ORG

quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku



Wersja: Jasna / Ciemna

Reborn

Serebret

Gravatar

Od: 2012-07-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2012-08-05 17:39:42

> Jeśli chodzi o opcje, to uważam, że w configu/konsoli powinny być dostępne tylko te, które dostępne są w menu (jeżeli ma być ich dużo, to trzeba je upchać wszystkie też do menu). Obok każdej powinno być wyraźnie napisane do czego służy, a dodatkowo, jeżeli to możliwe efekt zmiany powinien być widoczny natychmiast, w trakcie zmieniania wartości danej opcji. Jak dla mnie to już nie te czasy, żeby siedzieć całe dnie i googlować za jedną komendą.

3x TAK. takie "drobnostki" bardzo służą grze. nikt nie czułby się na starcie jak gównojad, tylko miałby jasno wytłumaczone co ma zrobić, żeby gra wyglądała tak jak on chce.

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-05 17:47:35

Dlaczego wkurwiony? Chodziło o to, że gra nie była przyjemna. I naprawdę nie wiem dlaczego chcesz mi przedstawiać tutaj powody dlaczego PK był fajny, skoro ja się nie znam, a tylko cytuję innych graczy. Chyba nie bez powodu powstał słynny cytat coined by ESR "shattering news for all 18 of the Painkiller community". Po prostu nikt nie chciał grać w grę, która nie jest przyjemna.

Inny cytat, który bardzo lubię. Stoi sobie grupka hamerykańskich graczy FPS, m. in. socrates, destrukt, czm i LoSt-CaUzE. Wywiad, m. in. o Quake'u 4, Quake'u 3 i PK. Czasy WSVG i sporych turniejów w Quake'a 4. Wtedy nikt o QL jeszcze nie słyszał. Socrates pyta retorycznie: "no bo przecież czy była LEPSZA gra FPS 1v1 od Quake'a 3? NO BYŁA?" I na to pytanie wszyscy stoją jak ostatnie kołki. Ich wyraz twarzy zapamiętam do końca życia. Przecież od razu widać, że nikt nie odpowie na przecząco.

przodownikpracy

Od: 2002-07-09

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2012-08-05 18:31:22

Lekka zmiana tematu

Jedną z irytujących mnie rzeczy w quako-podobnych jest chujowość niektórych spawnów na starcie (np. jeden z graczy dostaje niemal całą mapę w prezencie, a drugi może się @#$%ć). Nie wiem jak wyglądają początkowe spawny w QL, być może rozwiązali ten problem. Z czasów kuczy chętnie przypomnę doskonały spawn obok filarów przy YA na dm6 vs spawn na lg. No więc w przypadku nowej platformy turniejowej chętnie widziałbym dobrze ustalony wybrany zestaw początkowych spawnów aby uniknąć sytuacji jak wcześniej.

Bonus points: przed rozpoczęciem meczu obydwaj gracze wiedzą gdzie kto zostanie zespawnowany (nie wiem czy to taki dobry pomysł, imho zmniejszy losowość rozgrywki).

Może potem wstawię ranta o roli farta w efpeesach.

Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!

AL|EN

Od: 2003-01-16

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-05 19:08:51

Nie uważam, że klimatem Doom III różni się od Dooma II czy też oryginalnego. Grałem w D2 jako dzieciak na PC 486 DX2/66 MHz + 8 MB RAM i grająć w D3 srałem w gacie tak samo jak wtedy. Po prostu ci się nie spodobała a mi jak najbardzie

@2501 aka "Władca Marionetek przed połączeniem z Motoko Kusanagi" :icon_cool:

_2501 napisał:_
> Nie porównałem painkillera do reborna tylko zapytałem się czym dla was te gierki się różnią bo nad jedną się zachwycacie a o drugiej nawet nie widziałem rozmowy.
>
>
> Zwykłe pytanie. Osobiście nie grałem po sieci w PK, może dlatego nie widzę tutaj niczego głupiego w zapytaniu się jak wy postrzegacie te gierki tym bardziej, że leży to w tematyce forum.
No tak, skoro nie grałeś nie widziałeś to mogłeś rzeczywiście na pierwszy rzut oka nie wiedzieć czym się róznią. Wszystkim.

