: 2005-07-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-08 01:01:19

Cytat z posta - autor: [Rieux](%E2%80%99?page=users&run=details&id=13065%E2%80%99)
>
> To zapodajcie jakiś fajne tytuły które wy uważacie za najlepsze, to oglądnę trochę więcej.
>

Z tych które mi tak na szybko teraz do głowy wpadły:

  • Pulp Fiction
  • The Godfather part 1, 2 i 3 też może być
  • Milczenie Owiec
  • Hannibal
  • Efekt Motyla
  • Seven
  • Scarface
  • Lśnienie
  • American History X ...

Oczywiście nie każdemu mogą się te filmy podobać.

"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."

Boryska - chłopiec z Marsa

www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65

Alchemik

Od: 2003-10-27

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2007-05-08 01:09:26

Moje debeściaki

Zaznaczam, że nie jest to lista WSZYSTKICH najlepszych fimów jakie widzialem, tylko tych ciekawszych z najlepszych lub takich, ktore mają dla mnie jeszcze jakieś dodatkowe znaczenie.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-08 01:11:49

Mi do niedawna bardzo ciężko było wybrać ten jeden, najlepszy film. Ale jak pomyśleć, to przede wszystkim "Eternal Sunshine of the Spotless Mind". On chyba przebija wszystko.
Poza tym, polecam inne filmy ze scenariuszem Charliego Kaufmana, "Being John Malkovich" i "Adaptation". Może nie top10 of all time, ale na pewno to nietuzinkowe kino.
"The Shawshank Redemption" przez b. wielu krytyków uważany za najlepszy film wszechczasów. "Schindler’s List" - wstrząsające kino. Mi osobiście jeszcze bardzo podobał się "Leon" :]
I jeśli obejrzysz te wszystkie, to Ci starczy na jakiś czas dobrego kina.

kaliberr44

Od: 2006-09-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2007-05-08 01:30:06
  1. Four Rooms (po prostu, kazdy watek mnie niszczy w tym filmie)
  2. Reservior Dogs (wyolbrzymienie pewnych stalych elementow w tego rodzaju fimach)
  3. Die Hard - bo od tego sie zaczelo dobre kino akcji :P
  4. Fear and Louthing in Las Vegas (Johny Grajacy wszystkie mozliwe banie)
  5. The Usual Suspects (Koyzer Soze)
  6. Fight Club (cala historia ma sens jak sie zobaczy to jeszcze raz)
  7. Snatch (co jak co ale Brad Pitt to jest naprawde dobry aktor)
  8. Plootun (Oliver Scoot)
  9. Pump Fiction (zobacz sobie na konkretnym zjaraniu - co oni tekstami sobie robia nawzajem z mozgow - za ostre)
  10. American History X (bo poprostu Norton - mega aktor)
  11. Rumble Fish - malo znany - ale caly czarno bialy i tylko rybki kolorowe (warto zobaczyc, chocby dla swietnej roli Mickeygo Rourke)

I jeszcze mysle, ze filmy moze nie najlepsze, ale dwaj aktorzy Gary Oldman (np. Leon zawodowiec), Christian Bale (American Psycho i wyjebisty Harsh Times - goraco polecam jesli ktos lubi patrzec jak przez caly czas glowny bohater coraz bardzie swiruje).
Jeden idealnie (naprawde nieprzesadzone slowo) gra zlych ludzi , a drugi totalnych psycholi.

Spójrz na ten podpis, zauważ jaki jest miły i przyjemny dla oka. Jest tak, ponieważ nie zawiera żadnych poj*nych tekscików, pier*niętych obrazeczków, ani żadnej bezużytecznej dla kogokolwiek informacji.
PS. Dzięki przodownik :)

teo

Od: 2004-04-13

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-08 09:50:18

mi film który chyba najbardziej utkwił w pamięci to ’Requiem For A Dream’ nie jest to najlepszy film jaki ogladałem, ale jeden z lepszych. Przypomniało mi sie jeszcze o ’Butterfly Effect’ ale 1 bo 2 jest lipna.

