
Tylko kilka minut pozostało do rozpoczęcia, pierwszego w tym sezonie Nations Cup, meczu naszej reprezentacji Polski TDM -
TeamPoland. Pierwszym teamem, jak już wspominałem w poprzednim newsie, który zagra z Polakami będzie team
Belgii. Znany jest już skład TeamPoland, który będzie starał się stawić czoła cudzoziemcom. Szansę dostali:
zik (the shadows)
syn (the shadows)
kertal (urinal)
detal (the h00ligans) /
victor (rewind) /
sAma (sYnth)
Zapewne nie wiecie kim jest victor. Jak się dowiedziałem na IRCu od v3ndora jest to Polak, który obecnie mieszka w Niemczech. Trafił do reprezentacji chyba przez
sAmę. Jak widać gracz ten występuje w klanie
rewind, któremu niestety nie udało się wyjść z grupy w tej edycji EuroCup, jednak sam fakt o tym, iż gra w tym teamie świadczy, że jego skill może nieść nam pomoc, jeśli zajdzie potrzeba.
Tak jak obiecałem, poniżej będę podawał wyniki meczów na bieżąco. Nie obejdzie się również bez komentarza. :) Zapraszam do śledzenia meczu:
Polska 0:2
Belgia
Niezbyt dobry początek naszej reprezentacji, która swój dorobek punktowy rozpoczęła od -1. Jednak, co by nie mówić pingi były bardzo nierówne. AvgPing Belgów wynosił ok. 35, a TP musiało radzić sobie na pingach ~70. :( Przez blisko 10 minut Polacy nie potrafili wyjść z minusa, co oczywiście bardzo zasmucało wszystkich oglądajacych spotkanie na GTV. Dalej nie było lepiej... Belgowie nie oszczędzali naszych zawodników zdobywając na nich kolejne, łatwe fragi. Naszym pozostawało tylko opłakiwać własne warunki do gry i... skakać w przepaść blisko Battle Suit. : Sama wciąż zachowywał zerowy dorobek fragów, a w/w victor'a niestety nie ujrzeliśmy, a szkoda, bo oprócz samy prawdopodobnie miałby warunki pingowe do pokazania czegoś więcej, niż tylko wpadania pod rakiety Belgów i skakania w czeluści dm14. Polacy w pewnym momencie jakby się obudzili, wyszli z upokarzającego "minusa" i zdobyli kilkanaście fragów na Belgach, co na pewno zmniejszyło żal po przegranej mapie. Do końca meczu nie doczekałem, ponieważ, z tego co widzę GTV padło. Wynik podaję dzięki scorebotowi, którego zabrakło na kanale ligowym, lecz pojawił się na #ODC (irc.quakenet.org)
Początek dużo lepszy. Na cpm4 nie ma żadnej przepaści, do której Polak mógły ewentualnie wskoczyć, więc minusów nie było. :) Belgia ponownie ruszyła zdecydowanie do przodu, Polska postanowiła nie pozostawać w tyle. Po kilku minutach zwycięzcy pierwszej mapy wygrywali tylko kilkoma fragami. TeamPoland jednak przestało zdobywać fragi, z bliżej nieznanych mi powodów, a Belgowie nadal powiększali swoje fragowe konta, aż objęli zdecydowane prowadzenie. Jestem bardzo zawiedziony, że GTV nie dotrwało do końca, ponieważ jak widzicie uniemożliwia mi to przeprowadzenie dokładniejszej relacji z tego, co działo się na drugiej mapie. Fakt faktem - cpm4 również należało do Belgii, jednak nie była to już tak sromotna porażka, jak na q3dm14tmp.
Tak więc jak widać debiut
TeamPoland niezbyt się udał. Jednak tylko po części należy winić naszych zawodników. Pingi Polaków, jak mieliście okazję zobaczyć, były okropne, momentami przekraczały nawet 400, co w porównaniu do białych pingów, bardziej ogranych na międzynarodowych serwerach, Belgów było poprzeczką nie do przeskoczenia.
Mimo tego, GG dla obu drużyn, miejmy nadzieję, że w kolejnych starciach z Finlandią i Niemcami warunki do gry będą bardziej sprzyjające, a Polacy wezmą się w garść i pokażą, że naprawdę potrafią pokazać jak się gra TDM.
GL...
Demka, wraz z relakcją ClanBase powinny już niedługo ukazać się na stronie Nations Cup V.