_2501 napisał:_
> Rozumiem, że to jest jakaś inna gierka, ale po co wylewać frustrację związaną z nią w tym temacie? To, że marketingowcy reklamują w swój produkt w taki sposób aby target "łykną" jest normalne. Każdy spec tak postępuje i pewnym sensie może na prawdę wierzyć w to co wygaduje co sprawia, że nie kłamie.
Nie wylewam fustracji tlyko stwierdzam fakt: zapowiedzi REBORN w porównaniu do zapowiedzi Shitmani (mam klucz i grałem w bete) jasno pokazują całkowitą różincę w sposobie podejścia do wszystkich aspektów gry.

_2501 napisał:_
> To, że Fox i Fazz tym się zajmują... świetnie, ale czy to daje 100% gwarancję, że to co oni uznają za dobry gameplay spodoba się również Tobie, nam i dostatecznie dużej rzeszy innych ludzi?
Na nic nigdy nie ma gwarancji. Diablo 3 jest nudne jak flaki z olejem. Ale jestesm przekonany, że niewiele jest na świecie osób, potrafiący w dobry sposób zaprojektować movement. W zasadzie tlyko kilka bo 99.999% projektantów gier jedyne co ma w głowie jak słyszy "movement" to "Eee no strzałka w górę to do przodu a spacja skok, tak ?"

_2501 napisał:_
> fajny movement. Co to dokładnie oznacza? Jak na razie są to tylko zapowiedzi.
>
> Mówić można wiele tym bardziej, że "fajny" to bardzo nieprecyzyjne pojęcie a pewne rzeczy (nie tylko mało istotne z punktu widzenia graczy) będą się jeszcze zmieniać nie raz. Dlatego nie rozumiem tego przywiązania do gry której jeszcze nie ma.
To oznacza że nie bedzie ciotofield albo call do dupy. To oznacza, że bedzie jakiś sposób przyśpiezsenia poruszania się postaci. To oznacza, że będzie dynamiczny i trudny do perfekcyjnego opanowania. Wszystko, co wychodzi poza ramy movementu z ce esa jest już milowym krokiem. Movement PK miał trochę głębi ale to jeszce nie było to. Movement vq3 jest git ale jest wolny, movement q4 był już całkiem spoko gdyby nie fakt zniezbalansowanych cruchslidów(mnóstwo zalet, brak wad), movement PMX był tym samym co PROMODE z zabranymi rampjumpami, akceleracją przy bh (za to można było ciąć zakręt ile chciałeś) i dodanym "odskokiem od ściany" i był w miarę ok ... jak widzisz jest sporo możliwości. Oby tylko miał dużo elementów i już bezie "fajny". A czy spodoba się większej ilości osobom ? Napewno nie tym co to grają w "hedshoty" i kwiczą "jakieś rakiety, latanie, ja tu mam REALIZM !" ... a broni za ścianę nie mogą wychilić ...

www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-05 19:53:57

AL|EN napisał:
> Nie uważam, że klimatem Doom III różni się od Dooma II czy też oryginalnego. Grałem w D2 jako dzieciak na PC 486 DX2/66 MHz + 8 MB RAM i grająć w D3 srałem w gacie tak samo jak wtedy. Po prostu ci się nie spodobała a mi jak najbardzie
Eeee, nie? Doom 1,2 = radosny rozpierdol. Doom 3 = zabrany radosny rozpierdol i wymiana na latarke. Jak ktos mi chce wmowic, ze D3 mial jakiekolwiek elementy horroru, to raczej nie mial stycznosci ze starymi silent hillami ;p.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

AL|EN

Od: 2003-01-16

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-05 19:55:07

4lko napisał:
> Jak ktos mi chce wmowic, ze D3 mial jakiekolwiek elementy horroru, to raczej nie mial stycznosci ze starymi silent hillami ;p.
No widziałem poczatek SH 1 i spoko, napewno klimat lepszy. Ale nie żeby w Doom III nie było żadnego ...

www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-05 20:27:21

No D3 jako gierka byl spoko i celowo przesadzilem z tym klimatem - jakis tam byl i przyjemnie sie w to gralo. Po prostu nie powinno to sie w ogole nazywac Doom :p.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-05 21:50:36

Wy jesteście sowicie jebnięci. Gracie w jakieś Quaki 4, Doomy czy Battlefieldy.
edit: Vh_ ma czapke z pomponem.

mises.org / marksdailyapple.com

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-05 21:54:14

Peter Schiff napisał:
> Wy jesteście sowicie jebnięci. Gracie w jakieś Quaki 4, Doomy czy Battlefieldy. LOOOOO OOOOOOOOOO OOOOOOOOOL
Swiezo po partii ze stingiem ?

