ORG

Szakal, mam co Ciebie pytanie jak sprawują się focusy? często się psują? bo mam na oku tego. Na zdjęciu widać, że ma lekkie wgniecienie z tyłu i lekko porysowany zderzak ale to ujdzie ;-)

nie igral bym z samochodem z takim przebiegiem :D

121 tysiecy w 8 lat to jest duzo? Panie, daj Pan spokoj. Bardziej martwilbym sie o to, ze auto jest uszkodzone.
Teo, ja Ci polecam Toyote Corolle E11. Auto nie do zdarcia, calkiem ladne, sprytne i ekonomiczne.
1. http://moto.allegro.pl/item174239682_toyota_corolla_rok_99_2_0_diesel_.html
Calkiem fajna, chociaz to G5.

1. http://moto.allegro.pl/item172326408_okazja_toyota_corolla_g6s_1_6_maly_przebieg_.html Autko jak marzenie. G6 - 6-stopniowa skrzynia. Moja mama ma takie auto, ale z silnikiem 1.3 (86 KM). Ta ma 115, czyli powinna chodzic jak burza. Przebieg tez nie duzy i fajnie zrobiona. Moim zdaniem duzo lepsze rozwiazanie od tego focusa z mobile.de. Wprawdzie troche wykracza poza Twoj pulap cenowy (16 800 zł), ale wg mnie warto.

No sensowna oferta. Chcesz niezawodnosci to Toyota Corolla bedzie zdecydowanie jedna z najlepszych propozycji.

teo powiem tak - wszystko zalezy w jaki sposob auto bylo eksploatowane. Mozesz kupic 3-letnia Toyote (chyba najbardziej niezawodne auta uzywane), ktor bedzie non stop sie pieprzyla, a mozesz dostac 10 letnie auto innej marki, ktore bedzie chodzilo jak szwajcarski zegarek. Z uzywanymi pojazdami jest tak, ze zawsze ponosisz pewne ryzyko.
Fordami jezdzilem prawie rok - dorabialem sobie jako transporter - i biorac pod uwage fakt, ze jezdzilo nimi prawie 10-ciu roznych kierowcow, musze przyznac ze auta niezawodne. Dajmy taki Mondeo z 2005 roku, mial przejechane w pazdzierniku 2006 roku ponad 150k kilometrow! Caly czas eksploatowany przez duza liczbe kierowcow! Podobnie z Focusami.

w koncu jestem wiec spozniona bo spozniona odpowiedz ale bedzie:P

Rocznik mojego golfika to 94 listopad z motorkiem 2.0 wersja gti , tyle ze ta slbsza 116 konna , mocniejsze mialy tez 2 litry ale 16 zaworkow i tam juz bylo 150 konikow ;b, kosztowal mnie 8700 , jest z instalacja gazowa.Przebieg ma duzy ale ze to niemiec wiec nie ma problemu , zreszta predzej czy pozniej i tak albo generalka silnika albo swap na ten 16v dohc.

co do innych aut , francuzy odradzam drogie czesci zawodne auta, fiaty odradzam :) pozostawie to bez komentarza, japonce nie odradzam jesli nie bedzie za stary bo one sa niezawodne do pewnego momentu jesli juz sie zacznie psuc to zaczyna to byc lawinowe bardzo czesto i wtedy przeklniesz ze nie kupiles francuza bo maja pomimo wszystko tansze czesci od japoncow:P , hm fordy , zawsze zgadzalem sie z tekstem ze ford gowno wort ;b ale od momentu jak pokazal sie focus zaczalem zmieniac zdanie , jak mondeo nie wiem, jedyny mankament drogie czesci :)

Ja wzialem golfa poniewac raz ze jakos zawsze mialem do nich sentyment a dwa ze jak napisalem jest to niemiec i ciezko go zajezdzic a jesli nawet to jest do nich cala gama tanich czesci w umiarkowanych cenach, poki co sprawuje mi sie odpukac ok , w ciagu poltora miecha zrobilem nim 5 tys km i jak na razie bez zarzutu pomijajac drobne usterki zwiazane z instalacja gazowa =o

ja korzystam z Opla Vectry - szczerze polecam jeżeli ktokolwiek planuje zakup auta

byłem wczoraj w Gnieznie... aut jest w ciul! ale nie ma dosłownie co wybrać... nic ciekawego. Była astra 2 do kupienia, mieliśmy już nią wracać, ale mnie sie nie podobała bo wole golfa 4 ;’( a waszym zdaniem co lepsze? Astra 2 czy Golf 4? a może seata ibize rocznik około 2000?