Nadmierne używanie emotów typu ":ASD" powoduje choroby układu nerwowego i doprowadza do kurwicy.

yac

Od: 2003-03-08

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2007-05-08 12:45:36

"Jacob’s Ladder" moim zdaniem zostawia daleko w tyle Requiem for a dream czy tez matrixa, ktory niesie ze soba pseudo-nowy filozoficzny watek :)
pablo powiedz mi co takiego jest wspanialego z Pulp Fiction? a tak btw. potrafilbys strescic go komus? I nie mow, ze "mnie sie ten film po prostu podobal" tylko podaj jakies konkrety, jesli jest to w Twoim top10
Na top10 raczej sie nie zbiore, ale 5 pozycji jestem w stanie wymienic - kolejnosc przypadkowa, wszystkie dla mnie znacza duzo:
2001: space odyssey

K-PAX

The Elephant man

V for Vendetta

The Abyss

Gdzie jest zwątpienie, tam jest wolność.

pablo

Od: 2005-07-04

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-08 13:13:25

Mi się ten film poprostu podobał :D

Nie mówie że jest w mojej top 10, bo takiej listy nie prowadze z lenistwa, i nawet teraz mi się nie chce myśleć nad taką listą, poprostu wypisałem dobre filmy, bo Pulp Fiction napewno jest lepszy od czegoś takiego jak: Cube 2 czy Saw

A co wspaniałego jest w tym filmie hmm taki "głupi" gangsterski klimat, gra aktorów, muzyka, czarny humor, dialogi i to że to był pierwszy taki zakręcony film jaki widziałem, no poprostu mi się podobał.

"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."

Boryska - chłopiec z Marsa

www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-08 13:48:11

A nie podoba sie Wam The Pa1nful Movie?:DD

mises.org / marksdailyapple.com

enjoy

Od: 2003-01-29

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-08 16:58:22

Rieux napisał:

>
> 2. Casino - tez z 95 roku z Alem Pacino
>
>
> 3. Cube 2 - 2 jest najlepsza
>
2. film klasa, ale pacino to w nim nie grał

  1. no rozne ludzie maja gusta, dla mnie ten film to straszny syf (przez duze s)

Cytat z posta - autor: mj23_one_and_only
> A nie podoba sie Wam The Pa1nful Movie?:DD
>
to moj ulubiony film krotkometrazowy :*

Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place

quakelive.plfoo-clan

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-08 17:37:06

Top 10 nie dam rady, tym bardziej w kolejnosci wiec z tych, ktore przychodza mi do glowy:
Pulp Fiction - Scenariusz, dialogi i gra Jackson’a.

The Big Lebowski - Scenariusz dialogi i gra Bridges’a i Goodman’a

The Good, The Bad And The Ugly - Po prostu. Cos jest w tych cygaretkach i zarzuconym ponczo.

Unforgiven - Swietne zwienczenie calego gatunku.

I w ogole wszytko w czym Clint maczal palce - bo tak i juz.

Se7en - Za to, ze moge wytykac tworcom "piuy" jak bardzo chcieli zbudowac tego typu suspens i jak marnie im wyszlo.

Apocalypse Now - Za postac Kurtz’a.

Jacob’s Ladder - Za klimat.

Platoon - Za realne odzwierciedlenie wojny Wietnamskiej.

The Deer Hunter - Za realne odzwierciedlenie jej konsekwencji.

Black Hawk Down - Za surowe ujecie wspolczesnych konfliktow zbrojnych bez zbednego pieprzenia, jeczenia i "glebi wyrazu".

Fight Club - Jeden z tych autencznie zaskakujacych zanim wszyscy zaczeli robic zaskakujace na sile. Poza tym duet Norton + Pitt wypada swietnie.

Terminator 1 i 2 - Bo inni probowali kopiowac sto razy i nikt nawet nie zblizyl sie do pierwowzoru.

Enter The Dragon - Bo do dzis mnie zastanawia jak on tak szybko kopal.

Monty Python And The Holy Grail & Life Of Brian - Bo to Monty Python.

Kung Pow - Bo w cudownie bezmyslny sposob odstresowuje.

Papillon - Imo najlepszy film traktujacy o tematyce wiezienno/ucieczkowej (The Shawshank Redemption tez niezly, ale jakos wydaje mi sie przeceniony).