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

r3v.DOOMer

Od: 2005-05-03

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2012-08-05 22:08:18

4lko napisał:
> No D3 jako gierka byl spoko i celowo przesadzilem z tym klimatem - jakis tam byl i przyjemnie sie w to gralo. Po prostu nie powinno to sie w ogole nazywac Doom :p.
F1:)

Tak jak pisałem wcześniej - w oderwaniu od poprzedników była to fajna gra, chociaż z wieloma babolami. Klimat obecny, latarka powodowała czasami szybsze bicie serca itd. Ale to już nie był Doom, jakiego znałem wcześniej.

Ale... Możliwe, że to odczucie wynika z tego, że D1 i D2 przechodziłem jako wyrośnięty nastolatek mający w komputerze 486DX:D Kompletna nowość, koledzy się schodzili żeby pograć, pierwszy lan był na tych grach, a zdobycie podobnej gry w małym miasteczku było cokolwiek trudne. D3 przechodziłem już jako dorosły człowiek z komputerem kupionym za własne pieniądze i mający na koncie sporą ilość gier, ale DOOM nadal był tą pierwszą... Jak mawia mój znajomy - zacna to była Gra:)

przodownikpracy

Od: 2002-07-09

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2012-08-05 22:12:00

Zbyt wysoko się ocenia stare gry. Pamiętasz jakiś klimat, grywalność, chujwieco, a fakty są takie że byłeś młody, chuja widziałeś na oczy i wymagania miałeś inne (w szczególnośći mniejsze). Być może niektóre ze starych gier nadal by Ci się podobały, ale większość z tego w co się grało za młodu to syf, wbrew obiegowym opiniom. :p

Nie znam współczesnych gier, być może w porównaniu do nich wcale nie są takie złe. Ma się to jednak nijak do tego czy faktycznie były fajne.

Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!

4lko

Od: 2004-01-24

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-05 22:47:54

przodownik pracy napisał:
> Zbyt wysoko się ocenia stare gry. Pamiętasz jakiś klimat, grywalność, chujwieco, a fakty są takie że byłeś młody, chuja widziałeś na oczy i wymagania miałeś inne (w szczególnośći mniejsze). Być może niektóre ze starych gier nadal by Ci się podobały, ale większość z tego w co się grało za młodu to syf, wbrew obiegowym opiniom. :p
>
>
> Nie znam współczesnych gier, być może w porównaniu do nich wcale nie są takie złe. Ma się to jednak nijak do tego czy faktycznie były fajne.
Tbh, co pare lat odpalam sobie ktoras ze starych strzelanek typu doom, duke nukem 3d czy blood i dalej mam z tego sporo frajdy. Wiadomo, ze juz nie to co kiedys, ale przy obecnym stanie rynku to nie ma w ogole o czym rozmawiac ;p.

Whaddya mean I ain't kind ? Just not your kind.

Our 'hit'? This is our 'hit'. This next song's our 'hit'. You won't hear this next song anywhere but in your goddamned car, at home, or on this fucking stage, and that's the way it should be.

przodownikpracy

Od: 2002-07-09

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2012-08-05 23:19:03

Ja też mam jakieś stare gry do których wracam (np. Half-Life, NFS4, Fallouty (1 i 2)) i uważam, że nadal są niezłe. Ale cholera wie, być może są do bani, tylko ich chujowość w zestawieniu z sentymentem przegrywa.

Natomiast mam takie stare gry, które lubiłem za młodu, a które teraz mnie odrzucają ze względu na tragiczną chujowość, np. NFS2.

To powiedziawszy, gra może być dobra lub nie, ale Twój odbiór po latach jest strasznie zniekształcony. :] Gdybyś nadział się na nie dopiero teraz, pewnie nie byłbyś specjalnie zachwycony.

Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!

