Cytat z posta - autor: Mav_’
> A powiedz mi jeszcze z ciekawości: czy dalej podtrzymujesz to co napisałeś, jeśli powiem Ci, że tą grą zajmuje się jeden z najwybitniejszych programistów działających na rynku gier? Bo tak w istocie tam podobno jest. Gość ma podobno zakontraktowane 2 lata pracy i jeśli 2GD w tym czasie da radę zdobyć większą ilość gotówki to może przy tym siedzieć nawet i dłużej.
achtung: raz piszę "oni", raz "gość", nie chce mi się poprawiać :]
A właściwie na jakiej podstawie piszesz, że przeorali prawie wszystko jak leci?
Ja nie znam się na grach, nie wykluczam że faktycznie to zrobili. Z przyczyn podanych niżej uważam, że jest to mało prawdopodobne.
Jest masa pół-murzyńskiej roboty żeby się dogadać z kartą graficzną, dźwiękową, siecią, chujem i mujem i właśnie engine masz od tego, żeby Ci to w jakiś ładny sposób opakował wystawiając gotowe obiekty na których możesz operować (może np. zamiast zlepka pikseli masz model gracza, broni itd.). Jeżeli to co było w tym engine nie pasuje gościowi, to chyba lepiej wziąć inny niż to przepisywać? No chyba że nie dało się znaleźć takiego endżajnu który gościa zadowalał i mógł zostać użyty.
Engine na pewno udostępnia jakieśtam API/skrypty/whatever i korzystając z nich można oprogramować grę. Przykłady z życia: OSP, CPMA. Być może pozwala w ten sposób wystarczająco nagiąć fizykę, może nie. jeżeli nie, to pewnie pozmieniali tak żeby pozwalał albo po prostu zmienili fizykę.
Lekko inaczej ujmując, to co się dzieje w ramach reborn bardziej widzę jak pisanie trochę bardziej zaawansowanego moda - korzystają z engine jak mogą wykręcając co im się podoba, a jeżeli gdzieś jest to uzasadnione, modyfikują jakiś kawałek engine (np. żeby dało się nałożyć logosy na model).
Z pewnością jest mnóstwo roboty z samym modem turniejowym, brońmi, może robią MVD, może robią jakiś wyczesany netcode. Z m. in. tych powodów wątpię, że zajęli się przepisywaniem samego engine.
Reasumując, nie wydaje mi się aby zachodziło potrzeba orania całego endżajnu. Być może gość faktycznie się za to zabrał, ale podstaw by tak twierdzić nie widzę.
> Ale jak oceniasz moce przerobowe pod względem programistycznym jednego gościa klasy np. Johna Carmacka?
W ogóle nie wiem jakiej klasy jest JC. Jest faktem, że wydajność doświadczonych programistów potrafi się bardzo różnić i być może dobrej klasy specjalista dalby radą zakodzić całość od 0 w tym czasie, ale nie wydaje mi się aby miało to jakiekolwiek znaczenie ze względu na to co napisałem wyżej.
Oczywiście może być tak, że faktycznie przeorali ten engine, ale chętnie zobaczę jakiś kawałek twardego dowodu. Mogę uznać zdanie, w którym 2gd stwierdza coś takiego (chociaż wolałbym żeby to była wypowiedź programisty (cytowana or whatever)).