Oldboy - Scenariusz.

Leon - Gary Oldman !

The Birds- Kolejny pomysl kopiowany milion razy - za kazdym razem bezowocnie.

Carlito’s Way - Pacino w roli sycylijskiego mafiozo zwyczajnie daje rade.

A Beautiful Mind - Ed Harris.

Halloween 1- Praktycznie bezkrwawy slasher, ktory trzyma klimat + main theme.

The Exorcist 1- Za rzyganie na ksiedza + main theme.

Scream 1- Za kolejne dobre podsumowanie gatunku.

Wszystko co urodzilo sie w glowach panow z ZF Skurcz.

Insomnia - Duet Pacino + Williams.

36 Quai des Orfèvres - Rasowy kryminal.

Niektore lepsze, inne gorsze ale kazdy za nich oglada mi sie dobrze.
Poza tym ze wzgledu na sentyment: Predator 1, wszystkie czesci Rambosa, Rocky’ego i ogolnie wszystkie tego pokroju gdzies pomiedzy 70 - 95 (oprocz tych z Norris’em). Wybitne produkcje to nie sa ale boy o boy o boy o boy o boy - ile daja frajdy jak sobie czlowiek przypomni z jakim zapalem sie je ogladalo bedac dzieckiem ;d

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-08 18:17:40

4lko w 99% przypadków zna się na rzeczy :]

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-08 18:34:37

Jestem caly w motylkach ;).
Jak mniemam ten pozostaly 1% to blad statystyczny.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

srakal1ty

Od: 2004-03-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2007-05-08 19:12:39

Cytat z posta - autor: [yac](%E2%80%99?page=users&run=details&id=4823%E2%80%99)
>
> "Jacob’s Ladder" moim zdaniem zostawia daleko w tyle Requiem for a dream czy tez matrixa, ktory niesie ze soba pseudo-nowy filozoficzny watek :)pablo powiedz mi co takiego jest wspanialego z Pulp Fiction? a tak btw. potrafilbys strescic go komus? I nie mow, ze "mnie sie ten film po prostu podobal" tylko podaj jakies konkrety, jesli jest to w Twoim top10Na top10 raczej sie nie zbiore, ale 5 pozycji jestem w stanie wymienic - kolejnosc przypadkowa, wszystkie dla mnie znacza duzo:2001: space odysseyK-PAXThe Elephant manV for VendettaThe Abyss
>

No widzisz, a dla mnie K-Pax to denna historyjka, przybysz cholera wie skąd w ciemnych okularkach trafia do psychiatryka aby tam przez cały film mówić o swojej zajebistej planecie, po czym pod koniec rozpływa się w powietrzu, dla mnie to kicha kompletna, co pojąłem po 2-gim oglądnięciu. Co nie znaczy, że wielu ludziom może się to jednak podobać, rzecz gustu. Za to Pulp Fiction to imo kultowy film. Brak w nim efektów czy mega inteligentnie zaplanowanej intrygi, nie ma pościgów ogarniających cały świat, wojny rozwalającej na pół Ziemię czy satelitów z wielkimi laserami zagrażających ludzkości. Jest za to niepowtarzalny ’zaćpany’ klimat i masa rozwalających dialogów, co mi osobiście w tym przypadku całkowicie wystarcza.

Generalnie nie mam kompa ani łącza nadającego się do zasysania ton filmów, ani nie mam kablówki, co znacząco ogranicza krąg filmów, które widziałem (zgaduję, że ominęło mnie spoooro dobrych filmów, ale cóż, tak bywa :). W filmach cenię zarówno opowiedzianą historię jak i całą resztę: efekty specjalne, montaż, zdjęcia, synchronizację akcji z muzyką :) itd, dlatego na szybko sklecone top5 wygląda powiedzmy tak:

1) Kill Bill (Tarantino, efekty, japońska otoczka, klimat, muzyka!)
2) American beauty (historia + genialny Kevin Spacey + piosenka The Who - Seeker :)
3) Sin City (hehe przekonałem się do niego po n-tym oglądnięciu, majstersztyk :)
4) Ostatni samuraj (krytycy z całego świata zjechali ten film, ale oni mają to do siebie, że zazwyczaj jadą nie po tych filmach co trzeba)
5) Gladiator