PeterSchiff

Od: 2003-08-31

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-06 01:17:29

4lko napisał:
> Peter Schiff napisał:
>
>
> > Wy jesteście sowicie jebnięci. Gracie w jakieś Quaki 4, Doomy czy Battlefieldy. LOOOOO OOOOOOOOOO OOOOOOOOOL
>
>
> Swiezo po partii ze stingiem ?
Ja tu poważną myśl chciałem zapoczątkować, a Ty se w żarty robisz, bogolu. Odkąd zagrałem w Q3, żadna inna strzelanka nie przynosi mi frajdy i uważam, że każdy, kto ma inne odczucia w tej kwestii jest po prostu żonatym gejem.

mises.org / marksdailyapple.com

r3v.DOOMer

Od: 2005-05-03

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2012-08-06 01:22:21

4lko napisał:
> (...)co pare lat odpalam sobie ktoras ze starych strzelanek typu doom, duke nukem 3d czy blood i dalej mam z tego sporo frajdy.(...)
Całkiem niedawno przeszedłem D1 i D2 i miałem z tego tyle samo frajdy co kiedyś:) Gra się w ogóle nie zestarzała. To najlepszy dowód na to, że nie grafika czy technologia określa grę.

Przodownik - do HL i HL2 też wracam często i wciąż mi się podobają, ale np. już Max Payne mnie nie porywa, chociaż na początku mnie jarał. Jest takich gier wiele, ale są perełki, które mimo upływu lat zostają Tymi Grami.

przodownikpracy

Od: 2002-07-09

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2012-08-06 01:38:52

Cytat z posta - autor: r3v.DOOMer
> Całkiem niedawno przeszedłem D1 i D2 i miałem z tego tyle samo frajdy co kiedyś:) Gra się w ogóle nie zestarzała. To najlepszy dowód na to, że nie grafika czy technologia określa grę.
>
>
> Przodownik - do HL i HL2 też wracam często i wciąż mi się podobają, ale np. już Max Payne mnie nie porywa, chociaż na początku mnie jarał. Jest takich gier wiele, ale są perełki, które mimo upływu lat zostają Tymi Grami.

To ja tylko powtórzę moją tezę: zostają, ale że są faktycznie dobre nie jesteś w stanie stwierdzić (że są chujowe, owszem) ze względu sentyment - jeżeli chujowość > sentyment, gra jest do bani, jeżeli sentyment > chujowość, cóż - to Ta Gra (zachodzi dla dowolnych poziomów chujowości > 0). Oczywiście być może niektóre z Tych Gier faktycznie są niezłe.

edit: swoją drogą strasznie chujowo mi się gra w FPP gdzie nie ma strafe jumpów (np. Stalker). dobrze że już w zasadzie nie gram :p

Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-06 02:28:45

przodownik pracy napisał:
> To powiedziawszy, gra może być dobra lub nie, ale Twój odbiór po latach jest strasznie zniekształcony. :] Gdybyś nadział się na nie dopiero teraz, pewnie nie byłbyś specjalnie zachwycony.
Skoro z góry zakładasz, że jest zniekształcony, to najwidoczniej liczy się to, co czułeś kiedy ją przechodziłeś za pierwszym razem.

AL|EN

Od: 2003-01-16

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-06 07:51:27

przodownik pracy napisał:
> edit: swoją drogą strasznie chujowo mi się gra w FPP gdzie nie ma strafe jumpów (np. Stalker). dobrze że już w zasadzie nie gram :p
So true :icon_crashed:

www.MojaMiranda.pl - Polski Portal komunikatora Miranda IM

bonehunter

Od: 2005-01-19

Ranga: Lightning Smasher

Dodano dnia: 2012-08-06 08:22:46

Cytat z posta - autor: przodownik pracy
> Zbyt wysoko się ocenia stare gry. Pamiętasz jakiś klimat, grywalność, chujwieco, a fakty są takie że byłeś młody, chuja widziałeś na oczy i wymagania miałeś inne (w szczególnośći mniejsze). Być może niektóre ze starych gier nadal by Ci się podobały, ale większość z tego w co się grało za młodu to syf, wbrew obiegowym opiniom.

Moze i czlowiek mial inne wymagania ale bez przesady, nie mozna odmowic tamtym gra grywalnosci. Teraz to w grach chodzi o grafike i nic wiecej, z kazdym rokiem gry sa coraz latwiejsze, coraz mniej czlowiek ma do powiedzenia, wiecej jakis filmikow sie oglada. Dla przypomnienia:

bhr

floreq

Od: 2010-08-07

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2012-08-06 15:07:47

portal 2 miarzdzy cyce. to jest prawdziwy FPS a nie jakies stalkery.

mieszkam w piwnicy

lama1

Od: 2009-06-23

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2012-08-06 19:04:11

Z jakiej paki można porównywać STALKERa do Portala czy innych FPSów, może nie licząc Metro 2033? O_o

Nick w QL- RazorBMW_PL

just play 4 fun!

