me2
quake.net.pl » Polskie Centrum Quake od 1998 roku
Zarejestruj się w celu uczestniczenia w życiu serwisu, posiadanie konta pozwoli Ci na:
Efekt Motyla - niestety rozczarowalem sie tym filmem.. spodziewalem sie cos wiecej...
Hostel 2 - nie jest to najlepsza produkcja... o wiele lepsze jest Hostel 1 ;]
.:: DEFRAG MAP ::.
• McGrady_Run_v2
• PDM01_Dyzi0
• Dyzi0_Tower
• Dyzi0_Training
• Run_Dyzi0
• DZ0&LaM4
Efekt Motyla odradzasz? O Boże, zbanujcie go :)
Może Ty dwójkę oglądałeś a nie jedynke? Albo jako pierwsze oglądałeś dwójke i stwierdziłeś że jedynka to jakieś gówno i nic nowego tam nie ma he
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
Cytat z posta - autor: [pablo](%E2%80%99?page=users&run=details&id=13138%E2%80%99)
>
> Efekt Motyla odradzasz? O Boże, zbanujcie go :)
>
>
>
>
> Może Ty dwójkę oglądałeś a nie jedynke? Albo jako pierwsze oglądałeś dwójke i stwierdziłeś że jedynka to jakieś gówno i nic nowego tam nie ma he
>
oczywiscie ze jedynke..:P dwojki nawet nie zamierzem... jakos Efekt Motyla nie przydal mi do gustu.. po prostu nie spodobal mi sie.. kazdy ma swoje zdanie:D jednym sie podoba, jednym nie:D film na poczatku sie zapowiadal fajnie ale mnie rozczarowal.. proste.. jezeli chodzi o mnie to ja go nie polecam;p
.:: DEFRAG MAP ::.
• McGrady_Run_v2
• PDM01_Dyzi0
• Dyzi0_Tower
• Dyzi0_Training
• Run_Dyzi0
• DZ0&LaM4
podoba ci sie hostel 1, ale efekt motyla jest slaby?
nie czytac postow mcgrady w dziale filmowym
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
enjoy napisał:
>
> podoba ci sie hostel 1, ale efekt motyla jest slaby?
>
> nie czytac postow mcgrady w dziale filmowym
>
lol, coś podobnego napisałem wcześniej w temacie "Polecam"
Epic Movie - totalna beznadzieja, której po 15 minutach ma się totalnie dosyć (ja dotrwałem do 17 minuty zanim wyłączyłem odtwarzacz). Miało być coś w stylu ’strasznego filmu’ a wyszedł po prostu totalny pasztet. Debilne pierdoły typu - baba leci samolotem, po chwili oplątują ją węże (heh to jakiś geniusz musiał wymyślić), tak jak i resztę pasażerów, wszyscy zaczynają drzeć mordy po czym gdzieś z trzewi samolotu wyłazi koleś który gra Samuela L. Jacksona (do którego notabene jest podobny mniej więcej tak jak Jet Li do Morgana Freemana) i zaczyna się drzeć ’nienawidzę pieprzonych węży w samolocie’. Po kilku razach zirytowana baba zaczyna coś tam gderać, za co zostaje wyrzucona z aeroplanu przez ww kolesia. Tu cięcie - ze sklepu wychodzi Paris Hilton, zatrzymuje się i mówi ’ale ze mnie laska’ po czym zostaje rozgnieciona na placek przez spadającą babą z samolotu. Itp itd. Charlie z fabryki czekolady - ’wiecie czemu moje łakocie mają tak niezwykły smak? Zawdzięczają go ludzkim organom’ - po czym ze wszystkich zakamarków wyłażą jakieś karły i rąbią czwórkę ’bohaterów’ wrzucając ochłapy do czekolady. Po prostu tak niesamowicie ciekawe, że szok. I najlepszy moment - 4 ’bohaterów’ (którzy są wyraziści mniej więcej jak klocek drewna) włazi do fabryki czekolady. Jeden z kolesi podbiega do jakiejś rzeczki, po czym zatapia w niej mordę i zaczyna chłeptać płynną czekoladę. Po jakiejś minucie następuje wytrysk pomysłowości twórców - ’klęczysz nad rurą kanalizacyjną’...
HAHAHA omfg prawie zdechłem ze śmiechu aaaaa ćwir ćwir
Najbardziej debilne 17 minut filmu jakie w życiu widziałem. Omijać to gówno z daleka
"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher
Ja tam oglądałem Epic Movie na ostrej fazie i zdarzyło mi się uśmiechnąc z 2-3 razy z głupoty tego filmu :)
pablo napisał:
>
> Może Ty dwójkę oglądałeś a nie jedynke?
>
a własnie czytałem swego czasu na imdb, że dwójkę nakręcili (zomg) - widział ktoś tego cudaka?
Cytat z posta - autor: r3v.demon
> Epic Movie - baba leci samolotem, po chwili oplątują ją węże (heh to jakiś geniusz musiał wymyślić), tak jak i resztę pasażerów, wszyscy zaczynają drzeć mordy po czym gdzieś z trzewi samolotu wyłazi koleś który gra Samuela L. Jacksona (do którego notabene jest podobny mniej więcej tak jak Jet Li do Morgana Freemana) i zaczyna się drzeć ’nienawidzę pieprzonych węży w samolocie’.