GOLF :)

Czemu nie pojawila sie tu jeszcze honda?

na miesiac koniec piesni , auto rozjebane wlasciciel niestety przezyl =o

Gdybym miał 15 tysięcy na zakup autka niezawodnego wybierałbym pomiędzy:
- Hondą Civic 1.4S

• Toyotą Corollą

• Golfem
  Na pewno nie zdecydowałbym się na Pegouta, bo to najbardziej awaryjne samochody jakie miałem okazję prowadzić.
  Nie wybrałbym Mazdy, bo po prostu nie.
  Honda - samochód długowieczny, rzadko się psuje. Można kupić nawet Accorda w dobrej cenie z 2-litrowym silnikiem z klimą, szyberkiem i innymi pierdołami - zmieścisz się spokojnie w 15 tys.

Toyta Corolla - samochód nie do zdarcia, nie ma co tu więcej dodawać.

Golf - jedynka i dwójka najmniej awaryjne. Trójką jeździłem rok, ale trafiłem niestety na samochód z powodzi niemieckiej z zardzewiałą pokrywą silnika... Długa historia. Musiałem wpierdzielić trochę w naprawy, ale jeździło się nim świetnie. Warto też dodać, że Golfy wcinają minimalną dawkę oleju, więc wymieniasz go tylko wtedy, kiedy musisz - po 12-15 tysiącach przejechanych po ostatniej wymianie. Jakbyś miał się decydować na Golfa - prędzej wybrałbym czwórkę.

Golf Golf Golf i tylko Golf! Dlaczego? Francuskie to jest dobre wino i sex i nic wiecej. Pamietaj, nigdy auta na F: Fiata, Forda, Francuskiego i Firmowego (kupowac, bo dostac od firmy to chetnie:), te auta sa po prostu nie trwałe i kiepskie (uzytkownicy tych "fur" proszeni sa o nie odnoszenie sie do tej wypowiedzi:). Mazda: za drogie utrzymanie i czesci (jak kazdy japonczyk, nie na kieszen czlowieka w naszym wieku, aczkolwiek Toyoty to wyjebiste fury:). Golf z silnikiem TDI i bedziesz zadowolony. Sam mialem go kupować ale jednak zmienilem zdanie. W wakacje chce kupic V albo IV, zalezy jak bedzie z kasa (chociaz mysle jeszcze o Volvo V40, chociaz o wiele drozsze czesci sa niz do Golfa).
"Honda - samochód długowieczny, rzadko się psuje. Można kupić nawet Accorda w dobrej cenie z 2-litrowym silnikiem z klimą, szyberkiem i innymi pierdołami - zmieścisz się spokojnie w 15 tys." i nie wyrobisz na paliwo:D
Pozdrawiam

putek: Przecież napisał chłopak, że paliwo nieistotne, bo jego ojciec ma stacje benzynową. Stąd Hondy na liście.

nie czytalem wszystkiego:D aczkolwiek uwazam ze utrzymanie Hondy a Golfa bedzie sporo wyzsze

Powiem Ci, że to zależy od przypadku - a ja i mój były Golf trójka 1.8 benzyna najlepszym tego przykładem...

dlaczego nikt z Was nie jeździ na dieslu?

Bo w zimę nie pojeździsz :D

Aha... ja oczywiscie nie dopisalem ze jedyny sluszny silnik to Diesel i osobiscie tylko ten silnik bede bral pod uwage przy zakupie auta.

Panowie... po problemie jestem w posiadaniu pięknego golfa 4 srebrnego. 1.6 benzyna 100 konii... rocznik 2000 ale pierwsza rejestracja 2001, klima, 4 szyby elektryczne, lusterka. Auto jest bite troche i jak będzie naprawione to zapodam fotki mojej lalki ;-D

twojej lalki? :F

tak mojej lalki ! ;-))

No - tak jak sugerowałem, bez mojej pomocy nie mogło się obyć (wrodzona skromność!) :D

Dieselem zimą nie pojeździsz, jak trzymasz auto na parkingu pod blokiem. W przypadku garażowanych aut nie ma problemu. Mówię oczywiście o tych nieco starszych silnikach. Wiele lat temu mieliśmy mersia 123, właśnie diesel (ten klekot, mmm...) i zimą nie mieliśmy żadnego problemu.

ja mam VW T4 1.9 TD, rocznik 99 i nie mam problemu w zime. Teo pochwal sie ile dales i gdzie kupiles (Niemcy?) Bo mnie 4 tez interesuje. Pzdr