Serebret

Gravatar

Od: 2012-07-26

Ranga: Newbie

Dodano dnia: 2012-08-06 19:13:16

co to za mapka, ta z 93?

Mav_8217

Od: 2003-01-06

Ranga: Quad Damager

Dodano dnia: 2012-08-06 19:21:00

lama1 napisał:
> Z jakiej paki można porównywać STALKERa do Portala czy innych FPSów, może nie licząc Metro 2033? O_o
Nie no masz rację. Przecież STALKER to nie jest gra komputerowa kategorii FPS tylko kompot ze śliwek.

przodownikpracy

Od: 2002-07-09

Ranga: BFG Fragger

Dodano dnia: 2012-08-06 19:28:53

Cytat z posta - autor: Mav_’
> Nie no masz rację. Przecież STALKER to nie jest gra komputerowa kategorii FPS tylko kompot ze śliwek.

suszonych!

Cytat z posta - autor: bonehunter
> Cytat z posta - autor: przodownik pracy
> > Zbyt wysoko się ocenia stare gry. Pamiętasz jakiś klimat, grywalność, chujwieco, a fakty są takie że byłeś młody, chuja widziałeś na oczy i wymagania miałeś inne (w szczególnośći mniejsze). Być może niektóre ze starych gier nadal by Ci się podobały, ale większość z tego w co się grało za młodu to syf, wbrew obiegowym opiniom.
>
>
>
>
>
>
> Moze i czlowiek mial inne wymagania ale bez przesady, nie mozna odmowic tamtym gra grywalnosci.

Dlaczego nie? Może niektóre były grywalne, nie wiem. Pisałem już na ten temat, ale spróbuję jeszcze raz. Oczywiście to tylko moja wygrzebana na pałę teza, być może to kompletne bzdury, no ale od czego jest "dyskusja" w internecie. :]

Przyjmijmy, że ktoś lubi FPS.

Jak mniemam w typowym przypadku na tym forum w czasach doomów itp. ludzie mieli jednocyfrowy wiek lub początki dwucyfrowego. Gier pewnego typu wcale nie było dużo, a przynajmniej nie było dostępu do wszystkiego jak leci. No więc taki młody człowiek miał milion platformówek, ale może 2-3 FPSy. Jeżeli któryś był wystarczająco niespierdolony, nagle zaczynało się w niego grać i grac.

I teraz, po np. 15 latach ogarnia człowieka nostalgia, cośtam sobie pogrywa bo czemu nie. I teraz wystarczy nam rozróżnienie 3 wariantów:
a) gra jest kompletnie zjebana i szybko mu przechodzi
b) gra jest wystarczająco niezjebana żeby przebić sentyment i mu nie przechodzi
c) gra jest faktycznie niezla i mu nie przechodzi.

W wariancie a) chujowość gry przerosła sentyment. W pozostałych dwóch ciężko ocenić tę grę takimi samymi kryteriami jakimi oceniłbyś dowolną inną przez wspomniany sentyment. No więc dla oczywiście chujowej gry stwierdasz chujowość, w pozostałych przypadkach nie umiesz ocenić. Być może jest strasznym gównem, a być może jest najlepszą @#$% grą wszechczasów. Nie wiesz.

No i dla wielu starych gier udalo mi się stwierdzić ich chujowość po czasie.

> Teraz to w grach chodzi o grafike i nic wiecej, z kazdym rokiem gry sa coraz latwiejsze, coraz mniej czlowiek ma do powiedzenia, wiecej jakis filmikow sie oglada.

Przyjmijmy, że faktycznie tak jest (ja nie mam pojęcia). Z tego nijak nie wynika że starsze gry były dobre. Może były lepsze niż to co jest teraz, ale niekoniecznie dobre.

Эй, диджей, давай, давай, делай, делай хорошо!

plajer

Od: 2011-01-28

Ranga: Gauntlet Cutter

Dodano dnia: 2012-08-06 19:42:06

Cytat z posta - autor: Serebret
> co to za mapka, ta z 93?

E1M6

"hehehe Demrumrus wymiata, jest lepszy od Jasia Śmietany, nie dosc ze teksty ma lepsze to rzuca je ot tak od niechcenia a nie siedzi i wymysla jakby tu cos glupawego powiedziec, nie wiem jak to robi ale co czytam jego wypowiedz na forum to spadam z krzesla, tak 3maj koles :)"