>
potwierdzam ze ten film to totalny niewypal, ale od samuela to ty sie odp*****, "*Enough is enough! I have had it with these motherfuckin’ snakes on this motherfuckin’ plane!" to kultowy text :o
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
epic movie beznadziejny, ale ta scena jest taka jaka jest, bo to parodia filmu węże w samolocie, równiez niezbyt udanego btw
trudno sie nie zgodzic ze weze to slaby film, ale ogolnie jest taki jaki mial byc - czyli oldskulowy popcornowy horrotrillerek dla nastolatkow, i tworcy od poczatku nie podchodzili do niego zbyt powaznie - jest pare smiechowych scen, miedzy innymi wlasnie ten motherfakerowy tekst pisany specjalnie dla samuela (ktory jak gdzies czytalem sam sie zglosil do tej roli bo tworcy to jakies jego stare znajomki od innych filmow :) ....zreszta wystarczy spojzec na oryginalny tytul ’snakes on a plane’ - u nas ’weze w samolocie’ nie budza zadnego zdziwienia bo to codzienna praktyka polskich dystrybutorow, ktorzy nadaja zagranicznym filmom mozliwie najdoslowniejszy, opisowy tytul, tak zeby polski widz ze swoich chlopskim rozumem mogl pojsc do kina i od razu wybrac z menu film, ktory go interesuje, nawet jesli nie czytal zadnych opisow ani recenzji i nie ma pojecia co o czym jest...ale na zachodzie takie cos moze tylko usmiech na twarzy wywolac :)
mowiac krotko jesli ktos jest nastolatkiem z duzym poczuciem humoru i duza skrzynka piwa to mozna spokojnie ten film zobaczyc, ale w przeciwnym razie raczej nie polecam, nie dlatego ze jest bardzo zly - raczej zbyt przecietny, zeby warto bylo sobie glowe zawracac :)
Better to die for something, than live for nothing.
I was in the wrong place
Cytat z posta - autor: [^M^](%E2%80%99?page=users&run=details&id=2196%E2%80%99)
>
> pablo napisał:
> >
> > Może Ty dwójkę oglądałeś a nie jedynke?
> >
> a własnie czytałem swego czasu na imdb, że dwójkę nakręcili (zomg) - widział ktoś tego cudaka?
>
Gdzieś w tym temacie chyba coś pisałem o tym. Taki głupi jest.
Z głupie mam na myśli coś typu "rozdzielmy się" w horrorach" :)
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
Dopiero dziś miałem okazje zobaczyć film PULS, boże to totalna klapa, tragedia, bezsens w bezsensie jak może jakiś duch wyjśc z wirusa i zaatakować świat i wszystko się nagle wali a babka lata krótko ubrana jak tam pizgawica....
Fabuła koszmar, dialogi do dupy, jedynie czasem dźwięk ujdzie... NIE POLECAM ....
Eragon [](//htmlarea/images/smiles/6.gif)
(no chyba, że masz 10 lat)
In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale - obejrzałem tylko 25minut z ~2 godzin i walki wyglądają jak z power rangers (przeciwnicy są gumowi). Przycięli budżet i ogólnie nic się nie klei w tym filmie jakoś.
Przy jakimś maksymalnym budżecie też by z tego nic nie było, jak yac napisał, to Uwe Boll.
Zjebanie Alone in the Dark nigdy mu nie wybacze:/
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65
AvP 2 - n/c
a jednak by sie chyba przydal jakis komentarz :) wkoncu chcial bym wiedziec czemu ominac ten film :]
Gdzies sie teleportowalem...Kurde, gdzie ja jestem ???
MisieX - maly pluszowy faszysta... :]
Oglądałeś jedynkę? To wyobraź sobie teraz, że ten jest chyba jeszcze gorszy.
Ale co konkretnie było nie tak? Mówisz z pozycji fana obcego i predatora, czy może ’zwykłego’ widza? Mi tam się oba filmy podobały, bo ja patrzyłem na akcję w nich zawartą, a nie na wszystkie błędy, które dla fana są nie do wybaczenia. Mi one w ogóle nie przeszkadzały w odbiorze i nie starałem się czepiać filmu tylko dlatego, że powstał. Rozwiń swą myśl Raul, to może i mnie przekonasz, że to rzeczywiście jest gniot :P
"Religion is dangerous because it allows human beings, that don't have all the answers, to think that they do." - Bill Maher
Może nie odradzam stanowczo no ale też nie polecam. Przydał by się jakiś temat "średniawka/taki sobie" tam by pasował, a tak ląduje tutaj :)
Wróciłem niedawno z kina no i szczerze mówiąc zawiodłem się. Fabuła praktycznie nie istnieje. Efekty ciekawe. Bieganie z kamerą... głupie, już lepiej to było zrobione w Blair Witch. Project: Monster byłby naprawdę konkretnym filmem gdyby był "normalnie" nakręcony, a tak nic specjalnego. Oczywiście były fajne akcje... 3 może 4... np kiedy kamerzysta leży schowany za autem, a armia prowadzi ostrzał, to miało fajny kilmat.
Pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie wygląd potwora, żadna tam Godzilla tylko naprawdę dużych rozmiarów świństwo :)
Szkoda mi tych 30zł na kino, ale jeśli naprawdę chcecie oglądać to idźcie już do tego kina, bo oglądanie go w domu sobie nie wyobrażam, nawet na fajnym sprzęcie.
Tyle
"Bieguny przemieszczą się. Do pierwszej wielkiej katastrofy na jednym z dużych kontynentów dojdzie w 2009, zaś w 2013 zdarzy się jeszcze potężniejsza..."
Boryska - chłopiec z Marsa
www.npn.ehost.pl/serwis//index.php?option=com_content&task=view&id=161&Itemid=65