Pominałem parę dobrych filmów: Shreka (no i 2 też :), Leona Zawodowca, Szeregowca Ryana, Dzień świra, Forresta Gumpa, Matrixa 1, itd, ale miało być top5, więc jest :P

A z ostatnio oglądniętych: ’300’ (czysta, niczym nieskażona bojowa furia :) i ’James Bond: Casino Royale’ (Craig mimo wszystko świetnie się sprawdza w roli agenta 007 - scenę pościgu z początku filmu można oglądać bez końca)

"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-08 20:35:30

O widzisz , zapomnialem o Sin City, American Beauty, Forrest Gump i Gladiator. Kill Bill tez mi podszedl, zwlaszcza jesli idzie o OST. The Last Samurai tez byl calkiem niezly, to fakt, chociaz jak dla mnie brakowalo mu czegos blizej nieokreslonego, niemniej ogladalo sie przyjemnie. Za to przy okazji przypomnialem sobie tez Shichinin No Samurai Kurosawy, ktory zdecydowanie zajebistym filmem jest.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-08 22:01:35

Jak dla mnie wszystkie Bondy sa swietne. Mam wszystkie na dysku i pomimo, ze sa pelne "pościgów ogarniających cały świat, wojny rozwalającej na pół Ziemię czy satelitów z wielkimi laserami zagrażających ludzkości", to ja jednak bardzo to lubie i wydaje mi sie, ze Bondy to naprawde udana seria.  

mises.org / marksdailyapple.com

szaq

Od: 2003-08-04

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2007-05-08 22:34:20

Jeżeli idzie o przećpany film to Pulp Fiction (mimo że b.dobry film) wymięka w konfrontacji z zajebistym London!

Cięzki i jadący po bańce film to adaptacja powieści Orvella - 1984, ostatnio zobaczyłem i mnie skasował.

Sci-Fi to zdecydowanie Dune Davida Lyncha plus bardzo dobry The Abyss Camerona - jego najlepszy film bez dwóch zdań (dzięki yacoo).

Klasyki to naturalnie Heat czy Things To Do In Denver When You’re Dead - zajebioszcze. Są tez layer Cake czy Snatch czy inny Fight Club. Uwielbiam też Star Wars ale episode IV, V i VI - te nowe mi nie podeszły a do starych mam sentyment zza szczeniackich lat. Wielu z Was nie lubi np Willa Smitha a ja jestem fanem jego kreacji, poczynając od Bad Boys I i II, przez MiB I i II po Independece Day, I, Robot, Enemy of the state czy Hitch i kończąc na ostatnim filmie w którym wykazał się wielkim kunsztem aktorskim, czyli The Pursuit of Happyness. Wszystkie filmy które wymieniłem i w których Will był obsadzony oglądało się świetnie, nie sa to majstersztyki kina ale potrafią zadbać by widz się nie nudził podczas tych 2 godzin przed szklanym ekranem. Są też horrory, ale te najczęściej zamiast straszyć bawią - był jednak Event Horizon, był The Grudge... w tym gatunku ciężko mi coś jeszcze wymienić. Komedie to raczej filmy płytkie ale o tutj wspominam Spaceballs czy Van Vilder, The girl next door albo Eurotrip. Filmy inne ... znowu pewnie nie wymienię wszystkich bo tutaj dużo tego było pomijając wymieniane wcześniej Deja Vu, Blood Diamond, The history boys, Fearless, Jarhead, Black hawk down, Monsters INC, Memento, Shreak I i II, Sin City, 300, Gladiator, Requem for dream, The Fountain, Swordfisch, V for Vendetta, Alpha Dog, LOTR saga, The Last King of Scotland, Man of the year, The Last king of Scotland, Total Recall, Alien... lista jest jeszcze ciut dłuższa. Jak ktoś to wszystko przeczytał, to ciekaw jestem kto z Was które z w/w filmów umieścił by u siebie jako warte zobaczenia czy też dobre.

Aforyzm jest ostatnim ogniwem długiego łańcucha myśli.

BF3 Stats